mam olbrzymi problem
mianowicie sciana w moim pokoju oddzielająca go od kuchni (za kuchnia jest łazienka) w ogole nie chroni przed hałasem ni huia
w pokoju potrafie slyszec odglosy domowników ktorzy są 3 pokoje dalej praktycznie tak jakbym był w tym pokoju z nimi nie wspominając już o tym ze slysze
to co jest bezposrednią za ''ściną'' w kuchni sprawa jest na tyle powazna ze zatyczki do uszu nawet nie pomagają nie wiem co mam zrobic i czy w ogole
da sie tutaj cos zrobic ? moze to fabryczna wada ze pokoj jest przy kuchni i nie powinno byc takiego czegos?
w tym pokoju kiedys byl strych to stara niemiecka rudera dom na wsi
mysle o przeprowadzce