Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

maciek8805

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    29
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez maciek8805

  1. Wystarczy się otaczać życzliwymi ludźmi i problem znika Chcę budować się na wsi, na której się wychowałem i znam wszystkich sąsiadów. Nie jestem tam wstanie wskazać nikogo, kto wybudował się zgodnie z przepisami. Każdy ma coś za uszami. Najczęściej drobnostki, ale jednak. W temacie co odralniać, znalazłem ciekawy artykuł sprzed prawie 10 lat, ale gdyby ktoś wygooglował ten temat, może go zainteresuje: https://muratordom.pl/prawo/formalnosci-budowlane/ile-gruntu-wylaczyc-z-produkcji-rolnej-aa-PMU6-AcQT-Zaso.html W myśl przytoczonych tam interpretacji, "wyłączeniu z produkcji rolnej podlega tylko powierzchnia zabudowy i powierzchnia utwardzona". Jeżeli coś jest powierzchnią biologicznie czynną nie musi być odralniana. W zapisach moich WZ mam powierzchnię biologicznie czynną ponad 50%, więc odrolnienie większej części działki niejako kłóci się z jej zapisami.
  2. Dziękuję za odpowiedzi. Zaplanowałem dokładnie dom i gospodarowanie działki. Wiem, co gdzie ma być, więc wolę już teraz wystąpić o odrolnienie, na etapie składania pism o warunki techniczne przyłączy i inne takie ustalenia, by nie tracić czasu później. @Jaro106 Wydaje mi się, że ta miła pani raczej straszyła, niż opierała się na jakiś przepisach... W moim przypadku na działce od ponad 50 lat jest sad owocowy, więc z tymi drzewami, trawnikiem i ogrodzeniem to gruba przesadza, gdyż takie zagospodarowanie to jest obecnie i zawsze takie było. A kto sprawdzi, co robię na własnej działce po oddaniu domu do użytku?
  3. Szanowni Forumowicze, Dostałem decyzję o warunkach zabudowy. Teraz muszę wyłączyć część działki z produkcji rolnej na cele nierolnicze - pod zabudowę budynkiem mieszkalnym, jednorodzinnym. Już wiem, że warto odrolnić mniej niż 500 m2, by za to nie płacić. Wczytałem także, że najlepiej odrolnić jak najmniej m2, jak to tylko możliwe, bo później za część odrolnioną płaci się dużo wyższe podatki niż za nieodrolnioną. Czy to prawda? Jeśli tak, pod jakie wykorzystanie muszę odrolnić powierzchnię działki? Oczywiście miejsce gdzie będzie stał dom. Ale co jeszcze? Miejsce postojowe dla samochodu (jedno mam obowiązkowe w WZ)? Teren gdzie będzie chodnik? Podjazd? Nawet, jeśli będzie utwardzony jedynie płytami ażurowymi, w których będzie rosnąć trawa? A może nawet taras? Basen stelażowy rozkładany na lato, jeśli będzie on wkopany w ziemię? Na pozostałej części będzie trawnik, drzewa owocowe, krzewy i ogródek warzywny. Grunt jest klasy IIIa. Gdyby nie wyższe podatki, odrolniłbym 499 m2 i miał święty spokój. Teraz kolejna sprawa, papiery a praktyka. Jak rozumiem, obszar odrolniony musi się zgadzać z planem zagospodarowania działki wykonywanym przez architekta i załączanym do wniosku o zgodę na budowę.Architekta jeszcze nie mam. W praktyce, przez lata użytkowania podwórka, może wiele się zmienić i przecież nikt mi tego nie sprawdzi, że zmieniłem zdanie i utwardziłem miejsce postojowe na samochód jeszcze w jakimś innym miejscu albo utwardziłem ścieżkę do ogródka? Proszę o podzielenie się wiedzą prawną, doświadczeniami i praktyką stosowaną w starostwach. Pozdrawiam! Maciek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...