Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

secam

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4 143
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez secam

  1. Myslałem ze przyjedziesz najpierw na zywo zobaczyc postaram się dzisiaj cyknąć
  2. Tak tak dobrze mówi To ja też dostanę karę
  3. Dobrze Michał prawi scianka działowa przenosi dzwięki mnie to nie przeszkadza bo jak pisałem mam z kotłownią wspólna scianę pralni potem łazienkę i dopiero reszt pomieszczeń mieszkalnych których spimy. Piec stoi bez podkładek. Faktycznie cichutki szum wody pynącej przez grzejniki słychać ale tylko nocy w całkowitej ciszy, ale ja to akurat lubię - to taki system sprawdzania ze wszytko działa. zresztą inne żeczy też słychać , lodówkę, drewno strzelające w kominku , psa co się wierci w koszu A na kotłownie w sytuacji Krysi to chyba jedyna rada : podkładki, wszystkie rury i instalacje na scianie z boku a nie działowej
  4. Ja kupuję w workach jest tak bardzo wygodnie dokładanie to chwila i wcale się człowiek nie brudzi , worki są na ogół czyste Piec mam przez scianę z pralnią i łazienką i jak jest całkowita cisza to słychać delikatne buczenie podajnika ale bardzo ciche, ja mam piec bezpośrednio na ziemi i po prostu przenoszone są wibracje podobno trzeba dac pod stopę podajnika podkładkę z grubej gumy i wtedy już słychac dużo mniej
  5. No ja do bramy to bym musiał najpierw posprzątać garaż Gdzie braliście bramę ??
  6. Krysiu dziekujemy za miłe słowa Zdrowotnie jest już dużo lepiej, zostały jeszcze tylko wspomnienia które trzeba jakoś wykasować a to proste ponoć nie jest. Co do pieca to tak jak wcześniej gdzieś pisałem piec mamy Klimosza Ling Dua 25 kw Uwazam ze piec bardzo dobry tylko miałem trochę problemów z uruchomieniem , ale po izycie serwisu fabrycznego wszytko zostało uregulowane i praktycznie od zeszłego roku chodzi i swietnie się sprawuje (odpukuję). Chodził jakiś czas na trybie letnim i do grzania odu kranie sietnie się spisuje bardzo mało węgla pobiera i nie robi problemów. Mam go ustaiony trybie automatycznym z czujnikiem pogodowym i tak ustawiony się swietnie sprawuje. Praktycznie sam się przełacza na grzejniki gdy się robi chłodniej. Nie powiem Ci jak ze spalaniem bo nam idzie dużo węgla bo mamy dom jeszcze nie ocieplony więc bardzo duże straty są. Co do samej obsługi muszę powiedzieć tak: nie jest to urządzenie bezobsługowe, trzeba doglądać , dosypywać węgiel co kilka (3-5 dni) oraz wybierać popiół raz na 5-10 dni oraz raz ma miesiąć czyscić - jeśli się to stosuje to pracuje ładnie. Jest to jak jak każdy piec - piec węglowy więc przy czyszczeniu się trochę człowiek ubrudzi. i pył w kotłowni i zapach jest więc bliskie połączenie z domem wymaga dobrych szczelnych drzwi, co do chałasu słychać go ( szczegółnie jak się nie postawi na podkładkach gumowych. Ja mam piec daleko od pomieszczeń mieszkalnych i nie mam wejscia do kotłowni z domu więc go nie odczuwam w ogóle. Jedno muszę poiedzieć na ogromy plus, ciepło z węgla czyli z ogrzewania wysokotemperaturoego jest niesamowite, w domu czuje się zupełnie inną atmosferę , powietrze i ilgotnosć jest zupełnie inna niż np przy ogrzewaniu np gazem czy pompą ciepła. Ja jeste bardzo zadowolony a obsługa pieca sprawia mi frajdę - taka duża meska zabawka - zamykam się kotłoni i sobie go sprzątam klikam pstrykam i wycieram
  7. Kogusz me oczy widzą Nasza dobra duszyczka Scurka Dziekujemy za gratulacje Jeśli ochota Wam nie przeszła prosimy o podanie terminu to się zgadamy kiedy drzwi dla Was zawsze otwarte a Piotrek się na pewno bardzo z odwiedzin Szymka ucieszy. Buziaki
  8. Jolu kominek własnie dzisiaj został skończony i palimy już własnym ogniem Zostało tylko obudowę pomalować bo to nie chodziło w zakres umowy Postaram się lada dzień zrobić jakieś zdjecia. po przeprowadzce nie mogę znaleźć głowicy od statywu i nie mam jak zrobić ładnego zdjecia. A myslę ze zasługuje na ładne zdjecie. Wg nas wyszedł bajecznie jest wielki i zajmuje pół salonu
  9. Cześć Ivonesca - miło mi Cię widzieć (czytać) Przeprowadzka już za nami praktycznie to za 10 dni mina dwa miesiące. można powiedzieć ze już się ogarneliśmy i względnie urzadziliśmy. Oczywiście nadal mieszkamy na parterze i góra nie zrobiona . W kwestii że się urządziliśmy mam na mysli ze rozpakowaliśmy już wszytki kartony i względnie wiemy gdzie co jest. Pozdrawiamy gorąco.
  10. Dosię uściskałem (choc pewnie zaraz powie ze za słabo ) Ja tez nie zauważyłem czasu więc znaczy się ze bawiliśmy się dobrze Do następnego
  11. Dlatego my robimy podbitkę tynkowaną razem ze scianami Spokój na wiele lat i za jednym zamachem robią z ociepleniem
  12. Dlatego my robimy podbitkę tynkowaną razem ze scianami Spokój na wiele lat i za jednym zamachem robią z ociepleniem
  13. A taki projekt http://www.albumik.pl/albumy/secam/cosie/6067710405127.jpg http://www.albumik.pl/albumy/secam/cosie/6067720405127.jpg
  14. CHEMINNES PHILIPE http://www.stylart.eu/modules/free_files/thumbImage.php?src=mod_products/products/85/pr_image_85.jpg&width=350&height=352&compress=100&show_blank=1&watermark=watermark_small.gif
  15. za jakiś tydzien max dwa bedziesz mogla zobaczyc efekt na wlasne oczy
  16. Jolu sory dopiero teraz zobaczyłem Twoj post Wysle Ci namiary za kilka dni - lada dzień ma być montaż i zobaczę jak to wyjdzie
  17. Dziekujemy Ewo za życzenia Tobie życzę szybkiej przeprowadzki i cieszenia się naprawdę "zaj...efajnym " domem Po 3 tygodniach zycia z Grabem zaczynam się go uczyć i kochac naprawdę swietnie się mieszka (choć jeszcze prowizorycznie) Chyba zaczynam pomału łapać "klimat" , już powoli rozważam robienie domowych naleweczek i weków
  18. Tak wybraliśmy Było ich chyba z 6 co kolejny to nowe pomysły no i ceny Ale staneło na Meblach od Liliany Gawinowej tej którą kiedyś na forum mocno polecali (jeszcze za oich starych czasów ) Meble moze bez jakichś strasznych wodotrysków typu matalowe ( z blachy) wykończenia itp ale za to tańsze o 5000 od innych. Oczywiście z Cargiem dużym, małym i szufladami systemowymi i ma nam fajnie obudoować lodówkę ta wolnostojącą i zrobić ładne zakończenie narożną szafką z witryną szklaną i barek wg naszego szalonego pomysłu z asymetryczną nogą Zobaczymy jak to wyjdzie mają montować przed swietami w grudniu I kilka dni tenu zamówiliśmy kominek ma być w listopadzie na razie wygląda tak http://www.albumik.pl/albumy/secam/cosie/6049093957935.jpg http://www.albumik.pl/albumy/secam/cosie/6049103957935.jpg i znalazłem na allegro gościa który robi fajne meble do jadalni dużo taniej niz w domarze http://allegro.pl/nowosc-tanie-nowe-i-ladne-krzesla-stol-i1271701815.html
  19. Ja tez do roboty rano Wstaję 6.20 i sniadanko o wschodzących promieniach słoneczka - bajka, potem do pracy 10 minut i jestem na miejscu . Kupując działke szukaliśmy zeby było blisko pracy . Ja zawsze uwielbiałem klimat wsi i jak dla mnie jest super - w sumie to mógł bym mieszkać jeszcze dalej , mogę zyć bez miasta , zgiełku i korków, A co najfajniesze to jak by się człowiekowi bardzo nie chciało do miasta to na upartego nawet zakupy z bielan do nas dowiozą za darmo i Alma i Piotr i Paweł
  20. Czesc Michale to dobrze ze tez slyszysz bo sie balem ze cos nie tak ze mna
  21. Gosiu. Nasze chyba podobne . Ja się dopiero aklimatyzuję, to moja pierwsza przeprowadzka w zyciu i Dosia się ze mnie śmieje ze to dla mnie szok. W sumie to dopiero w piątek ( po 5 dniach) tak naprawdę się super wyspałem bo puściły mi nerwy. Dosia skończyła pomału rozkładać kartony, ja podokańczałem wczoraj całą listę duperelek które były jeszcze do zrobienia ( głównie związane z wiertarką i wieszaniem wszystkiego:D ) wstawiło sie kilka kwiatków i zaczyna pomału przypominać dom. Ale tak reasumując powiem Wam że jet WSPANIALE. Mieszkanie tu to coś fantastycznego. Ta cisza spokój przestrzeń to coś niebotycznego . W piatek jak wracałem z Bielan, wystałem się korkach i wjechałem na naszą trasę to mi się mordka sama cieszyła ze jadę do DOMU A co do wioskowego klimatu - jest niezaprzeczalny (szczególnie jeśli chodzi o muchy ) Kur nie słyszę, chyba w tej częsci nie ma , jakoś ogólnie bardo cicho i spokojnie tu jest , czasami widzę traktory przejeżdżające już nawet słynnej jedynej krowy wioskowej nie ma którą jeszcze rok temu prowadzał facet co rano. Przychodzą za to bażanty na ogród W sumie jest tak cicho że mi się zmysły wyostrzyły i wszytko strasznie słyszę a najbardziej jeżdżące samochody nocą , czasami mi sie wydaje ze nawet słyszę pociągi - ale to już chyb jakaś paranoja bo tory bardzo daleko.
  22. Cześć Havena - dziekujemy za gatulacje. Mieszkamy i to jest cudne A kiedy Wy się wprowadzacie - to też już chyba niebawem ??
  23. no dobra , jak się ogarniemy z rozkładaniem kartonów to przyjedziemy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...