Sądzę że grunt i tak trzeba by wymienić i utwardzić pod te płyty bo w czasie mokrzejszych dni się rozjadą. Może mógłbyś wykorytować 30-40cm i zagruzować gruzem z rozbiórek, czasami ludzie mają do oddania, a później ubić. 70m trochę dużo ale taniej wyjdzie niż kamień, a i płyty drogowe też trzeba gdzieś wypożyczyć i zapłacić za nie. Mi kiedyś pompa z betonem przejechała po łące i zrobiła jedynie koleiny na góra 5cm. Łąka była co roku 3 razy koszona, było sucho i korzenie traw utrzymały cały grunt. Innej opcji dojazdu nie mieli bo we wjeździe było szambo. Ale przejechali tak tylko raz więc nie rozjeździli przy większej ilości maszyn na pewno była by tragedia na łące.