Dzięki za ostrzeżenie. Pewno jest tak jak piszesz. W sumie jestem laikiem ale i tak w sierpniu zakładam pompę bez względu na wszystko. Wstępnie rozmawiałem z firmą i też mi facet wyliczał, że ponad 10 000 kilowatów to pochłonie na rok. Zaproponowali mi pompę fujitsu 11kw wysokotemperaturową za 27k brutto. Teraz będę pomału to rozgryzał. Świetnie, że taka strona jest. Oczywiście mam instalację robioną przez fachowców z dawnej epoki, grawitacyjną. Rury grube, pewno ze trzy cale. Ale facet od pomp mówił, że im grubsze, tym lepsze. Grzejniki w sumie powymieniałem na purmo więc grzeją lepiej niż kaloryfery żeliwne. W tą zimę nie miałem nigdy na piecu większej temperatury niż 40 stopni. Martwi mnie jedynie, że Ci co zakładają pompy ciepła nie zmodernizują mi kotłowni więc może być problem z kompatybilnością. Dom niestety ma współczynnik przenikalności 0,66 co w tamtych czasach było normą ale na szczęście nie więcej bo znajomy architekt zapewniał mnie, że gazobeton produkowany w tamtym czasie miał wysokie parametry. Największą głupotą było zrobienie garażu w piwnicy pod mieszkaniem. Wymieniłem bramę i dokleiłem styropian do stropu ale tyko 5 cm i jest za mało. Mam jeszcze 2 cm miejsca, żeby coś mądrego dokleić, bo wysoki jestem. Myślę, że maty aluthermo będą najsprytniejszym rozwiązaniem. Niestety pasywnego domu już raczej się nie da zrobić.