blablab

2 budynki -mieszkalny tam gdzie mieszkam i obok drugi - warsztat a na górze strych ,z którym graniczy mój pokój. i to pwo strych jest skupiskiem tego gówna które nie daje mi żyć. za ścianą pokoju jest mur, a za murem strych . nie ma tego kurestwa bezpośrednio u mnie w pokoju, ale są za ścianą i to wystarczy jest smród, ale przedewszystkim hałas -drapanie, bieganie . wywierciłem w pokoju w ścianie gdzie bylo slychac myszy otwór w tym samym miejscu na strchu więc mają którędy uciec, ale też którędy wejść i tak kilka dni był spokój nie było nic słychać tak wczoraj w nocy usłyszałem odgłosy z za przeciwnej ściany (tej która nie graniczy ze strychem) .... dziś w miejsce tej wnęki przy strychu wsadziłem odstraszcz (ponoć nie byle jaki) a w strychu tam gdzie ta wnęka dałem łapke. naprawde nie mam siły ale pomysłów przede wszystim , myśle że nie wygram z tym kurestwem że to walka z wiatrakami, ma ktoś jakieś sensowne rady??

szyby kupowal nie bede bo i tak kwestia czasu jak następna pęknie to już trzecia poszła w ciągu kilku lat prawdopodbnie przez tą wełne co ją daje na te okno zeby chociaz troche wytlumic dzwieki z zewnątrz

do wymiany cale okno czy tylko szyba

jak w temacie i na zdjeciu popękała mi szyba od wewnątrz co ciekawe nie przełożyło się to na większe pochłanianie dźwięku w pokoju czy jest jakis sposob aby nie dopuscic do dalszego popękania szyby i co zrobic aby szyba zewnętrzna pozostała w nienaruszonym stanie??

dziś pękła mi szyba od wewnątrz w tym oknie co ciekawa nie pogorszyło to w żaden sposob pochlaniania dzwieku zastanawiam sie czy nie lepszym rozwiazaenim byloby poprostu zamurować tą wnęke gdzie znajdował sie okno dachowe

Niestety ale na taką odpowiedź czekałem chcąc nie chcąc zgadzam się z tobą w 100%

nie o taką odpowiedź mi chodziło przejdzmy do konkretow lub zakonczmy ten wątek z twojej wypowiedzi wnioskuje ze nie da sie zbytnio nic poradzic pytam sie- da rade cos zrobic zebym w moim pokoju nie slyszał tupania/odglosow z kuchni/ubikacji odglosow zamykania mebli itp czy da rade chociaz zminimalizowac hałas z kuchni/łazienki czy niezbyt? tak czy nie wszystko w temacie

witam od lat mam uciazliwy problem moj pokoj usytuowany jest obok kuchni (za kuchnią jest łazienka) mimo uzywania zatyczek do uszu jestem regularnie budzony przez lokatorów (wiec halas jest spory) czy wymiana drzwi na dzwiekoszczelne rozwiąrze problem? takie mam drzwi dodam ze sciana miedzy moim pokojem a kuchnią jest cienka ma jakies 8cm to karton gips ale z drugiej strony miedzy innymi pokojami jest grubsza sciana i rowniez slychac dzwieki z sasiednich pokoi:yes:

jeszcze co wazne to jest zdj przedstawiajace przejscie z jednego pokoju do salonu (salon po prawej byl remontowany kiedys tam byl strych) jak widac sciana razem ma jakies pol metra ta sciana z lewej chyba jest murowana a ta za drzwiami gdzie salon sie zaczyna to chyba karton gips bo lekko palcem stukne i efekt taki jakbym pukal w meble (taki wydźwięk) polozylem telefon na podlodze z wlaczonym utworem muzycznym zamknąłem drzwi i calkiem dobrze bylo slychac muzyke (te drzwi tez są najgorzego sortu z tymi szybkami cienkimi ) i tutaj juz nie ma co zwalać na starą rudere a teraz wrocmy do mojego problemu i tego co napisalem w poprzednim poscie moje wnioski są zatem takie: albo drzwi są beznadziejne i to one odpowiadają za to ze wszystko slychac w kuchni obok mojego pokoju tak jakbym byl w tej kuchni albo jestem przewrażliwiony albo nie powinno byc tak ze pokoj (moj) jest na styku z kuchnią obok (o tym pisalem wczesniej)

wrocmy do tematu czyli halasu z pokoju obok (kuchni/łazienki) bo wydaje mi sie ze tutaj jest wieksze ''pole manewru'' w jaki sposob mam zabezpieczyc sciane przed halasem skoro drzwi oddzielajace sciany oddzielają je w taki sposob ze jedna czesc sciany ma niespelna 30 cm (co widac na tym pierwszym zdj a druga jakies 3m? w dodatku tam jest włącznik światła więc wydaje mi sie ze tez trzeba by sie bawic dodatkowo w elektryke moze to z tymi drzwiami jest cos nie tak i ona w wiekszej czesci odpowiadaja za to cale bagno? nie wierze ze jakbym obkleil te sciany z mojej strony i strony kuchni z dwoch stron taką grubą pianką po 8cm i zmienil drzwi na dzwiekoszczelne 43db to nic by to nie dalo przeciez ta pianka jest bardzo gruba dodam ze nie promuje tutaj oczywiscie zadnej pianki ani czegokolwiek

moze byc ze cos ze scianiami bo obok mojego pokoju jest slaon (rowniez na poddaszu i rowniez jest tam okno dachowe inne niz moje) i podobnie slychac dzwieki z zewnątrz sciany tam nie są murowane to karton gips a moze dach jest do wymiany

to jest rudera tak Ci powiem niewiadomo do konca czy samo okno dachowe jest bezposrednią przyczyną halasu w salonie oboko mojego pokoju jest rowniez okno dachowe (inne niz moje) i bardzo pdobnie slychac samochody koszt konkretnego okna razem z kosztami dla dekrarza to plus minus 3000zl gdybym mial pewnosc ze ze echo przejezdajacych samochodow rozlegle w moim pokoju odpowiada wadliwe okno to bym zaplacil smialo ale jak pisalem wczesniej niewiadomo czy to przez okno jak tir przejedzie kolo ulicy to cała rudera się trzęsie co od okna - co sądzisz zebym kupil pianke akustyczną samoprzylepną 20mm odporną na działanie warunkow atmosferycznych (tak przynajmniej podaje producent) i obkleił nią szybe okna z zewnątrz oraz wewnątrz? razem to w sumie 4cm bardziej kluczowe wydawalo by sie tlumienie z zewnętrznej szyby jesli daloby rade takim czyms obkleic szybe tak zeby to zaraz sie nie rozwerwalo przy deszczu co miales na mysli ''by sciana z karton gipsu byla w miare odporna akustycznie'' wynika to z tego jakoby karton gips sam w sobie nie sluzyl tlumieniu dzwiekow i nic sie z tym nie zrobi tak to odebralem

rozumiem ze twierdzisz tak po zapoznaniu sie z tamtym tematem a nie tylko przeczytaniu ''okno dachowe czy da sie uszczelnic''

nawiewniki sa na gorze okna odnosnie okna to montowal je lokator domu z tym ze nie zwalalbym winy na to ze je zle montowal ''fachowiec'' montowal pierwsze okno/ domownik drugie i tak samo bylo slychac bo juz raz pekla szyba od tej welny i trzeba bylo wymieniac czy okno spelnia jakies wlasciwosci tego nie wiem są dwie szybki cienkie jedna ma chyba cos kolo centymetra druga podobnie chyba nawet mniej jak cm

rozumiem na ten moment wiekszym problemem jest ten halas z zewnątrz i najpierw tym bym sie chcial zająć wstawilem zdjecia dachu dachowek scian oraz okna dachowego a w całym wątku napisalem i tak wiele informacji moglbys zerknąć i na podstawie tych informacji/zdjec rudery wywnioskować skąd w największej mierze przedostaje sie ten hałas?

https://www.youtube.com/watch?v=ljrdTt4PCRA tutaj są zdjęcia dachu/ dachowek okna oraz scian moze teraz bedzie łatwiej cos powiedziec na ten temat na drugim zdj okno dachowe to po lewej jest od mojego pokoju te po prawej jest z salonu (tam tez jest halas ale nie taki jak u mnie troch mniejszy

rozumiem ze nie podejrzewalbys dachu czy scian nawet jakie by nie byly o glowne zrodlo poglosu samochodow z ulicy i podworka sasiadow? jutro wstawie filmik ze zdjeciami ruderki (sciany wewnatrz /dolkladne zdjecia okna dachowego/ dachowki/ dach) zeby poprzeć lub odrzucić twą teze a jak wytlumaczyc to ze jeszcze pare miesiecy nie bylo to tak uciazliwe? a moze jeszcze dzis to zrobie wstawie tutaj film albo link na you tube a jakbym okleil jeszcze caly sufit bardzo grubą pianką akustyczną 8cm to dałoby cos Twoim zdaniem? albo jeszcze na to okno jakąś folie chociac 5mm nakleic okno i tak pojdzie do wymiany prawdopodobnie ale chociaz na ten moment cos zaradzic poradzic cokolwiek

dobrze by bylo aby wstawil kilka zdj dachu chociaz z bliska kilka dachowek zeby mozna bylo cos wysunąć jakies konkretniejsze wnioski ale nie zawsze da rade wstawic zdj na innym strychu jak bylem to tam brakuje nawet dachowek ale to inna czesc domu na parterze tak jakos nie ma takiego pogłosu z ulicy a na gorze tam gdzie mieszkam jest wiec to by sie sklanialo ku temu ze to jednak z tym dachem jest cos nie tak przeciez slyszac samochody z paru metrow (parter) powinno byc glosniej slychac niz na pierwszym pietrze z gory (moze to rzeczywiscie przez ten dach ze zaraz nade mna) nie wiedziec czemu nie moge wstawic zdjec dachu ale opisze wokol nie widzialem zeby brakowalo jakichs dachowek zeby byly jakies ubytki (co nie znaczy ze jej nie ma) i generlanie nie wyglada ten dach jakos strasznie tragicznie ale jakbym chcial to bez większej sily moglbym recznie te dachowki posciagac wiec chyba nie trzymaja sie juz mocno i stracily wlasciwosci nie wiem mam nadzieje ze to jednak nie przez ten dach

nie wiem tego a jesli chodzi o sciane wewnatrzna czyli tą oddzielajaca moj pokoj od pokoju lokatorow to podejrzewam ze nie bo ta sciana ma jakies 7/8cm grubosci wiec watpie by wpychac tam wełne czy moglbys rowniez zerknac na inny moj temat w dziale ''okna'' bo tam tez mamy zagwozdke co z tą ruderką zrobić

pokoj jest na poddaszu dach jest stary niezmieniany w zlym stanie czy to jest prawdopodobnym zrodlem problemu? a nie sciana ani okno??

nie wiem jaki strop a rudera chyba nawet na pewno zbudowana zostala przed 1950r bo dawno temu niemcy tam mieszkali co do tej maty akustycznej to zgadzam sie ze nie wiele to daje (prawie nic) o jakie dane chodzi?

jezeli chodzi o te mozliwe 'wady to zauwazylem 2 mankamenty na suficie robi sie takie cos a na oknie dachowym tam gdzie sie łączą te 2 ścianki jest takie jakby załamanie wystarczy ze palcem lekko przycisne dolną scianke i pojdzie ona do dolu zreszta na zdj jak sie powiekszy widac taką luke ale kilka dni temu polozylem na to gladz i nic nie sie nie zmienilo wczesniej pisalem ze jak obloze okno welna mineralna to efekt jest konkretny niestety nie- tak kiedys bylo teraz to pomaga ale nie wystarczająco czy zatem to oznacza ze skoro okno dachowe jest uszczelnione poduszką wełny (wiec teoretycznie jest ono zabezpieczone przed halesem) problemu nalezy szukac w scianach? to karton gips nie są murowane ktore rozwiazanie wydaje sie lepsze cenowo /akustycznie - roleta / czy wymiana okna na dźwiękoszczelne? choc wcale bym sie nie zdziwil jakby i to i to nie pomoglo aha przy wypchanym oknie jak stane obok okna/scian chcac ustalic z kad najbardziej przenika dzwiek to wlasnie wydaje mi sie ze z okna

karton gips

tyle to i ja wiem ze stara rudera i ze remont jest wymagany wiem ze nikt na forum nie jest czarodziejem i nie zamieni mi rudery w normalny dom odnosnie tego remontu od czego powinienem zacząć? przypomne ze problemem jest hałas dobiegający z zewnątrz (z podwórza/ulicy) oraz ten z wewnątrz (z za scian domowników)

z pewnoscia okno nie chroni przed halasem w normalnym zakresie /bez znaczenia czy bedzie otwarte czy zamkniete jesli chodzi o halas natomiast jezeli do okna przyloze dwie czesci agrowłokliny wypchanej wełną mineralną wtedy juz efekt jest konkretny i akustyka pokoju z najgorszej w calym domu przeradza sie w jedną z lepszych o czym to moze swiadczyc? dodam ze w calym domu bardzo slychac przejzezdajace samochody psy itp itd z tym ze w moim pokoju wyjątkowo (to dawny strych) a samo mieszkanie to stara niemiecka rudera samo okno wyglda tak