Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

marian1

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    134
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez marian1

  1. elektryfikacja postępuje do przodu. Przez całą długość działki pojawił się wykop - zrobiony taką kieszonkową kopareczką (którą ażby się człowiek sam chętnie pojawił). Wykop ma głębokość 1m (pod wjazdem) a 70 cm. w pozostałej części działki Nie spodziewałem się, że przy okazji - na szczęście tymczasowo - pojawi się taka hałda ziemi. Już wyobrażam sobie jaka góra powstanie w czasie wykopu pod fundamenty i piwnicę (pow. 35 m kw.) . Na szczęście dużą część urobku będzie można wykorzystać na zasypanie reszty fundamentów. Dzisiaj wyprawa do sklepu "elektrycznego" - muszę zakupić jakieś elementy do instalacji . Pocieszam się, że za jakieeś 2 tygodnie będę mógł zaświecić swiatło w moim baraczku . Słowem nie ma rózy bez kolców.
  2. ... barak, a ścislej mówiąc zielona pakamera z blachy trapezowej w kształcie małego domku : m dwuspadowy dach okienko i oczywiście drzwi. ocieplpna wełna mineralną a od środka płyta poździerzowa. Kosztowała 300 (sł. trzysta). Transport i dźwig 200 zł. tajemnica cenowego sukcesu jest banalna - mostostal wyprzedawał za niskie pieniądze poiadany majątek. Oczywiście musiałem przeprowadzić mały remont ale za to obecnie baraczek słuzy jako magazynek piknikowego ekwipunku, krzesełka, grill itd. Aż chce się jeździć na działke. Teraz z niecierpliwością czekam na elektryfikację. Ten donioły fakt poprzedzony był oczywiście koniecznością zasilenia projektanta instalacji, który trochę w projekcie poskreslał trochę dorysował i zarobił 150 zet. Niestety nie mogłem się wycofać z współpracy z nim i musiałem złozyć ten haracz. Facet pomyśleł, że mozna mnie komfortowo obłupić ze skóry i skierowł mnie od instalatora, który na dzień dobry powiedział, że w ramach instalacji odbiorczej (w baraczaku) zapłacę 600-800-1000 zł. Dzięki ojcu kolegi dotarłem do miłego Pana, który za tą samą usługę weźmie góra połowę tego.
  3. ... barak, a ścislej mówiąc zielona pakamera z blachy trapezowej w kształcie małego domku : m dwuspadowy dach okienko i oczywiście drzwi. ocieplpna wełna mineralną a od środka płyta poździerzowa. Kosztowała 300 (sł. trzysta). Transport i dźwig 200 zł. tajemnica cenowego sukcesu jest banalna - mostostal wyprzedawał za niskie pieniądze poiadany majątek. Oczywiście musiałem przeprowadzić mały remont ale za to obecnie baraczek słuzy jako magazynek piknikowego ekwipunku, krzesełka, grill itd. Aż chce się jeździć na działke. Teraz z niecierpliwością czekam na elektryfikację. Ten donioły fakt poprzedzony był oczywiście koniecznością zasilenia projektanta instalacji, który trochę w projekcie poskreslał trochę dorysował i zarobił 150 zet. Niestety nie mogłem się wycofać z współpracy z nim i musiałem złozyć ten haracz. Facet pomyśleł, że mozna mnie komfortowo obłupić ze skóry i skierowł mnie od instalatora, który na dzień dobry powiedział, że w ramach instalacji odbiorczej (w baraczaku) zapłacę 600-800-1000 zł. Dzięki ojcu kolegi dotarłem do miłego Pana, który za tą samą usługę weźmie góra połowę tego.
  4. Przez jakiś czas nie pisałem a w związku z budową trochę się wydarzyło. Dostałem pozowlenie na budowę to raz , mam już ogrodzenie to dwa , mam warunki przyłącza energetycznego to trzy , wydałem sporo gotówki to cztery . MOże jednak rozwinę.Pzwolenie otrzymałem jeszcze zgodnie ze starym porawem budowlanym a więc ominęłó mnie dostarczanie 4 egzemplarzu projektu. Warunki przyłącza energetrycznego pierwotnie dostałem linią napowietrzną mimo że wnosiłem o przyłącze kablowe. Zeork chętnie zrobi kablowe, ale muszę dopłacić koszt budowy - z tego co się zorientowałem jest to normalna procedura stosowana przez ten zakład Odpuściłem im i mam już zamienne warunki przyłącza. Póki co największą radość sprawia mi ogrodzenie. Dopiero ono pozwoliło na "wydzielenie"działki z otoczenia i trzeba przyznać, że dzaiłka prezentuje się świetnie. Kosztowało mnie blisko 2.5k ale mój udział w ogrodzeniu działki sprowadził się do powieszenia kłódki na bramie i furtce. Ogrodzenie wykonali panowie, którzy grodzili sąsiednią działkę. Nadzorował ich sąsiad, który co tu dużo mówić zasłużył na Jasia Wędrowniczka (którego zresztą dostał). To właśnie sąsiad grodził się pierwszy i zaoferował się, że "przy okazji" ogrodzi moją działkę (z 3 stron, z jednej jest już płot). Ponieważ sam nosiłem się z takim zamiarem chętnie przystałem na propozycję - dzięki temu nie musiałem płacić za 20 mb ogrodzenia (wspólna granica). Ale zdecydowanie najfajniejszą inwestycją był... (o tym w następnym odcinku).M1
  5. Przez jakiś czas nie pisałem a w związku z budową trochę się wydarzyło. Dostałem pozowlenie na budowę to raz , mam już ogrodzenie to dwa , mam warunki przyłącza energetycznego to trzy , wydałem sporo gotówki to cztery . MOże jednak rozwinę.Pzwolenie otrzymałem jeszcze zgodnie ze starym porawem budowlanym a więc ominęłó mnie dostarczanie 4 egzemplarzu projektu. Warunki przyłącza energetrycznego pierwotnie dostałem linią napowietrzną mimo że wnosiłem o przyłącze kablowe. Zeork chętnie zrobi kablowe, ale muszę dopłacić koszt budowy - z tego co się zorientowałem jest to normalna procedura stosowana przez ten zakład Odpuściłem im i mam już zamienne warunki przyłącza. Póki co największą radość sprawia mi ogrodzenie. Dopiero ono pozwoliło na "wydzielenie"działki z otoczenia i trzeba przyznać, że dzaiłka prezentuje się świetnie. Kosztowało mnie blisko 2.5k ale mój udział w ogrodzeniu działki sprowadził się do powieszenia kłódki na bramie i furtce. Ogrodzenie wykonali panowie, którzy grodzili sąsiednią działkę. Nadzorował ich sąsiad, który co tu dużo mówić zasłużył na Jasia Wędrowniczka (którego zresztą dostał). To właśnie sąsiad grodził się pierwszy i zaoferował się, że "przy okazji" ogrodzi moją działkę (z 3 stron, z jednej jest już płot). Ponieważ sam nosiłem się z takim zamiarem chętnie przystałem na propozycję - dzięki temu nie musiałem płacić za 20 mb ogrodzenia (wspólna granica). Ale zdecydowanie najfajniejszą inwestycją był... (o tym w następnym odcinku).M1
  6. Ogrodzenie z siatki powlekanej, słupki: teownik 6 mm. z likwidowanej szklarni szt. 12 zł. siatka 8 zl. mb. robocizna (łącznie z odczyszczeniem słupków, ich malowaniem etc.)50 zł. Dp tego drut montowany na górze i dołem. W sumie za 10 mb. 220 zł. (łącznie z cementem itd.)
  7. marian1

    Buduję!

    Prop.. Tytułem oczyszczenia przedpola: przepraszam za nadużycie jakiego się dopuściłem w spraiw tej nieszczęsnej łazienki. Glupio mi za to, że bezpodstawinie jak piszesz - posądziłem Cię o frustrację z powodu braku zamówien. Wreszcie nie może być prawdąwszystko co napisałem, skoro - słusznie - zarzucasz mi co najmniej nadinterpretację Twoich wypowiedzi. Chcę tylko powiedzeć, że - mam nadzieję że tym razem nie odczytałem źle Twoich intencji - nie możesz dziwić się, że ludzie chcą budować jak najtaniej. Pewnie czytałeś forum, porównywałeś ceny. Musiałeś zauważyć, że większość budów realizowana jest nie przez duże czy średnie firmy, ale murarza z pomocnikami: słowem szara strefa. I te domy nie zawalają się , ludzie w nich mieszkają i błogosławią (czasem przeklinają"swoich" fachowców. Zatrudnienie firmy nie jest zresztą - niestety - gwarancją rzetelności. Człowiek jest racjonalny, dlaczego więc ma płacić 3 razy więcej za taką samą usługę?. Nie ma przy tym szczerych wyrzutow sumienia, bo wystarczy zadzwonić do kilku oferujących swe usługi murarzy i widzi, że ceny są zblizone raczej do tego co napisał JE...TE Ty. Rzadko spotyka się kogoś, kto z takim zapałem i szczerym przekonaniem broni swoich racji. Zastanawi mnie tylko jedno - korzystasz z promocji w supermarketach? Wiesz na kogo są przerzucane koszty takich promocji? Chodzi mi o to, że słusznym jest uczciwość na budowie rozumiana jako rozliczanie każdej złotówki przez rachunek. Otóż często promocje są nieuczciwe. Sieci handlowe zmuszają producentów - pod groźbą wywalenia z sieci towarów tegoż producenta - do obniżania cen, nawet poza granice opłacalności. Propagujesz obywatelską postawę - czy naprawdę jesteś konsekwentny? Uświadom sobie, że te wybory 15 tys. 16. tyys. za coś tam to nie jest sknerstwo milionera, ale oszczedności nauczyciela, który 15 tys. zarabia w ciągu 1.5 czy 2 lat. Jest takie powiedzenie "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". Może banalne, prostackie ale bardzo prawdziwe. Uprawisz trochę taki moralny szantaż, komuś kto oszczędzając na dom nie jeździ na wakacje każesz mysleć o emeryturze i wyzysku murarza, ktory najczęściej na wyzyskanego nie wygląda. Przepraszam wszystkich za przekroczenie ram wątku. Jesli jakies polemiki proponuję priva.
  8. marian1

    Buduję!

    Propagator Rozumiem Twoje rozżalenie i misję jaką się podjąłeś ale spróbuj wejść w skórę inwestora. Jesli uważasz, że za zrobienie łazienki cena 15 tys. zł. jest odpowiednia, to ile wg. Ciebie kosztowałby dom o pow. np. 120 zł. w standardzie odpowiednim do ww. łazienki. Odnieś tą cenę do przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego pracowników. Idea jest piękna - buduję dom nie korzystając z brydad działających na czarno. Ale kto wtedy mógłby sobie pozwolić na budowę domu?. Przemawia przez Ciebie zrozumiała solidarność grupowa. W większej skali prezentują to górnicy, pielęgniarki i inni niezadowoleni z rzeczywistości. Szara strefa to sposób przystosowania się do realiów naszej codzienności. Działa prosta zasada popyt rodzi podaż. Doceniając Twoje zaangażowanie obawiam się, że Twój głos będzie głosem wołającego na puszczy.
  9. wyliczenia ZUS i podatku dotyczą oczywiście kwoty 24.000 zł. Marian
  10. na ZUS zapłaci ok. 20% czyli zostaje ok 19000 zł. zaliczka na podatek dochodowy od osób fizycznych to dalsze kilkanaście procent. Na czysto pozostanie ok. 16.000 zł. Wiesz doskonale, że najweiększa szara strefa istnieje właśnie w budownictwie. Temat cen stanu surowego był zresztą wielokrotnie wałkowany na forum. Jeżeli dobrze poszukasz to przekonasz się, że na określony przez Ciebie zakres robót znajdziesz tańsze ekipy.
  11. marian1

    Ochrona ?rodowiska

    Zdumiewające jak poźno pojawił się taki wątek. Środowisku mozna się przysłużyć już na etapie zakupów. Pewnie zwróciliście uwagę, że w sklepach prawie zanikł papier jako opakowanie. W zamian dostajemy wygodne torebki foliowe, które potem zapełniają śmietniki. Niestety przy zakupie napojów ciężko jest uniknąć bardzo wygodnych dla producentów wszelkich napojów butelek plastikowych. Na miarę moich skromnych mozliwości staram się kupować napoje w szklanych opakowaniach oraz mieć w pogotowiu jedną torbę na zakupy.
  12. temat en był wielokrotnie poruszany na forum. Oprócz samej izolacyjności cieplnej ważna jest także paroprzepuszczalność izolacji. Na temat dociepleń poczytaj też w kwietniowym muratorze.
  13. A czy podani wyżej producenci oferują kominy kamionkowe (dla kotłów, które dają spaliny o niskiej temperaturze. Ile one kosztują?
  14. Zdecydowałem się na ścianę trójwarstwową 25+15 styr + 12. Zalety: łatwość ułożenia izolacji termicznej, powszechna znajomość tej technologii wśród wykonawców. Zaletą takiego rozwiązania jest cena. 1 mkw. systemu docieplenia z robocizną to ok. 60-80 zł. 1 mkw. ściany osłonowej z silikatów (materiał) to ok 32 zł. Co prawda wzrastają koszty murowania ale mimo tego są i tak bardziej atrakcyjne od docieplenia zewnętrznego. Poza tym ściana trzywarstwowa jest na pewno bardziej trwała niż dwuwarstwowa. Mimo tego, że docieplenia metodą lekką mokrą stosowane są corac powszechniej, rzadko kiedy wykonawcy posługują się nią umiejętnie. Często na budowach widać jak fachowcy wypełniają szczeliny między płytami styropianu klejem co powoduje powstawaniem mostków termicznych. Zdecyduję się chyba na ofertę producenta silikatow z Leżajska (http://www.silikaty.lezajsk.pl). Transport gratis. Również w Radomiu mieści się fabryka tych materiałów (a także w Olsztynie i chyba w Kluczach). POzdrawiam.
  15. jęśli jest to kocioł do warzenia piwa to boerz bez zastanawiania!. W praktyce sprawdza się świetnie.
  16. do dadarek Od razu widać, że ten budowlaniec to wysokiej klasy fachowiec. NIc dziwnego, że w domu było zimno i wilgotno, skoro nie był dodatkowo docieplony. Nikt nie twierdzi, że silikaty są ciepłe na tyle by budować z nich ścianę bez docieplenia. Polecam zastosować jeden z kalkulatorów muratora pozwalający obliczyć prznikalność cieplną ścian. Przy ścianie trójwarstwowej i ociepleniu grubośc1 15 cm. okazuje się, że jest to bardzo ciepłe i ekonomiczne rozwiązanie. A że ciężkie? To jest już zmartwienie ekipy budowlanej. Moja abrobata dla silikatów bierze się stąd, że sam mam zamiar z nich wybudować dom.
  17. zadzieranie ogona w miejscu publicznym w związku z fascynacją atrakcyjną skunksiczką może zostać zakwalifikowane jako obraza moralnośc . Skunks może zadzierać ogon w domowych pieleszach, zgodnie z zasadą "wolnoć Tomku w swoim domku" czego sobie i Wam życzę.
  18. To nie jest izolacja p.wilgociowa, to ma tylko zapobiegac 'rozmyciu' betonu (wylaniu sie z niego do gruntu zaczynu cementowego) i w konsekwencji jego oslabieniu. Z tego co ja sie zdarzylem zorientowac law jako takich sie nie izoluje. zerobud W jednym z numerów muratora zaprezentowany był sposób izolowania ławy sposobem, o jakim mówię. Wykop wykładasz folią zostawiając spory zakład, który wykładasz na łąwę po wyschnięciu betonu. Dzięki temu pieczesz dwie pieczenie przy jednym ogniu: zabezpieczasz się przed wypływem mieszanki oraz uzyskujesz izolacją zławy od dołu poków i poziomą.
  19. Co do izolacji ławy to murator zaleca jej wykonanie, jeżeli grunt jest bardzo przepuszczlny (np. piaskowe podłoże). Izolacja w postaci foliowego kołnierza ma zapewnić nalezyte związanie betonu.
  20. Anonimowa, więcej dystansu do tego co dzieje się na tym wątku. I więcej zastanowienia się nad wypowiedziami. Skąd Skorpionka ma wziąć lód - nie ta strefa klimatyczna. Co do wsparcia dla Sku mogę tylko cieszyć się, że są jeszcze idealiści gotowi walczyc za paski (poza Amerykanami oczywiście, którzy walczą paski i gwiazdki). Zresztą zastanowiłem się i doszedłem do wniosku że Wuj Sam nie ruszy Sku, który jest przecież rdzennym mieszkańcem Ameryki. Jego likwidacja naruszyłaby pewnie jedna z poprawek do konstytucji (przypuszczam że może ona brzmieć: Każdy rdzenny skunks amerykański ma wrodzone i niezbywalne prawo do zadzierania ogona i nieograniczoną swobodę w dysponowaniu własną osobą. Jakakolwiek dyskryminacja skunksa - zwłaszcza przez gęsi jest zabroniona. Tak to sobie mniej więcej wyobrażam. A wy?. Pozdrawiam. Zreflektowany, pozytywnie zaskoczony i ugodowy. M.
  21. a czy żywotnik (tuja) wymaga dobrej ziemi. Sam planuję taki zimozielony żywopłot ale boję się, że na mojej piaszczystej działce nie zechce rosnąć?
  22. Ja rozumiem,że wszyscy sąprzyjaciółmi Skunksa i nikt go nie zaczepia. Dysponuje on przecież wrodzoną bronią biologiczną (w czym ma przewagę nawet nad Saddamem, który musi sypnąć zielonymi, by taką broń zdobyć). Ciekaw jestem jedynie jak zachowają się członkowie sławetnego Klubu Przyjaciół Skunksa, gdy przeciwko niemu zwróci się USA po rozbrojeniu Saddama. Czy dzisiejśi wielbiciele Sku zawrą szeregi i udzielą Jemu czegoś więcej niż tylko moralnego wsparcia? Obawiam się, że wśród dzisiejszych apologetów Sku ujawnią się fałszywi pochlebcyi koniunkturaliści, skłonni przyłączyć się do tego co pasiaste. Sku dam Ci radę, chcesz mieć wiernych przyjaciół wzbogać swój arsenał o broń jądrową. Pamiętasz ZSRR - wszyscy go kochali bo miał glowice. Kasandr(a)
  23. Mam to od urodzenia - tzn. taką zaczepną naturę. Zastanowiłem się i właściwie nie wiem kiedy zaczepiłem-być może to znieczulica, co rusz zaczepiam i może zanikł mi odruch wrażliwości. Znacie na to lekarstwo?
  24. Rzeczywiście Sku ma gest z tymi kwiatami. Ja nawet nie wiem jak się takie kwiatki wstawia (nie twierdzę, że gdybym wiedział to bym je przysyłał). Miło sie na nie patrzy - nawet jesli się nie jest ich adresatem. A tak swoją drogą, jak łatwo zbałamucić kobietę. Wystarczy bukiet kwiatów - wirtualnych przecież!
  25. ach ten mój optymizm. Kiedy w UM składałem wniosek o warunki zabudowy, wyjątkowo opanowany - by nie rzec flegmatyczny Pana Inspektor- pytał czy decyzja ma zostać wyłana na adres domowy, czy też zgłoszę się po nią osobiście. Po 5 tygodniach zgłaszam się, Pan Inspektor przez 5 minut szuka decyzji wsród zalegających u niego papierów,podnosi słuchawkę i po zdawkowych uprzejmościach z rozmówca przedstawia moją sprawę. Po zakończenu rozmowy mowi mi, że decyzja została wysłana do domu. To było w środę w ubiegłym tygodniu. Ponieważ wie, że to musi byc polecony czekam spokojnie. Dziś, w poniedziałek ani widu ani słychu przesyłki. Oczywisty staje się wniosek, że wielce spokojny Pan Inspektor zrobił mnie w balona a swoim wspólpracownikom wyświadczył koleżeńską przysługą. Wydedukowałem, że urzędnicy zawalili i na"odczepne" powiedzieli mi, że sprawa załatwiona. Są chwile, gdy człowiekowi chce się z irytacji ugryźć biurko...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...