-
Liczba zawartości
150 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez ganek65
-
dzięki alladyn teraz robimy elektrykę wiec nic nie widac ciekawego. tylko sprawdź z czego Twoja kostaka jest zbudowana bo zdarzają się zrobione dosłownie ze wszystkiego i chcąc je "przerabiać" można mieć poważny problem pozdrawiam
-
betka mam psa i kota oto one: http://images13.fotosik.pl/31/463ed7c3b62a0e84med.jpg http://images14.fotosik.pl/93/fc7abe0565aa9003med.jpg pies zareagował super - ma małą panienkę dla siebie kot już gorzej ale jestem dobrej myśli
-
betka coś ty!!! jamnik?! a co powiesz na to? http://images24.fotosik.pl/15/6de5455d78b12e04med.jpg http://images26.fotosik.pl/15/0bcce8d42f9642b7med.jpg "zgubić"?! suńka ma ok 1-1.5 , i własnie najprawdopodobniej miała szczeniaki i to pewnie był powód "zgubienia" takiego malucha a kołtuny aż do samej skóry!!
-
no i mam nowego mieszkańca - w niedzielę znalażłam taka zabiedzoną suńkę http://images28.fotosik.pl/13/7e452851d904c28amed.jpg na razie muszę ją doprowadzić do stanu "używalności" i ciekawe co z tego maleństwa będzie
-
ja z sąsiadai też nie mam problemów. W zimie, gdy kostka stała pusta odśnieżali za nas chdonik, bo inaczej mandacik byśmy dostali. A ogród mamy ogrodzny więc na teren nikt nie da rady wejść, chyba że "górą". Zresztą ogród to narazie "bardzo tajemniczy ogród" - zarośnięty jak diabli, ziesko nam pięknie wyrosło, Ale fachowcy to zupełnie inni ludzie chyba.
-
Ekipa dobra ale jakbym chciała im kupowaź czeresienki to z torbami bym poszła ja nie żałuję ale w zimie też całe drewno w kominku mi spalili ale nie chodzi o to tylko że nie zapytali. Ja mam wpojone "nie twoje nie ruszaj, a o cudze dbaj bardziej niż o swoje" Kiedyś przem odnawianiem mieszkania pochowałam cały domowy alkochol (coby nie kusiło ) I co? Po remoncie znalzłam pochowane flaszeczki po "łyskaczach" i takich innych stojące grzecznie na miejscach ale puste Wszystkie co do jedenej a było ich troszku. POtrąciłam z wypłaty
-
dziękuję że się komuś podoba betka35 tak w gruzy poszła ściana zewnętrzna (nośna) o gr coś 35cm! dzięki temu będzie otwarta duża przestrzeń (duży salon) ale nie do końca - na otworem jest belka (podciąg) - był projekt konstrukcyjny, więc powinno być ok W sumi rozwaliliśmy tę ścianę zewn, ale i ścianę wewnątrz - też nośną i powiększyliśmy garaż - rozbiliśmy ścianę między garażem i pomieszczeniem znajdującym się pod tarasem (na przedłużeniu garażu) - zyskaliśmy głębszy garaż na 2 samochód. teraz zakładają elektrykę, kończą dach więc nie ma dokumentacji foto bo na dach za nic nie wejdę (mam lęk wysokości ) Za to ekipa wyżarła mi wszystkie czereśnie jakie były na drzwku a takie miały być dobre
-
ten (mam nadzieję) bliski koniec (ale chyba nie mój ) trzyma mnie. Wiem że tak się zdarza i już nie podchodzę do tego tak emocjonalnie jak na początku. Szczególnie ze ostatnio jakoś tak odeszło mi wszystko - nie łażę po sklepach, nie oglądam płytek, zdjęć. POczekam chwilę zbiorę się w sobie i jakoś pewnie pójdzie.
-
wazne żeby mieć priorytety przed priorytetami mniej ważnymi Ja też lubie jednolite ściany a ten korytarz w maziaje to taka chwila "weny twórczej" mojej i moich córek w długi weekend. Tak wpadłyśmy na pomysł wprawiania się przed malowaniem naszej kostki. I tak jakoś poszło. Drzewo jest świetne tym bardziej że nie ma innych ozdóbek na pozostałych ścianach więc jest ok Jak najbardziej jak masz pomysł i ochotę na coś zwariowanego to rób w końcu cały domek stonowany to możesz zaszaleć.
-
ja to myślę że wszystkie ekipy mają to do siebie że zostawiają po sobie syf w kuchni i w kiblu ZAWSZE Moi też za to na placu budowy - wzrorowy porządek - chodniki na ulicy zamiecione, gruz na 1 kupie, odpadki w workach tu nie mogę się czepiać. Jak ja mam już dość!!! Szczególnie ze wszystko na mojej głowie wszystko bo mój małżon w większości nieobecny. No ale wiedziałam na co się porywam. Jutro muszę jechać na budowę bo pani architek walnęła jakiegoś "babola" z dachem - zrobiła tam basenik, który przy dużych opadach śniegu może się zakorkować i będę miała "katastrofę katowcką" więc musimy przearbiać. Ciekawe co jeszcze
-
Dzięki Mohag, moje zwierzaki też niestety nie mogą jak człowiek chodzić środkiem... Ten pomysł z róznokolorowymi tapetami też jest świetny. Ja ostatnio pomalowałm przedpokój w "maziaje" i zobaczę po miesiącu jak zda egzamin. http://images21.fotosik.pl/236/ea4354b07b9afd44.jpg Ale to co Ty chcesz zrobić z tymi olejnymi farbami bardziej mnie pasi, bo lubię jednolite ściany (czego nie widać po powyższym zdjęciu ) ale pomalowałyśmy sobie pokój tak: http://images21.fotosik.pl/236/ec43066aee5578c0.jpg a pozstałe ściany gładko na ten zieloniuśki kolorek Qrcze Mohag ale będziesz miała śliczniutko w swojej kosteczce, tak śliczniutko że nie będzie Ci się chciało gdzieś wojażować po świecie ps sorki za zaśmiecanie Twojego wątku
-
taaaak musimy być bardzo "praktyczni" czy dobrze zrozumiałam - ścianę otynkowaną malujesz olejną, szlifujesz i znów malujesz? Czy jest taka farba satynowana? no i jak jest taki pas 10cm (od góry do dołu) to czy odróżnia się on od reszty ściany? Bo ja kombinuje też tylko bardziej w poziomie bo moje futrzaku zazwyczaj idą sobie wzdłuż ściany, ocierając się i robią mi "piękną" ciemną lamperię na wysokości swijego ciałka
-
przesadził to mało powiedziane. I nawet nie chciał rozmawiać o zejściu z ceny Kibelek - wymienie go jak tylko się wyniosą bo nawet nie patrząc jak sobie pomyśle ... ueeee nie chce myśleć ] w sobotę mam się spotkać z następną ekipą elektryczną zobaczymy
-
Pochwalę się mam nowe piękne drzwi antywłamaniowe rodzimej produkcji http://images11.fotosik.pl/79/d01f9526aed39437med.jpg czyż nie są przepiękne no i zaczynamy przebijanie się z nowej do starej części domu lub odwrotnie http://images22.fotosik.pl/158/49d81605eb58d2cbmed.jpg http://images21.fotosik.pl/370/9a257519a2129082med.jpg a tak wygląda obecnie górna łazienka w pięknych zieleniach http://images22.fotosik.pl/158/f6bc4d7dcdcca4c5med.jpg czy wszystkie ekipy tak "używają" kibla że nawet patrezć na niego nie można no i mam problem z elektryką bo Pan Fachowiec jak zibaczył policzył to wyliczył mi instalację, nową tablicę i przeniesienie głównego przyłącza na 13tys + VAT!!!! muszę szukać innego bo mnie się to wydaje delikatnie mówiąc za dużo!!!
-
Mohag a jak będziesz robić "plastikowe rogi" ścina - przyznam że b mnie to zaintereowało
-
a ja tam wierzę w Mohag po jej pomysłach widać że "żadnej pracy się nie boi" czy się mylę? Mohag potrafi pozdrawiam
-
jeśli myślisz że weźmiesz psa i bedzie jak króliczek - dostanie jedzonko i czasami się posprząta to nie bierz psa. Pies potrzebuje spacerów, kontaktu z ludźmi, czesania itd itp. Więc jeśli uważasz że to kłopot - to sama wiesz. Dla mnie te "kłopoty" to przyjemność i też mam 2 dzieci i inne zwierzątka (wcale nie pająki, i takie inne co to całymi stadami wpychają się nam do tych naszych pięknych czystych nowych domków ).
-
a ja naiwnie ,myślałam że będę miała wielki taras Mohag to będziesz miała ogromiachny a co do bloków to myslałam o tych wszystkich kostakch z lat 70-tych-one wszystkie takie same z zewnatrz i takie samie w środku - zupelnie jak mieszkania w wielkich starych blokach, takie ze nawet jak ktoś się omylił i wchodził do cudzego mieszkania to we wszystkich było identycznie więc i tak by nie poznał chyba że po mieszkańcach A kiedy kończycie swój remoncik na tyle żeby się wprowadzić? Bo ja to nie mogę się doczekać
-
cóż tu można powiedzieć pięęęęknie!! Chwalcie się swoimi skarpami i "wyniesionymi" tarasami. pozdrawiam,
-
no to widzę że te nasze kostki nawet tarasy mają identyczne. Jak to dobrze ze coraz wiecej ludzi zmienia te mini bloki" na coś innego . Nasz stary istniejący taras ma szer 4 i dł 2,4 Ten nowy bedzie 4,5x4,5 chyba styknie? na małe spotkanko? A jak nie to mozna na zieloną trawkę, która może kiedyś będzie bo jak na razie to piękne mamy zielsko tego roku pozdrawiam,
-
ja też poproszę bo czeka mnie zrobienie takowego-mam taras na wysokści mój e-mail: [email protected]
-
tak wiatrołap ogromny - jakieś 12.5m2 właśnie ja i nasze 2 córy-czyli 3 baby więc butów jest (i pewnie jeszcze przybędzie ) cała masa . A jeszcze kurtki, kurteczki, marynareczki czapeczki i inne takie duperele będzie co upychać w szafach ktore tam mam zamiar wstawić. No i ta wysokość - 3,20 !! Ale będę miala powietrza hihihi Tak z tarasu będzie chyba 5-6 stopni potem większy położony niżej taras i znów 3 schodki i trawka. Także bedzie troszkę miejsca na imprezowanie . Szczególnie jak zaprosimy znajomych na malowanie domku (wewnątrz) to jako wynagrodzenie przewidujemy grila i piwko ale dopierow po pracy żeby twórczość nie była zbyt "radosna" . Mieli wstawić drzwi ale stwierdzili że zniszczyłyy się bo dopiero teraz będzie można wybebeszać ścianę dzielocą starą i nową część domu. Więc narazie będą jakieś stare drzwi a nowe jeszcze sobie poczekają. Al e okna są super, co ja mówię są extra - do pomieszczenia o wys. ponad 3metry okna też są ogromne i osadzone na wys 50cm od podłogi także od środka jest super wrażenie. Jejku jak ja już się nie mogę doczekać końca remontu i efektu końcowego!!
-
http://images22.fotosik.pl/131/6c312489857f669d.jpg - tu była kiedyś ścieżka do ogrodu, troszkę zarosła A z pozostałych nowinek, wylane mam podłogi w łazienkach i zaczniemy się przebijać z salonu do nowego salonu-ale będzie się działo Jak się przebijemy, zaczniemy zamurowywanie balkonów i starego wejścia. Już nie mogę się doczekać Niestety żeby nie było tak pięknie elektryk nawalił (musiał wyjechać coś tam dokończyć) i zamiast "kablować" u mnie kablije gdzieśtam. A u mnie robota się opóźni bo nie mogą "zamknąć ścianek w łazienkach i kuchni ani tynkować starych części bo ten będzie jeszcze prół ściany No i chyba przez niego termin 30 czerwca nie będzie dotrzymany - jak to w budowlance poślizg musi być. A ja naiwnie myśałam że u nas będzie inaczej No i nakryłam moich fachowców - odkryłam tajne wysypisko które beztrosko "zainstalowali" mi pod domem (potem ma to być zamurowane i takie "kwiatki" jak wycięta tuja, itp będą gniły a ja się będę dziwić co mi w domu śmierdzi http://images11.fotosik.pl/66/6fcbf6d638b5062fmed.jpg Czy oni zawsze mają takie świetne pomysły? Zawsze trzeba patrzeć na ręce i wszędzie zajrzeć. Więc dlatego robię im niespodziewane wizyty żeby nie czuli się za pewnie.
-
Ale się opuściłam w pisaniu Ale przyznam się że nie bdę tutaj nikogo zanudzać moimi rozterkami dotyczacymi wykończeniówki bo wystarczy że mnie "spędza to sen z powiek" Chyba że trochę później. A jak narazie ekipa wylała juz strop na dobudówką - mieli z tym trochę jazdy bo ulica za wąska na dużą betoniarę, a z kolei nie można było użyć takiej z wyciąganą pompą bo wiszą przewody różne różniste. więc musieli mi wypruć kawał ogrodzenie żeby wjechała mała gruszka do ogródka . Ale strop już jest. Scgody wejściowe też już mamy. I okna też http://images22.fotosik.pl/124/8e98772df4985a8fmed.jpg http://images22.fotosik.pl/124/65f4e773df3fda25.jpg to nasz wiatrołap-gdzie będzie można wszystko schować (kiedy?? ) i całą masę gości naraz wpuścić do domu http://images22.fotosik.pl/131/3357b9e6891365e5med.jpg a to nowe drzwi tarasowe, chociaż taras narazie umowny http://images21.fotosik.pl/357/eaa8647ac7fd1771med.jpg a to widok od ogrodu http://images12.fotosik.pl/59/d76db71991b7298fmed.jpg no i dodatkowe pomieszczenie w piwnicy na graty ogrodwe, też chłopaki mają ze mną skaranie. Tego pomieszczenia miało nie być ale stwierdziłam po zalaniu podłogi że szkoda takiej powierzchni marnować - więc przebijamy się z garażu a najgorsze że trzeba wywozić taczkami ziemię (muszą się wkopać na 2m wgłąb , żeby wylaż podłogę)
-
Ale się opuściłam w pisaniu Ale przyznam się że nie bdę tutaj nikogo zanudzać moimi rozterkami dotyczacymi wykończeniówki bo wystarczy że mnie "spędza to sen z powiek" Chyba że trochę później. A jak narazie ekipa wylała juz strop na dobudówką - mieli z tym trochę jazdy bo ulica za wąska na dużą betoniarę, a z kolei nie można było użyć takiej z wyciąganą pompą bo wiszą przewody różne różniste. więc musieli mi wypruć kawał ogrodzenie żeby wjechała mała gruszka do ogródka . Ale strop już jest. Scgody wejściowe też już mamy. I okna też http://images22.fotosik.pl/124/8e98772df4985a8fmed.jpg http://images22.fotosik.pl/124/65f4e773df3fda25.jpg to nasz wiatrołap-gdzie będzie można wszystko schować (kiedy?? ) i całą masę gości naraz wpuścić do domu http://images22.fotosik.pl/131/3357b9e6891365e5med.jpg a to nowe drzwi tarasowe, chociaż taras narazie umowny http://images21.fotosik.pl/357/eaa8647ac7fd1771med.jpg a to widok od ogrodu http://images12.fotosik.pl/59/d76db71991b7298fmed.jpg no i dodatkowe pomieszczenie w piwnicy na graty ogrodwe, też chłopaki mają ze mną skaranie. Tego pomieszczenia miało nie być ale stwierdziłam po zalaniu podłogi że szkoda takiej powierzchni marnować - więc przebijamy się z garażu a najgorsze że trzeba wywozić taczkami ziemię (muszą się wkopać na 2m wgłąb , żeby wylaż podłogę) http://images22.fotosik.pl/131/6c312489857f669d.jpg - tu była kiedyś ścieżka do ogrodu, troszkę zarosła A z pozostałych nowinek, wylane mam podłogi w łązienkach i zaczniemy się przebijać z salonu do nowego salonu-ale będzie się działo Jak się przebijemy, zaczniemy zamurowywanie balkonów i starego wejścia. Już nie mogę się doczekać Niestety żeby nie było tak pięknie elektryk nawalił (musiał wyjechać coś tam dokończyć) i zamiast "kablować" u mnie kablije gdzieśtam. A u mnie robota się opóźni bo nie mogą "zamknąć ścianek w łazienkach i kuchni ani tynkować starych części bo ten będzie jeszcze prół ściany No i chyba przez niego termin 30 czerwca nie będzie dotrzymany - jak to w budowlance poślizg musi być. A ja naiwnie myśałam że u nas będzie inaczej No i nakryłam moich fachowców - odkryłam tajne wysypisko które beztrosko "zainstalowali" mi pod domem (potem ma to być zamurowane i takie "kwiatki" jak wycięta tuja, itp będą gniły a ja się będę dziwić co mi w domu śmierdzi http://images11.fotosik.pl/66/6fcbf6d638b5062fmed.jpg Czy oni zawsze mają takie świetne pomysły? Zawsze trzeba patrzeć na ręce i wszędzie zajrzeć. Więc dlatego robię im niespodziewane wizyty żeby nie czuli się za pewnie.