Grzegorz_ST

W moim projekcie na ścianach szczytowych nie ma wieńca. Ten beton to tylko uzupełnienie.

Dzięki za zwrócenie uwagi na "radiator". Sam bym chyba nie pomyślał o tym, chociaż wydaje się całkowicie logiczne. Teraz myślę, żeby od wewnątrz przykleić 10 cm styropianu.

Dziękuję za podpowiedzi. Chciałbym wyjaśnić, że poddasze jest nieużytkowe, docieplenie będzie w suficie podwieszanym na wiązarach, między krokwiami nie mam docieplania w projekcie. Dałem zdjęcie ściany kalenicowej bo takie miałem ale na poziomie parteru też mam szczeliny. Czyli od wewnątrz na poziomie parteru lepiej uzupełnić zaprawą, żeby tynki lepiej się trzymały?

Witam, mam w trakcie budowy (aktualnie SSZ) dom parterowy. Ściany nośnie i działowe zrobione są z silikatów, na zewnątrz będzie 20 cm styropianu, wewnątrz tynki cementowo-wapienne. W ścianach, zarówno nośnych jaki i działowych ekipa murarzy w niektórych miejscach zostawiła pionowe szpary o szerokości kilku mm (w kilku miejscach będzie to dobre kilkanaście mm), które nie są niczym wypełnione i prześwitują na drugą stronę No i teraz nie wiem czy się tym przejmować. Czy to są potencjalne mostki akustyczne i termiczne? Czy dla świętego spokoju, przed wejściem tynkarzy powinienem je uzupełnić np. klejem do murowania silikatów? Poniżej przykładowe szczeliny na ścianie kalenicowej:

Dziękuję za opinie. Fermacell w sumie mam w projekcie ale cena odstrasza.

Witam, wkrótce będę miał robiony sufit podwieszany na wiązarach w domu parterowym (Lipińscy Arosa 2). Zastanawiam się czy warto poprosić wykonawcę o podwójne płyty GK. Zależy mi, żeby sufit był jak najbardziej odporny na pęknięcia na łączeniach płyt. Czy to ma sens, jeśli będzie poprawnie wykonany montaż na podwójnym ruszcie? Inną zaletą jest chyba większa ogniotrwałość. Wadą jest większy ciężar (nie wiem czy to ma znaczenie) no i większa cena.

Niestety nie mam dokładnych wyliczeń energetycznych dla mojego domu ale przyjmując roczne zapotrzebowanie na CO wyniesie ok 6000 kWh oraz ok 2000 kWh na CWU wychodzi mi, że w sezonie grzewczym miałbym zapotrzebowanie na 1000-1200 kWh / miesiąc. Czyli te wymiany nie powinny być tak częste

Dziękuję, jeszcze chciałbym spytać, czy muszę się liczyć z tym, że zimą przy zestawie 4 butli takie wymiany mogą być konieczne co dwa - trzy tygodnie? Z tego co wiem, butle nie mogą być w domu, czy mogą stać przy ścianie domu pod okapem dachu, czy też potrzebna będzie jakaś wiata koło domu?

Szukając informacji o kosztach ogrzewania natrafiłem na zestawienie na stronie zaradnyfinansowo. Zainteresowało mnie przede wszystkim porównanie kosztów gaz - prąd w kWh i niestety, prąd wychodzi ponad trzy razy drożej od gazu! Konkretnie: gaz 0,17 zł/kWh, prąd 0,57 zł/kWh Patrząc na powyższe - nie bardzo rozumiem jak można polecać prąd. Pewnie o czymś nie wiem? W każdym razie poproszę o wycenę lokalnego instalatora kabli grzejnych, żeby wiedzieć ile taka instalacja by mnie kosztowała (kable, termostaty, montaż). Robiłem też kalkulacje produkcji z instalacji PV 10kW i przy moim azymucie dachu (bardziej na zachód niż południe) oraz po uwzględnieniu przelicznika 0,8 (koszt "magazynowania" energii w sieci dystrybutora) wychodzi mi 7200 - 7600 kWh rocznie.

No to mi zamieszaliście w głowie Spróbuję sobie jakoś policzyć opłacalność. Swoją drogą nie dość że architekt odradza prąd, to jeszcze jak mówiłem wykonawcy domu, że myślałem o ogrzewaniu kablami to złapał się za głowę i zapewniał mnie, że jeśli jest opcja gazu to nie ma nic lepszego. Jeśli chodzi o fabryczne wyliczenia biura projektowego EUco to słyszałem, że należy ostrożnie do nich podchodzić - wiadomo, że projekt z niższym zapotrzebowaniem atrakcyjniej wygląda w katalogu.

Witam, na wiosnę 2021 planuję ruszyć z budową domu Arosa II (parterowy, ok 130 m powierzchni użytkowej). Ogrzewanie podłogowe w całym domu + grzejnik w łazience. Na stronie ciepłowłaściwe wyszło mi zapotrzebowanie roczne na ogrzewanie ok 9200 kWh. Planuję ogrzewanie gazem ziemnym, właśnie dostałem umowę z PSG do podpisania i niestety, termin przyłączenia jest odległy bo określony do maja 2023 (konieczna budowa gazociągu). Tak, że rok byłbym bez gazu. I teraz zastanawiam się jak wybrnąć z tego problemu. Opcje jakie rozważam: - zbiornik z propanem do czasu podłączenia gazu ziemnego (niestety duży koszt zbiornika, a na rok czy dwa ciężko będzie wydzierżawić). - jakiś tani kocioł elektryczny który zastąpię gazowym (wkład w taką instalację powinien być chyba sporo niższy niż przy zbiorniku na propan) - rezygnacja z gazu i kocioł elektryczny + PV na dachu (zmieszczę instalację 10kW) - do pomp ciepła jakoś nie jestem przekonany. Czy podłogówkę i cwu można tanio i bez komplikacji przełączyć z kotła elektrycznego na gazowy? Czy zasobnik na ciepłą wodę może być ten sam przy kotle elektrycznym i gazowym (żeby przy zmianie nie zmieniać zasobnika na nowy tylko podłączyć do kotła gazowego)? Co byście zaproponowali? Bardzo bym się ucieszył gdyby wypowiedział się doświadczony instalator. Dodam, że pierwsze co rozważałem do ogrzewania to kable grzejne + PV ale mój architekt (który generalnie poleca kable - tyle że do domów pasywnych) twierdzi, że przy mojej tradycyjnej technologi wykonania domu (ławy fundamentowe, ściany z silki) byłoby to bardzo drogie w użytkowaniu.

Dziękuję za informacje. To mnie zmartwiłeś, z tego co widzę zbiorniki naziemne 2700 l to koszt około 7 tys. + instalacja. Nie mam dużej działki, więc nie chciałbym takiego zbiornika na stałe. Baterie butli też nie są tanie. Czy obsługa takiej baterii jest uciążliwa? Rozważę jeszcze inne rozwiązania ale to już nie w tym temacie.

Witam, czy mógłby ktoś polecić sprawdzonych dostawców propanu działających na obszarze województwa zachodniopomorskiego? Chodzi o dzierżawę zbiornika naziemnego z przeznaczeniem do ogrzewania i CWU domu 120 m^2. Interesuje mnie możliwość zawarcia umowy na czas nieokreślony. Planuję budowę domu na wiosnę, właśnie będę podpisywał umowę z PSG na gaz ziemny ale w umowie mam określony czas instalacji przyłącza do maja 2023 Do tego czasu chciałbym korzystać z propanu w formie dzierżawy. Dziękuję za zainteresowanie.

Dzień dobry, na początek chciałbym się przedstawić, bo to moja pierwsza wiadomość na forum. Mam na imię Grzegorz, w 2021 roku planuję budowę własnego domu jednorodzinnego. Zagadnienie budowlane są mi raczej obce (na razie!). Chciałbym poprosić o rady w kwestii zadaszenia tarasu. Mój projekt to Arosa II z pracowni Lipińscy Domy. Projekt jest na etapie adaptacji przez architekta. Taras w projekcie jest niezadaszony: Usytuowanie domu względem stron świata: Czyli taras od strony południowo-zachodniej, a właściwie bardziej od zachodniej. Przeszkadzam mi brak zadaszenia w projekcie. Ze względu na położenie tarasu, spodziewam się, że latem będę miał szklarnię w salonie. Rozwiązania jakie widzę to, budowa zadaszenia tarasu będącego przedłużeniem dachu z podparciem na kolumnach (zmiana w projekcie), instalacja peragoli lub montaż wysuwanej markizy. Skłaniam się ku pierwszej opcji, ponieważ porządna peragola będzie kosztowała pewnie więcej niż przedłużenie dachu natomiast markizy wydają mi się delikatne i nieestetyczne w porównaniu do dwóch poprzednich opcji. Generalnie myślę o czymś takim (projekt domu z pracowni Z500): Lub dwuspadowe zadaszenie z kalenicą prostopadle do budynku - tylko w tym przypadku będzie to pewnie zdecydowanie droższe i nie wiem czy zmieści się w obrębie dozwolonych zmian w projekcie. Mój architekt adoptujący projekt stanowczo odradza mi rozwiązanie takie jak w projekcie z Z500 argumentując, że zimą będę miał ciemno i będzie mi brakowało słońca i nie będę dogrzewał słońcem domu. Jednak moim zdaniem, po pierwsze zimą słońce jest nisko, a już od zachodniej strony bardzo nisko więc i tak, będzie się przedostawało do salonu przez zadaszenie wysunięte na ok 3 m, po drugie latem jest więcej słońca niż zimą i zdecydowanie bardziej będzie mi dokuczał nadmiar słońca latem niż jego brak zimą. Chętnie poznam zdanie innych użytkowników forum i tarasów Dziękuję za zainteresowanie.