d24

Czy ktoś z Was orientuje się jak to jest obecnie ze zmianą sposobu ogrzewania? Jestem na etapie budowy domu - w projekcie miałem wstępnie ogrzewanie gazowe i takie też głoszono do powiatu. Ale chcę ostatecznie zamontować pompę ciepła. Jak powinna wyglądać teraz cała procedura zmiany? Póki co to moja próba rozeznania tematu kończy się na tym samym - ile zapytań -tyle opinii. Może ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w tej sprawie?

Gdzieś to zdążyłem doczytać i dzięki za podpowiedź. Ale zacząłem się zastanawiać nad odnawialnymi źródłami energii. A przy czym korelować z przepisem jw. Wczoraj wysłałem zapytanie do powiatu o tą kwestię. Otrzymałem odp, cyt.: "w związku ze zmianą sposobu ogrzewania w budynku będzie musiał Pan złożyć projekt budowlany zamienny wraz z wnioskiem o zmianę pozwolenia na budowę w tym zakresie. Projektant opracuje taki projekt , projekt będzie musiał zawierać m.in. także na nową policzoną charakterystykę energetyczną. Urząd na wydanie decyzji ma 65 dni , jeśli wszystko będzie dobrze w projekcie to czas około 30 dni." Niestety pomimo kilku konsultacji nie uzyskałem jednoznacznej odpowiedzi jak to jest faktycznie. Wydaje mi się, że powiat zbywczo potraktował sprawę. W grę chyba wchodzi pompa ciepła bądź maty grzewcze. Pozostaje badać sprawę dalej...

Panowie żeby zagmatwać poczytałem dzisiaj jeszcze o foliach grzewczych na podczerwień (salon i łazienki podłoga, pokoje na suficie). Na korzyść przemawia brak konieczności budowy komina, montażu kotła i całej infrastruktury wokół tego np. rurek etc. Na niekorzyść co mi przychodzi -możliwość uszkodzenia mat przy montażu np. lamp czy też kotwienia czegoś do posadzki. Ale też kwestie pożarowe. Co też istotne rzekomo niska cena systemu pozwoli mi także na montaż fotowoltaiki, która będzie w jakimś stopniu "spłacać" zużycie prądu. Co prawda nie mam jeszcze szczegółowej wyceny, ale wstępne konsultacje z firmami regionalnymi wskazują że te maty mogą być ciekawą alternatywą... Co o tym myślicie?

Kosz samej instalacji miałem wyceniony na 30 tyś zł (rurki, grzejniki, styropiany etc). Do tego chciałem wybrać piec viessmana 200 + osprzęt więc to dodatkowe 15 tyś. A więc mam budżet na poziomie 40-50 tyś (sumarycznie instalacja + kocioł). Chociaż nie ukrywam, że też pomyślałem o podpowiedzi kuliboba -jednak do ogrzewania domu dochodzi jeszcze ogrzewanie wody i myślę czy przez dwa lata nie będę się z tym mega prostym rozwiązaniem zamęczał Pompy ciepła mówicie..... hmm

PV? Co to takiego? Podasz może jakiś link do pigułki wiedzy o tych pompach? Już oczopląsu dostaję szukając informacji, a fakt faktem raczej te pompy pomijałem w wyszukiwaniach... Gdzieś mi mignął koszt takiej instalacji na poziomie ok. 60 tyś. To znacznie przekracza koszt instalacji gazowej chyba?

Szukam czegoś bezobsługowego. Z gazu wcześniej korzystałem i był dla mnie wygodny. Narazie jestem na etapie murowania ścian elewacji, więc jest jeszcze chwila czasu na jakieś decyzje (budynek parterowy ok 130m2 + 30m2 garaż). Planuję rozpoczęcie użytkowania domu w połowie 2022, tymczasem zapewnienie z z gazowni o przyłącze otrzymałem dopiero na 2024-2025 rok PS. Węgiel odpada.

Jestem na etapie budowy domu. Okazało się że przyłącze gaz mam zapewnione dopiero za 2-3 lata. Na ten czas chciałbym zainstalować jakieś czasowe rozwiązanie w budynku. Myślałem o podłączeniu zwykłych butli 11kg do wewnętrznej instalacji gazowej, ale nie jestem przekonany że to dobre rozwiązanie... Czy możecie polecić jakieś ciekawe inne alternatywne formy ogrzewania -zaznaczam tymczasowego?

Otrzymałem zgodę na budowę z zapiskiem brzmiącym: "warunkiem przystąpienia do użytkowania budynku jest wykonanie wewnętrznej instalacji gazowej na której wykonanie inwestor zobowiązany jest uzyskać odrębne pozwolenie na budowę" Zakończenie budowy planuję w połowie 2022r. Tymczasem otrzymałem z gazownii umowę na której termin przyłączenia ustalono na koniec 2024 rok. Również uzyskany kredyt hipoteczny zobowiązuje mnie do oddania do użytku budynku w znacznie szybszym terminie. Czy ktoś z Państwa wie jak interpretowana jest "instalacja wewnętrzna"? Czy przyłączenie ze strony gazownii i rozpoczęcie poboru gazu kwalifikuje instalację jako wykonaną, czy też wystarczy wykonać tylko przyłącze wewnętrzne do granicy działki?

Montaż okien przewiduję na marzec 2021 (zamawiam towar z montażem). Zatem do dnia montażu pozostało stosunkowo niewiele czasu. Mimo wszystko mam wrażenie, że ceny i tak wzrosną w pierwszym kwartale i nie tylko o te 10%, a zapewne jeszcze producenci oprócz rabatowania zmienią jeszcze cenniki. Myślę w tym momencie o oknach Oknoplast Wienergetic Premium. Zmiany w projekcie nie przewiduję, dlatego ten argument do mnie nie przemawia... A chciałbym zapytać o kwestię posadzki. Padło kilka razy pytanie o jej wysokość podczas rozmowy z handlowcem. Docelowo ta kwestia poszła w niepamięć. Czy tutaj są jakieś kwestie na które trzeba zwrócić uwagę?

Aktualnie są duże promocje u producentów okien. Można rzekomo zyskać nawet 10% co w moim przypadku jest kwotą ok 4000zł. Czy będąc na etapie planowania budowy warto zatem podjąć ryzyko i zakupić okna na wymiar? Warunkiem skorzystania z promocji jest złożenie zamówienia i wpłata zaliczki. Zamówienie z kolei zawierać będzie finalne wymiary okien odpowiednio pomniejszone o kilka cm względem otworów w ścianach (podanych w projekcie).

a to ciekawe - kolega zapytał jak w temacie a tu specjaliści o klimatyzacji Może ktoś w temacie rzeczowo i konkretnie? Mam podobny dylemat. Dach dwuspad, wąska działka. Strych raczej do przechowywania bałaganu - nic więcej. Myślę o tym projekcie: https://www.archon.pl/projekty-domow/projekt-dom-w-modrzewnicy-6-g2-m56523d1f43a82 z niewielką zmianą na dach bezokapowy i zmniejszeniem kąta dachu o ok. 5 st. podpowiecie?

O ile wydawało mi się, że zgłoszenie jest potrzebne dla świętego spokoju to po przeczytaniu linku który przedłożyłeś mam już wrażenie, że nic nie muszę zgłaszać...? W zasadzie dzisiaj projektant również podpowiedział mi aby nie gmatwać sprawy i dać sobie spokój ze zgłoszeniem. Tak czy inaczej chcę być poprawny politycznie i wolałbym wybudować coś zgodnego z prawem. Największą zagwozdką dla mnie jest ten odstęp od lasu. Ale tutaj ile wypowiedzi w internecie tyle interpretacji... Jedni piszą o odstępie od granicy 4m, drudzy 12m, trzeci z kolei że budynek tego typu nie wymaga żadnych ograniczeń. Czy w Polsce tak musi być że prawo interpretuje się jak kto woli? Podpowiedzcie proszę bo to nieco irytujące że tak prosta kwestia jest jednak bardzo zagmatwana.

Chciałbym wybudować domek narzędziowy o wymiarach ok. 3,5m x 2,5m x 2,30m wysokości. Lekka konstrukcja bez okien, dach jednospadowy, ściany z desek, osadzona na bloczkach typu M. Chciałbym odejść z budynkiem od granicy sąsiada ok 3m, od linii lasu ok 4m. Niestety nie mam pewności czy aby taka "szopka" łapie się w przepisy o budowie na zgłoszenie bez konieczności wydania pozwolenia na budowę? Głównie mam tu wątpliwość jeśli chodzi o odstęp budynku od linii lasu. Przeczytałem już wiele artykułów ale im więcej szukam tym jestem "głupszy". Czy ktoś z Was mi podpowie jak to rzeczywiście jest z przepisami w takim przypadku?

Z ciekawości - czy nie będzie to miało negatywnego wpływu np na pompę obiegową? Zakładam, że lepiej odciąć grzejnik na zasilaniu, ale gdyby to zrobić na powrocie to czy jest to jakimś błędem?

Hmmm nie bardzo wiem jak to zrobić, a druga sprawa nawet jak by się to udało to czy zdemontowanie gałki nie będzie równoznaczne z odkręceniem zaworu na maxa? Z ciekawości - co się stanie jak zakręcę "powrót"?

Wspominam przecież, że zaworem ktoś ciągle reguluje. Tzn ja zamykam a za jakiś czas i tak jest odkręcony. Chyba, że mówisz o zaworze na dole grzejnika regulowanym imbusem (powrót)?

Grzejnik ma głowicę termostatyczną od góry, natomiast na dole zawór powrotu. Element znajduje się w ogólnodostępnym miejscu, gdzie ciągle ktoś manipuluje termostatem. Dlatego też chciałbym: 1. odciąć grzejnik z obiegu 2. lub ustawić grzejnik na jedną pozycję (połowę termostatu) a przy czym uniemożliwić osobom postronnym manipulowanie jego parametrami. Czy mogę prosić o podpowiedź jak się ma ta kwestia w praktyce?

Dzięki. Trochę się rozeznałem w temacie. Mamy tutaj głównie trzech producentów: Afriso Giacomini Caleffi Czy ktoś z Was miał styczność z omawianymi markami? Ceny podobne ale nie wiem jak z technologią i trwałością. Proszę o podpowiedź w wyborze.

Witam, niedawno zainstalowałem kocioł gazowy w miejsce węglowego. Niestety mam problem z instalacją. Tzn ciągle zapycha mi się filtr skośny siatkowy zamontowany na powrocie (widoczny na zdjęciu). Praktycznie dzień w dzień muszę go czyścić ze szlamu i trwa to już ponad tydzień. Woda była już spuszczana z instalacji 3 razy po czym ponownie napełniana (z uzdatniacza wody). Dzisiaj zmieniłem już siatkę wewnątrz zaworu, gdyż była baardzo drobna na nieco rzadszą. Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem i ewentualnie jakoś może pomóc w jego usunięciu? Instalacja miedziana, piec viessmann 111-w.

Wykonawca z jakim rozmawiałem wspomniał, że kładzenie pianki bezpośrednio na blachę się zdarza i to nie rzadko. Faktycznie gdyby się jednak zastanowić (o czym zresztą wspominasz) to chyba jest błąd... Czy ktoś ma inne zdanie?

Być może to, że skoro pianka jest paroprzepuszczalna to nadmiar wilgoci będzie miał ujście?

Obijanie krokwi listewkami też mi przeszło przez myśl jednak z uwagi na niski spadek dachu pracy byłoby chyba więcej niż przełożenie dachu i ponowna instalacja membrany. Myślę o rozwiązaniu zastępczym tzn zamontowaniu dodatkowych wlotów wentylacyjnych na powierzchni połaci oraz usunięcie uszczelek gąsiorów -nie mam tu jednak pewności ile tych wylotów wentylacyjnych winno być. Wydaje mi się, że takie rozwiązanie powinno pomóc... Z całych sił jednak wzbraniam się ku ponownym "przewinięciu" dachu membraną -to wcale nie mały koszt

Krokwie (wiązary) mam z belek 15cm. Z kolei 20cm grubości zasugerował wykonawca (chodzi o to aby krokwie były "otulone" pianką, co jest wskazane?). Co do membrany to inna historia -zapewne zrobiłbym natrysk na membranę, jednak mam problem gdyż jej powierzchnia się rozpada. O problemie pisałem w innym wątku. Tak czy inaczej natrysk na membranę nie wchodzi w grę.

Rozważam o inwestycji w termoizolację dachu (poddasze nieużytkowe, blachodachówka i membrana dachowa). W dużym skrócie chcę zerwać membranę spod blachy i zaaplikować piankę PUR bezpośrednio na blachodachówkę (warstwa ok. 20cm). Mam jednak wątpliwości jak się ma kwestia odprowadzania wilgoci w takich izolacjach? Pisze się głównie o zaletach, o tym, że zimą jest cieplej, a latem pianka izoluje od nasłonecznienia, o braku mostków cieplnych itp. Mam też wątpliwość czy aplikacja bezpośrednio na blachę będzie zgodna "z książką"?

Jestem na etapie wyboru kotła. W regionalnych punktach sprzedaży wpadł mi w oko piec Ariston Alteas One Net. http://www.ariston.com/pl/alteas-one-net Chciałbym tym samym skupić się omówieniu jego parametrów względem konkurencji. W dużym skrócie posiadam dom ok. 200m2 parter, styropian 12 na elewacji, na stropie wełna 20, kształt nieregularny. Piec będzie służył do ogrzewania grzejnikowego i podłogowego, podgrzewania wody w bojlerze (rodzina 4 osobowa). Niestety żaden z regionalnych serwisów nie potrafił (albo nie chciał) poświęcić czasu na rozsądną kalkulację zapotrzebowania na moc. Stwierdziłem zatem, że skupię się na modelu 24FF 22kW. W dużym skrócie chciałbym uzyskać opinie fachowców z branży skupiając się na tym właśnie modelu, marce i parametrach domu. Wydaje mi się, że jakość idzie w parze z ceną, co za tym idzie chciałbym się poradzić w wyborze. Docelowo planuję także zainstalować stację uzdatniania wody, gdyż mamy tu w regionie strasznie twardą wodę. Co za tym idzie chciałbym też dopytać o to czy to dobre rozwiązanie w oparciu o sugerowany model kotła? PS. instalacja w domu już jest (miedziana). Zatem oddaję głos