Iro
-
Liczba zawartości
102 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Iro
-
Mam pytanie do użytkowników żwirowych GWC. Jakich wentylatorów używacie? Jakie parametry musi mieć taki wentylator i ile mniej więcej kosztuje? Rozpiętość cenowa na rynku jest dość duża i zależy głównie od mocy wentylatora. Moje złoże ma wymiary 2X2X4 metry. Rura doprowadzająca 250mm. Z góry dziękuję za pomoc.
-
Ja mam założone panele, ale z cyklinowaniem miałem kiedyś dość często do czynienia. I... trudno mi radzić. Niby jest "bezpyłowe" zawsze jednak trochę kurzu się trafi. Szczególnie przy przecieraniu kolejnych warstw. Jest to jednak ilość znikoma i przy zachowaniu staranności nie powinna zaszkodzić ścianom. Bezpieczniejsze mimo wszystko wydaje się być malowanie po cylkinowaniu i lakierowaniu i szczelnym przykryciu podłogi.
-
Ja mam założone panele, ale z cyklinowaniem miałem kiedyś dość często do czynienia. I... trudno mi radzić. Niby jest "bezpyłowe" zawsze jednak trochę kurzu się trafi. Szczególnie przy przecieraniu kolejnych warstw. Jest to jednak ilość znikoma i przy zachowaniu staranności nie powinna zaszkodzić ścianom. Bezpieczniejsze mimo wszystko wydaje się być malowanie po cylkinowaniu i lakierowaniu i szczelnym przykryciu podłogi.
-
Witam ciepło wszystkich. W Rolling Stone jest ok. Kiedyś byłem tam na spotkaniu w osobnej salce. Było na tyle przyjemnie, że nie bardzo pamiętam jej wystrój Jestem trzeci tydzień po przeprowadzce i jeszcze żyję w wielu pudłach. Jakoś nie mamy czasu do końca się rozpakować. A na małą grypkę owszem, parę dni znalazłem. Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na oficjalne rozpoczęcie wiosny 19 marca!!!
-
Witam ciepło wszystkich. W Rolling Stone jest ok. Kiedyś byłem tam na spotkaniu w osobnej salce. Było na tyle przyjemnie, że nie bardzo pamiętam jej wystrój Jestem trzeci tydzień po przeprowadzce i jeszcze żyję w wielu pudłach. Jakoś nie mamy czasu do końca się rozpakować. A na małą grypkę owszem, parę dni znalazłem. Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na oficjalne rozpoczęcie wiosny 19 marca!!!
-
Witam po pewnej przerwie. Mam niezły kołowrót, bp przeprowadziłem się w weekend!!! Wszystkiego pełno wszędzie, głównie w ciągach komunikacyjnych, najpotrzebniejsze rzeczy naturalnie giną (w tym golarka ). Ale już na nowym miejscu! I w dodatku jakimś cudem udało mi się załatwic liniętelefoniczną i mam nawet net!!! Cóż na radość w środku Europy w XXI wieku... Łóżko jedzie do mnie trzeci tydzień, tak jak wypoczynek i część innych mebli. W dodatku zima puściła i niestety samochody grzęzna jak w bagnie niemal na całym osiedlu. W UM miasta poprosiłem o przywiezieni szlaki. Niema sprawy - przywiozą, jak bedzie sucho. Ale w tak podniosłym momencie jeszcze nic nie mąci mojej radości (no, może poza kursem ojro). Z Warszawą jeszcze nie wiem, ale obawiam się, że z uwagi na huk roboty nie dam rady. PS. Leszek, pisałem Ci, że od Ogrodowej z daleka. Właściciel jest mocno bucowaty i trudno się z nim dogadać. Jego pracownik robił mi kominek "prywatnie" i sporo się nasłuchałem. Sam zresztą też miałem watpliwą przyjemność rozmowy z szefem. Wkład Hajduka kupowałem na Piłsudskiego i było całkiem sympatycznie. Nawet na przywóz nie wzieli kasy.
-
Witam po pewnej przerwie. Mam niezły kołowrót, bp przeprowadziłem się w weekend!!! Wszystkiego pełno wszędzie, głównie w ciągach komunikacyjnych, najpotrzebniejsze rzeczy naturalnie giną (w tym golarka ). Ale już na nowym miejscu! I w dodatku jakimś cudem udało mi się załatwic liniętelefoniczną i mam nawet net!!! Cóż na radość w środku Europy w XXI wieku... Łóżko jedzie do mnie trzeci tydzień, tak jak wypoczynek i część innych mebli. W dodatku zima puściła i niestety samochody grzęzna jak w bagnie niemal na całym osiedlu. W UM miasta poprosiłem o przywiezieni szlaki. Niema sprawy - przywiozą, jak bedzie sucho. Ale w tak podniosłym momencie jeszcze nic nie mąci mojej radości (no, może poza kursem ojro). Z Warszawą jeszcze nie wiem, ale obawiam się, że z uwagi na huk roboty nie dam rady. PS. Leszek, pisałem Ci, że od Ogrodowej z daleka. Właściciel jest mocno bucowaty i trudno się z nim dogadać. Jego pracownik robił mi kominek "prywatnie" i sporo się nasłuchałem. Sam zresztą też miałem watpliwą przyjemność rozmowy z szefem. Wkład Hajduka kupowałem na Piłsudskiego i było całkiem sympatycznie. Nawet na przywóz nie wzieli kasy.
-
Czy ktoś ogrzewa dom kotłem weglowym z zasobnikiem?
Iro odpowiedział a topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Właśnie przeglądam lutowego muratora i jest opis pieców na pelety. W opisie jednego jest informacja, że po zmianie palnika można palić groszkiem. Pewnie więc jakieś możliwości są, ale potrzebne są przeróbki. -
Czy ktoś ogrzewa dom kotłem weglowym z zasobnikiem?
Iro odpowiedział a topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Jeżeli chodzi o groszek w workach to po prostu na składzie dałem chłopcom po flaszce i zapakowali w worki 5 ton. Worki ok. 130 szt. kupiłem po kilkadziesiąt groszy i są na tyle mocne, że można je wykorzystywać wielokrotnie. Ustawienia na sterowniku robił instalator: 20s podawanie, 60s. przerwa i 100 min. podtrzymanie. W trakcie użytkowania zmieniłem na odpowiednio 19s i 65 s. Temperatura też 65 st. -
Czy ktoś ogrzewa dom kotłem weglowym z zasobnikiem?
Iro odpowiedział a topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Mieszkam w okolicach Łodzi, więc do Śląska kawałek. Groszek 340 zł dowóz ok. 10zł/tonę na lokalnych składach. Przed kupnem bałem się nieco roboty przy piecu, ale jest jej smiesznie mało. Na dobrą sprawę jak już wszystkie parametry są dograne, mozna nie witac się z piecem przez 3 dni. I żadną miarą nie wiem jak policzyłeś, że gaz wychodzi taniej od groszku. Ale już wyżej pisałem, że mój kolega ogrzewa olejem i wynosi go to tak mało, że dziwi się ludziom którzy mają gaz, a co dopiero węgiel! -
Czy ktoś ogrzewa dom kotłem weglowym z zasobnikiem?
Iro odpowiedział a topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Trochę się kurzy. Przy węglu raczej sterylności nie będzie. Wsypywanie węgla i wysypywanie popiołu daje trochę brudu. Teoretycznie co 1-2 miesiące trzeba piec przeczyscić. Robota szybka i prosta, ale kurzu sporo. Osobne pomieszczenie moim zdaniem niezbędne. -
Za ma?a moc grzejnika w ?azience, hydraulicy pomó?cie
Iro odpowiedział Artur_071 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
W swojej łazience na poddaszu chciałem mieć tylko grzejnik drabinkowy. Hydraulik oczywiście nie miał nic przeciwko. Na szczęście wszelkie instalacyjne materiały kupuję u kolegi i gdy o tym się dowiedział - zdecydowanie doradził jeszcze jeden grzejnik. W większych łazienkach (powyżej 6-8 metrów) podobno drabinka może nie wystarczyć i generalnie służy jako suszarka do ręczników. Dołożyłem więc zwykły grzejnik i jest ciepło. Łazienka ma ok. 12 m kw. i okno dachowe. W łazience na parterze (ok. 5 m. kw.) jest tylko drabinka, w ścianie komin i ciągle jest gorąco. -
Jestem w trakcie przeprowadzki, ale powinienem być. Tyle ludzi - jak ja się wkupię Ehh, Luśka wyczuła odpowiedni moment... DO PIĄTKU!!!
-
Jestem w trakcie przeprowadzki, ale powinienem być. Tyle ludzi - jak ja się wkupię Ehh, Luśka wyczuła odpowiedni moment... DO PIĄTKU!!!
-
Nie stwierdziłem bardziej miękkiej ziemi nad drenażem. Teoretycznie ścieki powinny iść w dół i nie rozmaczać ziemi nad rurami. Tak jak ktoś napisał wyżej jest to jednak prawdopodobne przy gliniastej ziemi, która może "nie zdążyć" odbierać ścieków. Co do podjazdu - nie słyszałem o takim pomyśle i sądzę, że jest ryzykowny. Trzeba zapytać wykonawcę, czy weźmie odpowiedzialność za takie rozwiązanie. Bakterie trzeba raczej wlewać co miesiąc. Przynajmniej tak wszędzie czytałem i wykonawca oczyszczalni radził. Na pudełkach są oznaczenia miesięcznych dawek w zależności od zbiornika. Podobno są jakieś płyny zastępujące domestos itp. które nie szkodzą bakteriom, a likwidują kamień i "zapachy" z muszli. Niestety nigdzie nie udało mi się ich jeszcze znaleźć.
-
W temacie geodety z Łodzi. Kiedy robiłem oczyszczalnię przydomową, projekt i odwierty organizował mi niejaki Krzysztof Bobrowski (0607 443 816). Młody, sympatyczny chłopak. Wszystko szło sprawnie i mogę go polecić. Nie wiem do końca, jaki zakres prac jest w stanie zrobić, ale warto zadzwonić i zapytać. Np. przy odwiertach posiłkował się jakimś znajomym. Finalnie wyszło mimo to sporo taniej, niż gdy pytałem innych geodetów i geologów. Pozdro!
-
W temacie geodety z Łodzi. Kiedy robiłem oczyszczalnię przydomową, projekt i odwierty organizował mi niejaki Krzysztof Bobrowski (0607 443 816). Młody, sympatyczny chłopak. Wszystko szło sprawnie i mogę go polecić. Nie wiem do końca, jaki zakres prac jest w stanie zrobić, ale warto zadzwonić i zapytać. Np. przy odwiertach posiłkował się jakimś znajomym. Finalnie wyszło mimo to sporo taniej, niż gdy pytałem innych geodetów i geologów. Pozdro!
-
U mnie podobnie jak u Szpulki - nie śmierdzi, ale krótko używam. Kilku spraw nie rozumiem. Dlaczego nic nie będzie rosło na drenażu? Widziałem kilka działek z oczyszczalniami i nigdzie grunt nie był nad drenażem bardziej miękki niż w innych miejscach. I najważniejsze - smrody. Jeżeli śmierdzi, znaczy oczyszczalnia źle działa. Trzeba niestety bardzo uważać co się wlewa do sedesów i zlewów. Sebo, co masz na myśli pisząc "odprowadzanie gazów z oczyszczali"? Na dach wyprowadza się odpowietrzenie kanalizacji, jeśli się nie mylę. I śmierdzieć stamtąd ciągle raczej nie powinno. Podsumowując - dobrze zrobiona oczyszczalnia i właściwie użytkowana nie powinna być "zauważalna" na działce i tym bardziej nie powinno byc tematu smrodów.
-
I dodatkowo "Powinni tego zabronić".
-
I dodatkowo "Powinni tego zabronić".
-
Czy ktoś ogrzewa dom kotłem weglowym z zasobnikiem?
Iro odpowiedział a topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Nie chcę się wymądrzać, ale w to co "ludzie mówią" nie zawsze można 100% wierzyć. Zdecydowana większość lubi nieco koloryzować i od rachnunków nieco odejmuje. Np. mój znajomy mówi, że ogrzewanie olejowe domu piętrowego (ok. 150m) wynosi go ok. 150 zł. miesięcznie. Nie ma przy tym zadnych specjalnych ociepleń. Kilka innych znajomych osób było zachwyconych gazem (wygoda, czystość) i rozsądnymi rachunkami. Do momentu, aż przyszła prawdziwa zima. Koszt ogrzewania, tzn. ilość spalanego oleju, gazu, czy węgla zależy od tak wielu czynników, że sugerowanie się wypowiedziami innych osób bez porównania szczegółów jest dość nierozsądne. -
Czy był ktoś odważny, kto zdecydował się odwiedzić dziś w nocy Media Markt? W M1 podobno były dantejskie sceny. Tzw. ustawka chuliganów to mały pikuś z tym, co działo się przed i w markecie. Otwarte złamania, totalna demolka, itd.
-
Czy był ktoś odważny, kto zdecydował się odwiedzić dziś w nocy Media Markt? W M1 podobno były dantejskie sceny. Tzw. ustawka chuliganów to mały pikuś z tym, co działo się przed i w markecie. Otwarte złamania, totalna demolka, itd.
-
23.01 - na razie nie widzę przeciwskazań.
-
23.01 - na razie nie widzę przeciwskazań.