Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

marian1

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    134
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez marian1

  1. w jednym z ostatnich muratorów zawiera artykuł z dokumentacją fotograficzną montowania kwasówki w kominie, nie wiem tylko, czy fi będzie odpowiednie. Poza tym myslę sobie, że przez stulecia nie znano stali kwasoodpornej a kominy jakoś działały. Czy temperatura spalin z kominka jest na tyle niska, że postają skropliny?
  2. Murarze twierdzą, że w przypadku kominka, który będzie używany, jako żródło ciepła w okresie przejściowym nie trzeba wstawiać do komina rury kwasoodpornej. Tymczasem szef ekipy cieśli-dekarzy, który zajmuje się również murarką powiedział, że kwasówka musi być, chyba że będę palił wyłącznie bardzo suchym drewnem. Co na ten temat sądzą praktycy?
  3. Szanowni Forumowicze - przynajmniej większość -, co słusznie zauważył przedmówca mają skłonność do wynajdowania problemów. Ja sam zastosuję wełnę ale nie z włókien skalnych a szklanych. Zbieranie informacji na jej temat rozpocząłem w producenta, który wcale nie zaleca stosowania szczeliny wentylacyjnej przy użyciu UNI MATY. Co więcej, nawet przy wełnie mineralnej nie obstają mocno przy tej szczelinie. Producent przestrzegajedynie przed stosowaniem farb akrylowych, które tworzą zaporę dla pary wodnej. W związku z powyższym tym straszenie "gnojem" w ścianie jest nieco na wyrost. Proszę o więcej umiaru przy udzielaniu porad początkującym. pozd. marian
  4. oczywiście równiutkie tynki marian1
  5. Rydzu, nie przejmuj się. Jak ktoś buduje z silikatów to zreguły SILKĄ - bo jest najlepiej rozreklamowana. Ja silikaty z Ludyni kupiłem w listopadzie. Są bielutkie, równe i swietnie zniosły zimowanie na paletach. Spokojnie mogę ci je polecić. Mam dobre przeczucia zwłaszcza co do bloków BSDF 180 - tylko 8,5 szt. na m kw. i już widzę te równiótkie tynki. Murarze - fundamenty już mam zrobione - przychodzą w czwartek . marian1
  6. dodam jeszcze, że sciana będzie taka 8 cm. osłonowa, 15 cm wełny i 18 konstrukcyjna. marian
  7. Buduję z silikatów, które mają b. dobrą paroprzepuszczalność i mima zagrożenia "gnojówką" w ścianach poważnie się zastanawiam, czy kazać robić szczelinę, czy nie. Najbardziej zastanowiła mnie opinia doradcy technicznego isovera, który powiedział co wyżej. A może ktoś ma już wybudowany dom z ociepleniem z wełny bez szczeliny?
  8. Będę ocieplał ścianę 3W wełną szklaną albo skalną. W Isoverze uzyskałem informace, że stosowanie szczeliny powietrznej zalecają ale nie padło kategoryczne stwierdzenie, że jest ona niezbędna. Przy czym przy zastosowaniu włny Polterm Uni (wełna mineralna) szczelinna "powinna raczej być" a przy Uni Płycie można sobie darować. Jak szanowni Forumowicze zapatrują się na ten problem? marian
  9. Znalazłem jeszcze jedną firmę, która produkuje piwce na węgie z zasobnikiem. Mieści się w Zębcu. Mają doświadczenie w produkcji kotłów na paliwa stałe. Kocioł z zasobnikiem jest przy tym stosunkowo tani (mają swoją stronę internetową).
  10. Tak jak zakładałem - przynajmniej teoretycznie jest to możliwe. Termin wykonania stanu surowego podałem najpóźniejszy. Ekipa zakłada, że pośliżg spowodowany złą pogodą może opóźnić budowę o 1-2 tygodnie. Myślę, że nawet letni deszcze nie spowodują większego opóźnienia. W najgorszym razie wprowadzę się nie na wigilijnego karpia ale na wielkanocną szynkę Marian
  11. Pytanie do doświadczonych realistów. Jeżeli stn surowy otwarty będzie skonczony na połowę lipca, to czy mam szanse na wprowadzenie się do wykonczonego domu na Boże Narodzenie tego roku? Czy w technologii tradycyjnej taki termin przeprowadzki jest realny? Marian
  12. No pewnie, że będzie dobrze Gosciu. Jak pewnie zauważyłeś na forum dominują ludzie budujący z bk lub ceramiki, stąd mniejsze zainteresowanie. Chociaż dzięki silce (reklama) zwiększyło sięzainteresowanie silikatami. JA uważam, że ściana 3W ma wiele zalet a w wariancie, który podałeś jest nią nie tylko cena. TAk swoją droga trochę dużo chce wykonawca. JA zastosuję podobny wariant, tyle że bedzie 18+15+8. Marian
  13. Zaznaczyłem w poprzednim poście, że nie jestem fachowcem. Obciążenia ze stropu teriva są przekazywane na ściany poprzez wieniec, który rozkłada je rownomiernie. Tak mówił mi kierownik budowy i znajomy architekt. Może się mylę. To tyle. Koniec.
  14. Andrzejj- wydaje mie się, że w razie chęci zmiany stropu z terivy na monolityczny wystarczy sprawę przedstawić kierownikowi budowy/konstruktorowi. Jezeli on zmianę zaakceptuje nie ma problemu. Pewnie, że musi uwzględnić parametry ław, ale okiem laika wydaje mi się, że przy technologii murowanej (nie połozysz przezież terivy w kanadyjczyku), taka zmiana byłaby mozliwa. Ja mam w projekcie strop monolityczny a raczej na pewno zrobię terivę. Poza tym zmieniam grubość i sposób wykonania ścian zewnętrznych z 2W na 3W, zew sciana konstrukcyjna będzie miała 18 cm (z silikatów) a nie 29 (max) w projekcie, nie położę na dachu karpiówki a blachodachówkę. Wszysto zaaprobowane przez kierownika budowy. Klucz tkwi oczywiście w solidnych ławach i dobrym zbrojeniu. Marian
  15. Ja zakładam, że muszę kupić ok. 2 ton stali. Krzyszt- wydaje mi się, że podpiwniczenie nie wpływa znacząco - a nawet wcale - na ilość koniecznej stali. Ławy zbroisz tak czy inaczej, wieńce też. Dodatkowe to tylko schody do piwnicy. A może się mylę? Marian
  16. Dzieki Krystian. Szczerze mówiąc chiałem skorzystać z pomocy bardziej doświadczonych Forumowiczów, bo sposób, o którym piszesz przyszedł mi do głowy. W jakimś wątku czytałem nawet ile waży 1 mb. pręta fi 12, ale nie pamiętam gdzie. Jeżeli nie dostane innych odpowiedzi przyjdzie mi "odprężyć się" przy tym liczeniu
  17. W części konstrukcyjnej są rysunki pokazujące jak zbroić, ale nie ma informacji, jakie będzie zużycie stali. Do Gościa - miałeś strop monolityczny czy teriva. Ja mam mieć teriva. Do Przekorka: jak dobrze że nie buduję się na Śląsku tylko w świętokrzyskim. Marian1
  18. Ile zużyliście stali na wszystkie zbrojenia, tj. zbrojenia ław, wieńców, nadprozy i podciągów oraz schodów. Ja buduję dom z uzytkowym poddaszem o ow. parteru 80 m kw i częściowym odpiwniczenim 35 m kw. Będę wdzięczny za pomoc. Marian
  19. No to się troszeczke uspokoiłem. Muszę jednak przyznać, że od samego początku miałem wątpliwości czy aby wzmiankowany przez Joasię FAchowiec się nie mylił. Zastanawia mnie tylko dlaczego odróżnia silkę od silikatów. Silka to tyko dobrze rozreklamoiwana cegła wapienno-piskowa a więc to samo co nasze tradycyjne silikaty vel białe cegły. W każdym razie dzieki za odpowiedź. Czy mam rozumieć, że nie ma absolutnie żadnych pronlemów z tynkiem gipsowym, a jeśli są (tfu, tfu) to tylko z tradycyjnym?
  20. Joasia w sonadażach na temat silikatów napisała, że tradycyjne tynki nie trzymają się na ścianach wybudowanych z silikatów. Takiej informacji udzielił Jej człowiek z salonu muratora. Przyznam się że troch mnie ta wiadomość zaskoczyła. Czy ktoś z forum kładł tradycyjne (cementowo-wapienne) tynki na ścianę z silikatów. Ja juz kupiłe silikaty i trochę się zaniepokoiłem . Proszę o opinię na ten temat.
  21. Dość długo się nie odzywałem, chociaż trochę sie wydarzyło. Na naszej działce miał miejsce INWAZJA MOCY, to znaczy, że w baraczku już świeci się żarówka. Trochę to trwało ponieważ musiałem skorzystać z pomocy "najwyższej instancji" to jest kierownika zeork. Musze przy okazji wyznać,że bardzo nie lubię wszelkich "załatwiań" gdyż jestem zwolennikiem przejrzystości w działaniach, stąd też czułem się troszeczkę dyskomfortowo.Moje wyrzuty sumienia znikły, kiedy pewnego razu w mrok nocy wdarł się blask świetlówki z naszego baraczku. Z drugiej strony moje obejście wymaganych procedur (mam nadzieję) nikomu nie zaszkodziło, a wręcz omogło bo zakład wstawił w granicy działki skrzynkę na dwa liczniki. Skorzysta z tego mój sąsiad, który bardzo szybko dostanie przyłącze. W czasie mojego molzenia sfinalizowałem również sprawę akupu materiałów na ściany. Tak ja pisalem są to silikaty z Ludyni, ściany konstrukcyjne zewnętrzna 18 cm a osłonowa 8 cm. konstrukcyjne wewnętrzne 25 cm. grubości. Dzięki korzystnemu rabatowi cena za 1 m k. ściany (za bloczek i cegłę, bez styropianu i kotew) wyniesie 33 zł. Zakładam, że za metr materiałów na ściany zapłacę ok. 60 zł. a z tynkiem 85 (nie llicząc robocizny). MAteriał zajechał na 3 transportach ciężarówka i przyczepa z HDS. Rozładowywanie każdego transportu trwało po 1.5h i było bardzo przyjemne. Jeden transport rozładowaliśmy razem z moją dzielną żoną. Było świetnie. Nic sensacyjnego - na szczęście -się nie wydarzyło. przekonałem się tylko ze taki zestaw to ogromny ciężar. Była chwilka niepewności przy przejeżdzaniu przez świeżo zasypany dół pod kabel elektryczny ale wszystko dozbrze się skończyło. ncierpliwością czekam aż budowanie rozpocznie się naprwdę i aczną byc widoczne efekty nakładów jakie ponieśliśmy w związku z budową. Co prawda zgromadzony materiał prezentuje się bardzo okazale - palety stoją jedna na drugiej, to mimo wszystko nie zuję że to już.... Tak bardzo chcę miec własny dom, że czuję się troch enierealnie kiedy pokonujemy wraz z żoną kolejne stopnie do osiągnięcia zamierzonego celu. Na Mikołaj dostałem świtny prezent - akumulatorową wiertarko wkrętarkę Boscha - przyda się do montowania płyt kartonowo gipsowych na poddaszu. To juz "tylko' póltora roku. Mam nadzieję, że do tego czasu się nie zepsuje. I to chyba tyle. Do zobaczenia na wiosnę. Wesołych Świąt.
  22. Dość długo się nie odzywałem, chociaż trochę sie wydarzyło. Na naszej działce miał miejsce INWAZJA MOCY, to znaczy, że w baraczku już świeci się żarówka. Trochę to trwało ponieważ musiałem skorzystać z pomocy "najwyższej instancji" to jest kierownika zeork. Musze przy okazji wyznać,że bardzo nie lubię wszelkich "załatwiań" gdyż jestem zwolennikiem przejrzystości w działaniach, stąd też czułem się troszeczkę dyskomfortowo.Moje wyrzuty sumienia znikły, kiedy pewnego razu w mrok nocy wdarł się blask świetlówki z naszego baraczku. Z drugiej strony moje obejście wymaganych procedur (mam nadzieję) nikomu nie zaszkodziło, a wręcz omogło bo zakład wstawił w granicy działki skrzynkę na dwa liczniki. Skorzysta z tego mój sąsiad, który bardzo szybko dostanie przyłącze. W czasie mojego molzenia sfinalizowałem również sprawę akupu materiałów na ściany. Tak ja pisalem są to silikaty z Ludyni, ściany konstrukcyjne zewnętrzna 18 cm a osłonowa 8 cm. konstrukcyjne wewnętrzne 25 cm. grubości. Dzięki korzystnemu rabatowi cena za 1 m k. ściany (za bloczek i cegłę, bez styropianu i kotew) wyniesie 33 zł. Zakładam, że za metr materiałów na ściany zapłacę ok. 60 zł. a z tynkiem 85 (nie llicząc robocizny). MAteriał zajechał na 3 transportach ciężarówka i przyczepa z HDS. Rozładowywanie każdego transportu trwało po 1.5h i było bardzo przyjemne. Jeden transport rozładowaliśmy razem z moją dzielną żoną. Było świetnie. Nic sensacyjnego - na szczęście -się nie wydarzyło. przekonałem się tylko ze taki zestaw to ogromny ciężar. Była chwilka niepewności przy przejeżdzaniu przez świeżo zasypany dół pod kabel elektryczny ale wszystko dozbrze się skończyło. ncierpliwością czekam aż budowanie rozpocznie się naprwdę i aczną byc widoczne efekty nakładów jakie ponieśliśmy w związku z budową. Co prawda zgromadzony materiał prezentuje się bardzo okazale - palety stoją jedna na drugiej, to mimo wszystko nie zuję że to już.... Tak bardzo chcę miec własny dom, że czuję się troch enierealnie kiedy pokonujemy wraz z żoną kolejne stopnie do osiągnięcia zamierzonego celu. Na Mikołaj dostałem świtny prezent - akumulatorową wiertarko wkrętarkę Boscha - przyda się do montowania płyt kartonowo gipsowych na poddaszu. To juz "tylko' póltora roku. Mam nadzieję, że do tego czasu się nie zepsuje. I to chyba tyle. Do zobaczenia na wiosnę. Wesołych Świąt.
  23. Niestety, w zakresie elektryfikacji same kolce Zeork wyliczyl mi różnicę kosztów budowy. Wynosi ona 1300 zł. Szlag mnie trafił, ponieważ przyłącze napowietrzne miałoby 35 m a kablowe ma mieć 25 m. Pan, który dokonał wyceny stwierdził, że koszty te wynikają min. ze stawki geodety, przecisku pod drogą i zŁączy. Przy czym droga jest utwardzona (zużel) i nie trzeba robić przecisku tylko przekopać drogę - wg. znajomego 20 minut roboty, złącze powinien finansować zakład. Ni huhu nie rozumiem jakim cudem musiałbym tyle zapłacić. Szansa w tym, że jeśli wykop zrobię włsnym sumptem położę rurę i koszty będą mniejsze. Znajomy z (ZEORK) brygadzista mówi, że będzie to kosztowało góra 200 zł. I miej tu zaufanie do monopolisty. Górą prywatna inicjatywa
  24. Niestety, w zakresie elektryfikacji same kolce Zeork wyliczyl mi różnicę kosztów budowy. Wynosi ona 1300 zł. Szlag mnie trafił, ponieważ przyłącze napowietrzne miałoby 35 m a kablowe ma mieć 25 m. Pan, który dokonał wyceny stwierdził, że koszty te wynikają min. ze stawki geodety, przecisku pod drogą i zŁączy. Przy czym droga jest utwardzona (zużel) i nie trzeba robić przecisku tylko przekopać drogę - wg. znajomego 20 minut roboty, złącze powinien finansować zakład. Ni huhu nie rozumiem jakim cudem musiałbym tyle zapłacić. Szansa w tym, że jeśli wykop zrobię włsnym sumptem położę rurę i koszty będą mniejsze. Znajomy z (ZEORK) brygadzista mówi, że będzie to kosztowało góra 200 zł. I miej tu zaufanie do monopolisty. Górą prywatna inicjatywa
  25. elektryfikacja postępuje do przodu. Przez całą długość działki pojawił się wykop - zrobiony taką kieszonkową kopareczką (którą ażby się człowiek sam chętnie pojawił). Wykop ma głębokość 1m (pod wjazdem) a 70 cm. w pozostałej części działki Nie spodziewałem się, że przy okazji - na szczęście tymczasowo - pojawi się taka hałda ziemi. Już wyobrażam sobie jaka góra powstanie w czasie wykopu pod fundamenty i piwnicę (pow. 35 m kw.) . Na szczęście dużą część urobku będzie można wykorzystać na zasypanie reszty fundamentów. Dzisiaj wyprawa do sklepu "elektrycznego" - muszę zakupić jakieś elementy do instalacji . Pocieszam się, że za jakieeś 2 tygodnie będę mógł zaświecić swiatło w moim baraczku . Słowem nie ma rózy bez kolców.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...