
zbydab
Użytkownicy-
Liczba zawartości
8 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez zbydab
-
Rozpalanie Ds-a w okresie wiosenno-letnim Jacek M. samsu.pl i Ryni.
zbydab odpowiedział samsu → na topic → Kotły na paliwa stałe
mtdeusz ale po to ten wątek jest założony żeby problem pozbycia się tego niewidocznego syfu rozwiązać. Po to wymieniamy się doświadczeniami żeby z kilku złożyć jedno. A jeśli chodzi o zasyp - to chyba nie masz ds-a i nie miałeś z nim styczności, bo podawanie powietrza pod ruszt nie powoduje zajmowania się całego zasypu. Ale co ci będę tłumaczył. Myślałem że na forum dostanę jakieś wskazówki a nie dezinformacje . Wnioskuję że ty to taki "miastowy' co szuka w sklepie jajek od kur z wolnego wybiegu, a jak na wieś wyjedzie to będzie jęczał i dzwonił po policje że kura gdacze, spać nie można i śmierdzi. PiS z tobą i tym całym forum.- 39 odpowiedzi
-
Rozpalanie Ds-a w okresie wiosenno-letnim Jacek M. samsu.pl i Ryni.
zbydab odpowiedział samsu → na topic → Kotły na paliwa stałe
trochę już zaczyna mnie denerwować ten piec i chyba lepiej było kupić na groszek i mieć z bani. Przerobisz jedno to drugie niedopracowane i tak w kółko. Idealnie nie będzie. Dobrze że i tak ograniczyłem ile mogłem, a z tych pociętych szamotek garaż bym zbudował Kiedyś dziadek zbierał całe lato śmieci, zimą palił i było ok. Nikt nie narzekał na smród bo to było norma w co drugim domu. Nie twierdzę że jestem za tym bo mam trochę inną mentalność niż starsi i wolę palić czysto. Trochę czasy inne mamy i nawet wymagane jest nie syfić powietrza. Nie mam już pomysłów szczerz mówiąc na dalsze przeróbki. Może ktoś wstawi zdjęcie gotowej i konkretnie jak co zrobił bo jakoś nie natrafiłem na idealną. Widziałem przeróbki które pisano że jest super, a potem znowu przerobione - czyli takie super nie było. W moich przeróbkach z P. przed wlotem ze zdjęć które wstawiłeś, zbierało się zbyt dużo popiołu, który nie mając gdzie uciec wpadał w palnik wirowy i osiadał w dziurach PW. Dlatego postanowiłem przerabiać dalej żeby nie było trzeba czyścić zbyt często. Jak na teraz to zachodzę, rusztuję, zasypuję opał i rozpalam. Najprościej. Nie chcę bawić się w jakieś szamotki wkładane - wyjmowane. Odnośnie PW z pod palnika - przeczytałem że do spalania powinno wystarczyć PPierwotne z pod rusztu. a PW jest tylko do dopalenia jak PP sobie nie poradzi. Palnik wirowy miesza powietrze wtórne z płomieniem i jest do tego żeby spalał niedopalone. A każdy pisze że najlepiej żeby spaliło się w gardzieli i czyste wpadało na palnik. to po co jest palnik potrzebny? skoro wypali w gardzieli to bez palnika dalej poleci czyż nie? Sory ale zgubiłem się już w tym. Kupił bym pellet ale jak słucham po ludziach to w 7 ton się nie wyrabiają na samą zimę. Domy 200m. Mój ma 200m jest nieocieplony "jeszcze" Okna połowa starych, połowa nowe 3szybowe. Poszło mi węgla ok 3,5tony tej zimy.- 39 odpowiedzi
-
Rozpalanie Ds-a w okresie wiosenno-letnim Jacek M. samsu.pl i Ryni.
zbydab odpowiedział samsu → na topic → Kotły na paliwa stałe
masz słaby ciąg to może komin za nisko? ja na swoim mam zamontowane coś takiego: https://sprzedajemy.pl/przedluzenie-komina-kwasoodporne-50-cm-eko-groszek-sedziszow-malopolski-2-a1d299-nr58663547 Jak wcześniej potrafiło zadymić na kotłownię to teraz jest ok. np. dziś jest bezwietrznie, temp. na +6 stopni a ciąg mam dobry. Całe szczęście chociaż z jednym nie mam problemu- 39 odpowiedzi
-
Rozpalanie Ds-a w okresie wiosenno-letnim Jacek M. samsu.pl i Ryni.
zbydab odpowiedział samsu → na topic → Kotły na paliwa stałe
a co powiesz na takie puszczenie PW? "ewentualna opcja" pozwoli na puszczenie PW w środku wlotu. Narazie dociąłem z szamotu opcję z pierwszego obrazka i poskładałem. dziś przepalę i zobaczę jak to będzie cykać.- 39 odpowiedzi
-
Rozpalanie Ds-a w okresie wiosenno-letnim Jacek M. samsu.pl i Ryni.
zbydab odpowiedział samsu → na topic → Kotły na paliwa stałe
"Ciekawe a u Ciebie nie bywa tak czasami, że przez tą głupotę tak zwany palnik wirowy czasami po rozcięciu płomienia tylko w jednej połówce się pali." pali się cały czas tak samo, obie połówki. od początku do końca - do ostatniego węglika . wstawiłem filmiki w poście o szczelinie jak wygląda płomień przy 40, 60 i na podtrzymaniu przy 60. przy 65 jest ładniejszy płomień podtrzymania, palnik jest czerwony, a płomieniem tak nie macha. Rura wezyra jest potrzebna mi do oddymiania komory załadowczej. a podczas palenia mam zrobioną dziurę w drzwiach załadowczych żeby cały czas było podawane delikatnie powietrze które popycha dym przez wezyra na żar pod wezyrem. Ogólnie to co się pali przechodzi przez żar w wysokiej temp. wpada w palnik już "raczej" dopalone. płomienia mi nie zrywa jak widziałeś na filmikach jest taki cały czas (mniejszy lub większy) aż do wypalenia wsadu.- 39 odpowiedzi
-
Rozpalanie Ds-a w okresie wiosenno-letnim Jacek M. samsu.pl i Ryni.
zbydab odpowiedział samsu → na topic → Kotły na paliwa stałe
oj żeś naskrobał - zostawię to sobie na wolny dzień żeby ogarnąć. pisałeś coś o ciągu. ja nie mam z nim problemu i nigdy nie miałem. mam doprowadzone z zewnątrz powietrze na stałe rurą wentylacyjną, aż pod klapkę miarownika. Z rozpalaniem nie mam problemu nawet gdy nie wieje i bardzo słaby ciąg. Mam taki sposób, że rąbię drewno na małe kawałki, wrzucam przy wlocie do palnika polewam delikatnie biopaliwem (czy jak to tam się nazywa do kominka z castoramy), podpalam i łapie mi ciąg bez żadnego problemu. te biopaliwo polane po drewnie paląc się nie wytwarza dymu jak w przypadku zwykłego podpalenia np. trocin i ma łatwiej załapać, spróbuj jak masz problemy z rozpalaniem, może to pomoże. WAŻNE żeby nie polewać nigdy na żar albo ciepłe ścianki pieca bo będzie wybuch jak łapnie płomień. na resztę odpowiem ci w wolnej chwili. P.s. myślę że ważne że coś robimy w temacie zasmrodzenia swojej okolicy i dobrego spalania. a jak to nam działa to każdy indywidualnie do tego podchodzi, ja akurat nie jestem expertem w tej dziedzinie tylko laikiem. Widzę że trochę lepiej się znasz na tym. Chciałbym dopracować tego ds-a dokładniej ale na razie jestem zadowolony z tego co jest i z braku dymu z komina. Ciągle coś zmieniam więc nie zatrzymam się. Odnośnie wcześniejszych przeróbek. Jak miałem wcześniej palnik na równo i wpadł mi tam węgiel/drewno to stawał na drodze płomienia i zaczynało dymić, mulić. Problem był jak cały piec był załadowany i nie mogłem tego ruszyć - musiało się wypalić - dymiło z komina. Teraz jak palnik jest wyżej to jeszcze nie miałem takiej sytuacji. Może to też przez okrągły wlot. Nawet jeśli coś wpadnie za ściankę to płomień i tak wiruje na wysokości palnika, nie musi i nie dymi. Drobne szczegóły niby nic ale próbuję dograć takie rzeczy małymi krokami. Wg mnie: PW nie puszczam z popielnika tylko przez kanał podgrzewania i regulacji PW w kotle, bo uważam że najlepiej jeśli będzie cały czas dostarczane w równych ilościach a nie ograniczane "miarownikiem". Mogę się mylić bo jak pisałem jestem świeży w temacie przeróbek. Jak możesz wstaw jakieś zdjęcia swego rozwiązania. może coś podpatrzę i u siebie podrasuję.- 39 odpowiedzi
-
Rozpalanie Ds-a w okresie wiosenno-letnim Jacek M. samsu.pl i Ryni.
zbydab odpowiedział samsu → na topic → Kotły na paliwa stałe
jak możesz to zrób foty swego wlotu do palnika i wymiennika. zobaczę jak tam masz zrobione. bo widziałem tylko schemat z painta chciałbym zobaczyć jak to ogarnąłeś.- 39 odpowiedzi
-
Rozpalanie Ds-a w okresie wiosenno-letnim Jacek M. samsu.pl i Ryni.
zbydab odpowiedział samsu → na topic → Kotły na paliwa stałe
dlaczego mówisz że coś jest złe jeśli się sprawdza. to że masz inną koncepcję nie znaczy że ta nie działa. w moim układzie (@nierozkminiaj) dym jest dopalany na każdym etapie. kiedy klapka miarownika jest zamknięta dym ulatuje rurą wezyra daną bezpośrednio nad wlotem do palnika (a nie po bokach) i ten dym jest wtedy spalany, a nie kotłuje się w komorze załadowczej i osadza na ściankach. Mam kamerę na komin. Nie mam dymu w trakcie rozpalania, podczas palenia i podczas załadowania nowego paliwa (jeśli żar jest powyżej wlotu). Przy rozpalaniu jedynie biały dymek, ale po kilku minutach znika. Patrząc na sąsiadów - gęsty dym i smród moim można się inhalować. Nie twierdzę że moja przeróbka jest idealna. Testowałem metody ze zmniejszaniem komory, PW przed palnikiem, za palnikiem i każda ma jakieś minusy i plusy. Ta przynajmniej nie zawala mi wlotów PW popiołem. Piec mogę załadować pod sufit, rozpalić, pozamykać wszystko - zostawić tylko klapkę miarownika i iść. Samo się rozpali bezdymnie. Wcześniej musiałem czekać aż rozbujam piec, wtedy zamykałem i przełączałem na długi ciąg. Nie wiem co wy macie z tym żółtym dymem. Jak rozbujam piec do 70-80 to będzie fioletowy. ważne aby spalał dym i opał. Wstawiłem filmik z podtrzymania przy 60. Na filmiku tego nie widać ale na samym wlocie płomień jest niebieski, fioletowy, wyżej żółty po zmieszaniu z PW. Dlaczego? nie wiem, ważne że pali dym i nie ma smrodu. Tyle.- 39 odpowiedzi