Kupiliśmy dizałkę, pustą zaniedbaną , na której pasały się krowy...... a zatem koszona i nieźle nawożoną. Następnie na fragmentach przekopaliśmy i posadziliśmy rośliny. Koszmar zarośniętych małych roślin kiedy jedziemy na działkę przeraż mnie. Jeździmy tam co miesiąc i nie ma mowy o jej uprawianiu, co zrobić aby " ogród" urósł zanim wybudujemy dom ????????