matius01

A jeśli chodzi o rozmieszczenie w salonie. Masz jakiś pomysł elfir jakie najlepsze byłoby rozwiązanie?

Rozumiem ciężko samemu cokolwiek zaplanować, ale niestety nie mamy pełnej wizji. Wiemy co nam się podoba i w czym się czujemy dobrze. Sztuką jednak jest połączenie tego ze smakiem. Co do kosztów to oczywiście wszystko jest do zaakceptowania Kanapa sofa fotel - 7-8tys Meble 5tys Żyrandol, dywan 1,5-2tys Fototapeta 1tys Farby i robocizny nie liczę, bo to już groszowe sprawy i zrobimy sobie sami. Co do fototapety. Dla mnie fototapeta jest bardzo fajną opcją w porównaniu do drogich inwestycji. Po co na ścianie kłaść płytki klinkierowe albo montować lamelki drewniane, jak można w dużo tańszy sposób to wykonać. A z daleka i tak da podobny efekt. Jest sporo fajnych krajobrazów, czy wizualizacji przedstawionych na fototapetach, które wedlug mnie lepiej wyglądaja niż sama kanapa na białej ścianie.

Oczywiście mam na myśli fototapetę i żyrandol

Znalazłam na szybko coś ciekawego i nie ukrywam, że bardzo mi się to podoba

Jeszcze tylko chciałem napisać, że na zachodniej ścianie gdzie są okna, znajduje się okno balkonowe, z możliwością wyjścia na balkon. Razem z oknem balkonowym są jeszcze dwa mniejsze okna, pod którymi umiejscowiony jest grzejnik. Z wyjścia na balkon nie korzystamy, gdyż balkon jest od strony drogi i chodnika i każde wyjście na niego wiąże sięze sporym zainteresowaniem przechodniów oczywiście od zewnątrz pełni on funkcję estetyczną i dodaję sporo uroku elewacji oraz domu. Chcielibyśmy stworzyć miłe, przytulne gniazdko, ale nie lubimy również przepychu. Nie lubimy jak jedno stoi na drugim, jest przepych, bardzo dużo dodatków. Raczej wolimy prostotę i przestrzeń OT co mi przyszło jeszcze na myśl

Elfir, dziękuję za odpowiedzi dziękuję bardzo, że chcesz nam pomóc. Poniżej wstawię rzut z góry salonu - obecne ustawienie. I opiszę w kilku zdaniach jakie mamy oczekiwania no i przede wszystkim budżet. Może zacznę od tego, że salon chcielibyśmy mieć w stylu nowoczesnym kolory, w których czujemy się dobrze, to wszystkie odcienie bieli, szarości, granatu, grafitu, czarnego interesują nas proste krawędzie frontów, najlepiej ostre, bez żadnych zdobień, raczej gladka okleina, bądź imitacja drewna. Raczej zdecydujemy się na "sieciówkę" i weźmiemy meble systemowe do pokoju dziennego. Ustawienie salonu i wykorzystanie potencjału wszystkich ścian, skłania nas aby meble zostawić w miejscu, w którym się obecnie znajdują. Z założeniem, że będą one tylko na ścianie wschodniej (jakaś szafa, witryna, komoda). W obecnej meblościance znajduje się cześć ubrań, dokumentów, kryształów i niestety nie będzie możliwości umiejscowienia ich gdzieś indziej. Do tego doszłaby jakaś dłuższa szafka rtv. Myślałem tutaj o ustawieniu jej typowo na ścianie zachodniej, pod oknami, bądź na ścianie północnej. Jeśli chodzi o kwestię wypoczynku. Przeszło nam przez myśl kupienie dużego narożnika, ale im dłużej myślę o tym, to wydaje mi się, że mamy za mało przestronny salon na niego. Chyba zdecydujemy się na rozwiązanie typu 3+2+1. Z tym, że byśmy raczej skorzystali z zakupu 3+3+2 (lub zamiast 2 to 1), gdyż 6 miejsc to jest za mało dla nas przyjdą goście i nie mają gdzie usiąść na środku, przydałby się jeszcze niski stoliczek na poczęstunek, czy na pilota Całkowicie rezygnujemy z pianina. Uczyłam się na nim grać w dzieciństwie, ale teraz jedynie służy jako stoliczek na szpargały. Pójdzie na sprzedaż, a my zyskamy jeszcze trochę miejsca na ścianie. Oczywiście bierzemy wszystkie możliwości pod uwagę, nie zamykamy się na jedno rozwiązanie. Budżet to ok 10tys, w porywach do 15tys. Podłoga to parkiet, jest w dobrym stanie, także zostawimy. Na ścianach były parę lat temu robione gipsowki, także porobimy zaprawki i ładnie pomalujemy. Mamy również doświadczenie w klejeniu fototapet na ścianę, to może jedna ściana mogłaby być pokryta jakimś widokiem. Co do sufitu, to zrobimy tak jak pisałaś elfir. Nie mamy czasu, jak również tyle funduszy, aby bawić się w robienie ozdobnego sufitu z gk oraz montowanie halogenów. Zastosowalibyśmy powierzchniowy żyrandol, składający się np z 6, czy 8 żarówek, ale bardziej przyklejony do sufitu oraz bardziej rozłożysty (mąż ma 2m wzrostu ). Np w kształcie latorośli pnącej się po suficie. Myślę, że do 2tys spokojnie sie taki kupi, a dzięki niemu będziemy mieli więcej światła, a do tego bedzie dużo tańszy od podwieszanego sufitu. Na tą chwilę tyle udało mi się napisać Pewnie jeszcze sporo szczegółów brakuje, ale na bieżąco będę uzupełniać.

Wymiary salonu to: 6,50m x 3,50m Do salonu jest jedno wejście, usytuowane na ścianie północnej. Na ścianie zachodniej jest okno balkonowe choinka oraz telewizor. Mamy zagwostke, gdyż nie wiemy jak ustawić meble. Nie mamy żadnego planu koncepcyjnego. Do tego salon jest w kształcie niewygodnego prostokąta. Chcielibyśmy aby salon miał głównie funkcje rekreacyjną (na jadalnie mamy oddzielne pomieszczenie)

https://www.fotosik.pl/zdjecie/836cab8e3958b072 https://www.fotosik.pl/zdjecie/b4573da99301e9c3 https://www.fotosik.pl/zdjecie/360030940647ad36

Poniżej kilka zdjęć jak obecnie wygląda salon. Szaleństwa nie ma, meble są PRL'owskie, wysiedziane i nadają się do wymiany.

Witam kochani, Nazywam się Kasia, piszę z konta męża powoli przygotowujemy się do remontu salonu, jednak brakuje nam koncepcji jak to wszystko poukładać. Zastanawiamy się, gdzie najkorzystniej byłoby ustawić szafkę z tv, czy dać kanapy, czy może lepszy będzie narożnik.

Witam koledzy Zastanawiam się nad kwestią finalnego zamocowania słupów od altany do podłoża. Altanka o wymiarach 4,0x3,0m będzie stała w zacisznym miejscu, będzie posadowiona na 4 głównych słupach znajdujących się w narożnikach i 9 dodatkowych do których będą mocowane żaluzje regulowane. Początkowo założyłem sobie, że podłoga altanki wykonana będzie z płyt tarasowych i będzie wystawać poza obrys altany o około 30-50cm. Ale jak zamocować słupy do płyty tarasowej grubości 40-60mm za pomocą podstawy do słupów kwadratowych? Czy płyty tarasowe nie popękają? Jakich użyć kołków? Czy wykonać dodatkowe stopy betonowe body słupami i płytami betonowymi?

Wydaję mi się, że mam możliwość przykręcenia obróbki blacharskiej farmerami poprzez poliwęglan do belki przyściennej (stalowej). Chyba, że farmery w ogóle odpadają jeśli chodzi o poliwęglan??

Nie jest czasem tak, że jedno pomieszczenie w domu jest nawiewne, a pozostałem wywiewne? I tam gdzie masz pomieszczenie nawiewne wystarczy, że będziesz miał okno na mikro i sprawa powinna być częściowo rozwiązana. Miałem podobną sytuację, ale u mnie problem zlikwidowało dopiero ocieplenie domu i zlikwidowanie mostków termicznych.

Poliwęglan jest płaski, grubość 10mm. Ze względu na różne wymiary daszków, dwa są skierowane równolegle kanalikami do ściany, a jeden prostopadle. Jak uda mi się jutro to zrobię parę fotek, bo ciężko rozmawiać o czymś czego się nie widzi

Dziękuję jnow1 i henrykow za odpowiedzi w moim temacie. To już mi w dużej części wyjaśniło mój problem. Teraz tylko pytanie czym naciąć tynk zewnętrzy i styropian? Czy może być to wykonane małą boszką z tarczą diamentową? Boję się żeby styropian nie zajął się ogniem... Rozumiem że ten gzymsik z obróbki przyściennej ma ok 10-15mm, także na tyle należałoby go wpuścić w ścianę a następnie obrobić to sylikonem dekarskim? A co z częścią pionową obróbki, mocować ją jakoś do styropianu, jakieś specjalne kołki do styropianu, czy normalne kołki które dowiercą się do pustaka? Te obróbki jeszcze na dole mają kapinosek, który nachodzi na poliwęglan, on ma być podwinięty i ma służyć usztywnieniu obróbki? czy na daszku ma już być tylko element płaski blachy bez kończącego kapinoska?

Dzięki wielki za pomoc Już patrzyłem te wentylatorki z higrostatem na allegro. Coś tam sobie wybiorę, nie wiem czy wszystkie mają klapę/zawór zwrotny, ale akurat te kilka sztuk co patrzyłem to miały. Mam stosunkowo małą łazieneczkę, także zrezygnuję z opcji rekuperatora kanałowego, chociaż przyznam, że np do kuchni/salonu byłoby to fajnym rozwiązaniem .

Witam kolegów, 2 lata temu wykonywałem elewację domku jednorodzinnego. Został przeprowadzony audyt energetyczny i na podstawie audytu wykonane docieplenie. Jako, iż był to remont generalny domu dodatkowo zdemontowałem stare zadaszenia tarasu balkonu oraz ganku. Panowie z firmy wykonującej daszki jeszcze przed wykonaniem docieplenia wkleili sobie szpilki fi 10mm. W konsekwencji szpilki były elementem mocującym główną belkę stalową z daszku do elewacji. Daszki konstrukcyjne wykonane zostały z profili stalowych oraz pokryte poliwęglanem grubości 10mm. Od tynku zostały zamontowane listwy wykańczające, a przerwa pomiędzy tynkiem a listwą została wypełniona bezbarwnymi sylikonami dekarskimi. Przez parę miesięcy takie rozwiązanie sprawdzało się, jednak spora różnica temperatury, pory roku lato-zima, rozprężyło sylikon, przez co stał się nieszczelny. Teraz przy średnich opadach deszczu po tynku płyną ślaczki deszczu. Woda z kolei spływa na płytki i w zimę może być wielki problem. Czy jest jakiś sposób żeby to uszczelnić? Czy są jakieś specjalistyczne sylikony, które poradziłyby sobie z tym problemem w dłuższym okresie czasu? Czy może należałoby wykonać jakąś dodatkową obróbkę blacharską?

Przepraszam znawców czy ktoś mi pomoże?? Może inaczej sformułuje pytanie. Co zrobić w sytuacji, kiedy łazienka nie posiada żadnej wentylacji? Co należałoby zamontować aby łazienka była wentylowana?

Kilkanaście lat temu teście postanowili zrobić dobudówkę domu. Z dobudówki powstała łazienka wraz z gankiem na parterze oraz podpiwniczenie. Jako, iż byly to pomieszczenia nie uwzględnione podczas budowy domu, to nie posiadały wentylacji... Więc budowlańce wpadli na pomysł aby wykuć otwór w ścianie i zrobić wentylację z łazienki na podwórko. W środku zamontowali wentylator mechaniczny, na zewnątrz zamontowana była wywiewka. I teraz mam pytanie, czy to jest zgodne ze sztuką budowlaną?? W ganku i w łazience jest bardzo zimno, żeby się wykąpać w zimę musimy włączać farelkę (dobrze, że jest druga łazienka na piętrze). Rok temu ocieplaliśmy dom, wywiewka została usunięta, a otwór został tylko obrobiony styropianem. Co z tym otworem zrobić?? Czy go zakleić i zostawić łazienkę bez żadnej wentylacji (rzadko z niej korzystamy)? Czy kupić i założyć nową wywiewkę i odpowiednio ją zaizolować??

Bruno extra to wygląda. ) Sam to robiłeś? Sam projektowaleś i wykonywałeś?? Ja to chciałem coś mniejszego. Najbardziej chciałbym przyklejona do domu, ale niestety nie da się u mnie dokleić wiaty bo mam okno na wysokości 2:20m. Dlatego musiałbym odsunąć ją od budynku o szerokość chodnika i usadowić na 4 słupach. Najbardziej optymalną wydawałaby się 3x4m bądź 3x5m i nie zabudowana oknami tylko ażurowa z żaluzjami drewnianymi

Raczej zostanę przy tłuczniu. Niestety nie będę w stanie zweryfikować pochodzenia tego kamienia wapiennego, okresu z którego pochodzi jak też jego jakości Wykop może wydawać się płytki, ale do sznurka jest całe 40-42cm nie byłoby wielkiego problemu podkopać go do 50cm, ale to chyba będzie już za dużo jak na wjazd do garażu dla auta osobowego. Mam nadzieję, że podołam sam temu zadaniu Pochwałę się jeszcze. Płot z płyt betonowych, który jest widoczny na zdjęciu, również robiłem sam. 2 tygodnie już stoi i wygląda bardzo dobrze może z kostką będzie podobnie

Mam problem z dodaniem załącznika, więc wkleje link do zdjęcia. Na zdjęciu widoczny jest gotowy jeden pas. Juz się zabrałem za kolejny i możliwe, że w niedzielę będzie wszystko przygotowane do wsypania kruszywa i zagęszczania. https://images89.fotosik.pl/365/226079d7cea72611med.jpg

Dziękuję CityMatik, W mojej okolicy często używa się kamienia wapiennego na podbudowę, czy mogę również rozważyć danie takiego kamienia, czy raczej celować w tłuczeń? Pod krawężnikami nie będzie za dużo podbudowy, podejrzewam, że łącznie z piaskiem to ok 15cm... Myślałem tutaj o daniu kruszywa (tłucznia) o uziarnieniu 18-32mm. Mam obawy, że większych ziaren nie uda mi się dobrze zagęścić na tak wąskim pasku - 60cm.

Witam znawców, Panowie przygotowuje się do wykonania 2 pasów wjazdowych do garażu. Początkowo miałem wykonać calisty wjazd na szerokość około 2,5-3,0m, ale nie chciałem całkowicie zrezygnować z zieleni i zmieniłem zdanie. Wykonam 2 pasy o szerokości ok. 60cm i o długości 25m. W środku będzie pas trawy, a od strony muru (sąsiada) jakaś wąska rabatka o wymiarach 0,8m x 25,0m. I teraz pytanie czy dobrze robię i myślę. Robię wykopy o głębokości 40cm. Na spód planuje dać ok 5cm piasku, na to ok. 10-12cm tłucznia z klincem. Kolejnym krokiem będzie zagęszczenie podbudowy i położenie 4pasow obrzeży na suchym betonie. Po obsadzeniu krawężników chciałbym zasypać je 15cm pospółką, następnie zagęścić i docelowo pod kostkę dać już hazyt. Co myślicie o tym??