Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie ma końca

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    80
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Nie ma końca

  1. Dla robudzenia wyobraźni dwie robocze propozycje: 1. Przykręcasz blachę do nadproża, tak by wystawała 10cm poniżej, czyli przysłaniała 10cm okno i do tej blachy przykręcasz klimę. Okna nie otworzysz, ale jak jest stałe przeszklenie? Problem jak zamaskować dochodzące rury. 2. Na nadprożu montujesz kliny np z pochyleniem 30°, do klinów blachę i do blachy klimę. Klima będzie pochylona o np 30° w dół. Zyskujesz przestrzeń nad sufitem, ale pojawia się ograniczony zasięg kierownic pionowych, przy chłodzeniu może być to niekomfortowe.
  2. Sam wybrałem tą jednostkę i to była moja decyzja, bo zależało mi na ogrzewaniu, dom nie młody, wg projektu ma zapotrzebowanie 13,6kW przy -20°C. I te 4,2kW miało zaspokajać potrzeby w okresie przejściowym. Ktoś wypowiadał się że miał rury od klimy poprowadzone na zewnątrz i jak je ocieplił to klima z mocą zeszła. U mnie za zewn jest tylko 40cm, ale biała izolacja kończy się za styku osłony jednostki zewn. Po odkręceniu tej jednostki w środku rurki czysta miedź, a zawory czysty mosiądz. W tym stanie klima pobierała 200-220W. To zabrałem się dzisiaj za ocieplenie. Z centymetrowej grubości termaflexu wyciałem prostokąt tak by plastikowa przykrywa zaworów mogła go przykryć i go przykleiłem do jednostki zewn. Wcześcnej w tym termaflexie wyciąłem otwory pod zawory. Potem wyciąłem kolejny prostokąt, powycinałem wzorki dla zaworów i rur by mógł się przykleić do wcześniejszego wafla termaflexu i tak dalej i powstała wielowarstwowa kanapka, która została przykryta ostatnim pełnym bez wycinanek prostokątem termaflexu. Dodatkowo dociepliłem rury. Na pobór mocy ma wiele czynników i nie wiem na ile to docieplenie przyczyniło się do poprawy, ale obecnie to klima pracuje ok. 8min z mocą164W potem wskakuje na ok. 10sek na 190W by znowu zejść na 164W. Po ociepleniu nie zauważyłem by pobór mocy dzisiaj nawet chwilowo przekroczył 200W.
  3. Spostrzeżenia z umiejscowienia klimy w salonie: 1. Klima dmucha przy ścianie, wzdłuż krótszego boku salonu, czyli w ciągu komunikacyjnym wejścia do salonu i przejścia do kuchni (na tej wymienionej krótszej ścianie salonu jest wejście do kuchni - nie jedyne) a nie dmucha w miejscu pobytu osób. W miejscu pobytu osób (kanapa fotele) dmuch klimy na grzaniu tam nie dociera. Spróbowałem usiąść na krześle w miejscu gdzie klima dmucha, 4 metry od klimy, po chyba 2 minutach odczułem dyskomfort i niewyobrażam sobie by można było funkcjonować w strumieniu nawiewanego powietrza. Rozumiem teraz tych którym klima przeszkadza i niewyobrażają sobie nią grzać, najprawdopodobniej lokalizacja klimy była taka, że jak pracowała to dmuchała na miejsce pobytu człowieka, a to do komfortu nie należy i też bym tak nie mógł funkcjonować. W moim przypadku dmuch klimy odczuwalny jest tylko na trasie komunikacyjnej korytarz - salon tylko w czasie przechodzenia pomiędzy pomieszczeniami i ma się wtedy neutralne odczucie. Każdy mój domownik jest obecnie zadowolony i nikt nie zgłasza uwag do tego typu grzania. 2. Szum klimy praktycznie słyszalny jest tylko w salonie, w pozostałych pokojach jest cicho i ciepło. Jak w kuchni włączy się okap BOSCH na najniższym biegu to jest wielokrotnie głośniejszy od klimy. Zastanawiałem się nad akustyczną charakterystyką widmową szumu klimy, bo nikomu w domu on nie przeszkadza i to mnie zastanowiło. Mamy różne szumy, mamy szum morza, mamy szum biały stosowany do relaksacji i czy inżynierowie projektujący klimę nie ingerowali tak by charakterystyka widmowa dzwięków tego co wychodzi z fabrycznej klimy nie była zbliżona do tzw. białego szumu? bo coś to za dobrze brzmi. Znam hałas (szum) z wentylacji z rury fi 100, on jest drażniący, ma inną barwę, inną charakterystykę widmową dzwięków. I czy ktoś może potwierdzić moje spostrzeżenia - np czy miał do czynienia z klimą z górnej półki i tanią klimą, gdzie obie na papierach mają takie same poziomy głośności pracy, ale jakość dzwiękowa szumu jest inna?
  4. Mam piec na ekogroszek i chciało się mieć trochę wygody, zainwestowałem w PV i klimatyzator. Chodziło mi, by ta klima dogrzewała w okresach przejściowych. Lokalizacja klimy to salon (40m2) na ścianie naprzeciwko wejścia do salonu, czyli klima dmucha powietrze pod kątem 45 stopni w dół przez salon 6m i dalej te powietrze wpada do korytarza. Problem był tego typu, że na tej ścianie gdzie miał być klimatyzator było mało miejsca, problem to okno i ściana narożna i mogła wejść tylko klima o szerokości 1m a instalator powiedział mi, że klima nie może przylegać do ściany narożnej, czyli klima musi być bardziej wąska. No i wszystkie tanie odpadają bo mają szerokość pow. 1m. Zawisła klima Mitsubishi AP50. Wg specyfikacji: Moc na ogrzewaniu 5,8kW Moc pobierana przy ogrzewaniu 1,6kW Deklarują, że ma dawać 4,2kW ciepła przy -10C i 4,7kW przy -15C – nie wiem czy nie pomylili się bo podali że im chłodniej tym większa moc Roczne zużycie energii w okresie klimatyzacji 543kWh, i w okresie grzania 1.250kWh, czyli razem rocznie 1.793kWh – nie wiem jak oni to liczą, ale tak to podali w deklaracji energetycznej. I tyle szczegółów w papierach. A w realu z podłączonym miernikiem energii elektrycznej to jak było na zewnątrz -3C i rozpoczął się defrost, to na kilka sekund poziom mocy wskoczył na 1.560W. A tak na co dzień to jak spoglądam na ten miernik, to przeważnie ok.200W się wyświetla. Najniżej inwerter zszedł do 158W, czyli wychodzi, że dynamika inwertera jest krotnością od 1 do -10 mocy max. Efekty w ogrzewaniu klimatyzatorem przeszły moje jakiekolwiek wyobrażenia. Na klimatyzatorze jest ustawione +22C, w salonie jest od +21,7 do +22,2C, w pozostałych pomieszczeniach na parterze od +20,7 do +21C. Poddasze użytkowe, gdy nie było ogrzewane miało +18C nad ranem, teraz ma +21,2C, powierzchnia domu 180m2, ja osobiście jestem w szoku. Osobnymi pomieszczeniami, gdzie klima nie ma dostępu, bo są pozamykane drzwi to ganek (wstawiony olejak 500W z termostatem) i łazienka na parterze (wstawiony grzejnik promiennikowy). Podłączony miernik energii elektrycznej do klimy ma taką funkcję, że przelicza na średnią tygodniową zużycia energii i ten parametr wychodzi 39,48kWh/7dni. Sąsiad ma 120m2 i grzeje ekogroszkiem (cwu na gaz LPG) i mu wychodzi obecnie woreczek 25kg węgla na 5dni. Ogrzewanie cwu, to niestety ekogroszek, ale są solary i bufor 1000l, czyli 1x na cztery dni odpalać trzeba piec. No i… rozglądam się za PC, a komunikat w TV był taki, że w ramach projektu czyste powietrze wymieniono 50.000 starych pieców, a w kolejce czeka 3mln pieców i program zbyt wolno idzie. No to znaczy się, czekać trzeba na nowe bardziej atrakcyjne propozycje, np. w stylu dopłata 10kzł do każdej PC podobnie jak w przypadku PV (5kzł) Nie wiem do jakiej temp. na zewnątrz klima da radę, jak nie da rady to uruchomię ekogroszek. Drugim czynnikiem decydującym na umiejscowienie klimy w tym a nie w innym miejscu, było wykorzystanie samego wentylatora to wygonienia ciepłego powietrza spod sufitu jak pali się w kominku, a wisiało pod sufitem nawet i +30C. Kominek ma rozprowadzenie ale bez mechanicznego nadmuchu. Obecnie w kominku odechciało się palić. Głośność – w salonie słuchać delikatny szum, ale jak włączy się TV, to nie słychać klimy. Sypialnia na parterze, wejście pod kątem 90 stopni od kierunku nadmuchu klimy, klimy nie słychać, ale jak lodówka w kuchni się załączy to lodówkę w sypialni słychać. Nie wiem jak w mrozy to będzie (o ile mrozy będą), czy wentylator nie podejdzie obrotami w górę i jak to przełoży się na dB. Też nie wiadomym jest jak będzie się rozkładać temperatura w pomieszczeniach przy grzaniu samą klimą, gdy na zewnątrz będą temperatury ujemne.
  5. Czytam z zainteresowaniem ten wątek i spotkałem się z opinią "ciemna strona branży klimatyzacji" To tak dla zwrócenia uwagi, gdy inwestujemy w nowy klimatyzator, na co zwrócić uwagę: https://www.otech.pl/ciemna-strona-branzy-klimatyzacji/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...