Sorry że w tym wątku ale wydaje mi się że zdiagnozowałeś problem z moją instalacją.
Czy ten błąd instalatorów systemów solarEdge: blokowanie opty (chodzi o blokowanie się optymalizatorów?)
może dawać taki efekt że zacienienie jednej połaci dachowej blokuje mi prawie całkowicie produkcję z drugiej połaci?
Mam instalację od tygodnia i wydaje mi się że coś mam skopane.
Mam ją na dwóch połaciach dachowych - na wschodzie 8 paneli q.cels q.peak duo 350 - moc 2,8 kwp
Na połaci pod kątem prostym do tej wschodniej (czyli południowy-zachód) mam kolejne 10 panel - moc 3,5 kwp
Wszystko wpięte do solaredge SE7 - ponoć na jednej linii.
Około godziny 16 jak połać wschodnia staje się zacieniona - następuje praktycznie spadek produkcji na 800wat - na wykresie to jest taki spadek produkcji w ciągu 60 minut z 4-5kw na nawet niecały 1 kw.
Dzwoniłem do wykonawcy i ponoć coś tam sprawdził i twierdzi że ponoć wszystko jest ok.
Dla mnie dziwna sytuacja by o 16:00 w pełnym słońcu panele o mocy 3,5 kwp dawały tylko 0,8kw gdy półgodziny/godzinę wcześniej dawały ponad 4 - taką sytuację mam codziennie jak świeci słońce jak ostatnio - czyli np. w dniu 12.iV.
Czy powinienem jednak męczyć wykonawcę ?
Np. żeby rozdzielił linie dla obu połaci?