Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

miromadzik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    42
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez miromadzik

  1. Wpadliśmy tutaj na chwilkę do Was:) dzisiaj wstawiliśy kilka fotek na naszą stronkę - w końcu mamy zamontowane żaluzje i rolety... oczywiście były przygody. Na początku był u nas w domku pan aby dokonać pomiarów. Po ponad 2 tygodniach oczekiwania przyszedł i okazało się że zapomniał zmierzyć poprzednim razem okno w salonie , po czym okazało się, że zapomniał również zamówić rolety do jednego okna w kuchni ...... Dzisiaj przyjechał, zamontował brakujące żaluzje do okna w salonie - oczywiście trzeba będzie reklamować, ponieważ ten mechanizm coś ciężko chodzi wspomniałam mu, ze z tym mechanizmem w żaluzjach przy tarasie tez jest coś nie tak... więc będzie reklamacja tych dwóch elementów... Następnie poszedł do kuchni zamontować rolety w oknie, o którym poprzednio zapomniał - i co się okazało - roleta nie pasuje a pan wyjechał z tekstem - że chyba musi isc na urlop.... Tak więc czeka mnie jeszcze jedna wizyta tego pana przed Świętami.. Beatko u nas też na łączeniu płytek i parkietu w salonie jest korek - nie podobały nam się te listwy a korek wygląda super:) pozdrawiamy Was serdecznie, miro&madzik
  2. Beatko, kuchnia bardzo ładna i przytulna:) szczególnie podoba mi się połączenie kolorów. Jak już wspomniała Aneta, jeżeli kuchnia jest otwarta na salon to warto aby oba te pomieszczenia współgrały ze sobą stylem. Anetko niestety nie pamiętamy co nam się śniło w pierwszą noc w naszym domku.... byliśmy tak padnięci, że nie mogliśmy zasnąć ze zmęczenia. Jak mi udało się już zasnąć to nic a nic nie pamiętałam rano.... no cóż... ale śpi się cudownie (ciężko wstać rano bo jest taka błoga cisza) a najpiękniejsze są poranki. Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę jak wracam do tego domku Już niedługo też to poczujecie. Zostaniemy z Wami do końca a nawet dłużej:) zawsze zaglądamy do Was na forum ale czasem po prostu nie ma już siły na napisanie postu... czasem wolnej chwili.. na szczęście teraz odpadła nam jedna rzecz - budowa i wykańczanie domu więc czasu będzie więcej Z najnowszych rzeczy: we wtorek była ekipa od garderoby - w końcu mamy gdzie trzymać rzeczy i po sypialni nie pałętają się worki z ciuchami itp. Jak tylko zrobię fotkę w weekend to od razu wstawię na stronkę. Pozdrawiamy Was serdecznie i życzymy wytrwałości !! 3majcie się cieplutko, miro&madzik
  3. Witamy wszystkich po długiej przerwie Powoli wracamy do świata żywych. Dziękujemy ślicznie za życzenia. Jak widać nie próżnowaliście na swoich budowach, bo Akacje rosną jak na drożdżach i pięknieją z każdym dniem. Niby ten sam projekt, a każdy domek ma swój indywidualny urok. U nas też ostra walka. Chcemy się wprowadzić przed 19 października - taki jest plan. Mamy już: - tymczasowe przyłącze prądu - wodę z papierami - odbiór kominiarza - łazienki z małymi brakami - wszystkie podłogi (oprócz gabinetu, gdzie ma być sierściuch) - lampy do pokojów - meble w kuchni Brakuje nam jeszcze: - gazu - ma być w piątek - prądu - ma być w kwietniu 2008 - papierów z oczyszczalni - ma być niedługo - cyklinowania parkietów w sypialni i salonie i na korytarzu na górze- do końca września - obicia schodów - do końca września - sprzętu AGD do kuchni początek października - wyposażenia garderoby - pogody - żeby skończyć tynki na zewnątrz - 20 szt. płytek na parapety (mamy takie jak Aneta kolor Wiśnia) - brakło i niewiadomo kiedy będą - ostatniego malowania (nie wierzcie ekipom, ostatnie malowanie na sam koniec - każdy coś ubrudzi - odciski brudnych łap itp.) - tarasu (żeby pić kawkę rano ) - robi się... - montażu klamek - (zrobimy to sami, bo nasi wojownicy wkręcili za długie śruby do zamka "Szefie zamek się nie zamyka"... ) - lampek przy schodach - miały być dzisiaj - dojścia do domu - bo chwilowo nawet gumowce nie dają rady... Jeśli się nic nie wydarzy to powinniśmy dać radę... Walczcie dzielnie i nie dajcie się Pozdrowionka Miro&Madzik
  4. witam Was kochani Akacjowicze:) Wasze Akacje są piękne - czekamy na więcej zdjęć!! My troszkę się opuściliśmy w uaktualnianiu stronki - ale prosimy o zrozumienie:) mamy teraz mały młyn... do tego wciąż nie możemy znaleźć ładowarki do aparatu:( U nas w domku właśnie położyli parkiet w salonie i sypialni - jeszcze troche roboty z tym będzie : szlifowanie, lakierowanie itp. do tego jeszcze muszą zrobić schody. Przyjechały nasze drzwi wewnętrzne - oczywiście nie do końca to co zamawialiśmy - eech szkoda gadać... jedne od łazienki trzeba będzie wymienić, co pewnie potrwa miesiąc:( W środę ma być kuchnia:) Dziękujemy za życzenia! jesteśmy ledwo żywi - napiszemy więcej jak już będzie po wszystkim:) Idę się wyspać przed naszym wielkim dniem:) pozdrowionka.madzik Miro już śpi:)
  5. Witamy, niestety nie jedziemy na wczasy, aż nam nie skończą domku... a wykończeniówki mamy już dość... Wszyscy, którzy mogą się spóźnić - spóźniają się... a fachowcy niby dobrzy ale z myśleniem u nich słabo przykład: przychodze dzisiaj a tu płytkarz mówi, że coś jest nie tak z kratką spustową do prysznica... Pytam co jest? kratka ma 98cm a otwór tylko 90cm i ni jak nie da sie jej wsadzić chyba, że wpuścimy w ściane! (No geniusz poprostu!) No więc zachodze w głowę pewnie się znowu pomylili w sklepie... zamawiałem 90 a dali mi 98 juz mialel lapac za telefon co to za cymbaly pracuja w sklepie bo przeciez wyrazie zamawialem jedna 98 i 88 kratke... ale cos mie tkneło i poszedłem sprawdzić naszą dużą łazienke, gdzie kratka jest juz zamonotwana, zapłytkowana i zafugowana na gotowo... Eureka! wojownik pomylił kratki... nawet nie chciało mu sie mierzyć tylko wziął pierwszą z brzegu... - czas oczekiwania na kratke 2 tygodnie... brakło jednej luksfery... kupiłem ostatnia bo tak to na zamowienie - 2 tygodnie - przymierzamy - nie ten kolor. ... brakło płytek - pani z firmy sprzedającej płytki przygotowywała projekt, superhiper - zamówiła płytki - brakło 7 płytek - chociaż odpadu prawie nie ma a sam dołożyłem jeszcze paczke każdej (na wszelki wypadek) - dostawa koniec sierpnia... kupiłem przycisk do geberita - "Panie wszystkie sa standardowe tylko trzeba podac numer z obudowy" - podalem - kupilem przycisk - przychodze do łazienki - nie pasuje - w łazience przy wannie są półeczki przy wannie - zanim wojownik położył płytki prosiłem, żeby wszystko sobie pomierzył bo wanna stoi juz od 3 miesięcy - "ok nie ma sprawy" - dzisiaj przymierzamy wanne - półka jest 7cm poniżej wanny - a na koniec patrze - wszystkie płytki położone w salonie, kuchni i przedpokoju na gotowo... super chociaż jedna rzecz im wyszła... ale kontem oka zauważyłem jeszcze paczki z płytkami... pełne... 7 szt. ! 140zł/m2 jakies 10 m2 ciekawe co z nimi zrobie bo na garaż za mało, wszystko inne juz zapłytkowane, a zwrócić się nie da bo na zamówienie aha i jeszcze drzwi na które czekamy juz 6 tygodni i miały być dzisiaj, przyjada moze za tydzien... z resztą może to i dobrze bo w 2 miejscach oscieżnice trzeba będzie przycinać bo się ni jak nie zmieszczą ... moze to już przesilenie przed finalem, ale jak sobie pomysle ile jeszce dupereli nie pasuje i co nie wyszlo to mi sie odechciewa... na dodatek w robocie taki zapieprz, że ostatnio w domu jestem 2 dni w tygodniu i gonie już resztką sił... bo nawet robienie zdjęć już mnie nie cieszy... Madzik jak ma siłe to czasem podjedzie i pstryknie coś... Dobrze, że chociaż wasze Akacje rosną do góry... Fajnie sobie poogladać zdjęcia innych można się wrócić do czasów gdy 2 cm różnicy zawsze się nadgoni tynkiem Dość tych smutów - jutro ma przyjechać ekipa od bram garażowych (mieli być w ten poniedziałek) i ekipa od dachówek na garażu (mieli być 4 tygodnie temu i cały czas coś im wypada...) więc może jutro będzie lepszy dzień i zmobilizujemy się do zrobienia jakichś nowych fotek. 3majcie się mocno i nie dajcie zwariować Miro&Madzik
  6. witajcie:) dziękujemy za słowa pocieszenia... bo niestety naszym wojownikom wykończeniowcom nic się nie podoba Dobrze, że jeszcze ktoś akceptuje czerwone ściany. Jutro postaramy się zrobić sesje zdjęciową naszej Akacji, bo związku z upałami nie bylo sily Z najnowszych wieści to najważniejsze - Mamy DROGE ! Nareszcie 10 miesięcy walki i jest już nasza. W związku z tym ruszyły prace z gazem i jest szansa, że będzie ciepło w domku w październiku Oby zima przyszła później... Z prądem okazało się, że podobno nie ma kasy na nowe instalacje i możemy czekać do przyszłego roku... na szczęcie mamy tymczasowy prądzik i wiele osób mieszka na takim... Generalnie zostały nam jeszcze tylko podłogi w domku, schody i łazienki. Drzwi zamówione, mają być początkiem sierpnia, tak jak parkiety Jutro ma przyjechać płytkarz do łazienek - chłopaki (czytaj wykończeniowcy) jak zobaczyli płytki to dostli zawału (jak zwykle, u nich wszystko co odbiega od standardu jest szokiem... ileśmy sie nasłuchali na oliwkowe pokoje... szkoda gadać... niektorzy mają ograniczone horyzonty ) Jutro tez startują płytki w kuchni, są śliczne zobaczycie Jedynie mamy stresa z przedpokojem bo podklad do farby jest różowy... a wsklepie wygladał inaczej, ale mamy nadzieje, że wersja finalna nie będzie burdello bum bum.... Powoli przymierzamy się do załatwiania formalności potrzebnych do rozpoczęcia zamieszkiwania, ale jak nam znajomy zaczął tłumaczyć to wymiękliśmy - znowu kupa chodzenia, papierów i odbiorów... kominiarz, elektryk i reszta tałatajstwa... Niestety nieco mamy obsuwy, bo Miro wyjeżda na tydzień i nie uda się pozałatwiać kilku spraw... Ale może damy radę wprowadzić się we wrześniu... 3majcie kciuki Zimne pozdrowionka z upalnego Bielska Miro&Madzik
  7. Witajcie:) Przepraszamy za ciszę ale niestety brakuje na wszystko czasu.. Beata i Jarek Wasza Akacja jest śliczna - dach extra, zupełnie inaczej jak dachówka jest założona. U nas malują ściany, półeczki z G-K już gotowe:) chłopaki się przy nich narobiły ale wyszło idealnie... tylko mają dość jak nas widzą i boją się kolejnych pomysłów:):) Zaniedługo będą układać płytki w łazienkach i w kuchni. Postaramy się częściej pisać a teraz pozdrawiamy serdecznie i życzymy powodzenia na polu walki:), miro&madzik
  8. Witajcie, Beata i Jarek - faktycznie coś tu pusto... Ale za to wasze zdjęcia podnoszą na duchu... U nas jakby wszystko staneło w miejscu... czas ucieka jak zwariowany a postępów nie widac Wszystkie ważne rzeczy utknęły w martwym punkcie - dalej nie mamy drogi - czekamy ponad miesiąc, żeby bank wyraził łaskawie zgodę na wydzielenie działki i oczywiście nikt nic nie wie o naszym piśmie - prąd czeka na uzgodnienia, a w związku z jakimiś zmianami w ENIONIe - nic się nie dzieje - gazu niema i będzie dopiero jak się sąsiad zgodzi... niby zgoda jest - ale musi być na piśmie... a sąsiad w Katowicach - wykończeniówka wstrzymywana z powodu terminów produkcji drzwi - dostawa 8 tygodni... bez drzwi nie można malować ścian - dachówek na garaż nie ma i niewiadomo, kiedy będą... cały czas pod górke... Jedynie kanalizacja została podłączona - chociaż projektu jeszcze nie ma, ale projektant w gminie to jakiś znajomy pana od kanalizy Jako, że ciężko udokumentować jakieś zmiany - nie widać na zdjęciach postępu prac, wrzucamy je rzadziej. W sobote pewnie będzie wielkie rodzinne malowanie parapetów, wiec w przyszłym tygodniu może zobaczymy okna w całym majestacie Prosimy o szczególne modlitwy o słoneczne dni - bo ulew mamy już dość, a wszystko musi jakoś wyschnąć. Nie będziemy dłużej zasmucać, jak tylko coś nowego się pojawi damy znać Trzymajcie się mocno i nie dajcie zwariować... Miro&Madzik
  9. Witamy, Beata i Jarek - już się poprawiamy... zdjęcia wrzucone ostatkiem sił... Ślicznie wam rośnie ta Akacja. Widzę, że macie pare fajnych poprawek... np. większe okna z lewej strony (sypialnia, gabinet) i to okienko w łazience małej. U nas niestety nie dało rady, bo tam jest prysznic, ale super mieć dzienne światło w łazience... U nas wykończeniówka w pełni. Góra wygipsowana cała i zagruntowana, dzisiaj zrobili wylewki, został tylko korytarz i klatka schodowa. Jak wyschną wylewki można malować - potem tylko sierściuch i można mieszkać... aha i jeszcze drzwi. Narazie zamówione mamy na góre. Na dole jeszcze się nie zdecycowaliśmy. Na dole gotowy mój gabinet i sypialnia :D, częściowo korytarz. Brakuje jeszcze sufitu w salonie i kuchni. Ale jutro powinien się robić... Na razie kuchnia i salon robią za gigantyczny magazyn, bo wszystko kupujemy na zapas... raz już nam zaiwanili zapłacony gips z magazynu hurtowni - przyjechał koleś i dał sprzedawcy 2 razy tyle ile kosztował, zapakował na samochód i pojechał... istny dom wariatów... Na razie to tyle... jak się coś jeszcze "wykończy" to wrzucimy... tym razem bez opóźnień Pozdrowionka dla wszystkich Miro&Madzik
  10. Jeśli chodzi o odkurzacz to na razie mamy tylko rury od odkurzacza . Oczywiście pan który to montował sprzedaje też reszte i proponował wstępnie jakiś model Beam'a lub Huskiego. Nie zdąrzyliśmy jeszcze wybrać, ale mamy jeszcze czas. U nas wyszło 6 gniazdek: 2 na dole + szufelka i 3 na górze. Być może dojdzie jeszcze jedno przy samym odkurzaczu ale to zależy, bo niektóre modele mają wbudowane w sobie. Zaślepki do gniazdek też będą później. To tyle narazie. Pozdrowionka Miro&Madzik
  11. Witam, Beata i Jarek fajnie, że dach wam ruszył. Z dachem jest już super U nas montowanie więźby trwało 2 dni (sic!) - i wszyscy byli w szoku, bo nawet nie trzeba było nic poprawiać - ale mieliśmy ekipę, która tylko więźbami się zajmuje, więc tydzień, dwa to standard. Czekamy na zdjęcia Pozdrowionka Miro&Madzik
  12. Witam, widze, że Akacje rosną jak na drożdżach U nas kończy się poddasze - Beata i Jarek - nie wyszło nisko. Powiem szczerze, że wyszło w sam raz. A po założeniu płyt pokoje jeszcze się optycznie powiększyły.Jutro wrzucimy kilka zdjęć z dzisiaj. Z pozostałych rzeczy: - garaż się buduje, jutro kończymy fundamenty, a w sobote może uda się zalać chudziaka - drogi jeszcze niema, m. in. dlatego, że niezbędne dokumenty przeleżały 1,5 miesiąca w gminie, bo pani czekała, aż się jakieś inne nazbierają mogła powiedzieć to by dostała 5zł na poczte! - Enion zmienił plan przyłącza i jutro (piątek) idziemy walczyć z umową - oczyszczalnia stoi w miejscu, bo oczywiście bez drogi nie da rady Oprócz tego ogólne problemy z dostaniem kaski od banku - pani się pomyliły wpisy w umowie - czy wszystkie banki mają taki bałagan? Ale najważniejsze, że idzie do przodu. Udało nam się znaleźć fajne ekipy. Jednak nie wszyscy fachowcy są w Irlandii (nasi już wrócili ) Właśnie wróciliśmy z zakupów (dzięki bogu Tesco jest 24h ) i w piątek robimy inauguracje grilla na "działce" w cieniu Akacji. Gdyby ktoś miał ochotę to zapraszamy 3majcie się ciepło Miro&Madzik
  13. Witam poświątecznie:) jak tam Wasze budowy? prosimy o fotki U nas leci, ekipa ociepliła już poddasze, teraz robią ścianki działowe. W przyszłym tygodniu prawdopodobnie zabierają się za tynkowanie ścian na dole:) Już się nie mogę doczekać... Pozdrawiam wszystkich wiosennie, Madzik Miro&Madzik
  14. witaj, Wnętrza w Twoim domu są piękne - dokładnie w naszym stylu:) Też marzę o takiej kuchni... Gratuluję , naprawdę jestem pod wrażeniem:). pozdrawiam serdecznie madzik miro&madzik
  15. Witamy, Troche nas nie bylo, ale wiadomo... praca coraz wiecej nas Super. Trzeba będzie pomyśleć nad jakimś zlotem Akacjuszy maszkos nie ma sprawy... fajnie, że się moje liczenie komuś przydało... Aneta - cena za dach niestety tyle wychodzi... ale przecież dach to cała Akacja Beata i Jarek - fajnie wam rośnie ! U nas troche do przodu. - ekipa dociepla poddasze, w przyszłym tygodniu powinni zacząć stawiać ścianki na górze - projekt oczyszczalni trafił na deski kreślarskie i coś tam się dzieje - droga leży sąsiad nie podpisał papierów... czekamy - prąd chwilowo leży - nie ma kiedy podjechać do elektrowni... Za to na działce obok buduje się nowy sąsiad... będzie wesoło... Zdjęcia będą dopiero jutro bo zostawiłem aparat w robocie Pozdrawiamy ciepło Miro&Madzik [/b]
  16. Beata i Jarek - u nas są wymiary 2660x2230 - nie zmniejszalismy wysokości okna bo jako jedyne było by niżej, chociaż na drzwi przesuwne wyższe niż 2150mm producent okuć (ROTO) nie daje gwarancji Co do szprosów to nie daj się namówić - ładnie wyglądają z zewnątrz - to fakt - my też chcieliśmy szprosy i to bardzo, ale jak w firmie zamontowali nam okna ze szprosami w jednej salce (wymogi Konserwatora Zabytków niestety ) to wyszło jak w więzieniu( http://www.miro-madzik.pl/Foto/Nowe_biuro_0589.JPG )... Dobrze pójść zobaczyć w rzeczywistości... Aneta - Powodzenia i czekamy na relacje U nas wylewka schnie, jeśli można nazwać podlewanie i trzymanie pod folią schnięciem Najfajniejsze w wylewce jest to, że okazało się, że jednak okna nie są za wysoko i będzie się dało otwierać je bez drabiny Pozdrowionka Miro&Madzik
  17. Witamy, znowu troche z opóźnieniem, ale ta praca i praca... nawet nie ma siły siąść przed komputerem SyMa - faktycznie telewizor traktujemy troche po macoszemu, chwilowo nawet takowego nie mamy... docelowo powinien sie zmieścić między kominkiem, a oknem bocznym tarasu. Co do programu to korzystamy z "Sam zaprojektuj Dom i Wnętrze" - też Avalonu. Niestety biblioteka przedmiotów też pozostawia wiele do życzenia... generalnie kicha Jak znajdziecie jakiś fajny program dajcie znać. Widziałem taki w salonie mebli i nawet maja cale pakiety mebli od firm meblarskich - bomba. Niestety nie chciał mi udostępnić... Na naszej budowie idzie powoli ale do przodu. Dzisiaj zrobili nam wylewki. Rozmawialiśmy z facetem od oczyszczalni eko. Robimy oczyszczalnie, bo na gmine sie nie doczekamy, a z szambem dlugo nie pociagniemy. Oczywiscie nasz domek lezy w rejonie mocno gliniastym (4m - 5m gliny ) wiec musimy odprowadzić gdzieś wode po filtracji - do rzeki 150m rury - o zgodach różnych sąsiadów nie wspomnę... Na dodatek okazalo się, że sąsiad zmienił zdanie w sprawie dociągnięcia prądu do naszego domku... no i sie zaczyna.... Jutro jade do gminy zalatwiac z droga dojazdowa, zeby chociaz to miec z glowy (3majcie kciuki please!) Pozdrawiamy Miro&Madzik
  18. Witamy, SyMa - fajnie, że udało się wam znaleźć troche czasu, żeby wkleić zdjęcia. Super kiedy widać jak rosną sobie Akacje Dopilnować wszystkiego się nieda U nas wyjechałem tylko na 2 godziny z budowy i w między czasie ekipa od wentylacji zrobiła nam wylot z małej łazienki pomiędzy oknami dachowymi (super zapachy do wdychania na poddaszu) zamiast w przeciwnym kierunku - tam gdzie jest już wszystko przygotowane, nawet dachówka kominowa w dachu... więc czeka nas kolejna dziura w stropie U nas juz tez wykonczeniówka leci i... wykańcza ... najgorsze, że wszystko trzeba już mieć obmyślone wcześniej, np. "Gdzie Pan chce mieć zamontowany domofon? A na górze też? A na jakiej wysokości będzie lampka nocna? A jakiej szerokości łóżko? A wyłączniki dostępne dla dzieci? - sto pytań do - nie zawsze wszystko jest od razu wiadome Ale do rzeczy: - alarm gotowy - jutro wchodzi pan od odkurzacza centralnego - elektrycy konczą podobno jutro - pion kanalizacyjny z góry jest w złym miejscu - do poprawy - kolejna dziura w stropie - wełna na poddasze kupiona - wylewki mają przyjechać w przyszłą środę - szukamy ekipy od kominka Jeśli chodzi o kominek to wybraliśmy projekt standardowy jak sie okazuje. Na razie to tyle. Robota czeka Pozdrowionka Miro&Madzik
  19. Hello wszystkim Akcja schody zakończona! UFF! Ledwo żyję Od zeszłej soboty walczyliśmy ze schodami, żeby można było zacząć chodzić jak ludzie na górę. Jako, że budowlańcy nie zdążyli wylać nam schodów z betonu zdecydowaliśmy się na na schody metalowe obite drewnem. Tymczasowo stopnie zrobiliśmy z resztek desek później zawołamy stolarza Co ciekawe pomimo iż u nas od podłogi parteru do podłogi jest nieco więcej niż w oryginale (306cm po odjęciu poziomu wylewki na dole) to udało się zmieścić bez problemu jeszcze jeden schodek i wysokość stopnia jest prawie o 1 cm mniejsza, a szerokość dalej 26cm ... Oczywiście budowlańcy twierdzili, że sie nie da... no i mamy dziure za dużą w suficie... trzeba będzie zalac... Troche chłodnawo w domku pomimo naszej kozy, więc dzisiaj kupiliśmy jeszcze 50 kg węgla Oczywiście rura tymczasowa przepaliła się na 3 dzień Kupiłem oryginalne rury do kominka - 167 zł !!! tyle co za koze... BEZ KOMENTARZA... co w takiej rurze tyle kosztuje? Nie mogę się doczekać kiedy odpalimy oryginalne grzanie. A propos ogrzewania. U nas zdecydowaliśmy się (czytaj udało mi się, po ciężkich bojach, przekonać Madzika) na ogrzewanie nawiewowe firmy Miller http://www.miller-cieplo.pl. Nie jest ono u nas jeszcze popularne, ale całe USA to stosuje i jest fajne bo: - szybko się montuje: u nas całe orurowanie zrobili w 5 dni - wystarczy tylko wstawić piec, - nie ma wody w układzie, więc nie ma zużywania energi na bezwładność wody, - od razu ma się instalacje na 3 systemy: ogrzewanie, wentylacja mechaniczna w całym domu, klima (to dla mnie ) - przy czym klima jest jako opcja - wystarczy wstawić w gotowe miejsce parownik i zamontować na zewnątrz agregat - nie trzeba kupować od razu - nie ma kaloryferów - 1000 kłopotów odpada, szczególnie w kuchni... - jeżeli jest kominek to wystarczy tylko dołożyć kanał wrotny z kominka i odrazu wykorzystuje się ciepło z kominka (bez dodatkowych konstrukcji rur itp.) - cała instalacja razem z piecem wychodzi taniej jakieś 30% w zależności od domu... w stosunku do wody - jest bez obsługowy - nie trzeba niczego uzupełniać, spuszczać, sprawdzać czy nie cieknie itp. Raz w miesiącu trzeba wyczyścić albo wymienić filtr - w zależności od rodzaju filtra. Jedyny minus to, fakt, że trzeba obudować kanały pod sufitem albo zrobić sufit podwieszany. Ale w czasach karton-gipsu to nie jest wielki problem. Aha i kto kiedykolwiek stosował mokre ręczniki na kaloryfery w zimie albo inne wynalazki, bo jest suche powietrze w domu, to dodam, że w opcji można zainstalować na piecu nawilżacz powietrza Naprawde polecam - w biurze robiliśmy remont i też mamy ten sam system - bomba! Kto chce to zapraszam do nas na wizyte. Coraz więcej nas Dzisiaj mieliśmy wizyte nowych Akacjuszy z Krakowa na wiosnę stawiają Akacje II z podwójnym garażem w odbiciu lustrzanym, w ciekawej adaptacji na dwu rodzinny dom. Trzymamy kciuki, żeby udało się wszystko pozałatwiać Mamy też, nadzieję, że dołączą do naszego forum. Reszta tematów idzie do przodu: - dojechały listwy do okien - dostaliśmy decyzje o drodze - w poniedziałek przychodzą wodnicy - elektrycy umówieni, czekają na sygnał - za 3 tygodnie umówiliśmy się z wylewkami To na razie tyle idziemy wcześniej spać. Pozdrowionka Miro&Madzik
  20. O widze, że ktoś siedzi stale przy komputerze Miło nam Okna są standardowe z projektu. Wybraliśmy plastiki, bo wyglądają identycznie jak z drewna, a że jestem z lekka leniwy to drewniane odpadly w przedbiegach... (jak slysze, że musze je konserować, co jakiś czas malować to dziękuje, postoje...) Wybraliśmy firmę AdamS z Mazur , bo znajomy ją nam polecał (jest ich przedstawicielem )i w poprzednich biurach mieliśmy ich okna i były ok. Plastiki na profilach Aluplastu, 5 komorowe, zaokrąglone. Kolor mahoń dwustronny, okna podwójne z ruchomym słupkiem, szyba podobno 1,0 (ciekawe kto jest to w stanie sprawdzic...? ). Na taras drzwi przesuwane. Niestety producent na taki wymiar (chodzi o wysokość) nie daje gwarancji... - ale ja jestem uparty i nie będe zmniejszał o 15cm nadproża, a chcieliśmy koniecznie przesuwane. Zobaczymy w praniu... Troche mnie zaskoczyli, bo drzwi przesuwane są też uchylne !? Jedynie boczna tarasowa szyba jest na stale... Przywieźli, zamontowali, poregulowali i pojechali Oczywiście producent zapomniał zestawu montażowego do drzwi przesuwanych więc szyba jest na tymczasowych dociskach zamontowana standard... Przyjadą znowu... Reszta Akacjuszy, gdzieś śpi snem zimowym... A jak tam, plany waszej stronki? Bo też chętnie pooglądamy wasze zdjęcia... Gorące pozdrowionka Miro&Madzik
  21. Witamy wszystkich po dłuższej przerwie. Jako, że zima jakaś taka licha, ruszamy z wykończeniówką. Dzisiaj wstawili nam już okna i drzwi wejściowe. Więc stan surowy zamknięty - gotowy . W prawdzie drzwi są tylko tymczasowe ale dają się zamknąć na klucz. Więc poraz pierwszy poczułem się jak w domu. Przy okazji kupiłem pierwszy "kominek" do naszego domku. Na promocji w Leroyu dostałem "koze" najprawdziwszą za jedyne 179 PLN + rura wentylacyjna 13,99 zł i można spokojnie napalić w piecu Plan jest taki: od poniedziałku startują goście od ogrzewania. potem wodnicy szuwarki na 1 marca umówieni goście od Alarmu szukamy wojowników od centralnego odkurzacza a na koncu elektrycy - już zamówieni czekają na sygnał. Poczatkiem marca jak sie nie zsypie śnieg rusza też budowa garażu. Do załatwienia: - prąd - chcemy przyłącze ziemne a ENION chce nam dac tylko linke - chcemy nawet zapłacić, ale im nie wolno przyjąć - nie kumam bo za wode musiałem zapłacić całą sam... - gaz - bedzie szedł naszą drogą - która jeszcze nie jest nasza - czekamy na zatwierdzenie w gminie... miało być w tym tygodniu... jak zwykle nikomu się nie spieszy tylko nam... - oczyszczalnia - jeszcze nie wiadomo jaka... na szczęście rzeczka nie daleko... zart oczywiście... - ekipa od wylewek - tylko ich nam brakuje.... - cała kupa dupereli - płytki, parkiety, kolor ścian, itp. Ło boze... juz mam dość... Madzik szaleje po sklepach i wymyśla - przynajmniej płytki do łazienki naszej mamy wybrane... 3majcie kciuki... zaczynamy Pozdrowionka Miro&Madzik
  22. Ta da! Dach gotowy. Wczoraj drużyna wojowników skończyła dach. Dzisiaj domontowali jeszcze rury spustowe i finał. Jakimś cudem udało się zdążyć przed śniegiem. Na roztopy poczekają tylko dachówki kominkowe (wentylacja łazienek) ale to tylko godzinka roboty... (podobno ) Teraz już zima może przyjść na całego Pozwalamy Pozdrowionka dla wszystkich Miro&Madzik
  23. Witajcie, Beata i Jarek U nas podnieslismy o 25 cm wiec, z kątów wyszło, że trzeba przedłużyć krokwie o 40 cm, żeby koniec dachu wyszedł na tej samej wysokości. Niestety powierzchnia dachu powiększyla sie o 30 m2. Czyli po przeróbce jest prawie 300 m2... Ale uważamy, że warto... Pozdrowionka Miro&Madzik P.S. Coś wasze zdjęcia nie dają się powiększyć
  24. Witamy wszystkich! Wszystkiego dobrego w Nowym Roku i małych poślizgów na budowach! Długo nas nie było na forum Niestety koniec roku obfitował w nadmiar zajęć i problemów i jakoś siły nas opuściły... O poprzednich dachowcach w cenzuralnych słowach niestety nie mogę powiedzieć nic... Jeszcze takich ściemniaczy nie widziałem... Pogoda wymodlona przez całą rodzinkę... 200 lat nie było takiej zimy.... a oni w najlepszą pogodę pracowali od 9 do 13.00 lub wcale znajdując wszelkie wymówki tego świata... (do następnej budowy zakupie nowy samochód budowlany, żeby ekipy miały czym jeździć... bo u każdej psuje się samochód... Zawsze )Przed Świętami dostali część zapłaty i ch.... bombki strzelił ... dachu nie będzie! Więc zaraz po Nowym Roku wysłaliśmy ich do wszystkich diabłów... Na szczęście udało się dorwać nową ekipe do skończenia dachu. (Nie ma to jak pozytywne myślenie). W prawdzie zaśpiewali sobie taką kwotę za położenie dachówki, że na wiosne to bym cały dach wybudował, ale że szczęscie pogodowe jest już nad wyraz naciągnięte stuliłem uszy i grzecznie poprosiłem o szybkie zakończenie dachu... Oczywiście to tylko jedne z problemów "budowlanych" ekipa murarzy zostawiła nas bez komina i schodów wewnętrznych. Klinkier na kominie murowałem sam z tatą, a schody w końcu będą raczej drewniane... Ale dość tych utyskiwań mamy nowy rok i nowe możliwości. Jako, że pierwszy etap budowy nieco się przeciągnął postanowiliśmy kontynuować kończenie Akacji bez odpoczynku. Mamy już zamówione okna i mają być w drugim tygodniu lutego. Skorzystaliśmy z okazji, że jest remont w naszym biurze i wymieniają okna w całym budynku to się załapaliśmy na rabaty Beata i Jarek dziękujemy za komplement w imieniu Akacji Dachówka to Kasztan Von Muller - Koramic Gorlitz (obecnie wykupiony przez Wienerbergera) w wersji Angoba Szlachetna. Długo nie mogliśmy się zdecydować bo Ja Miro - chciałem grafitową a Madzik - w kolorze miedzianym, więc po wielu bojach przez przypadek zobaczylismy tego Von Mullera i się sam wybrał Przy okazji była jakaś promocja i nawet nie skasowali nas zbyt drogo... Schody wejściowe są dokładnie z projektu + 1 stopień (niestety jesteśmy na górce...) Jeszcze tyle przekleństw i narzekań od murarzy nie słyszałem. Faktycznie na rysunku od góry to fajnie wygląda. Architekci nie przejmują się jak to wybudować - problem jest jeden... gdyby nie trzeba było zrobić spadku, żeby woda nie wpływała do domu to sprawa jest prosta - po prostu robi się z jednego promienia. Ale po pochyleniu płaszczyzny schodów to na końcu przy 2m robi się owal albo stożek... i to jest wyzwanie! Jak to zaszalować? Biedne chłopy siedziały 4 dni nad szalunkami żeby było dobrze... O małośmy się nie pobili... ale teraz przywożą gości z innych budów i się chwalą... cwaniaki Będe musiał pobierać opłaty Co do ścianki w łazience to początkowo była planowana kwadratowa, ale nie mogliśmy się zmieścić ze schodami. (U nas wejście do łazienki jest z naszej sypialni nie z korytarza) A że prysznic ma być dwu osobowy i żeby przy myciu pleców nie obijać się łokciami miał być jak największy to wpadliśmy na pomysł żeby zrobić okrągły prysznic i zaokrąglić schody... Dzięki temu mamy prysznic o średnicy 170cm. W sam raz nawet na mały "numerek" Vondraczek - słuszna decyzja. U nas też jest jeden pustak więcej, ale przedłużyliśmy o tyle samo dach. Na zdjęciach, które załączyłeś jest właśnie efekt bez przedłużenia dachu, "pani w podniesionej kiecce" i wg nas psuje charakter Akacji, więc myślę, że warto się nad tym zastanowić... Tutaj jest kilka zdjęć z poddasza: http://www.miro-madzik.pl/Foto/Nasz domek 1083.JPG, http://www.miro-madzik.pl/Foto/Nasz domek 1084.JPG, http://www.miro-madzik.pl/Foto/Nasz domek 1087.JPG, http://www.miro-madzik.pl/Foto/Nasz domek 1093.JPG. Jutro zrobimy więcej fotek. Jeśli chodzi o to okienko mansardowe to zgadzamy się z Beatą i Jarkiem - to już nie jest ta Akacja, dodatkowe koszty i problemy, a korzyści niewiele... Kończymy opowieści bo nam brazylijski tasiemiec wyszedł... Jeszcze raz pozdrawiamy wszystkich Akacjuszy, a jeśli ktoś ma ochotę to zapraszamy do Bielska - z Wrocławia 2h jazdy, Warszawy - 3h 15 min, Gdańsk 6h - sprawdziłem osobiście... Gorące pozdrowionka Miro&Madzik P.S. Jak ktoś mi wytłumaczy dlaczego nie działają linki to będę wdzięczny...
  25. cześć Akacjowicze:) u nas leci powolutku - ekipa od dachu kontynuuje pracę - bardzo powoli co nas leko w.....a. Na początku przychodzili ok 10.00 porobili chwilkę i zaraz uciekali, w sobotę nie pojawili się w ogóle - mimo, że obiecywali że będą działać od 7 rano do oporu Dzisiaj nie byliśmy na budowie i nawet nie wiemy czy dotarli - jutro się okaże.. Beata i Jarek nasza akacja jest zrobiona z 44 Poromuru Jopka (zew.) ściana jednowarstwowa, nośne wew. 25cm Jopek, działowe Wienerberger 11,5cm, strop Wienerberger'a. pozdrawiamy serdecznie, miro&madzik
×
×
  • Dodaj nową pozycję...