Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

drahma

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    67
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez drahma

  1. z kratek bocznych czopucha bije gorace powietrze(jak w kominku sie porzadnie pali. Po zblizeniu twarzy na odleglosc 10 cm nie da sie wytrzymac z goraca Sprawdzilem wszystko na strychu.Temp za aparatem jest ponad 50 st C(mam termometr tylko do 50 C)na wylocie tez do 50 dochodzi. Filtr byl troche zanieczyszczony.Filtr mam taki: okragly pierscien spinany miedzy rurami przed turbina, a w tym pierscieniu siatka, kilka warstw drobnej metalowej siatki. Odpialem rure za turbina(temp ponad 50 stC)w kominku jest tylko zar, i wieje ale nie powiedzialbym ze mocno wieje! Porownalbym to do podmuchu z suszarki do wlosow. Odpialem wyczyszczony filtr i troche mocniej leci to powietrze z anemostatow, ale bez rewelacji.. Na strychu temp 1 st. na plusie(cieply komin i juz troche cieplej), na dworze jest -2 Turbina wydaje sie sprawna i nie zanieczyszczona, ale czy wieje 600 na godz to nie mam pojecia Na razie zostawie system bez filtra i zobacze co z temp w domu sie stanie
  2. Zatkalem rure na zewnatrz budynku.W kominku ogien zgasl momentalnie.Rzeczywiscie palilbym przy zamknietych doplywach powietrzale wtedy w domu temp zacznie spadac. W czopuchu bardzo goraco, a z sufitow ledwo wieje.. Rzeczywiscie az 5 metrow na sekunde powinno wychodzic z rur przy suficie???U mnie czuc lekko nawet nie "wiaterek", tylko ze po prostu to cieplo wychodzi, na pewno nie nazwalbym tego ze wieje. Sprawdze zaraz co sie dzieje na strychu. Mozliwe jest ze aparat nawiewny(firma Darco "AN 2")sie zapchal(ale jak?) i pomimo tego dmucha ale znacznie slabiej?Chyba nie ma sposobu by domowym sposobem sprawdzic ile ta turbina naprawde dmucha.. Jak zamkne wszystkie doplywy powietrza(na dole na gorze i z przepustnicy na trojniku)to ogien slabnie, ale zar pozostaje i co chwile efektownie wyplywa strumien ognia blekitno pomaranczowego nad czarne kawalki drewna.Tak bym to opisal
  3. na dole jest duza kratka z boku ponizej wkladu.a w miejscu laczenia czopucha z przodem wkladu jest szczelina 0,5 cm Rury same w sobie byly juz ocieplone(te z welna w srodku powszechnie stosowane), ale wiadomo ze te 2 cm, czy ile tam jest tej welny- to za malo. Mysle ze dosc szczelnie okrecilem je welna. Jak dobrze napale to jutro sprawdze czy gdzies na laczeniach rur ucieka gorace powietrze, ale watpie,mysle ze na 99%nie ucieka i wszystko jest szczelne. Zapytam jeszcze tak: jaka jest sila tego"wiatru" ktory dmucha z anemostatow?Wiem ze to trudno przedstawic w slowach, ale np jak sie zdejmie calkiem anemostat to czuc po glowie to cieplo wiejace stojac na ziemi??(zakladajac ze do sufitu jest okolo 250-260 cm)Bo u mnie odczuwa sie to tylko w pomieszczeniu najblizej turbiny(tam tez przykrecilem mocniej anemostat), a w innych pokojach to juz stojac pod dziura bez anemostatu nic po glowie nie "wieje".
  4. na strychu jest zimno, nie mierzylem temperatury tam, strych jest nieuzytkowy. Chociaz przy kominie czuc troche ciepla - normalnie Tu jest kilka fotek z zeszlego roku: http://forum.muratordom.pl/jotul-slabo-grzeje-albo-nie-wiem-co,t87772-60.htm
  5. Nie zgodze sie! Nie ma sensu budowac nad kominkiem dystrybutora powietrza i zamykac kratek przy systemie z wymuszonym obiegiem powietrza(z aparatem nawiewnym).Bo - skoro twoja turbina pcha na pokoje 900m3/h to musi tez ZASSAC te 900m3/h. A ile jest powietrza w czopuchu?Powietrze i tak zaciagnie z kratki, czy innych szczelin ktore wydaja sie szczelnie zamkniete. Ale rzeczywiscie cos moze byc nie tak z moim aparatem nawiewnym. Moj dom ma uklad taki ze salon z kuchnia nie ma drzwi, jest duzy luk i powietrze nagrzane w tych pomieszczeniach pochodzi z promieniowania ciepla od wkladu a nie od rur z sufitu(tak mi sie wydaje).Podobnie jest z sypialnia, ktora jest blisko salonu(tam jest kominek)i zawsze mam otwarte drzwi- tam sie nagrzewa pokoj tez od wkladu pewnie.Dlaczego?Bo w pokoju niezaleznym, tzn nie przy kominku, przy zamknietych drzwiach(ze szczelina pod drzwiami 2,5cm) mam 14 stopni! Nie wykanczamy nawet tego pokoju bo za zimny jest.Probowalem juz przykrecac anemostaty tam gdzie cieplej, ale za wiele to niedawalo Firma zrobila to 2 lata temu i nic juz nie wskuram. Wolalem ich wiele razy a oni odkrecali kota ogonem ze to drewno, ze dom ceglany, ze ten grab roczny to nie daje takiego ciepla jak grab 5- letni itp Mam jakis problem i nie wiem co jest przyczyna, a pale juz drugi rok .. Zona juz mysli o centralnym..A ja musze udowodnic ze kominek sie sprawdza U mnie rura wisi w czopuchu ponizej kratek bocznych czopucha, nad wkladem.Rury na strychu mam ocieplone dodatkowo welna mineralna 5cm. Temp w czopuchu bardzo wysoka, kratki boczne sa czasem tak gorace ze nie da sie ich dotknac. Slyszalem od kominkarzy ze dystrybutor buduje sie dla grawitacyjnego systemu, z turbina nie ma potrzeby U was naprawde mocno wieje z otworow w suficie jak wymontujecie anemostat ? Powietrze do spalania doprowadzone z zewnatrz rura 150mm
  6. Jesli bym palil nieekonomicznie to spalilbym grubo ponad 20 mp drewna w sezonie. Wydaje mi sie ze palilem juz na tysiace sposobow przez ten i ubiegly sezon i dobieram ustawienia powietrza do spalania optymalnie. Oczywiscie gdy drewno staje w plomieniach temp przy wkladzie jest nie do wytrzymania- nie ma mowy o dokladaniu, dokladam jak juz ogien przygasa, a i tak ledwo mozna wytrzymac wkladajac reke do srodka na moment. Moze rzeczywiscie cos byc nie tak z aparatem nawiewnym..Ale kupowac nowy??
  7. Pomozcie!Mam dosc palenia w kominku..Mialo byc tak cieplo..Doradzal niejeden, ze drewno mokre, ze ciag slaby..Ciag jak trzeba! Drewno - roczny dobrze skladowany w sloncu pod przykryciem grab i brzoza. Dom- powierzchnia tylko 9o metrow!!w pokojach mam nawiewy z sufitu, turbina 600 m3. w pokojach mam od 16 do 19-20 st. C,cieplej jedynie tam gdzie kominek stoi a na miesiac spala sie 3 metry ukladanego drewna.Wydaje mi sie ze to dosc duzo.przymykam powietrze by drewno wolniej sie spalalo, ale tak by jeszcze byly dobre plomienie, kiedy jest kupa zaru (po 2 godzinach od zaladowania wkladu) temp w domu juz sie nie podnosi, i w koncu spada powoli i znow trzeba dokladac Dodam ze w tamtym roku bylo to samo i z racji tego w pazdzierniku tego roku caly dom docieplilem styropianem 10cm.Mur cegla 50cm Wentylacja w porzadku, nie nawiewa do domu zimna z dworu ale tez nie wyciaga ciepla. Plomien zapalki przylozonej do kratki lekko odchylony w kierunku kratki Ostatnia rzecza ktora nie byla sprawdzana jest aparat nawiewny- z sufitu wieje bardzo slabo, anemostat zdjalem w jednym pokoju ale slabo czuc powiew gdy przylozy sie reke. Jak u Was "wieje"?Aparat nawiewny jest chyba sprawny,-zaciaga powietrze rura w czopuchu i pcha na rury do pokoi, napisane na nim ze 600 m3/godz Kombinowalem juz przykrecac anemostaty tam gdzie najbardziej wieje(najblizej aparatu nawiew.)ale to nie o to chodzi 3 razy w ciagu dnia zaladowuje wklad
  8. Ja niedawno pokrylem dom styropianem, pale w jotulu panoramie(15 kW, DGP) i jest cieplo-20-21st.Dom 100 m.kw.Teraz jak na dworze temp na plusie pale tylko raz- zaladowuje pelny wklad poznym wieczorem.To starcza na cala dobe, wieczorem mam 19.5-20 st. Rano jest tylko zar ukryty pod popiolem, ktory nie daje juz ciepla.Aparat nawiewny sie wylacza, zamykam doplyw powietrza z zewnatrz i jest cieplo.Kominek sprawdza sie w 100% tylko trzeba zadbac o szereg czynnikow jak odpowiednie drewno, wklad, docieplenie budynku
  9. pod lublinem wczoraj bylo 9 stopni na plusie, w nocy 4-5 st.Wczoraj moja ekipa zdecydowala szybko rzucic klej na styropian z siatka.Skonczyli 3 sciany, zostala im tylko jedna i dzis maja ja skonczyc.Dzis ma byc okolo8, jutro tez. Teraz jest ok 5 stopni, wiec ok, tylko ma padac drobny deszcz, jutro mocniej ma popadac. niestety od poniedzialku temp maja byc w okolicy -1- +3..Czy dobrze zrobili decydujac sie na klej w tych warunkach?
  10. sciana juz dawno wyschla.smugi sa dalej,jestem pewien ze to wina "suchej"farby,na bank dzis dodam wody,nic mnie to nie obchodzi ze producent nie zaleca.wyniki oczywiscie przedstawie.tu nie chodzi o to ze sa jakies gorki z powodu pozostalosci nadmiernych ilosci farby z brzegow walka,walek nowiutki,ladnie rozprowadzajacy,rownomiernie ,a walkiem rzucalem na lewo i prawo.na mokro wszystko bylo OK tylko zastanawia mnie jedno-czy nie zmieni sie odcien farby gdy dodam wody?bo chce poprawiac tylko ta sciane gdzie widac smugi
  11. .mysle ze juz wszystko jasne-rzeczywiscie ta farba duluxa u mnie tak samo gesta,konsystencja musu-bardzo trafnie to Pani ujela.Tak sprobuje,a bardzo Pani ja rozcienczyla?ile wody?czy tak "na wyczucie"?
  12. czy da sie cos teraz z tym zrobic?malowac na tej scianie jeszcze jedna warstwe?(mniej dociskajac oczywiscie)
  13. byla gladz,potem to zagruntowalem gruntem greinplastu wymieszanego pol na pol z biala farba(ekonowinka)te smugi wyszly godzine po malowaniudrugiej warstwy koloru duluxa.odstepy od nakladania nastepnej warstwy jakies 3-4 godziny(mozna bylo nawet po 2 godzinach wg producenta) malowalem w piatek a smugi sie nie zmienily.z bardzo bliskiej odleglosci (kilka cm)widac ze tam gdzie jest smuga farba ma nieznacznie inna fakture,troche jakby drobna chropowatosc
  14. pomalowalem sobie kuchnie farba duluxa,wszystko szlo ladnie do momentu jak wyschla druga warstwa..Kiedy patrzy sie ze swiatlem na sciane wszystko jest ok,lecz gdy stanac po drugiej stronie widac wyrazne ciemne smugi..Polozylem trzecia warstwe i dalej to samo.Te smugi sa od laczenia miejsc gdzie walek przed chwila przejechal?inaczej sie przeciez nie da.co zrobic?chce jeszcze malowac kolejne 2 pomieszczenia ale jesli tak to ma wygladac to rezygnuje i wolam fachowca.pomocy! http://images3.fotosik.pl/315/9c73cb4397c95d51med.jpg http://images11.fotosik.pl/5/9042b29b3d67ef7fmed.jpg
  15. drahma

    kominek Jotul - opinie

    ja mam podobny model,tylko ze panorama,pale od miesiecy dwoch i u mnie zauwazylem odpadajacy"spaw",bo tak to wyglada,wewnatrz wkladu laczenie miedzy tylna a boczna scianka ma jakby spaw- ktory jest spekany i sie wykrusza ,widac juz mala dziurke( nie na wylot).podobno jotule tak maja i to normal,i nic sie nie dzieje,odpada podobno nadmiar kitu laczeniowego.ale jesli u ciebie doszlo do rozszczelnienia to jak najbardziej trzeba to reklamowac
  16. tez chyba obstawiam drewno,no ale poki co narazie sie tego nie dowiem.jotul ma doprowadzenie bezposrednio do wkladu powietrza z zewnatrz.powietrza z pomieszczenia moze zaciagac jedynie przez maly otwor pod drzwiczkami ktory zwykle sluzy tylko rozpalaniu a potem sie go zamyka http://images2.fotosik.pl/293/f30a904b77c7090a.jpg
  17. zatkac? a powietrze do spalania to skad wklad zaciagnie?z pomieszczenia w ktorym stoi?nie za maly otwor pod drzwiczkami?jesli to cos da..dobra
  18. aj!jakbym smial sobie jajca robic z tak szacownego forum?zrobie tak:pozakladam drzwi,poprzykrecam anemostaty tam gdzie najbardziej wieje,i poobkrecam wszystkie rurywelna mineralna,ale przedewszystkim poszukam suchego debu lub graba i wtedy zobaczymy mam pytanie jeszcze do wlascicieli jotula 18 panorama-gorna zasuwa nad drzwiczkami sluzy do regulacji powietrza do nawiewu na szybe? pozdrawiam wszystkich ktorym nie udalo sie jeszcze osiagnac magicznej bariery 20 stopni celsjusza
  19. ok sprobuje.gdyby ktos mial dowolne ilosci suchego drewna to chetnie kupie
  20. wbrat-brawa za trafna odpowiedz.poza tym kominkarze doradzali by ocieplic welna mineralna rury na strychu.a tam gdzie najbardziej wieje z anemostatow przykrecic nieco by do pomieszczen mniej nagrzanych powietrze rownomiernie docieralo teraz dalej bezskutecznie poszukuje suchego drewna..
  21. byli u mnie ludzie instalujacy kominek.zgodnie stwierdzili ze wklad uzyskuje za male temperatury.stawali blisko szyby i mowili ze temperatura po calym dniu palenia powinna byc o wiele wyzsza.zdziwienia nie ukrywali gdy mozna bylo wlozyc reke do czopucha.diagnoza:piec nie osiaga takich temperatur jak powinien,kazali przyjechac do siebie do firmy bym sprawdzil jakie goraco powinno bic od kominka.wydaje mi sie ze maja racje,kazali palic absolutnie suchym drewnem,nie "syczacym"i najlepiej grabem debem lub bukiem.a powietrze z zewnatrz jest szczelnie doprowadzone do wkladu
  22. czegos nie rozumiem..przeciez w wiekszosci mieszkan z DGP anemostaty z nadmuchem montuje sie w sufitach.Rownie czesto przy suficie sa kratki wentylacyjne.. i to cieplo nie ucieka przez kratki wentylacyjne.poza tym pozatykalem szczelnie wszystkie kratki w domu .na dworze jest 5 stopni na plusie,wiec to powietrze w rurach nie wychladza sie za bardzo jak narazie,w domu mam 16 stopni przy ciaglym paleniu mimo wszystko,wczoraj pod wieczor na koncu salonu uzyskalem 17 stopni-to juz chyba rekord zyciowy mojego kominka,wyryje mu to na czopuchu wklad jotula nie jest za bardzo przystosowany do zaciagania duzych ilosci z pomieszczenia,tylko z zewnatrz.otwor pod drzwiczkami jest bardzo maly,sluzy tylko pomoca przy rozpalaniu czy ewentualnej poprawie zlego ciagu w kominie dzis moze w koncu przyjedzie majster ktory to wszystko zrobil ,zobaczymy co powie
  23. na gorze mam strych,nieuzytkowany,ale strop jest gruby,w lecie wylalem dodatkowa warstwe wylewki na 4 cm styropianu.fakt faktem ze rury leza na posadzce na strychu,a tam jest zimno.rury sa standardowe ,ocieplone ,z folii aluminiowej.podsylam zdjecia: http://images1.fotosik.pl/302/cf94c65dd6a29c86.jpg http://images4.fotosik.pl/248/b67b16603a38da48.jpg http://images4.fotosik.pl/249/27a184ce55b93b31.jpg
  24. a czy ktos pali brykietami?i jak sie to sprawdza?a cena?
  25. w domu nie ma drzwi jeszcze ,sa tylko futryny.zauwazylemze pod sufitem gromadzi sie najwiecej ciepla.na wysokosci glowy czlowieka jest okolo 13-14 stopni,a pod sufitem(!!!)33stopnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...