tomkowz

Ah rozumiem, zatem wszystko jasne

Jakie prace wykonałeś sam przy fotowoltaice? Nie zastanawiałem się w sumie co dokładnie można by wykonać samemu nie mając uprawnień elektrycznych, a żeby też firma nie mówiła, że ona nie da gwarancji bo to ja coś tam wykonałem a nie oni.

3 tys. to już po odliczeniu dopłaty i podatku? U mnie mam zapisane w projekcie, że minimum 6 kWp żeby tam się zgadzały wszystkie normy więc pewnie będę musiał zrobić to przed odbiorem budynku.

Rozumiem, dzięki, zapisałem sobie nazwę styropianu i będę kiedyś się interesował bardziej tym tematem. Ile cię wyniosła instalacja za 1 kWp? Nowy dom to nie korzystałeś pewnie z żadnych dotacji. Czuję, że przez te dotacje to chyba one trafiają w całości do kieszeni producenta i sprzedawcy.

Ekstra teraz dom wygląda z zewnątrz! Też kiedyś będę dawał 25 cm styro, więc zapiszę sobie elementy, któ®e wykorzystałeś. Jak ten styropian jakościowo? To chyba jeden z droższych na runku? U mnie też ma być instalacja 8.8 kWp w przyszłości by zejść z rachunkami za CO i CWU do zera, ale zobaczymy co to będzie za 2 lata

Początek już jest Pod oknem murujesz z pełnego bloczka, a na jakiej wysokości będziesz miał podłogę na gotowo i na czym planujesz osadzić okno? U siebie nie będę murował pierwszej warstwy pod oknem raczej, ewentualnie z bloczka 8 cm bo przyjdzie 10 cm styropianu, 8 cm wylewki i ok 2 cm. gotowej podłogi, a okna planowałem osadzić na belce purenitowej czy coś.

Właśnie w projekcie jest tylko opisane: "starter słupa 8x fi 12, conajmniej metr ponad płytę" i pomyślałem, że to dosyć proste do ogarnięcia stąd nie ma rysunków na to. Ale już się dowiedziałem, że myślę dobrze i mogę zrobić tak jak jest na ostatnim rysunku chociażby oraz żeby było to dowiązane możliwie do dolnej warstwy dolnej siatki.

Cześć! Niebawem założę swój dziennik budowy, natomiast w tej chwili chciałbym dowiedzieć się jak wykonać starter słupa i trzpienia. Buduję dom na płycie fundamentowej, płyta będzie miała 25 cm grubości, dystanse dolnej siatki 4 cm. Chciałbym potwierdzić poniższe detale: 1) Trzpień o wymiarach 24x24 na środku ściany, 4x fi 12 i wystawić conajmniej metr ponad płytę. http://szulctomasz.com/budowa-domu/projekt/plyta-fundamentowa/trzpien-4-12.png 2) Słup o wymiarach 24x70 na środku ściany, 8x fi 12. Czy poniższy detal jest poprawny? http://szulctomasz.com/budowa-domu/projekt/plyta-fundamentowa/slup-8-12.png Czy może powinno być to mniej więcej tak? http://szulctomasz.com/budowa-domu/projekt/plyta-fundamentowa/slup-8-12-2.png W obu przypadkach planuję zrobić L-kę z ogonem o długości 60 cm, czyli 50-krotność średnicy pręta. Czy to założenie jest poprawne? Planuję przymocować startery do dolnej siatki. Ma znaczenie czy będzie to na dolnej siatce czy wetknięte pod dolną siatkę? pozdrawiam, Tomasz

@keldorn jaką folię dawałeś na płytę (grubość)?

@keldorn ale szybko zasuwasz! U mnie dopiero 50 m2 podłogi położone, jeszcze 120 przede mną, ale przerwa do poniedziałku. @agb rurę zakopałem od razu razem z arotem (fi 50) także już nie będę musiał jej wprowadzać. Zrobiłem z zapasem w płycie i z 5 metrowym zapasem za domem więc powinno wystarczyć. Raczej tej rurze już się nic nigdy nie stanie a arot tylko dla jej osłony został zamontowany. Widziałem, że robią tak też inni i zrobiłem tak samo. Później pomyślałem, że arot fi 76 byłby lepszy, ale skoro od razu wprowadzam rurę to będzie okej.

@keldorn – tutaj masz jak Bartek robił, że od razu zakopał arota z rurą PE: 40 mm to jest średnica wewnętrzna, a 50 zewnętrzna. Rura PE ma średnicę zewnętrzną 32 jeśli się nie mylę. @sebcioc55, a jak z głębokością tej rury poza burtą? Piszą w internetach, że -40 cm od strefy zamarzania, czyli u mnie to będzie 1,2 m. Chyba należy liczyć od góry płyty bo góra będzie pod ziemią w przyszłości, to by miało sens. Warto tak głęboko kopać? Edycja: Przepusty już wykonane Puściłem wodę za domem na głębokości ~1,2m, dalej koparką to pójdzie głębiej poza opaską, a na kable puściłem na 0,8m.

@keldorn, ostatnio jeden człowiek podesłał mi zdjęcia jak u niego wykonywali burty i on miał burty 25 cm. Miał skręcone 15 i 10 cm za pomocą wkrętów ciesielskich takich bardzo długich, tak na środku płyty styropianowej i dopiero zakopywane. To im pewno ustabilizowało lepiej dwie płyty. Później zawsze można te wkręty wykręcić. Ja układałem od razu pod sznurek i do poziomicy to wyszło mi na środku płyty z jednej strony + 1,8 cm także pewnie tam będziemy mieli więcej betonu wylane, ale zobaczymy jak będzie po wyrównaniu podbudowy bo póki co 1/3 jest wyrównana. No i takie nieduże różnice co miałem widoczne na jednej ścianie to przelecieliśmy piłą ręczną a całość tarą do styropianu i wyszło fajnie. Natomiast ostatecznie pewnie będzie wyżej po jeden stronie z centymetr. @sebcioc55 jutro będę robił przepusty na wodę, prąd i inne kabelki. Na jakiej głębokości powinienem wyjść za burtami na zewnątrz? Czy mam liczyć od szczytu burty czy od gotowej posadzki w domu czy od gotowego przyszłego poziomu gruntu, który będzie inny niż jest obecnie? Pewnie też się przyda tutaj budującemu Panowie na co warto wypuścić przepusty? Będę robił na arocie 50 mm. Mam na liście: - wejście wody do domu - planuję włożyć PE 32 z zapasem z obu stron w arota i zakopać to razem żeby nie kombinować później. - wyjście na wodę do podlewania ogrodu - niedaleko wejścia wody do domu tam gdzie będzie wodomierz. Też PE 32 użyję, a najwyżej później będę redukował poza domem. - wejście na WLZ 4x16 - wyjście na prąd do altany i budynku gospodarczego (to w jedną stronę) - wyjście na prąd do wiaty garażowej (to w drugą stronę) - wyjście na kable sterowania bramą, furtką, domofon i wejście do internetu - to chyba jeden przepust może być bo te kabelki to są chyba skrętki i kabel taki koncentryczny/antentowy/telefoniczny do internetu - wejście do pom. gospodarczego - nie wiem w sumie czy się przyda, ale można już zrobić jak się kopie, nie? pozdrawiam Panowie!

Dobry plan 2) Z tym wyrównaniem burt dziś myślałem i będę się decydował od razu na równo. Ale nie tyle od sznurka co wyznaczę sobie poziom góry płyty laserem krzyżowym i będę przykładał łatę do płyty by sprawdzić czy góra jest równo, a sznurek będzie nisko przy ziemi by wyznaczyć ogólną linię. Wydaje mi się, że tak będzie sensownie i nie będzie za dużo roboty z równaniem do sznurka na wysokoś – u mnie płyta 7,44x22,95 więc sznurek bym musiał podpierać pewnie w dwóch punktach, a to brzmi jak dodatkowa zabawa. sebcioc55 – Zadam tutaj pytanie odnośnie wysokości podbudowy bo akurat dziś robiłem i jestem tuż przed układaniem burt, a może przyda się autorowi wątku. Czy jak będzie mi gdzieś brakowało dajmy na to 1 cm podbudowy to mogę sobie dosypać, rozgrabić i dobić "babą / ręczną ubijaczką" czy lepiej nic nie dosypywać i zostawić jak jest? 1 centymetra pewnie się nie da zagęścić solidnie i tak, a czy takie dosypanie będzie w porządku żeby podrównać lokalną nierówność?

Wydaje mi się, że chodzi o sznurek traserski. Naciągasz, strzelasz i obcinasz po linii.

Żadnego wykonawcy nie będzie. Będę to robił ja pod okiem taty, który zajmował się kiedyś budowlanką. Stąd staram się wymierzyć odpowiednią ilość rur, a przynajmniej wiedzieć ile rur jedno i dwumetrowych zamówić. Koparki też nie będzie więc nie rozjedzie kolanek. Wydaje mi się, że można to całkiem dokładnie wyliczyć. Ewentualnie mogę się walnąć i się okaże, że przez spadek to przy podejściu nie wchodzi kolano 45 i 45, a 45 i 30. Zobaczymy jak będzie.

Rozumiem. Też planuję z jednej 10-tki zrobić. Z tą folią to muszę pomyśleć czy to ma sens. A burty to można by równolegle robić z podłogą w sumie. Zaczynasz na rogu, i doklejasz. Wtedy powinno być łatwo spasować boki do dna i samo dno nie zostanie wywiane przez wiatr.

Co masz na myśli pisząc "przesadne klejenie dna z xps"? Z tym żeby wykonać najpierw dno to w sumie ciekawa propozycja, też obawiam się, że złapią mnie deszcze, choć u mnie w projekcie jest żeby pod pierwszą warstwą rozłożyć folię. Z tym, że wtedy już nie bardzo jest jak poprawić podsypkę jak okaże się, że coś jest nierówno, bo przecież folia leży na gruncie.

Szymon, dzięki za komentarz. Długości piszę co do centymetra, ale to dla mnie informacja żeby mniej więcej wiedzieć, natomiast wiem, że rury są 1, 2, 3 i niektórzy też mają 0,5m. Spadki, tak jest. Cena materiału nie gra roli specjalnie bo aż tak dużo to nie będzie kosztowało.

To teraz mi namieszałeś Szymon. Architekt zrobił na 160 i nie wiem, tata też mi tak radzi żeby było 160. W międzyczasie zaktualizowałem projekt i zwiększyłem zakłady rur na 10 cm (jedna w drugą), w sumie nie wiem ile wchodzi jedna w drugą, zweryfikuję jutro w hurtowni. http://szulctomasz.com/budowa-domu/projekt/kanalizacja/kanalizacja-3.jpg

Okazało się, że nie muszę nic kopać niżej. Dodatkowo podniosłem 0 o +5 cm i teraz muszę tylko dosypać trochę piachu, zagęścić i można działać.

- Usunąłem osobne podejścia kanalizacyjne dla pralki i dla zmywarki bo wydaje mi się, że są zwyczajnie zbędne. - Podejście ostatnich umywalek przy pionach połączyłem z pionami - Zamieniłem 75 na 110. - Będzie SN8. Wygląda to już dla mnie bardzo dobrze. http://szulctomasz.com/budowa-domu/projekt/kanalizacja/kanalizacja-2.jpg

Właśnie z takiego założenia wyszedłem, że to dzięki syfonowi nie ma zapachów z kanalizacji, ale nie byłem pewny co z tym pionem. Wszystko jasne, dzięki!

Dzień dobry, Jestem na etapie projektowania instalacji kanalizacyjnej pod płytą fundamentową i chciałbym uzyskać odpowiedź na pytanie czy mając zaprojektowany pion kanalizacyjny (na fi 110) mogę wypuścić z niego trójnik (110/110/45) i użyć odnogi do podłączenia się do umywalki? Czy jest to poprawne rozwiązanie? Czy nie będzie to powodowało problemów z odpowietrzaniem instalacji tudzież nieprzyjemnymi zapachami ulatniającymi się przez umywalkę? Pion znajduje się po prawej stronie projektu. http://szulctomasz.com/budowa-domu/dokumentacja/kanalizacja.jpg Tutaj schemat o co mi chodzi, czyli rura 160, później redukcja na 110 bo taki mam zaprojektowany pion odpowietrzający, który leci ponad dach, a z boku do 110 byłaby podłączona umywalka. http://szulctomasz.com/budowa-domu/projekt/kanalizacja/rozne/trojnik-pion.png

Też się zastanawialiśmy nad puszczeniem wszystkiego poza płytę i łączenie tego na zewnątrz. Jeszcze nad tym pomyślę. Tylko wydaje mi się, że gdybym puszczał na zewnątrz osobno z każdego pomieszczenia to musiałbym pewnie zrobić w każdym pomieszczeniu pion odpowietrzający. Czy warto robić osobne podejście kanalizacyjne dla pralki czy to już zbędne komplikowanie instalacji i lepiej podłączyć się do podejścia umywalki, która będzie przy pralce? To samo pytanie do zmywarki. Czy może być tak, że jest jedno podejście do zlewu w kuchni i z niego rozchodzą się po ścianie dwa podejścia, do kranu i zmywarki? Wydaje mi się, że tak się to zazwyczaj robi chociaż chciałbym się upewnić.

Cześć! Chciałem dziś zamówić w hurtowni rury do kanalizacji pod płytę fundamentową, ale poproszono mnie o konkretny spis elementów choć miałem nadzieję, że ktoś tam zweryfikuje moje rysunki i to co mam w projekcie. Pomyślałem zatem, że poproszę Was o pomoc żebyśmy wspólnie potwierdzili tę listę niezbędnych elementów do wykonania kanalizacji pod płytą fundamentową. Schemat z projektu budowlanego (prawym, otwórz grafikę w nowej karcie by zobaczyć w pełnej rozdzielczości): http://szulctomasz.com/budowa-domu/dokumentacja/kanalizacja.jpg Mój schemat, przerysowany względem ostatniej wersji aranżacji w domu (nieznaczne modyfikacje): http://szulctomasz.com/budowa-domu/projekt/kanalizacja/kanalizacja-1.jpg - Główny pion kanalizacyjny to rura fi 160. - Zaprojektowane zostały dwa piony odpowietrzające na fi 110. - Podejścia do kibelka, wanny, prysznica, umywalek i pralki (pod rekuperatorem) na fi 75. - Podejście do kratki w podłodze przy zbiorniku z wodą też fi 75. - Każde podejście zakończone jest dwoma kolankami po 45 stopni. -- Pytanie 1: Czy taki układ rur kanalizacyjnych ma sens? Pytanie 2: Czy coś zrobilibyście inaczej? Pytanie 3: Czy pod płytę fundamentową musi być SN8 czy SN4 będzie okej? Z góry dzięki za pomoc! pozdrawiam, Tomasz -- Edycja: Tata poradził mi zmianę rur 75 na 110, a już zmiana na samo czy to 75 czy 50 powinna odbywać się nad podłogą. Ma to sens ponieważ w razie gdyby zapchało się coś to zapcha się w rurze 50/75 nad podłogą, gdzie jeszcze można coś zrobić, a nie pod płytą, gdzie sprawa jest przegrana.