Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

szymku

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    16
  • Rejestracja

O szymku

  • Urodziny 01.05.1979

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

szymku's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. To jeszcze nic. Jeżeli ktoś kupuje blachę stalową czarną, to: - gorącowalcowana w grudniu 2020 kosztowała 2,7 zł/kg - obecnie 6,20 zł/kg - zimnowalcowana w grudniu 2020 kosztowała 3,10 zł/kg - obecnie 10,00 zł/kg. Ciekawe jak to wpłynie na ceny samochodów - ponad trzykrotny wzrost cen materiału...
  2. Właśnie koza jest odpalana może 15 razy na sezon.
  3. Ja mam 24 cm eps 100, na to miksokret bodajże 7-8 cm. Pod ścianą stoi 300 kilowa koza na 4 nóżkach regulowanych i nic się nie ugina. A ponieważ dom ma podejrzanie małe zapotrzebowanie na gaz, uważam że jest to właśnie zasługa styropianu w podłodze - pozostała część domu jest ocieplona dosyć standardowo.
  4. Latem w upały standardowo - na parterze ok, na poddaszu cieplej ale nagrzewanie pomieszczeń to efekt wszystkim ilości okien/braku rolet. Ogólnie w mojej opinii komfort mieszkania latem w domu z silikatu jest wyższy niż w przypadku gazobetonu. A zimą - wszystko zależy od ocieplenia. Ja mam dom ponad 200 m2, i płacę za grzanie gazem mniej niż krewni/znajomi za ogrzanie domów 150 m2 grochem.
  5. Ja w oparciu o poradę znajomego znalazłem w internecie projekt podobnego domu z kosztorysem (większość pracowni zamieszcza). Podaną kwotę pomnożyłem przez 1,3 i zasadniczo po podliczeniu kosztów do stanu deweloperskiego zgodziło się z dokładnością chyba co do 7 tys. zł. Inna sprawa, że poszczególne pozycje kosztorysu rozjechały mi się dosyć mocno.
  6. Ja budując drugi raz: - zlikwidował wykusz, balkon i okno francuskie w sypialni - oszczędność na izolacjach i balustradach nie do przecenienia. - co najmniej 1/3 okien byłaby fix zamiast otwieranych. - sprawdziłbym lepiej warunki gruntowe i pewnie wybrał płytę fundamentową - niby opinię geotechniczną miałem ok, ale w praktyce fundament tradycyjny mam betonowy monolit (najem szalunków, zbrojenie) i wydałem ok 10 000 zet na piach do zasypki - ławy głęboko posadowione. Płyta o dziwo pewnie byłaby taniej. - zrobiłbym podłogówkę również na piętrze - obecnie mam dół podłogówka góra kaloryfery, co generuje koszty na etapie wyboru pieca jak i osprzętu oraz dodatkowo koszt grzejników - przeliczyłbym, czy nie opłaca się bardziej zrobić fotovoltaiki i grzania elektrycznego niż uzbrajać kotłowni i robić przyłącze gazowe) . - sprawdziłbym czy wymiary drzwi wejściowych nie są niestandardowe. Mam ładne, wysokie wrota, ale kosztowały majątek. Poza tym oszczędzić można : - dając na dach membranę zamiast deskowania i papy - przybliżając dom do wjazdu na działkę ( metry kostki z ułożeniem kosztują) - zmieniając pokrycie dachowe
  7. Miałem ten sam problem i kupiłem stelaż tece 82 cm tutaj https://www.budujesz.pl/lazienka/toalety/stelaze-podtynkowe-10373/,,,,,,,,0,,,,36444O1312012,37800O1402960.1403006.1475147.1402944.1403198.1403246.1411792.1403013/1/ Żadnej różnicy w stosunku do geberita, a cena w miarę rozsądna
  8. Są nawet specjalne mieszanki https://www.bricoman.pl/materialy-budowlane/cement-zaprawy-gipsy-tynki/zaprawy-cementowe/weber-nomix-blysk-mieszkan-do-zakot-25k
  9. Ja deski ze stropu dalem na deskowanie dachu. Jak znalazł...
  10. Ja się nie bawiłem w wynajem przyczepek tylko pod Castoramą zagadałem z kierowcą busika (Casto ma zewnętrznych kierowców) i potem woził mi graty i materiały przez całą budowę po 100-150 zł za kurs, w zależności od dystansu. Naprawdę w porządku, tylko nie wiem czy działa na Białołęce -Rafał 516623787
  11. Warszawa jest o tyle specyficzna, że po pierwsze mieszkania pioruńsko drogie, a dojazd do centrum (jak nie ma metra czy tramwaju) nawet w granicach miasta może spokojnie zajmować godzinę z okładem. (np. Rembertów, Białołęka, Tarchomin, Wawer czy inny Ursus). Niemniej nie wszyscy pracują w centrum - i tu kierunek migracji klaruje się. Ponadto nie wszystkie trasy są zakorkowane. Ja na swoją wieś mogę dojechać na 3 różne sposoby - przez Ursynów, Przyczółkową albo nad samą Wisłą. Za chwile ruszy południowa obwodnica Warszawy i będzie sposób czwarty. Oprócz tego mam 15 min na Kabaty i stamtąd metrem w 35 minut jestem w centrum. Także czasy tranzytu w pełni akceptowalne jak na stołeczne warunki. Szkołę wiejską mam 700 metrów od domu - wyposażona i doinwestowana jest 100 razy lepiej niż poprzednia szkoła, do której dzieciaki chodziły w mieście. Szkoły średnie mam w Konstancinie - 5 min samochodem lub autobusem albo na Ursynowie lub Wilanowie (15-20 minut). Także wszystko da się ogarnąć, tylko trzeba trochę wcześniej planować. Żeby nie było - dom pod miastem to również kompromisy - w aucie spędzam więcej czasu, do kina i na piwo mniej się chcę wyjść. Niemniej dzięki uberowi powrót z piwa kosztuje 50 a nie 250 zł. Dla mnie jednak po 20 latach w Centrum Warszawy plusy przeważają. Cisza, ogród, rzeka, rower, czyst(sz)e powietrze. A zima była taka, że nie odśnieżałem ani razu.
  12. U nas podobnie. Mieszkanie w Warszawie (Wilanów, Ursynów, Bemowo - te lokalizacje nam odpowiadały) spełniające nasze założenia czyli 3 sypialnie, salon i kuchnia to co najmniej 1 mln zł. Budowa domu była po prostu tańszą opcją: - Działka 150 000 (za Powsinem - 4 km do granic miasta) - trochę szukaliśmy, ale udało się znaleźć tanio i dobrze dojazd do centrum Warszawy 30-45 minut. - Budowa domu 200m2 + garaż w okresie od maja 2017 do kwietnia 2018, w tym ogrodzenie, przyłącza ciągnięte na 60 m drogi wewnętrznej (prąd, gaz, kanaliza), utwardzanie tej samej drogi, pełne wykończenie i meble do kuchni i garderoby, schody wewnętrzne, zamknęła się w kwocie 500 000 zł (mamy, reku, dachówkę, pełne deskowanie dachu i dobre ocieplenie, okna PCV 3 szybowe). Dom raczej zrobiony dobrze bo po pierwsze pilnowałem budowy jak dziki, a finalnie roczny koszt gazu (ogrzewanie + CWU) w nowym domu domu wyszedł 3000 zł - właśnie podsumowałem sezon.. Wydatki już po przeprowadzce to koza 2800 zł, brama i furtka z montażem - 5000 zł oraz podjazd i wejście do domu (kostka brukowa) - 18 000 zł. Z rzeczy do zrobienia została podbitka i balustrady. Także dom wyszedł dobre 30 % taniej niż mieszkanie, a komfort bez porównania.
  13. szymku

    koza z kratki pl

    Kupiliśmy właśnie Defro Home Solum. Generalnie jesteśmy zadowoleni - jakość bdb, solidne, ciężkie, dokładnie wykonane urządzenie z zamontowaną przepustnicą przy dolocie powietrza. Grzeje doskonale i wygląd też nam odpowiada. Są też wady. Otóż aby dobrze (szczelnie) doprowadzić powietrze z zewnątrz, przy doprowadzeniu kanału dołem (bo można też tyłem), trzeba kozę zdemontować na czynniki pierwsze. W innym wypadku dostęp do dolnego wlotu powietrza w kozie jest niemożliwy - znajduje się on 3 cm nad poziomem podłogi. W praktyce zdemontowałem boki, górę i tył obudowy, drzwiczki, szamot, palenisko etc i najpierw ustawiłem na wylocie rury z doprowadzeniem powietrza samą podstawę kozy. Podstawę połączyłem szczelnie z doprowadzeniem powietrza taśmą aluminiową i zacząłem składać wszystko z powrotem. W tym miejscu sugestia dla potomnych - przed skręceniem paleniska z podstawą warto od razu zamocować rurę do komina. wkładając ją w górną część obudowy (którą ktoś musi w tym czasie trzymać). A następnie dopiero skręcić palenisko z podstawą i zamocować elementy obudowy i drzwiczki. W innym wypadku montaż rury może być utrudniony bowiem koza jest sklejona z dolotem powietrza i ani drgnie. Ogólnie dodatkowej zabawy jest na 2 godziny ale efekty bez zarzutu.
  14. A czemu się boisz zmniejszenia otworu? Stelaż od bramy będzie po prostu wyżej, brama będzie będzie zamykać się prawidłowo....
  15. Ograniczone zaufanie jest podstawą. Jak mawiał bodajże Stalin - kontrola najwyższą formą zaufania . Ja osobiście uważam się za upierdliwego inwestora. Zawsze miałem mnóstwo pytań, konkretnych oczekiwań i jak coś budziło moje wątpliwości to szybko je przekazywałem. I tak z każda ekipą po kolei. A co konkretnie p. Staszek u Pani nawywijał? Pytam, bo moja dobra opinia o nim wynika nie tylko z obserwacji własnych, ale też pokrywa się ze zdaniem kierownika budowy kontrolującego prace, wspomnianej ekipy dekarskiej, ale też tynkarzy (proste mury) i innych ekip, wchodzących później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...