Witam,
W zeszłym Tygodniu śmieciarka przejeżdżając przez ulice zawadziła o kable które wisiały na nieprzepisowej wysokości zrywając kable i wywracając słup który stał (zdemolowane ogrodzenie).
Słup został postawiony 22 lata temu przez TP (Standardowy szantaż - nie będzie słupa nie będzie telefonu na 3 sasiednich ulicach - żadne kwity nie podpisane przez rodziców - po prostu słup stanął)
W związku z zaistniała sytuacją wystąpiliśmy o trwale usunięcie słupa znajdującego się nielegalnie w granicach posesji jednakże usłyszeliśmy że nadal mają 2 abonentów korzystających z ww słupa i muszą go przywrócić i czy wyrażamy na to zgodę. Nie wyraziliśmy takiej zgody twierdząc że mogą wykorzystać inna infrastrukturę lub zrobić przekop (pół ulicy ma kable w ziemi - twierdzą że niewykonalne bo leci tamtędy gaz).
Dziś otrzymałem telefon że zgodnie z założeniami Tarczy Antykryzysowej 3.0 (Artykuł bodajże 13 prawo telekomunikacyjne), muszą zapewnić dostęp do sieci i możliwość pracy tym osobom które korzystają z ich rozwiązania i mamy dwie opcje:
- zgodzić się na odbudowę słupa i dochodzić swoich praw
- nie zgodzić się wtedy pod asystą policji wejdą nam do ogrodu i odbudują słup - a my możemy dochodzic swoich praw przed sądem..
Poniżej zdjęcia sytuacji:
Czy mają do tego prawo? Co powinniśmy zrobić?