Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

punisher20

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    53
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez punisher20

  1. Czyli jedyna dopuszczalna metoda to prowadzić rurę właściwej średnicy z salonu do komina wentylacyjnego, który pierwotnie był z przeznaczeniem na kuchnię?
  2. Dziękuję za odpowiedź. Różnica między dziurą w dachu a w ścianie dotyczy zjawiska konwekcji oraz różnicy ciśnień, jeśli się nie mylę. Rozumiem argument nie mieszania 2 systemów wentylacyjnych, ale okapy są jednak często stosowane. Zapewne chodzi o ich jedynie okresowe działanie. Ale czy taki rekuperator do powierzchni np. 30 m2 jest w stanie zaburzyć wentylację grawitacyjną całego domu? Najbliższy kanał wentylacyjny byłby w łazience, więc ciężko mi sobie wyobrazić że dałby radę zassać stamtąd powietrze powodując tak dużą różnicę ciśnień na całym parterze. tym bardziej że działa w oparciu o nawiew-wywiew. Może się mylę.
  3. Witam wszystkich. Planuję remont w domu, w którym przewiduję przeniesienie kuchni do salonu. Zastanawiam się jak rozwiązać problem wentylacji. Nie chcę prowadzić rury do komina wentylacyjnego przez salon i łazienkę, gdyż spowoduje to konieczność dużego obniżenia sufitów (przy sufitach są rury od grzejników) oraz będzie bardzo pracochłonne. Pomyślałem o: 1. Instalacja nawiewnika w salonie oraz otwór w ścianie z zamontowanym wentylatorem. Rozwiązanie średnie ze względu na straty ciepła. 2. Nawiewnik i okap. średnio, gdyż nie chcemy okapu. 3. instalacja rekuperatora ściennego w salonie. Co sądzicie o proponowanych rozwiązaniach, szczególnie 3? Nie zaburzy istniejącej wentylacji grawitacyjnej? Dodam, iż rozważam montaż w niektórych pomieszczeniach, nawiewników z filtrami antysmogowymi. Zastanawiam się również nad zainstalowaniem takiego rekuperatora na górze, choć tam jest standardowo oddzielnie salon, pokoje, kuchnia i łazienka. W załączniku rzut parteru. Obecnie kuchnia znajduje się w pomieszczeniu obok łazienki 14, 57 m2.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...