Bardzo jesteśmy zadowoleni z tartaku, mogę szczerze polecić ten tartak. Tu dla zainteresowanych ich strona http://www.rajbet.pl" rel="external nofollow">http://www.rajbet.pl Panowie pracują szybko, dokładnie i solidnie. Jak skończą robić i się rozliczymy to podam dokładne koszty więźby.
A więc strop zapłacony 29.000zł., ścianka pod więźbę i kominy 9100zł. Zaliczka na dachówkę i więźbę zapłacona. Te pieniądze rozpływają się w mgnieniu oka
Dzsiaj rano byliśmy w tartaku, bo mamy wybrać kolor i kształt krokwi i mam dylemat. Nigdy nie myslałam o tym. Nie wiem jaki kolor będzie pasował do miedzianego Robena. Zastanawiam się nad kasztanowym. Ale najlepiej gdybym widziała to na żywo.
Dzisiaj w końcu odwiedziłam budowę, jest taka piękna pogoda, że z chęcią zostałbym tam cały dzień. Krystian po wejściu na górę stwierdził, że mamy prywatne lotnisko(taki wielki ten strop)
Po drodze na budowę zajechaliśmy do firmy, która robi nam wycenę dachu dowiedzieć się kiedy będzie, bo czekamy i nic. Okazało się, że pracownik od wycen chory jest i będzie dopiero w piątek. Dowiedzieliśmy się, że trzeba będzie poczekać na dachówkę ok 1mc od chwili zamówienia.
Od 11 trwa zalewanie stropu a ja muszę siedzieć w sklepie
Dzisiaj byłam rano na pobraniu krwi i byłam bardzo mile zaskoczona panią co mi pobierała krew, bo nic mnie nie bolało. Muszę porobić badania, bo jak się chce mieć "fasoleczkę" w brzuszku to trzeba się dobrze przygotować, aby poźniej żadnych niespodzianek przykrych nie było.
Jutro pojadę z rana na budowę, bo aż wystyt tyle czasu mnie nie było, panowie już chyba zapomnieli jak wyglądam
Krystian w sobotę był na budowie, a ja niestety w szkole . Kurcze zaniedbuję coś ostatnio budowę, muszę się poprawić. Układanie stropu powoli dobiega końca. Jutro prawdopodobnie zostanie zalany.
Wczoraj dałam naszemu wykonawcy co chcemy mieć na dachu i teraz pozostalo czekać na jego wycenę. Czyli dachówka ceramiczna Roben średzka falista - miedziana, stopnie kominiarskie, rynny Marley - miedziane.
Szkoda, że cały czas pada , bo robota się przeciąga. Tyle dobrego, że ciepło jest.
Pozdawiam Eweline i Marka - dziękujemy za poświęcony nam czas
Wczoraj wpadliśmy na pomysł, że może jednak zrobimy kominek z płaszczem wodnym, bo planujemy w połowie domu podłogówkę. A przez najbliższy rok,dwa,trzy lata będziemy mieli butlę z gazem więc ogrzewanie podłogówki gazem odpada. Krystian dzisiaj rano pojechał do sklepu z kominkami i odradzono mu. Nie będę się rozpisywać dlaczego, ale po przeanalizowaniu kosztów porządnego kominka z pw + ałtomatyka wychodzi drogo, do tego szybciej trzeba wyminić wkład itd. Więc zostajemy przy dgp i solarach. Podłogówkę raz na jakiś czas załączymy(gdy będziemy w domu cały dzień, bo przewaznie nas nie ma). Myślę, że wytrzymamy jakoś ten czas bez ciagłej pracy podłogówki.