Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jadziek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    104
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Jadziek

  1. Witam, i co sie okazało? te słupki, kt. były wkopane okazały sie prawidłowe?? Ja mam taką sytuacje, kupiłem działkę której granice były wyznaczane 10 lat temu, niestety granic działki nie było widać (zarosły), w umowie przedstepnej zmusiłem sprzedającego do ich odtworzenia a człowiek wział łopate poprzegarniał chwasty, krzaki itp. i po godzinie roboty odnalazł wszystkie słupki (betonowe bloczki o wymiarach ok 10 x 10 cm z krzyzem po środku... myslicie ze jest sens płacic 1200 geodecie za odtworzenie granic??
  2. możliwe, możliwe... ale jeszcze do końca nie jestem przekonany czyli mozna zrezygnowac z umowy przedstepnej, nawet podpisanej u notariusza (oczywiscie zadatek przepada) Ale w tym przypadku, jesli kolezanka nie załatwi papierów związanych z pozwoleniem na budowe to może z umowy "zrezygnować" (bo niby siła wyższa - zezwolenia nie ma) najpierw pisza ze mozna zrezygnowac a teraz ze mozna dochodzic... tłumacz
  3. jesli to osoba prywatna nie prowadzaca dzialalnosci (albo nawet prowadzi dzialalnosc ale ten grunt nie jest firmowy) to sprzedajac 1 dzialke/rok nie placi VAT wogole kombinowac sie oplaci przy drozszych dzialkach
  4. nie widze szansy moze inaczej, Ty zakladasz firme, on wnosi aport (w zamian za udzialy) a potem sprzedaje Ci udzialy - bedzie bez VAT, ale Ty jako osoba fizyczna możesz tam robić co chcesz... jest mała furtka, musisz tam coś wybudować (przed aportem), poczekać 5 lat (zeby budynek w swietle ustawy o VAT był uzywany) i wtedy sprzedac budynek (przypadkowo z gruntem ) wtedy taka operacja nie podlega VAT zastanawiam czy nie można by po aporcie (lub zamiast) sprzedać po zaniżonej cenie...
  5. Jakiej ugody? Od kiedy geodeta moze jakies ugody proponowac? Geodeta wyznaczyl granice i na tym sie konczy jego dzialanie, nie sądze zeby go powołali jako biegłego - w takich przypadkach jakis inny geodeta musi potwierdzic owe granice (chyba lekarz kt. jezdzi po pijaku jesli bedzie przyłapany nie bedzie w sadzie w swojej sprawie bieglym..) Sąsiadka jak jest mądra wie lepiej niż geodeta to zaplaci w sadzie za innego geodete... 2500
  6. jak maja dlugi to niech z domu przeniosa sie malego mieszkania i to szybko - niech ponosza konsekwencje...
  7. sprzedajacy moze załozyc firme, wniesc do niej aportem ta dzialke a potem sprzedac Ci wszystkie udzialy - bedzie bez VAT moze i warto
  8. co proponujesz?
  9. moze tu chodzi o to, ze nie bedzie mozna podzialic dzialki na mniejsza niz 1200 m2 (u mnie w gminie takie jest ograniczenie) nie wiem od kiedy weszlo to ograniczenie, ale ok. 10 lat temu sasiad podzielil na mniejsze np. 800 m2
  10. Jadziek

    Ubezpieczenie domu

    chyba chodzi Ci o drzwi ogniotrwale mynia_pynia chce sie ubezpieczyc na wypadek pozaru i trzesienia ziemi, mysle ze warto jeszcze na wypadek zalania (powodzi) - generalnie jest jeszcze kilka innych "niebezpieczeństw" w ofercie TU typu uderzenie statku powietrznego w PZU na sume ubezpieczenia 100 tys płacę ok. 180zł rocznie
  11. troche to dziwne bo w umowie przedstepnej pisze sie zwykle " W przypadku niewykonania umowy przez Sprzedawcę, zwróci on Kupującym zadatek w podwójnej wysokości" czyli jednak dopuszczalne jest zrezygnowanie w umowy przez obie strony nie kazdy notariusz zgodzi sie na sporzadzenie dwóch aktow notarialnych w cenie jednego (ja sie z czyms takim nie spotkalem) wg. mnie umowa przedwstepna u notariusza to wyrzucenie pieniedzy w bloto, mozesz sprawdzic dokumenty sama i zaoszczedzic min. 1000 zł, to tak jak bys kupila samochod w formie aktu notarialnego... prawda ze bezpieczniej?? do Kasi: na miejscu sprzedajacego nigdy nie zgodzilbym sie na taki zapis, gdyz procedura pozyskania takich dokumentow moze trwac (decyzje wydaje ministerstwo), a kupujacy moze w kazdej chwili odstapic od "pozyskania" dokumentow i wtedy sprzedajacy ma oddac zadatek?? Co do wzoru umowy to google Twoim przyjacielem http://www.google.pl/search?hl=pl&q=umowa+przedst%C4%99pna&lr=
  12. otoz to, ja myslalem ze tak zawsze powinno byc, bo inaczej beda rowni i rowniejsi... ja mam ten plus ze mam dwie dzialki o szerokosci 20 m (obok siebie) a chce postawic dom o wymaganych wymiarach dzialki w szerokosci 21,40, i tak sobie mysle ze jak postawie go tylko na jednej z tych dzialek, zblizajac sie do granicy drugiej o te brakujace 1,40 (zamiast 4 m bylo by 2,60 do plotu) to chyba nie bedzie problemu z zezwoleniami (skoro do stanu surowego obie dzialki beda moje) a potem ktos te druga dzialke ode mnie odkupi...
  13. wydaje mi sie ze lepszy wegiel niz zbiornik z gazem przed domem (jak na stacjach gazowych)
  14. podstawowe pytanie: Na jak dlugo chcesz zainwestowac te 300 tys? jesli piszesz nie nie lubisz ryzyka to wybieraj fundusze "niedynamiczne" (obligacji, rynku pienieznego lub nieruchomosci) - w kazdym wiekszym banku maja darmowych doradcow i chetnie sie zajma tymi 300 tysiami przy okazji pokazujac wykresy sprzed ostatnich lat... a prawda jest ze jesli sie boisz to tylko lokata i obligacje zostaja (w krotkim czasie)
  15. czy ja dobrze rozumiem? czyli jesli mam dzialke na ktorej planowany dom ewidentnie sie nie zmiesci (przy zachowaniu odleglosci 3 lub 4 metry) to przy "przychylnosci" urzędnikow i tak dostane zgode na budowe (bo przy mniejszych odleglosciach od granic sie zmiesci) powolujac sie na ten artykul?
  16. Milo z ich strony, ja mialem nie male problemy bo chcialem wyburzyc scianke dzialowa, mialem ekspertyzy architektow itp. i nic, odwolywalem sie, nie chcieli mi dac zgody na rozpoczecie remontu (tzn. nie moglem rozpoczac remontu od wyburzenia scianki ) z powodu braku drugiego kanalu wentylacyjnego (chcialem polaczyc kuchnie z pokojem, a kanal wentylacyjny mam tylko w kuchnie, wc i lazience) W pewnym momencie zalowalem ze wogole pytalem sie spoldzielnie o zgode, znajomi (w tej samej spoldzielni) poburzyli wszystko co chcieli i zadnych konsekwencji nie bylo... w koncu zburzylem scianke bez zgody i tyle... mieszkam 5 lat, wizytacje mialem ze spoldzielni przy okazji spisu stanu podzielnikow itp. ale nikt sie nie czepia ze scianki brakuje
  17. moze dopisze ze podniosl teren o ilestam wzgledem Twojej dzialki i przy odwolaniu napisz to co wczesniej i moze cos z tego wyjdzie
  18. numer czego? domu? ja mam pusta dzialke z nadanym numerem ciekawe czy bede sie mogl tam zameldowac
  19. http://www.google.pl/search?hl=pl&q=umowa+przedwst%C4%99pna&lr= i dopisz: "sprzedajacy nie moze wycofac sie z umowy" ale czy to bedzie wazne?? moze daj duzy zadatek to sie sprzedajacy nie wycofa, a wycofac sie mozna nawet z umowy podpisanej przed notariuszem (np. pod warunkiem ze druga strona nie wywiazala sie z umowy a Ty ja wezwales do wywiazania sie)
  20. jak to ma byc propozycja "nie do odrzucenia" to rzuć 500 tys a powazniej sama dzialka od 20 tys do 120 tys (patrzac na gratce) a domek mozna by wycenic od 800-1500 za metra kwadratowy
  21. w chwili obecnej placisz od ceny sprzedazy (NIE od różnicy)... ale rozne sa projekty i mozliwe ze w niedlugim czasie sie to zmieni
  22. gdyby poczekali z darowizna do slubu zaplacili by tylko raz za notariusza (tyle samo co zaplacili) a moze nawet mniej gdyz podatek byl by mniejszy (podwojna kwota wolna) - w zaleznosci od wartosci dzialki Gdyby polowe darowali a polowe sprzedali za notariusza zaplacili by 2 razy bo dwie rozne umowy...
  23. szkoda ze nie poczekali z darowizna do slubu, wtedy nic dodatkowo by to nie kosztowalo (darowizna by byla na Was dwoje)
  24. Dlugo tu sie czeka na odpowiedz Pawla.001??
  25. jesli darowizna jest w formie aktu notarialnego (musi byc w przypadku nieruchomosci) to US i tak swoj wypis otrzymuje (przeciez placi sie za 4 czy 5 szt), a z tymi darowiznami to masz zupelnie racje, nawet jesli teraz oddal bys te dzialki to i tak sie bardziej oplaca niz zaplacic 22% vatu, jedyny minus jaki widze to koszty notarialne od 1000 zl w zwyz od dzialki Nie wiem jeszcze dlaczego ale przy ostatniej darowiznie notariusz pytal mnie czy to pierwsza w tym roku... moze to tez ma jakies znaczenie powodzenia w kombinacjach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...