Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

punisher20

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    53
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez punisher20

  1. Cześć. Czy rezygnując z jednego grzejnika w domu, powinno się wykonać jakieś dodatkowe czynności, czy wystarczy zdjąc grzejnik i zaślepić rury? Dom parter + piętro, kocioł gazowy. Obok grzejnika jedna rura ma odpowietrznik pionowy, to chyba powinien zostać mimo braku grzejnika? Instalacja jest z 1998 roku, czasem kilka grzejników jest do jednej rury podpiętych. Nie chciałbym aby po demontażu grzejnika pojawiły się jakieś problemy z zapowietrzaniem, albo dziwnymi dźwiękami. W załączniku zdjęcia.
  2. Dzięki, już rozumiem. Przytoczyłeś najnowszą ustawę, dobrze tam to widać. Choć definicji i tak trzeba szukać po artykułach i w wyrokach, czym jest wiata, altanka, obiekt itd. I tu mam problem czy wiata wsparta z jednej strony na słupach, a z drugiej na ścianie budynku do 35 m2 (garaż chyba na zgłoszenie kiedyś stawiany bo jest w ewidencjach) o metrażu 15-20m2 o funkcji składzika na narzędzia ogrodnicze to będzie wiata w myśl tej ustawie i nie potrzebne jest zgłoszenie ani rozbudowa budynku?
  3. Wiata może mieć do 3 ścian z tego co kojarzę. Altanka śmietnikowa też zatem może taka być. Albo może być otwarta. Tylko kwestia małej powierzchni. Nadal wiele pytań i wątpliwości
  4. Dzień dobry. Czytam i czytam o wiatach i nadal nie wiem jak to jest bo są różne sprzeczne wersje. Na każde 1000 m2 można postawić 2 wiaty do 50 m2 lub na każde 500 m2 2 o pow. do 35 m2...ale na zgłoszenie czy bez? Liczą się tutaj pełne metry czy rozpoczęte? Czyli mając działkę 1300 m2 byłyby to 2 czy 3 czy 4 wiaty do 50 m2? Druga kwestia czy na 1000 m2 mogą być 2 do 50 i 4 do 35, czy jak to rozgraniczyć... Trzecia sprawa, jak traktować "mini wiaty" np. altankę śmietnikową czy jakieś zadaszenie nad stolikiem i grillem, mały 'domek ogrodowy 10m2' czy to są obiekty małej architektury i się nie wliczają jako wiata czy jednak tak? Po czwarte, jak traktować garaż blaszany albo namiot który może być mobilny, czy to że służy do garażowania sprawia, że podlega pod wiatę i musimy dokonać zgłoszenia? Czy może jako tymczasowy obiekt budowlany, ale to wtedy co 180 dni chyba trzeba go zgłaszać no i ruszać. Po piąte, jeśli mam już na działce garaż murowany 35 m2, postawiony lata temu, to jakbym chciał dołożyć zadaszenie obok (do 15 m2) na przechowywane rzeczy, to będzie rozbudowa tego budynku, czy nowa wiata? Chciałbym aby zadaszenie opierało się o ścianę tego garażu. Tu czytałem różne rzeczy, ale że generalnie byłaby to oddzielna wiata mimo, że opiera się na ścianie i nic nie trzeba zgłaszać.
  5. Dzień dobry. Zamontowali u mnie parapety zewnętrzne, ale połowa z nich styka się z elewacja i zastanawiam się czy nie będzie potem brudnych zacieków z parapetów. Firma zapewniła, że tak też jest prawidłowo i nie będzie żadnych problemów, gwarantują i ew.reklamacji sie nie obawiają. Nigdzie jednak nie widziałem tak zamontowanych parapetów, a wszędzie podają, że te 2-4 cm być powinno. Jak uważacie, jest to akceptowalnie czy będą z tego tytułu kłopoty? Parapet blaszany aluminiowy. https://ibb.co/XXRx7Xx
  6. Miejsca są już zidentyfkowane, również kamera termowizyjną. Pisałem o orientacyjnej powierzchni, że nie są to duże obszary. Niektóre z tych miejsc to właśnie nadproża (więc tutaj "wtrysk" nie zadziała)
  7. Cześć. Czy znacie jakieś nowoczesne metody i firmy (Wawa i okolice) napraw mostków termicznych? Ściany 3W - gazobeton, styropian 6 cm, kratówka. W paru miejscach mam solidne przemarzanie i wilgoć skraplającą się tam. Pomyslałem o: 1. nawiercenie otworów i wtłaczanie jakiegoś środka (np. pianki) po wysokim ciśnieniem, aby uzupełnić braki w szczelinie gdzie powinien być styropian. 2. Skucie tynków i położenie jakiejś cienkiej izolacji przed nową warstwą tynku (cienkie panele 4 mm z XPS typu Climapoor?) Co myślicie? Wiadomo, można ocieplić całą ścianę, ale szukam metod napraw kilku powierzchni o ok. 0,5m2.
  8. Ułożyłem kilka płyt bitumicznych o grubości 30 mm na panelach, na próbę. Niestety ale hałas na dole był podobny, czasami odrobinę mniejszy, a innym razem odrobinę większy, więc tak ogółem można określić że nic to nie dało. Do tego moim subiektywnym spostrzeżeniem było, że jakby przedmioty bardziej drgały niż bez tych płyt...owszem, docelowo płyty byłyby pod panelami i byłoby ich znacznie więcej (masa), ale już ten test poddaje w wątpliwość pomysł...to jednak trochę pracy i wydatków będzie na zdjęcie podłogi, ułożenie płyt i ponowne podłogi i mebli. Ciężki temat.
  9. Witajcie. Mam przepompownię z pompą Flygta, która przepompowywuje ścieki do kanalizacji w drodze. Mam ją nieco ponad rok i już 2 razy wirnik był tak zapchany, że pompa nie była w stanie nic wypompować. Musieliśmy wyciągnąć pompę i ręcznie wydłubać kawałki "materiałów", włosów itp. z wirnika. Nic nie jest wrzucane do toalety z typowych zakazanych (np. podpaski, ręczniki kuchenne). Zastanawiam się skąd taka przyczyna, czy problem może tkwić w pompie (np.stępione ostrza) czy to normalne zjawisko? U sąsiada działa od kilku lat i raz tylko czyścił.
  10. @Ratpaw - słuszna uwaga. O tych na place wspomniałem raczej jako przykład, bo i tak są za grube do domu. Ale te na siłownie lepiej pasują. Trochę śmierdzą gumą, ale i tak byłyby pod warstwą paneli i listew. @d7d - ciężko powiedzieć, bo nie czuć ich ciałem a akustycznie trudno zlokalizować. Natomiast czasem wydają dźwięki jakieś "pierdółki" ustawione na meblach, które stoją przy ścianach, zatem raczej na całej powierzchni.
  11. Pomyślałem tez o ułożeniu podkładów bitumicznych (typu jak na placach zabaw/treningowych) o grubości ok.1-1,5 cm, co jednocześnie zapewni masę ale i amortyzację. Dopiero na to panele z ew. podkładem typowo pod panele.
  12. Według projektu to strop Teriva. Ale czy rzeczywiście, to nie wiem, może być różnie...patrząc na betonową podłogę, widzę wylewkę, ale nie wiem czy pod spodem jest Teriva czy lany beton. Na dole są pomieszczenia z dostępem. A trzęsie się chyba strop w danym pomieszczeniu...albo wylewka? Ciężko powiedzieć, ale na pewno nie wykładzina ani panele. Na dole też słychać mocno chodzenie. Aczkolwiek nie rzuciło mi się w oczy, żeby lampy drżały.
  13. Cześć. Mam problem z drżeniem podłogi w czasie normalnego użytkowania. W domu wybudowanym w roku 1999, podłoga na 1 piętrze dość mocno się trzęsie podczas chodzenia. Najbardziej jest to odczuwalne i słyszalne w salonie (największa powierzchnia). O ile dla osoby, która waży 70 kg i nie ma ciężkiej nogi, te trzęsienie stropu jest akceptowalne, to dla osób cięższych (100 kg+) to przy normalnym chodzeniu wrażenie jest jakby ktoś skakał. W niektórych domach strop jest tak "masywny", że nawet skakanie zbytnio nie oddziałuje na budynek i nie słychać tego zanadto. Wiecie co może być przyczyną i co ważniejsze jak ten problem wyeliminować? W hallu daliśmy wykładzinę i 10mm pianomat, to faktycznie wyeliminowało problem w 90%. W salonie są panele i cienki podkład z xpsu 3 mm. Chcielibyśmy zostać przy panelach, wykładzina odpada. Czy dodatkowa wylewka może rozwiązać problem? Albo jakieś płyty wygłuszające i dopiero na to podkład i panele. Problem tylko ile zwiększy się wysokość podłogi w salonie.
  14. Generalnie dom jest podzielony na 2 odrębne mieszkania. Wszędzie regulujemy wentylację poprzez otwieranie-zamykanie okien, mikrowentylację okien oraz zdjęcie części uszczelek w wybranych oknach (bardzo mikrowentylacja). U nas na górze działa to bardzo dobre, na dole średnio, bo nie mają takiego wyczucia na ile zwiększać lub zmniejszać przepływ powietrza przez dom i kiedy (stąd chęć zrobienia nasad). Na górze zawory zrobiły dobrą robotę. Z wentylacją nie ma problemu, ciągi są, do momentu aż pojawią się silne wiatry (a czasem wieje konkretnie), przez co powietrze wpada do środka, nieważne ile okien otworzymy (już nie wspominając o wychłodzeniu domu przy 0 stopni, gdzie kilka okien byłoby otwartych). Nawiewniki to częściowe rozwiązanie, często generuje inne problemy, ale dla większości osób lepsze, bo nie muszą "pilnować" wentylacji i mikroklimatu domu. Ja wolę sam decydować kiedy i w jakim stopniu wymieniać powietrze w domu, a stały minimalny przepływ realizowany jest jak wyżej opisałem . Zdaje się, że te nasady powinny zapobiegać albo ograiczać do minimum wlot wiatru do domu, niezależnie od wpływu powietrza z innych otworów. Ale tego nie jestem pewien właśnie.
  15. Cześć wszystkim. Co sądzicie i pomyśle zastąpienia standardowych poziomych otworów, pionowymi i zakończonymi obrotowymi nasadami? Mam 5 kominów wentylacyjnych. Jeden ma otwór na górze komina (jakby pierwotne przeznaczenie było na spalinowy), a reszta standardowo okienko wlotowe poziome i wylotowe. W załączniku zdjęcia. Chciałbym poprawić wentylację grawitacyjną, przede wszystkim z parteru oraz rozwiązać taki problem: Gdy są silne wiatry, powietrze wpada do mieszkania i potrafi znacząco je wychłodzić (okres zimowy). Rozwiązałem ten problem, montując zawory zwrotne w postaci cienkiej folii (standardowo stosowane do wentylacji mechanicznej). Na tę chwilę eksperymentalnie n 1 piętrze. Wiatr już nie wdmuchuje, lecz szeleszcząca folia bardzo hałasuje. Cyklicznie się zamyka oraz otwiera. Ciąg w kominie jest zachowany w bezwietrzne dni, jednak mam świadomość, że nawet takie folie, trochę ograniczają przepływ powietrza w wentylacji grawitacyjnej. Wobec tego, pomyślałem, żeby zamontować obrotowe nasady na wszystkie kominy. To się wiąże z tym, że wloty i wyloty musiałbym zamknąć na stałe, a od góry zrobić otwory. Jest to pracochłonne przedsięwzięcie, kosztowne również, więc nie chciałbym po takim zabiegu marnego efektu lub jego braku. Z drugiej strony, czy takie obrotowe nasady nie będą za bardzo efektywne i wymiana powietrza będzie zbyt intensywna, co spowoduje znaczną utratę ciepła/wzrost rachunków z ogrzewanie. https://ibb.co/GttY1ty https://ibb.co/yFQbZB4
  16. Niestety to nie pomogło. Po odkręceniu zaworu, przez chwilę lał się silny strumień, a potem delikatnie wylatywała woda z pewnymi przerwami. W sumie myślę, że 3l wody zleciało. Nadal ciśnienie szybko spada i co 2s silnik uruchamia pompę. Jakieś pomysły?
  17. Zwykłe deski szalunkowe, bo pierwotnie zakładałem pokrycie blachą, a to wiata za garażem. Teraz naszedł mnie taki pomysł modyfikacji . Hm, no właśnie jak to zwykła sosna czy świerk to ta odporność na wilgoć będzie niższa i pytanie czy sam impregnat załatwi sprawę. W tych leśnych domkach chyba jednak coś lepszego używają, chociaż nigdy się nie przyglądałem dachowi.
  18. Deski mam już zaimpregnowane impregnatem Vidaron 3w1. Liczę się z tym, że co 4-5 lat wypadałoby odświeżyć malowanie (ew. od razu pociągnąć jeszcze dodatkową warstwę farby do drewna, albo lakieru, lakierobejcy). Ale takie daszki są w lasach, na polanach i jakoś stoją, wygląda to fajnie . A trochę mchu czy zielonego nalotu tak mi nie będzie przeszkadzać. Wolałbym jednak, żeby przeciekania nie było...może na łączeniach desek, uszczelnić jakąś masą?
  19. Witajcie. Chciałbym zastosować w wiacie deskowanie na zakładkę, bez użycia papy i gontu czy innego pokrycia. Dach jednospadowy, wymiary 3x4 m. Czy wystarczy ułożyć po prostu deski na zakładkę? Czy jakieś dodatkowe uszczelnienie jest wymagane? Jaką szerokość zakładki minimalnie? Mam na mysli mniej więcej taki efekt: https://s2.manifo.com/usr/c/C21f7/bd/manager/photo6full.jpg https://bo.um.warszawa.pl/uploads/tasks/1516114897_zalacznik_0_684_5357.jpg
  20. Dzięki asolt za podpowiedź. Rekuperację rozważałem długi czas i robiłem różne projekty, ale niestety ta najlepsza opcja trochę kosztuje i wymaga prac...z kolei te ścienne nie wydają mi się najlepszym rozwiązaniem, bo musza cały czas pracować. W zimie jakby się zatrzymały, to przecież dziura w ścianie oddzielona co najwyżej jakąś klapką. Czytałem też sporo opinii i ludzie często narzekają. W domu jest często wietrzone, okna są tez rozszczelniane aby zapewnić mikrowentylację - ciąg w kominach wentylacyjnych jest. Niby 7 mm, ale producent deklaruje całkiem przyzwoite efekty, widziałeś? Może być też coś grubszego, jest trochę różnych materiałów na rynku, ale ten produkt wydał mi się najbardziej optymalny. Czemu mówisz, że styrodur to nienajlepszy pomysł?
  21. Cześć. W zeszłym roku, po zakupie domu, trochę odnowiliśmy stare, brązowe okna (stolarka Wołomin, lata mniej więcej 1998-2004). Okna mają możliwość otworzenia skrzydła na 2 części. Były oszlifowane, pomalowane impregnatem Nord, założone nowe uszczelki dedykowane do okien (pasujące do rowków) oraz miejscami przy szybie, uszczelnione silikonem od wewnątrz. Niestety ze względu na dużą ilość wilgoci w domu i zimne punkty, na oknach zbierało się mnóstwo wody, którą rano trzeba było wycierać ręcznikami. To spowodowało, że miejscami zaczął pojawiać się na ramie grzyb i farba odeszła, porobiły się szczeliny. W tym roku chciałbym udoskonalić renowację i pomyślałem o tym: -zeszlifowanie ile się da do surowego drewna -położenie gruntu odpornego na pleśnie i grzyby, głęboko wnikającego -ostatnia warstwa gęstej farby do drewna tego typu co używane są do renowacji mebli. Może typowa "do okien"? -między szybą a rama okienną, położenie kitu szklarskiego lub silikonu, zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz. -dodatkowe, cienkie uszczelki na ramie okiennej, bo te obecne nie uszczelniają w 100%, nawet mimo regulacji docisku skrzydła (choć w porównaniu do tego jak ich nie było wcale, to ogromna różnica. Nie wiem jak ktoś mógł wcześniej mieszkać z takim przewiewem). Dodatkowo zastanawiam się, czy w jakiś sposób na stałe nie złączyć połówek okna (np. klejem i kitem/silikonem), żeby były szczelne. Tylko nie wiem czy uda sie tą szczelność uzyskać w 100%, bo jeśli nie, to po dostaniu się tam wilgoci, mogą być zaparowane cały czas (obecnie i tak ten problem występuje, ale jak słońce trochę ogrzeje, to para znika). Celem jest zwiększenie odporności drewna na działanie wilgoci, zlikwidowanie pozostałych nieszczelności oraz zmniejszenie aktualnego współczynnika przenikania ciepła, bo szyby są zbyt zimne moim zdaniem, przez to tak dużo wilgoci się tam skrapla no i straty ciepła. Dodam, że mam świadomość jak istotna jest wentylacja w zapobieganiu rozwojowi grzyba i utrzymaniu wilgoci na właściwym poziomie. Dużo wietrzymy i w razie potrzeby rozszczelniamy też okna. Rozważam też rekuperację przynajmniej na piętrze (które jest oddzielone od dołu). https://ibb.co/D4qVdNJ https://ibb.co/QM5WtKs
  22. Witajcie. W kilku miejscach w domu, na ścianach zewnętrznych pojawił się tej zimy grzyb. Przyczyną jest zbieranie się tam wilgoci, a ściana często jest tam zauważalnie zimniejsza od reszty. Dziwne, bo pojawił się też na ścianie, gdzie przy podłodze położona jest metalowa rura grzejnikowa, czyli dogrzewanie jest cały czas (ale może to kwestia wahań temperatury w tym miejscu i tego, że w 1 pomieszczeniu stoi tam duża szafa, a w 2 po długości są szafki kuchenne, więc cyrkulacja powietrza jest zaburzona). Problem się pojawił po wymianie pieca węglowego na gazowy. Może to przypadek, a może wpływ mniejszej temperatury, która jest mniej więcej na stałym poziomie utrzymywana i nie ma nagłego, intensywnego grzania. Może to być zbieg okoliczności, bo 1,5 roku temu zrobiliśmy generalny remont (w tym świeże farby). Wilgoci w domu jest sporo, bo w zimie 55-65 %. Problem jest bardziej zintensyfikowany, na ścianie, która schodzi poniżej poziomu podłogi w domu i głównej izolacji poziomej budynku (patrz zdjecie). Nie wiem czy niżej jest jakaś dodatkowa izolacja, ale patrząc na efekt, chyba zapomnieli jej zrobić...po prostu w tym miejscu wilgoć pochodzi tak, że ściana jest aż mokra. Nie jest to raczej wilgoć z domu tylko gruntu. Jak się wprowadziliśmy 2 lata temu, to w tym miejscu był już wilgotny, brzydki tynk. Na innej ścianie w korytarzu, gdzie są płytki, widać (ciemniejszy kolor farby na płytkach) że wilgoć podchodzi na wysokość właśnie tej głównej izolacji. Będę usprawniał wentylację poprzez montaż okapu w kuchni (nie ma w tej chwili) i ew. zakup elektrycznej suszarki do ubrań. Aby podejść do tematu kompleksowo, chcę też ocieplić te zimne ściany, aby para wodna się tam już nie wykraplała no i będzie to dodatkowe ocieplenie, bo jedna ściana (tam gdzie jest najwięcej grzyba), jest generalnie zauważalnie chłodniejsza od innych, może źle położyli tam styropian. Po przemyśleniu różnych rozwiązań, najlepszym wydał mi się produkt Climapor 7 mm albo coś podobnego. Co myślicie, aby ocieplić całe ściany takimi panelami o wewnątrz? Nie wszystkie ściany, tylko te na których pojawiał się grzyb (w sumie 5). Liczę na Waszą wiedzę i doświadczenie . https://ibb.co/mcbR9c8 https://ibb.co/WkhjzNb
  23. Witajcie. Pompa hydrofora załącza się co 2 s gdy jest uruchomiony pobór wody na ogród. Po prostu ciśnienie momentalnie spada na manometrze. Chciałbym dobić powietrza do zbiornika, ale nie mogę zlokalizować wentylu. Jedyne miejsce, jest z przełącznikiem i zakończone jakąś gumą, jakby do zlewania wody, a nie pompowania (a nie mogę tam zajrzeć dokładnie, bo jest blisko ściany). Podpowie ktoś? Zdjęcia: https://ibb.co/9hQFvKx https://ibb.co/wsvntH8
  24. Dzięki za odpowiedzi. N jest podłączony do wspólnej listwy, co znaczy że zwierając N z dowolnego obwodu, część prądu z innych obwodów (pod warunkiem, że istnieje jakikolwiek pobór prądu jeśli dobrze myślę) popłynie z pominięciem różnicówki przez PE do PEN. Poprawcie jeśli coś przekręciłem. Myślałem natomiast, że czas przecięcia jest zbyt mały, aby różnicówka to załapała. Faktycznie jednak, jak spojrzałem na czasy działania różnicówek, to musiał zadziałać, już rozumiem. A natężenie będzie spore, zważywszy na mały opór między przewodami po przecięciu. Stermaj - to chyba nie ma znaczenia, czy 1 fazowa czy 3, w tej sytuacji?
  25. Witajcie. Mam pewną wątpliwość, liczę na Wasze wsparcie, doświadczonych . Skrzynka z bezpiecznikami nadprądowymi i jednym RDC obsługującym te nadprądowe. Po wyłączeniu jednego obwodu, poprzez bezpiecznik nadprądowy, w przewodzie nie było napięcia (sprawdzone najpierw próbnikiem, a po sytuacji, również multimetrem każde możliwe połączenie 3 żył). Po przecięciu przewodu, zadziałał bezpiecznik różnicowy. Nie bardzo rozumiem, dlaczego, skoro nie było napięcia w przewodzie. Instalacja z przewodem głównym PEN.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...