
Jogobogos
Użytkownicy-
Liczba zawartości
36 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Jogobogos
-
Tak serio, nie mam innej opcji niż tylko stać nad nimi i dopilnować tych nawiertów - gdy pisałeś o trzech rzędach, chodzi o rzędy na różnych wysokościach ściany ? (8 metrów ma) czy w miare jedno nad drugim, i poziomo w odstępach max 15 cm? Chyba trzeba będzie te odstępy robić co 5 cm żeby nie zbabolić.
-
Poszedłem dzisiaj na strych, wsadziłem na siłę łapę pod tą pianę, no i nie doszła nawet do 1/3 głębokości potrzebnej żeby dojść do szpary. Na różowo zaznaczyłem gdzie doszła piana, tak serio - chyba nic więcej tu nie da rady zrobić oprócz nawiertów przy szczycie i wypełnienia tego pianą od tamtej strony? ale kurde nawet tam, drobna nieszczelność a i tak powietrze będzie uciekało,: Zdjęcia jak to wygląda od środka :
-
Powiem Wam, że o ile przy mnie opianowali ściany które zostały już położone od góry, to potem już zszedłem i właśnie zdałem sobie sprawę, że opianowali również czwartą ścianę, która nie ma jeszcze położonego styropianu. Jestem załamany, nie wiem czym się kierowali, i nie wiem w ogóle jak to opianowanie zostało zrobione bo od środka zacieka piana a od zewnątrz nie ma jej ani śladu Wracając do tematu ocieplenia ściany od środka - czy na ścianie szczytowej zrobić to samo? jeżeli tak, to do jakiej wysokości? Nie będzie wtedy problemów z punktem rosy? Ściana jest teraz zbudowana od wewnątrz : suporek 24cm, 5cm przestrzeni z watą, pół suporka 12cm + aktualnie położone 15cm styropianu grafitowego metodą opisaną powyżej.
-
Dobra, dzisiaj przyszli i pianowali, zamiast wiercić udało się im wykombinować żeby od środka domu giętką rurką wpuścić pianę, są pewni żeby tak zrobić - no dobra, tu już nie naciskałem. Dzięki wielkie za pomoc, chyba zrozumieli jak bardzo spieprzone było. Jeszcze kontrolnie powtórzę pytanie, może ktoś mi odpowie - czy powinienem ocieplać ścianę pod murłatą a nad poziomem stropu od środka skoro poddasze jest nieogrzewane, po to żeby mostek nie szedł w dół od środka tej ściany? Na niebiesko zaznaczyłem to potencjalnie zimne miejsce
-
Dzięki, rozumiem, że mówimy tutaj wciąż o piance niskoprężnej? Od spodu nie ma listwy startowej. Co do docieplenia stropu - gdy na ścianie w teorii wyjdzie mi teraz poniżej U 0.15, trochę szkoda mi na stropie mieć prawie 0.4.
-
Dzień dobry, Ocieplam dom, niestety połapałem się, że wykonawcy kleją na placki gdy już było po ptokach, trzy ściany mam już zrobione mniej lub bardziej. Pilnuję, żeby wszystkie krawędzie były opianowane, i odkryłem, że przy szczycie budynku, między styropianem a ścianą jest otwarta szpara, a skoro styropian nie jest klejony na ramkę, to po prostu całe ciepło z domu przechodząc w stronę styropianu uniesie się do góry i styropian nie da w sumie nic? Dodam, że nie mam zamiaru ocieplać dachu, poddasze mam nieużytkowe i dom ma już lekko ocieplony strop (dom z lat 90tych). https://i.gyazo.com/b33bb77e243e343940561576a2cb0f49.png - wygląda to tak, zaznaczony na czerwono punkt jest miejscem gdzie izolacja jest otwarta - nie ma tam piany, klej jest na placki, więc jest na przestrzał od samej góry do dołu. Ku upewnieniu się - jest to pewnie błąd, bo przecież klejąc na ramkę nie ma możliwości takiego ruchu powietrza? Jeżeli chciałbym sprawdzić czy to nie jest zupełnie spieprzone, to czy przed odbiorem warto zrobić badanie termowizyjne? Czy na przykład na krótko po zakończeniu prac będzie zafałszowane przez, nie wiem, wilgoć w kleju/tynku? Pytanie dodatkowe - w niedługiej przyszłości chciałbym docieplić strop, tym razem zrobię to już chyba sam, bo nie mam już ochoty polecać na wykonawcach. Czy jeżeli teraz mam 10cm styropianu i na to wylewkę, to czy mogę na tym ułożyć bez przeszkód legary, wełnę i płyty OSB ? Dodatkowo czy jakoś ocieplać ścianę między poziomem stropu a murłatą od środka tak aby zachować ciągłość izolacji? To prawie metr ściany w nieogrzewanym strychu.
-
Niestety PV była błędem - z drugiej strony, udało mi się to zrobić na samym początku przyznawania dotacji i w porównaniu do zmian cen w przeciągu tych kilku miesięcy mam wrażenie, że ugrałem na tym więcej niż będę musiał wydać na ponowną jej zdjęcie i założenie - a ona cały czas pracuje. Przynajmniej tak to sobie tłumaczę, plując sobie w brodę Od dachu oczywiście chciałem zacząć, i nawet bym się chwili nie zastanawiał gdyby nie to, że w momencie gdy zacząłem się wszystkim interesować po raz pierwszy zobaczyłem, że są z nim problemy. Z rekuperacją boję się tego, że jeżeli ocieplę dom to zrobię termos w którym będę musiał non stop trzymać rozszczelnione okna, w przeciwnym razie będą problemy z wilgocią. Gdy tu się wprowadziliśmy większość kratek była pozasłaniana i wilgotność w domu wynosiłą 70%. Teraz utrzymuje ją na normalnym poziomie, ale wszystkie kratki + nawiewnik w kuchni dmucha. Oczywiście doskonale rozumiem, że inwestycja w samą rekuperację nie ma sensu - od razu zakładam, że w przeciągu dwóch lat będzie gotowy dach, ewelacja i ewentualnie reku - najbardziej wacham się przy temacie rozkuwania tej zabetonowanej kostki. Przy okazji - mająć teraz trochę odłożonych pieniędzy, a widząc jak bardzo inflacja przyspiesza - czy muszę czekać na remont dachu z ruszeniem na przykład elewacji? O ile ekip od elewacji z wyceną miałem już z pięć, dekarzy ze świecą szukać, a jedyni którzy do tej pory byli u mnie sugerowali lepienie dachu co rok [dokładniej opisałem w temacie], więc chciałbym po prostu nie spieszyć się mocno z wymianą dachu - jednak na potrzeby Czystego Powietrza wstępne wnioski muszę złożyć szybko, tak żeby brały pod uwagę korzystniejszy dla mnie PIT. Dzięki za podpowiedź
- 5 odpowiedzi
-
- izolacja
- ocieplanie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam, Zostałem właścicielem piętrowego domu, z dużym poddaszem, piwnicą, garażem i balkonem (wszystko nieogrzewane) w którym chcę dokonać modernizacji - domyślnie z pomocą ulti termomodernizacyjnej i dotacji Czyste Powietrze. Dom został zbudowany jako połówka bliźniaka, do którego pierwotnie miał się ktoś dobudować, jednak nie stanie się to ze względu na zmianę planów zagospodarowania terenu. Od strony "doklejanej" w najbliższym czasie dokupię część działki, tak aby mieć podejście z każdej strony. Posiadam plany budynku, poglądowo być może pomogą przy dalszych dywagacjach: https://i.gyazo.com/aefe512093b88ebb99e8bd56a13bd5a2.png - elewacja wschodnia https://i.gyazo.com/3a3002da45ba1e062f95534d9468b7ca.png - elewacja południowa (od ulicy) Od zachodu jest pusta ściana [tam gdzie miał być dobudowany potencjalny bliźniak, przypomnę, że nie będzie] od północy mam po prostu dwa okna. Dom posiada instalację centralną z piecem gazowym otwartokomorowym (około 10 lat), wcześniej był opalany węglem. Ściany zewnętrzne nie mają żadnej termoizolacji - beton komórkowy, półtora pustaka a w środku pustka powietrzna wypełniona węłną mineralną (grubość od tynku zewnętrznego do węwnętrznego to 43cm). Okna poza łazienkami, piwnicą i strychem są nowe, niektóre dwu, niektóre trzyszybowe. Drzwi wejściowe bardzo kiepsko izolują - te idą do wymiany na pewno. Piwnica/kotłownia ma ocieplony strop, w jednym pomieszczeniu 8cm, w drugim częściowo 14cm i 10cm tam gdzie trudniej było z dojściem przy rurach. Ściany fundamentów mają izolację wilgociową, nie mają izolacji cieplnej. Dach nie jest zaizolowany, strop poddasza ma 10cm styropianu i betonową wylewkę. Klatka schodowa na strych jest zaizolowana 10cm styropianu, tak samo garaż. Jakiś czas temu założyłem instalację fotowoltaiczną, a także na każdym z pięter zainstalowałem splity którymi grzeję - ogólnie jestem zadowolony, bo wychodzi sumarycznie taniej niż gazem [a przynajmniej do teraz gdy nie ma jeszcze dużych mrozów], jednak niestety mam problem z dachem przez który będę musiał wymienić jego połacie, a co za tym idzie demontować i montować ponownie fotowoltaikę, wspominałem o tym w tym temacie: https://forum.muratordom.pl/showthread.php?359676-Ciekn%C4%85cy-nieocieplony-dach-z-blachy-z-deskowaniem-Co-dalej-W-co-zainwestowa%C4%87 I teraz do rzeczy, możliwości jest sporo, a niestety nie mam na ten moment możliwości zainwestowania 200 tysięcy w zrobienie wszystkiego, dlatego też zastanawiam się w jakiej kolejności podjąć działania, i które najbardziej się opłacą. Tutaj wykres tego co pokazał mi kalkulator z ciepła właściwego: https://i.gyazo.com/aa072a9f76f4983355a1d661ad81f51e.png https://i.gyazo.com/ea822f357b94145f7617ab27b38785ea.png Kalkulator "ciepła właściwego" sugeruje, że najwięcej strat ciepła zniweluję instalując rekuperator. Szykuje się również spory remont w domu, więc rozpierducha związana z instalacją wydaje mi się, że wchodzi w grę. Chcę również zlikwidować kominek który znajduje się w salonie. Rekuperator jednocześnie wyniesie mniej niż 50% kosztów samego ocieplenia elewacji - przy czym znam zaufaną ekipę która się zajmuje takimi instalacjami a jednocześnie będzie robiłą remont w środku domu. Rzut parteru: https://i.gyazo.com/b799aa1ab08750423a1160f9cfd6bbb7.png Rzut piętra: https://i.gyazo.com/667d49229daf16eaf7addb52695420fc.png Pytania: 1. Czy dobrze rozumuję, że w moim przypadku najlepszy stosunek zysku do kosztu ma właśnie wymiana sposobu wentylacji na mechaniczną? 2. Gdzie lepiej umiejscowić rekuperator, na strychu czy w piwnicy? Na chłopski rozum, jako, że na parterze nie ma zamkniętych pomieszczeń oprócz łazienki, będzie trzeba tutaj robić mniej odwierów, w takim wypadku chyba lepiej na strychu bo łatwiej będzie wtedy przebić się stropem do pokoi na piętrze? 3.Jeżeli tak, to z tego co wiem temperatura na strychu musi być dodatnia - czyli, powinienem w takim razie dokonać izolacji dachu po wymianie połacia zamiast polepszać izolację stropu? Dodatkowo na potrzeby programu Czyste Powietrze, z tego co wiem aby dostać dotację na ocieplenie dachu poddasze musi być ogrzewane - jak wtedy najlepiej spełnić taki warunek skoro nie będzie to pomieszczenie, przynajmniej narazie zamieszkałe? [Temat dotacji na ocieplenie dachu nie jest aż tak istotny bo pewnie maksymalną kosztów dotacji [53 tysiące] i tak wykorzystam na inne przegrody]. 4.Czy powinienem wtedy też rekuperować poddasze? Jakaś wentylacja musi tam na pewno być, domyślnie chciałbym nie zamykać tam opcji zrobienia pomieszczeń użytkowych jak dzieciaki podrosną - w sumie trochę chcę mieć ciastko i zjeść ciastko. Na strychu są stare, bardzo mało szczelne okna - czy powinienem je wymieniać? Jeżeli ma tam nie być wentylacji z rekuperatora to chyba mija się to z celem - tylko znowu, czy nie będę ogrzewał dachu po to żeby ciepło uciekało tymi oknami? 5. Zakładam że piwnica nie musi, a na ten moment nawet nie może być rekuperowana skoro mam tam piec otwartokomorowy (którego udział teraz jest minimalny, a po ogrzaniu domu pewnie się zmniejszy - dodatkowo jest to dosyć stary piec i pewnie prędzej czy później Czy dobrze myślę? Przejdzmy dalej, a konkretnie niżej, w kierunku piwnic i fundamentów. Rzut fundamentów i części podpiwniczonej: https://i.gyazo.com/16af7339b2fd9207debd480b384a4409.png - na czerwono zaznaczyłem przegrody wokół których położona jest ozdobna kostka która jest wbetonowana. Jest to jedna z ostatnich rzeczy które mój ojciec zrobił przed śmiercią, są wbetonowane poniważ chciał żeby pozostały po nim na długo, dlatego z bólem serca myślę o ewentualnych rozkopach i ocieplaniu w tym miejscu. 6. Dlatego też kolejne pytanie kieruję w stronę zasadności/potrzeby odkopywania / ocieplania ścian podziemnych gdy piwnica znajduje się na mniej więcej połowie przestrzeni mieszkania, ale jest nieogrzewana i odizolowana stropem od reszty budynku. Z drugiej strony na całej powierzchni piwnicy jest wylana opaska betonowa która zdecydowanie ułatwia teoretyczną pracę. Najgorsze miejsce znajduje się z przodu domu, gdzie salon jest położony niżej - a jednocześnie dookoła jest wbetonowana kostka. Podłoga salonu zaczyna się jakieś 30cm od poziomu gruntu patrząc od zewnątrz budynku, podczas gdy reszta mieszkania, nad piwnicą zaczyna się około metra nad poziomem gruntu. Czy w takim przypadku nieocieplenie ścian fundamentów mocno zmniejszy sensowność inwestycji ocieplania ścian zewnętrznych budynków? I czy jest sens ocieplać tylko tę część która jest poza obrębem kostki - jak na zdjęciu powyżej [bez czerwonej części], czy nie ma to żadnego sensu? Realnie, jeżeli piwnica jest odgrodzona ociepleniem stropu, i po bokach i z tyłu domu mam około metra miejsca do ocieplenia zanim skończy się podłoga parteru - to czy takie ocieplanie ma sens? 7. Czy i jak jest sens ocieplać fundament schodów zewnętrznych? Od strony "nadziemnej" są one puste w środku, tam można bez problemu podejść od strony ściany, ale oczywiście do poziomu gruntu. 8. Czy podczas ocieplania elewacji jest konieczność ocieplania balkonu? Garaż nad którym jest balkon jest wysunięty względem piętra - jest to pomieszczenie nieogrzewane, nie chodzi przecież o zrobienie ze starego budynku domu pasywnego - czy nie będzie to przerost formy nad treścią? 9. A może zanim w ogóle zacznę coś robić to kamera termowizyjna? Uff. Na razie tyle, mam nadzieję, że moje pytania będą zrozumiałe i nie nakombinowałem za mocno. Im więcej wiem, tym bardziej widzę, że nic nie wiem. Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi!
- 5 odpowiedzi
-
- izolacja
- ocieplanie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Odkopuję temat z pytaniem. W biurze mamy mało okien, niestety nie są otwieralne, a sporo ludzi - z tego powodu nawiewniki to mus. Mamy je zamontowane od jakiegoś czasu, monteży wywiercili dziury (ponieważ okna nie są otwieralne), i ze względu na to, że to dziury zrobione wiertarką, około 30% powierzchni nawiewnika wciąż stanowi okno [bo między każdą dziurą jest pewna przestrzeń]. Czy wynika to tylko z tego, że montażystom było tak wygodnie, czy jest jakiś techniczny powód dla którego dziura nie jest wywiercona w całości? Pytam, bo może sam bym złapał i pozbył się tych pozostałych elementów, na 10 wywietrznikach które mamy wydaje mi się, że różnica mogłaby być odczuwalna. Jeżeli ma to sens - jak najlepiej to zrobić? Czy właśnie szlifierka do takiego wykończenia nie będzie sensownym pomysłem?
-
Tak, zamierzam tam mieszkać. Nie wesoło z tego co piszesz, powiedz mi proszę, czy nie ma możliwości wymienienia deskowania tego które jest zalane? Czy np. dekarz nie byłby w stanie uznać które deski powinno się zmienić, i załatać blachę a potem od nowa położyć deskowanie? Rozumiem, że pytania mogą brzmieć absurdalnie, ale jednak myśl o wymianie całego dachu już z instalacją fotowoltaiczną mrozi krew w żyłach. Dekarz ma przyjść na oględziny w środę.
- 3 odpowiedzi
-
Witam wszystkich forumowiczów, Na początku roku w spadku otrzymałem dom jednorodzinny o powierzchni mieszkalnej koło 150m2, plus piwnica, garaż i poddasze. Niestety moje doświadczenie budowlane jest żadne, wszystkiego dopiero się uczę, toteż czeka mnie pewnie nie jeden błąd, a chciałbym się ich ustrzec. Dom ogrzewany był / jest piecem gazowym kondensacyjnym, rok do roku średnio zużycie gazu wychodziło w granicach 2700m3 (w tym również była grzana woda w boilerze), z tego co wiem całkiem sporo. Ociepliłem piwnicę 8cm strropianu (nie więcej, bo będąc dwu metrowym chłopem i tak już muszę się w niej kulić) - dom nie ma ocieplenia na ścianach, z tego co wiem jest tam 40cm betonu komórkowego z przerwą 5cm w środku (+ otynkowaniem). Strop poddasza to 10cm + wylewka, sam dach nie jest w ogóle ocieplony, jest to blacha z pełnym deskowaniem. Przez cały okres mieszkania tutaj nie było porządnych okresów deszczowych, i ostatnio, przy szykowaniu strychu do potencjalnego ocieplania (czyli masowym sprzątaniu po 30 latach zagracania ) zdałem sobie sprawę, że dach cieknie, nie mocno, ale w wielu miejscach. Deskowanie jest przybite długimi gwoździami, które są już zardzwiałe i w około 20 miejscach na całym dachu deszcz przez te właśnie gwoździe moczy deskowanie. Tutaj chyba popełniłem pierwszy kosztowny błąd w tym domu - miesiąc temu, jeszcze przed odkryciem problemów na dachu, skuszony bardzo atrakcyjną ofertą założyłem instalację fotowoltaiczną która pewnie teraz będzie nie lada przeszkodą w reperacji dachu. Załączam zdjęcia jak wygląda dach, plus na zbliżeniu podmokłe deski: Realnie, co mogę zrobić w takiej sytuacji? Rozmawiałem z instalatorami kładącymi piany PUR, dowiedziałem się od nich, że nie trzeba się tym przejmować i można na takie coś kłaść pianę "bo oddycha", ale nie ukrywam, czuję, że opinia jest bardziej podyktowana potencjalnym klientem niż prawdziwą poradą. Czy jeżeli rzeczywiście "to nie jest problem" to czy powinno się przy pianie na deskowanie kłaść folie, i czy powinienem zainteresować się jakimś dodatkowym zaimpregnowaniem desek? Na ten moment po prostu myślę, w co zainwestować aby ocieplić mieszkanie - mam teraz odłożoną gotówkę którą szkoda żeby przejadała inflacja. Poddasze teraz nie będzie typowo użytkowe, jednak jak za kilka(naście) lat, jak dzieciaki podrosną i będzie im bardziej zależało na niezależności w pokojach pewnie fajnie jakby było to zrobione. Myślę, czy pchać się w ocieplanie dachu (i pewnie jego uszczelnianie/naprawę?) od razu, czy może warto jeszcze dodatkowo jakoś ocieplić strop utrzymując jego walory pseudoużytkowe ?
- 3 odpowiedzi