Tanarro

Dla potomnych / może będzie dla kogoś pomocne: Przyjechał facet od reku (bardzo fajny gość). Przedmuchał rurkę która jest powiązana chyba.... z ciśnieniem. Nie wiem. Generalnie 3 minuty i reku śmiga już idealnie. Nie wyświetla się monit o oporach nawet powyżej 500m3/h. Przy 150 m3/h Wentylator nawiewny: Predkosc. 1249 ob/min. Wentylator wywiewny: Predkosc. 1246 ob/min.

Btw. już któryś raz widzę jak ktoś przelicza zapotrzebowanie w ten sposób. Ten wzór może sprawdzić się tylko w sytuacji równomiernego rozłożenia - facet przez cały dzień siedzi w salonie, kobieta w sypialni i dwójka dzieci w dwóch oddzielnych pokojach. Zrób imprezę na 12 osób w salonie przez 6h i napisz jak wymiana 350m3/h się sprawdza - jaki masz odczyt CO2 na czujnikach.

350 to lekkie przewietrzenie, standardowo chodzi na 160.

Jednostka jest dość mocna, Aeris Next 650. Kurzu raczej mało. Kominek mam ale z zamkniętą komorą spalania. Wydaje mi się, że generowany jest dziwny dźwięk którego wcześniej nie było (słychać przepływ powietrza) przy jednej z rur. Ale jest to na kolanku około 120stopni więc... ehh... przy około 350m3/h wyświetla się ograniczenie przepływu z racji ochrony.

Hej, Piszę z pytanie czy to są poprawne parametry dla reku - różnica pomiędzy prędkościami wentylatorów nawiewny / wywiewny. Wentylator nawiewny Predkosc. 1773 ob/min Wydajnosc. 41% Przepływ pow. 159m3/h Wentylator wywiewny Predkosc. 1435ob/min Wydajnosc. 32% Przepływ pow. 158m3/h

Przykręcenie rekuperacji o 50%. Pytanie: czy można to zrobić przekręcając dojście i wyjście reku to tego budynku (jak na zdjęciu): https://ibb.co/mJ9ct3C ?

Hej, Mam budynek w trzech połączonych ze sobą sekcjach: dom, "gabinet" i rozdzielający je garaż. Z "gabinetu" nie korzystam stąd pomysł na zmniejszenie w nim temp. i przykręcenie rekuperacji o 50%. Pytanie: czy faktycznie można to zrobić przekręcając dojście i wyjście reku to tego budynku (jak na zdjęciu): https://ibb.co/mJ9ct3C Czy może to wywołać jakieś problemy? Czy są potrzebne do wprowadzenia jakieś zmiany na rekuperatorze?

Witam wszystkich, Może dziwne pytanie ale zastanawiam się jaką rozsądną minimalną temperaturę można utrzymywać w części budynku mieszkalnego która nie jest użytkowana przy uwzględnieniu rekuperacji. Mam dom, garaż i za garażem doklejoną część (budynek 30m2) która nie jest użytkowana, ale została wykończona. Aktualnie utrzymuję w niej temp. 16 stopni. Rekuperacja działa we wszystkich pomieszczeniach (dom i budynek za garażem). Rekuperacja działając z odzyskiem miesza wcześniej powietrze (łączy je) i tym samym temp. ze wszystkich pomieszczeń czyli dom 22stopnie i budynek za garażem 16stopni. Stąd pytanie. Jak ustawię np. 12 stopni w budynku przednim to czy nie będzie miało to znaczącego wpływu na odzysk ciepła i np. w części mieszkalnej będzie nadmuchiwać z reku 17 stopni zamiast 19? Drugie pytanie czy ustawienie np. 10 stopni w nieużywanym budynku może mieć negatywny wpływ na cokolwiek?

Ok. Gdyby ktoś robił taką wymianę termistora: musiałem zastosować jednak 3950K. 3435K przy temp poniżej 19stopni odczyty ma bardzo niedokładne (zawyżone). Przykładowo mamy 12 na zewnątrz - odczyt jest na 15 . Przy 3950K takie problemy nie występują. Może uszkodzony termistor - nie wiem, po prostu zamiana na 3950 rozwiązała problem.

Odrębny monitor jakości powietrza. Właśnie myślałem wstępnie o TCL Split T-Smart TAC-12CHSD FPI. Ma 3.5kW i chyba jest dość cichy. Kompletnie się na tym nie znam więc na ten moment błądzę jeszcze po omacku.

Rozumiem. Czysta ciekawość po prostu. Rozwiązanie z klimą na salon i gruntowym wymiennikiem to raczej móc cel. Ktoś z was stosuje może albo wie jak sprawdza się zehnder comfocool?

U mnie na trójce pompuje około 560m3/h stąd pomysł żeby sprawdzić co się wydarzy.

No jasne. 2pln vs około 100pln. Różnica jest bardzo duża, a wynik ten sam.

Napisałem kPa, a nie hPa. Przy trybie Away ilość dwutlenku węgla w nocy mam na poziomie około 550ppm. W dzień mam na jedynce i jest 550-600ppm. Bypass mam otwarty z automatu przy temperaturze poniżej 21 stopni. Dzisiaj ma być 11 stopni w nocy, przełączę na trójkę - sprawdzę co się stanie. W razie czego mam miejsce na klimę naścienną i przygotowaną instalację pod gruntowy wymiennik (już położone też 200m rur). Skopiuję rozwiązanie od CityMatic.

Dzięki. Ostatecznie zamocowałem właśnie 3435. Ten 3950 ma chyba tolerancje 5%. Co najważniejsze: śmiga, temp. zew. pokazuje w pełni poprawnie.

Ok. Dzisiaj w nocy ma być 11 stopni - sprawdzę czy uda mi się na trójce coś powalczyć. Wiecie może czy sprawdzi się w takiej sytuacji gruntowy wymiennik ciepła? Czy odejmie mi 2, 3 stopnie? Czy wpływ raczej mikroskopijny?

Czy każdy z tych na zdjęciu będzie pasował?

Rozumiem. Zdziwił mnie jednak, aż tak niski spadek temp. Na chłopski rozum gdy do domu pompowane jest powietrze o kilka stopni niższe to powinno mieć to jakiś wpływ...

Witam Jak wiecie zrobiło się nieco cieplej. Nareszcie. W domu w dzień mam temp. 25-26 stopni. Nie jest źle ale fajnie byłoby to zrzucić na noc. Mam rekuperację, 650 zmniejszoną mocą do 550. Standardowo chodzi mi na trybie 1, w nocy na Away i to w zupełności wystarcza. Brak klimatyzacji. Dzisiaj w nocy było 18-17 stopni temp. zewnętrznej. Reku więc na bajpasie, sezon chłodzenia, tryb temp. zimny. 22:00 - 25,0 stopni w domu, wilgotność 53, ciśnienie 98kPa Reku cały czas na dwójce. 02:00 - 24,7 stopni w domu, wilgotność 51, ciśnienie 98kPa Czyli przez 4h mocnego nawiewu temp. w domu spadła o 0,3 C. Przełączyłem na jedynkę aby nie buczało. 06:00 - 24,6 stopni w domu, wilgotność 51, ciśnienie 98kPa Tak powinno być?

Dzięki wielkie!

Witam, Prośba o informację gdzie mogę dokupić tą część widoczną w ramce. Jest to czujka temperatury od pieca Buderus. Niestety dostała się tam woda i odczytuje 29 stopni gdy na zewnątrz jest 21. Niestety to już drugi raz gdy dzieje się u mnie coś takiego (złe umiejscowienie czujnika) więc postanowiłem spróbować wymienić samą czujkę zamiast całego pudełka. Jaki Termistor? (o ile to to) będzie pasował?

Zgłaszam się z chyba specyficznym problemem. Około miesiąc temu zaobserwowałem spadek ciśnienia na instalacji. Jeszcze przed wprowadzeniem się do nowego lokum (6-8 miesięcy wcześniej) ciśnienie było na poziomie +/- 4.5. Miesiąc po wprowadzeniu się zerknąłem na manometr od reduktora ciśnienia wody i pokazał 2.8. "Problem" objawiał się też podczas korzystania z wody - duża deszczownica blokowała możliwość korzystania przykładowo z prysznica w wannie (odbijał). Realnego problemu obawiam się natomiast latem gdy zarówno ja jak i sąsiedzi zaczniemy podlewać trawniki. Wykonałem następujące kroki: 1. Sprawdziłem reduktor od Honeywell - zmiana wartości na nim nie powodowała zmiany ciśnienia 2. Skontaktowałem się z wodociągami - w tym okresie naprzeciwko mnie powstały 3 apartamentowce, ludzie wystartowali z robieniem łazienek i wprowadzaniem się do nowych mieszkań. W wodociągach dowiedziałem się, że ciśnienie na pewno mam wyższe tylko zepsuty jest reduktor. Przyjechali panowie z wodociągów, sprawdzili czy nie ma wycieku na przyłączu. Czysto. Powiedzieli, że bankowo reduktor. Podobno sprawdzili również na hydrancie i było wysokie. 3. Przyjechał hydraulik, wymienił reduktor na Herz ale niechętnie bo przeczyszczony Honeywell nadal pokazywał 2.8. Ten nowy również pokazał 2.8. 4. Przyjechali z wodociągów do licznika w studzience. Odkręcili aby sprawdzić sitko (czy nie zapchane), ale sitka brak. Ciśnienie wyszło im 3, na wydatku ciśnienie wynosiło 2.4. 5. Skontaktowałem się z wodociągami. Usłyszałem, że ciśnienie na pewno mam dobre, powinno takie być w tej okolicy i że niepotrzebnie mam ten reduktor. Dostałem też informacje, że nie mogłem mieć wyższego ciśnienia bo jest to zwyczajnie niemożliwe i że powstałe naprzeciwko apartamenty nie mają tu znaczenia. Poinformowany zostałem, że nie da się podnieść ciśnienia na tym odcinku bo spowodowałoby to poważne problemy u innych odbiorców w tej okolicy. Ps. nie mieszkam na żadne górce. Zgłupiałem. Pytanie do Was forumowicze: Czy można coś jeszcze sprawdzić np. czy może być uszkodzona zasuwa na przyłączu? Czy faktycznie nie da się zwiększyć ciśnienia na konkretnym odcinku (na jednej ulicy)?

Wracam bo wydarzyło się kilka rzeczy. 1. Dzwoniłem do wodociągów. Potwierdzili, że faktycznie ciśnienie powinno być znacznie wyższe. Przyjechali i sprawdzili czy nie ma jakiegoś wycieku w studzience na ulicy, w mojej studzience zew. z wodomierzem. Czysto. Sprawdzili więc mój reduktor. Jest to model Honeywell FK06-1AA który na spodzie ma możliwość otwarcia zaworu i upuszczenia wody. Otworzyli i zamknęli szybko zawór. Ciśnienie podskoczyło do 3.4 zadanego na reduktorze. Po minucie spadło. Zrobili więc tak ponownie. Jak wychodzili to znowu spadło do 2.8. Z tego co rozumiem było podbite przez szybkie zamknięcie tego zaworu i z czasem zwyczajnie się wyrównało. 2. Kupiłem manometr na gwincie 1/4, Przykręciłem go na spodzie reduktora. Pokazało ciśnienie 2.8. Jeśli dobrze rozumiem jest to właśnie ciśnienie na wejściu. 3. Sprawdziłem ciśnienie na manometrze w godzinach nocnych dnia 06.03 (około godziny 03:00 w nocy więc zakładałem że będzie wzrost). Okazało się, że spadło do 2.6. 4. Sprawdziłem ciśnienie na manometrze w godzinach nocnych dnia 07.03 (około godziny 03:00 w nocy). Ciśnienie na poziomie 3 bar. Proszę o jakieś podpowiedzi.

Rozumiem. Dzięki serdeczne Panowie. Pogadam z wodociągami i sprawdzę co i jak.

Skręciłem do 2.0 i na manometrze spadło do 2.0. Jestem pewien, że pół roku temu widziałem >4. No życie. Może zakończenie budowy apartamentowca zaraz naprzeciwko i wprowadzenie się do niego ludzi mieć jakiś wpływ na ciśnienie wody u mnie? (Czysty strzał z czystej ciekawości)