
kukunamuniu
Użytkownicy-
Liczba zawartości
45 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez kukunamuniu
-
tak, to stelaz, ale jeszcze nie skonczony.,na innym zdjeciu widac juz regipsy czescopwo nampontowane na podobny stelaz w innym pomieszczeniu.Do tego jeszcze musze poziome elementy dodac. Oczywiscie to moja autorska konstrukcja i juz was moge przestrzec przed kilkoma bledami, gdyby ktos tez sie za to bral.Otuz lepiej wogole zostawic z centymetr przeswitu na gorze do belki,bo potem jak ktos bedzie lazil po strychu,to regipsy moga popekac(hehe, a ja wyhodzilem z siebie,zeby to rowniotko do belki dociagnac, a nawet trocheja tym podeprzec,hihihi) na szczescie u mnei docelowo pojdzie na tebelki warstwa takich nowoczesnych belek, czy legarkow,waskaich,ale wysokich, , miedzy nie welna,a na nie plyty podlogowe(te z wiorkow ), wiec bede mial tam jeszcze mozliwosc wyamortyzowac wszystko w miare(taka mam nadzieje) Tak, chyba pojde w strone zwyklych jakichs bejcow, jak sie zdecyduje zostawic kolor drewna.Tylko przedtem szlifowanie i nasaczanie preparatem na robale.Na pewno zadnych lakierow, zero polysku. Caly czas sie jednak zastanawiam.Sa male okna, nie bede ich juz wymienial na wieksze, najwyzej wmontuje ten sam wymiar plastiki,jednoczesciowe, wiec bez slupka i bedzie ciut wiecej swiatla, ale itak jest tam dosc ciemno bez pradu, wiec caly czas sie zastanawiam,czy jednak nie bielic jakos tych belek.Mam jeszcze troszke czasu, wiec spooko.W miedzy czasie mam nadzieje,ze wlomac i inni "belkowcy" opisza swoje doswiadczenia. Co do klopotow z otwieraniem zdjec w geoportalu, tez na poczatku to mialemwiec tez nie od razu podziekowalem za ten link,bo myslalem najpierw,ze to jakas lipa i sie zniechecilem. Otuz trzeba wybrac(na mapca,albo z listy nazw) wojewodztwo,potem powiat, potem gmine. potem jak gmina jest juz na zielono na mapce, musisz kliknac kilka razy szybko na tym napisie nad mapka:" kliknij tutaj, aby otworzyc mape"(czy jakos tak) wtedy powinna sie otworzyc taka na pozor niedokladna mapa zlozona z duzych kratek,ktore oznaczaja konkretne zdjecia lotnicze .Potem juz tylko wybierasz lupe z narzedzi po lewej i powiekszasz wybrany teren.Trzeba kilka razy powiekszyc az sie dopiero dotrze do zdjecia.Potem juz mozna przesowac(za pomoca raczki z narzedzi) zdjecie,jak tylko sie chce i wedrowac po polsce, przy czym oczywiscie plynnosc wedrowki zalezy od szybk0osci kompa. nie wiem dokladnie ile, ale okolo 80 procent powierzchni kraju, albo i wiecej jest objetych zdjeciami, wiec trzeba miec pecha,zeby sie nie zalapac.U mnie akurat powazny szmat kaszubow kilka kilometrow za chatka jest wylaczony z programu,wiec mozna powiedziec,ze mi sie fuksnelo. Obawiam sie tylko,zeby nei bylo problemow z zapisywaniem zdjec,bo jak tak,to na dluzsza mete program jest nieprzydatny.W google earth mozna zapisywac bez ograniczeñ.Polecam wogole google earth, jak ktos jeszcze nie zna,sciagniece z netu to 3 minuty,a mozna zwiedzac caly swiat w trojwymiarze, jak smiglowcem.
-
Tez dzieki za ten geoportal,ja na szczescie sie zalapalem, choc ledwo,ledwo.I wogole mi sie przyda do innych tez spraw.A ja myslalem,ze google earth to szczytowe osiagniecie techniki... AAAA i pytanie...czy wiesz jak zpaisywac te zdjecia? bo z tego co widze, program sie broni rekami i nogami i nie pozwala zapisac,ale widze, ze masz wycinek zdjecia, wiec musialas to jakos zapisac.Wiekie dzieki za info, mozesz na priva mi przyslac, jak to jakies "piractwo" hihi. A tu wrzucam kilka fotek wnetrza catki i glownei belek stropowych.Mozesie komus przyda.Prosze takze,zeby osoby, ktore juz to przerabialy tez, albo sie przymierzaja, napisaly jak to u nich wyglasa, czy belki byly w lepszym,czy w gorszym stanie.Mozna fotki dac. http://images3.fotosik.pl/108/5cc65f35b66ec2fem.jpg http://images4.fotosik.pl/71/401ec814665d9f4fm.jpg http://images2.fotosik.pl/108/c4309790890ed374m.jpg http://images4.fotosik.pl/71/083bfe49eeed46ccm.jpg http://images3.fotosik.pl/108/dfe210c5656ed098m.jpg http://images2.fotosik.pl/108/9c91ae8fe11658ebm.jpg Belki generalnie zdrowe,jak mi sie wydaje, jedna,przy schodach ma duza dzire, wyrwe,czy jak to nazwac.Ciagle sie zastanawiam czy piaskowac , czy raczej tylko przeszlifowac(ale wtedy czym,zeby nei bylo np sladow po kontowce?) i jak to pomalowac.Czarny raczej odpada.Zostaje chyba do wyboru naturalny taki jak jest kolor,tylko czyms zakonserwowane, ale zeby sie nie blyszczalo, albo na bialo,tzn chyba bielone, tak zeby drewno przeswitywalo. Jak macie jakies rady,sugestie,doswiadczenia, pomysly, to walcie , bo potrzeba mi swiezej mysli
-
no to jezeli to faktycznie prawdziwe podklady i to one tak smierdza, to ciezka sprawa, jezeli stanowia duza czesc materialu scian i wychpodzi, ze latwiej by bylo nowy dom zbudowac niz je wymienic.Dowiedz sie , na co umarl poprzedni wlasciciel, i czy mieli tam duzo problemow ze zdrowiem. Pytanie, czy skoro bylo ok jak byl tynk na macie, to czy nie najlepiej byloby to wlasnie mata, czy siatkai na to zaprawa, tynk, cos z wapnem, co by przegryzlo ten smrod i nie wpuszczlao go do wnetrza.Moze to jest rozwiazanie sensowniejsze niz plyty.Ale lepiej idz z tym do dobrego specjalisty jak nie chcesz miec klopotow ze zdroiwiem. moze moglabys sie tez dowiedziec czy nie pomogloby to cale piaskowanie o ktorym my tu w pare osob od jakiegos czasu debatujemy.Ale to tylko pomysl, musi sie wypowiedziec jakis ekspert, bo nie wiem, do jakiej glebokosci one sa nasaczone tym g..olejem.
-
Ptysiaczek. Rozumiem,ze po prost chcesz welne na podlodze na strychu rozlozyc.Mozesz,ale jak nie jestes pewna ze dach ci nie zacznei przeciekac yu czy tam,to musisz na to folie. taka, co od spodu przepuszcza pare, a od gory nie przepuszcza wody. na strych musisz co jakis czas zagladac, jak pada to czesto.Bo jakby sie okazalo,ze leci woda,to nawet jak bedzie folia, to jak szybko nie spostrzezesz, to kaluza sie wyleje ii lipa.Ale jak dobrze zabezpieczysz, to pomysl dobry,sam zrobilem cos tkaiego.O ile nie uzywasz strychu na codzien i nei cieknie dach, to to jest ok, tak przejsciowo,bo przestrzen ana strychu zapewnia doskonala wentylacje. Co innego, jakbys chciala podwiesic welne pod dachem i nie zabezpieczylabys jej od spodu specjalna folia.wowczas, jak nagrzejesz w chacie, ludzi na sylwestra zwolasz, to para wodna pojdzie pod dach, przejdzie przez welne szybko i zetknawszy sie zzimnym dachem skropli sie i zmoczy welne, po czym ciurkiem zleci ci na glowe mozesz sobie na tej welnie zrobic jakas prosta konstrukcje z lekkich listewek,zeby sie stworzyly potem jak to okryjesz folia "gory" i "doliny, takie splywy dla ewentualnej wody, gdyby ciekla z dachu.Tylko oczywiscie musza one prowadzic do jakiegos naczynia jak juz i to najlepiej z sygnalizatorem glosowym Co do sciany z podkladow,to jestes na sto procent pewna ze to podkmlady kolejowe a nie klasyczna sciana z bali? byly takie sciany z bali pionowych tu i uwdzie. jak podklady, to pewnie ostatecznosc to regipsy , ale lepiej wywalic, bo jak juz ktos pisal,podklady sa cisnieniowo nasaczane pskudnym szkoodliwym dla zdrowia olejem i tego nie da sie wywietrzyc.Tylko naogrodzie mozna cos z nich montowac, a szkoda, bo to fajna rzecz.Ale moze to jednak podloga tak pachnie...powachaj. Zdjecie lotnicze wzielas z google earth?to podaj jeszcze wspolrzedne geograficzne
-
Frater, bylbys w stanie zrobic fotki tkaiej belki przed i po spotkaniu ze szlifierka?Kurde, ja tez bym to wolal niz piaskowanie, jak wyjdzie.Pytanie tylko czy trzeba bedzie mocno cisnac, czy nie, bo jak tak, to zadna szlifierka chyba takiej powierzchni nie przezyje, a podejrzewam ze przez samo jej zagrzewanie sie i koniecznosc stygniecia, praca bedzie sie mocno przedluzac.JAk mam 11belek, plus wymiany wokol komina, kazda belka 7,5 metra, i jakies60¨cm w obwodzie, to wychodzi ponad 50 metrow kwadratowych.Wyszlifowac taka powierzchnie szlifierka to nie tak chop siup.Ciekaw jestem, jak to wyjdzie. Szlifierka wogole, to kontowka(taka za 30 zl z reala???hahahaha) czy tasmowka?.Napisz tez, jaki numer papieru brales, najgrubszy mozliwie?i czy "zalanie" preparatem przeciw robakom trzeba tak jak napisales dokonac przed szlifowaniem, czy lepiej po?bo tak mi sie wydaje...
-
A o to nabazgrany szybko w paintbrushu, a wiec nie czepaijcie sie jakosci,"projekt", czy moze raczej wizualizacja w 2d ostatecznej formy, jaka maprzybrac za jakies 3 lata moja chalupka, no moze jeszcze jakies okno polaciowe dojdzie na dachu.Oczywiscie sek w tym, ze zrobie to wszystko tak,ze bron boze nie bedzie tak swiezo wygladalo.Po prostu kolory w paincie sa jasne i jaskrawe. <!--url{0}-->[/img]</p><p> <img src=
-
hehe, jak sobie poczytalem o tym piaskowaniu, to sie troche zarazilem, ale to troche skomplikowana sprawa jak dla mnie.Puscilem kilka pytan do firm i forumowiczow i zobaczymy czy ktos odpowie, jak tak,to zrelacjonuje. Wez tez napisz wszystko co wiesz.Zreszta w sumie tez kiedys nad tym myslalem,ale wogole,jako ze chatka jest mala,to chcialem ilosc maszyn ograniczyc i pomysl zdechl w przedbiegach. Wykuszy nie ma sensu robic, jest tak jak mowisz,koszty wiezby,ukladania dachowki sie komplikuja i wzrastaja.Lepeij podniesc dach i wstawic normalne duze okna dachowe .Jezeli bedzie zachowany skos dachu, to moze mozna wstawic duze okno(oczywiscie musi byc ono gotowe i miejsce na nie na etapie robienia wiezby), tuz nad scianka kolankowa i wtedy tez bedzie piekny widok na okolice, bo podejrzewam ze o to chodzi Z tego co sie naogladalem po remontowanych starych chatkach, to na prawde, to jezeli nie podniesiesz dachu z zachowaniem skosu, a podniesiesz tylko scianki kolankowe, a kalenice, gasior zostanie tak jak jest, to zabijesz caly charakter tej chalupy.Dobra strona podnoszenia gasiora to tez to ze musisz podniesc komin i cug w piecach wzrasta Wez zobacz,niedaleko w jakims watku, albo nawet wtym ktos podstawil zdjecia jakiegos takiego wnetrza, gdzie na bialych scianach widac elementy czarne, typu belki i t p.Zwroc uwage, ze jest ich malo.Jak masz stansardowy rozstaw tyvch krokwi, tak jak w starych chatach, czyli 80 100 cm, to moze ci sie to potem nie podobac, jak juz zrobisz, bo stojac wzdluzpokoju, nie bedziesz widzial wogole bialego regipsu na dachu, tylko samo drewno.Tak ze moze lepiej te dodatkowe , widoczne krokwie nabijac na co drufga krokiew od dolu, albo jakos tak.Zrob sobie najlepiej symulacje w 3d Ja kombinowalem w te sama strone, ale na razie robie dol,bo dach musze podniesc,czyli najpierw kase dozbierac.Ale bede na pewno dokladnie sledzil twoje bledy Inna sprawa, to ja nie wiem, czy jak bedziesz te scianke na zewnatrz budowal, t onie zmienia jakos rozmiarow, powierzchni domu, ,Z polskimiprzepisami, t omoze sie okazac, ze musiszpozwolenie na budowe dostac lepiej to sprawdz
-
-
i jeszcze jedna uwaga odnosnie restaurowania drewna.Tak sie zastanawialem,ze w zasadzie(sam dlugo mialem takie sklonnosci, a nawet miewam) czlowiek chce jakos tak podswiadomie, nieco na sile w tych starych chalupach odslonic drewno"do kosci".Nalezy sie zastanowic, czy w oryginale tak bylo.Z tego co wiem, to malowano wszystko,co bylo z drewna i to najczesciej nie, zeby ladnie wygladalo, tylko,zeby robaki nie zezarly.Czy podloga ma naturalny kolor drewna?`czy sa jakies resztki farby zdartej podeszwami mieszkajacych tam pokoleñ? Ja tam chyba u mnie cale drewno w domu jakimis "olejami" na bialawo pomaluje, takze belki stropowe,a podloge musze na razie zostawic tak jak jest,bo to panele,heh,ale kiedys mi sie marzy polozyc na tym taka z szerokich dech z kilkoma sztucznie dorobionymi dziurami gryzoni AAA i jeszcze dorzucam ,bo znalazlem buszujac na forum, a moze ci sie przydac : Jezeli z akis powodow koniecznie chcesz miec cegle na elewacji i nie nawidzisz pruskiego muru, a jednoczesnie wolalbys uniknac kosztow zwiazanych z budowaniem scianki wokol styropianu, to sprawdz to,moze ci sie przyda: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=73195 ( chodzi mi o ta siatke ,o strukturze cegly,przez ktora sie tynkuje, pomysl bardzo ciekawy moim zdaniem).
-
Czesc.sam jestem w podobnej sytuacji, ale mam juz w miare mocno przemyslane, co chce zrobic.Napisze moje nieprofesjonalne refleksje, wiec nie musisz sie nimi oczywiscie scisle sugerowac. Radze robic dom w taki sposob, zeby,obok rozwinietej dzieki nowym mozliwosciom materialow funkcjonalnosci, scisle nawiazywal do "w miare regionalnego stylu budownictwa" i to zarowno wewnatrz , jak i na zewnatrz, przy czym wewnatrz bardzo dobre efekty moze dac polaczenie retro z calkiem nowoczesnymi formami.Mowie tu np o wmontowaniu futurystycznej oprawy kominka i tp. Jest to o wiele przyjemniejsze dla oka niz tworzenie wszechstylistycznej "cepelii". Polecam to co sam zamierzam zrobic ze scianami zewnetrznymi. Oblozylem juz styropianem, na razie sobie tylko pomaluje, ale za kilka lat zrobie genialna imitacje muru pruskiego, z "postarzaniem".Robilbym to od razu,ale fundusze,wszystko po kolei.W kazdym razie jest to chyba najlepszy sposob na dostosowanie styropianu do "klimatu" z Pomorza.Oczywiscie w razie czego trzeba niezle rozplanowac uklad imitacji belek na elewacji, ale to mozna zlecic architektowi,czy plastykowi, i tak dalej.W kazdym razie jest to napewno ladniejsze i kilka razy tansze rozwiazanie od murowania scianki,czy jakichs plytek. Z ta sciana z belek to nie dokonca rozumiem, czy ma to byc imitacja sciany z bali? jak tak to odradzam, a nawet potepiam w tym regionie, hehe.co do scian wewnetrznych to polecam rowniezwmontowanie pewnych drewnianych elementow, ale juz w duzo mniejszym zageszczeniu niz na zewnatrz. Co do dachu,to wydaje mi sie,ze o ile dom jest z cegly, to nie ma przeciwskazan zeby robic nowa wiezbe i dachowke, jezeli dom jest z przed wojny, to pewnie i tak byl kiedys kryty dachowka.Oczywiscie rraczej nowa, odpowiednia wiezba.Tu i tak musi sie specjalista wypowiedziec na miejscu. sprawdzcie, czy nei warto podniesc dachu , zeby potem nie marudzic ze malo miejsca na strychu, jak przyjda izolacje stropu i dachu. jak podnosic, to z absolutnym zachowaniem tradycyjnego skosu, a wiec podniesc gasior, czy kalenice i tez sciany kolankowe tyle samo, a sam okap nieco przedluzyc,ale nie duzo. dachowke najlepiej z mieszanych odcieni, bedzie nieco przypominala stara.to gdzies jest na forum. Jak juz remontujecie na powaznie, to zdecydowanie dachowka, mimo,ze koszt jest pewnie ze trzy razy wiekszy,albo i lepiej od blachodachowki, liczac z nowa wiezbo, ktorej do blachy byc moze nie trzeba byloby robic.Dlaczego? bo ma duzo dluzsza gwarancje technologiczna, okolo 50 lat, a blacha okolo 10( i wlasnie po 13stu zaczyna mi cieknac,a dzieki bogu nie mam izolacji.Co by bylo, gdyby tam byla welna?strach pomyslec)),co oczywiscie nie musi byc norma), bo nie nagrzewa sie tak potwornie, bo nie slychac tak strasznie deszczu,bo wyglada o dwa nieba lepiej,zwlaszcza, jak w blaszce widac laczenia miedzy arkuszami,to tragedia.No i jeszcze kilka powodow.Jednym slowem, co zaoszczedzisz na murowaniu sciany wokol domu, a to kupe szmalu taka scianka musi kosztowa, to dorzuc na dachowke,dach to ponoc podstawa domu, choc w takim razie wszystko na glowie by stalo A...czy "stare belki stropowe.." to znaczy,ze je odsloniles, czyli rozwaliles sufit na parterze i podloge na strychu i nie polegles przy tym w trakcie spotkania z oslawiona glina i sieczka, czy ze w oryginale wystaja one u ciebie z sufitu w dol????Z piaskowanie m,to nie wiem, czy gra warta swieczki, ja moje wlasnie bede rekami najetego kolegi czyscil,szlifowal i szpachlowal, moge sie z czasem podzielic doswiadczeniami, o ile wy tez bedziecie mowic co wiecie, hahaha A z malowaniem drewna , i podlogi to cos nawet w tym watku juz bylo o ile sie nie pomylilem,i ludziska sie sklaniaja do "olejow" co kolwiek mialoby to oznaczac.Ja chyba tez w ta strone pojde
-
Dzieki wielkie,mi tez sie w miare podoba, przynajmniej w wersji do ktorej zamierzam ja doprowadzic.Podstawowy mankament, to ze jest cholernie mala(8 na 10 metrow) i ze jakies 15 lat temu zrzucajac stary dach, obnizono nieco gasior, zrobiono tragiczna, czesciowo do dzis nie okorowana i cienka wiezbe i polozono na to cementodachowke, przez to po 2 latach dach byl wygiety, wiec ostatecznie polozono blache, ktora niestety wlasnie teraz zaczela nieco przeciekac.Ogolnie jest cholernie malo miejscan a strychu i liczac izolacje podlogi i dachu, nie da sie zrobic poddasza bez podniesienia dachu o jakis metr, a to, jak podejrzewam zabawa z architektami i tak dalej, juz sie boje.Wewnatrz wyburzylem dwie sciany,robie nowe, nieco przesuniete z regipsow, tak ze powstala od wejscia w lewo sala kominkowa, waska ale dluga, z kominkiem z plaszcze owdnym, ale jeszcze ni podlaczonym do grzejnikow(sa podlaczone na razie do pieca w piwniczce, ktory rzewieje w zastraszajacym tempie), na koncu sali mala sypialenka, a po drugiej stronie osi domu bedzie gabinet i duzy pokoj widoczny na zdjeciu, w tym pokoju planuje wstawic jeszcze powietrzny kominek i zostawic przestrzen az do dachu, z mala galeryjka, antresola przy scianie szczytowej.
-
[/img]http://images1.fotosik.pl/99/61f855e0d1b1e2e3m.jpg http://images4.fotosik.pl/62/efab1bd725bda2d8m.jpg http://images2.fotosik.pl/98/fbda1353f8c15e0em.jpg[/img]
-
zrobilem tak nawet dwa razy,to jest niby proste z tym img, tyle, ze nic nei poskutkowalo,pojawil sie post ze zgaszonymi adresami i tyla,wiec blyskawicznie usunalem posta,,bo potem, jak juz ktos z was odpowie, to juz nie mozna usunac.Mam zdjecia na fotosiku.pl, tak jak radzil tomek. Jedno co mnie zastanawia,to ze ich linki maja koncowke html, a nie jpg, wiecm oze dlatego to niedziala? a wtakim razie co zrobic9bozdjecia sa normalne jpg , i te adresy co wyzej wstawilem chybasie otwieraja??
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/61f855e0d1b1e2e3.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/efab1bd725bda2d8.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fbda1353f8c15e0e.html hm, zaraz sie okaze, czy cos sknocilem, jak tak to potem postaram sie usunac to, zeby nei zasmiecac, ale jak znam zycie,to usuniecie bedzie jeszcze trudniejsze, hehehehe
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/61f855e0d1b1e2e3.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/efab1bd725bda2d8.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fbda1353f8c15e0e.html hm, zaraz sie okaze, czy cos sknocilem, jak tak to potem postaram sie usunac to, zeby nei zasmiecac, ale jak znam zycie,to usuniecie bedzie jeszcze trudniejsze, hehehehe
-
z tymi swinkami kriss, to chyba jasne, ze magik chce po prostu jeszcze jedna sciankepostawic. Ufaj swym nozdrzom. Rozumiem, ze sciana jest na nowo otynkowana, to chyba nie ma juz problemu, sam tynk zagryzl stary klimat.A jezeli chcesz zostawic wyeksponowane stare cegly, to chyba normalny jakis podklad do wnetrz, taki bezbarwny po zaschnieciu, i spajajacy sypiace sie i brudzace stare siany.A jak nie, to lakier chyba jakis ???hihi sam moze bede chcial jedna sciane wewnatrz zostawic ceglanym klimacie, ktos sie orienyuje, jak to trzeba zabezpieczyc??
-
jak moge sie nauczyc wklejac zdjecia?w FAQ jest bardzo krotka informacja na ten temat, rozumiem, ze nie moge bezposrednio z kompa, tylko mam na jakis serwer wyslac, ale zupelnie nie wiem jak to robic.Gdzie jest jakis poradnik????Przepraszam, ale dopiero sie ucze i bladze, dajcie jakiegos linka, albo wytlumacznie, bo chcialem wrzucic kilka zdjec swojej chatki.dzieki
-
Hej, widzialem w jednym z twoich postow(oczywiscie dolaczam do wielbicieli twojej chaty),ze jestes z okolic slupska.Ja tez.Osobiscie jestem z samego ze slupska, a chatka jest miedzy Bytowem i Leborkiem mniej wiecej,ale wyglada na nieco inny "krag kulturowy" niz twoja.Niemiecka czerwona cegla z chyba drugiej dekady 20 wieku.Niestety nie mialem tyle szczescia co inni, i dostalem "zniszczony" material, to znaczy blachodachowka i niesmiertelny, niezniszczalny tynk=baranek, patent ktoregos z miejscowych magikow.W kwestii rekonstrukcji chalupki mam wiec nieco zwiazane rece, bo zdzierac na powrot "alienowatego" baranka az do cegly, to nie sadze, zeby mozna tak bylo., a blachodachowka, choc czerwona i w miare znosna to i tak kazdemu estecie spedzalaby sen z powiek.Moj plan jest wiec taki.Oblozylem styropianem, obrabiam siatka i zaprawa, a potem na bialo , a z czasem zaplanuje i wykonam jakas fajna imitacje pruskiego muru, nie wiem jeszcze, czy bede w styropian wmontowywal belki, czy po prostu pobawie sie farba strukturalna jakas, czy jeszcze cos innego. Co do dachu, to po prostu zaczynam odkladac kase i za rok, czy dwa,podnosze calosc o metr, i nowa wiezba, dachoweczka, folie, cuda wianki i tak dalej.Ale to mysle ze ze 30 tysiecy musze zgromadzic na te operacje. a wogole, to chcialem pozdrowic mame
-
Czesc, wlasnie odkrylem ten watek(nie mam polskiej trzcionki niestety).´ Gagata, jestem w podobnym punkcie mniej wiecej co ty.Okolo stu letnie belki stropowejuz odsloniete, sieczke z glina wynosilem w wiaderkach. Belki chce zostawic calkowicie widoczne z dolu, na nich juz leza wyschniete, frezowane deski.Co bede robil na tych deskach po ich przymocowaniu do belek od gory na stale, to jeszcze nie wiem, jak bede mial kase i bede podnosil strych i zmienial dach, to zrobie porzadna podloge, uloze nowoczesne waskie belki, miedzy nimi izolacje, a na nich co tam bedzie trzeba, plyty jakies.Ale aktualnie tym sie nie glowie, bo moze sie okazac,ze zrezygnuje z rozbudowy strychu. Rowniez planuje jedno, najwieksze pomieszczenie,slaon z "szynkwasem" zostawis wysokie, az do dachu, z waska antresolka przy scianie szczytowej.Poza tym, ten pnacy sie w gore "komin" bedzie obudowany scianami z regipsow postawionymi na strychu. Tez sie zastanawialem caly czas, czym wykonczyc nad tym pomieszczeniem dach(mowmy po prostu dach na to z dachowkami, a sufit na to miedzy parterem i pietrem, hehe) Uwazam ze w gre wchodza dwa rozwiazania.RegipsyAle tu trzeba dobrze sprwadzic, czy to nie bedzie pekalo, na odpowiednim stelazu,(wydaje mi sie ze to co pokazuja stelaze drewnaine w tv, to jest zero dyskusji z kosztami, najlepsze, swietnie wysuszone drewno i zakonserwowane wzorowo lakierami, wiec malo pracuje).Gdybym zrobilk regipsy, to potem je maluje na bialo zeby imitowaly czysty, "kuchenny"tynk wapienny,a od spodu w sposob tworzacy czerstwa , wiejska kompozycje , nabijam jakies lekkie(oczywiscie nie do regipsow, tylko do stelaza nad nimi) imitacje grubej, sekatej wiezby dachowej(sa takie elementy z jakiejs pianki leciutkie ale swietna imitacja wiekowego drewna w obim widzialem, choc drogie jak diabli, ale leciutkie i efektowne), oczywiscie juz nie w tkaim zageszczeniu, jak jest w oryginale, tylko dwa, trzy elementy na pomieszczenie, za to szerokie.Oczywiscie moznaby tez cala powierzchnie zostawic po prostu biala, ewentualnie, w kilku miejscach potem w ramach wykonczeniowki, czy dekoracji, dorobic imitacje wystajacej spod tynku starej maty trzcinowej, czy slomianej.Drugie rozwiazanie, ktore dopuszczam, to deski.Mniejszy z nimi problem, jezeli chodzi o pekanie i wyginanie sie niz z regipsami, chyba latwiejsze do montazu tez.Ale trzeba pamietac,ze (rozumiem,ze ida one w poprzek krokwi dachowych, wzdluz polaci dachu, a nie od murlaty do gasiora, bo to wogole inna sprawa),zeby byl fajny efekt optyczny,to musza one byc dosc szerokie i nie kazdy fachowiec bedzie chcial takie wyciac.Inaczej, jak beda waskie, to moze to lipnie wygladac troche.Wiem,wlasnie,ze mi przycieli standardowa podlogowke na strych, bedzie ona widoczna od spodu i da sie przezyc, ale wolalbym szersza.i koniecznie musza byc nafrezowane ich kanty, tak,zeby stworzyly sie imitacje szczelin miedzy deskami.Moja widoczna od spodu podlogowka ma standardowe frezy do zbicia deski do deski, ale ja nie bede wciskal, tylko zsune , zeby frezy, pioro, wygladalo jak sczelina. Generalnie ciagle sie nei moge jeszcze zdecydowac, czy drewno w domu bedzie na bialo(zalety, jest jasniej, ale ciezko potem to przerobic na oryginalne drewno, w razie watpliwosci), czy jakos jako drewno zostawic¿zalety, ze zawsze, chyba ze polakierowane czyms czego juz farba nie chwyci, moza pomalowac, wady, ze ciemniej, a poza tym, moze to wlasnie gorzej wygladac niz bialy sufit, powodujac taki przesyt drewnianego "koloru " w domu). Inna wazna sprawa, nad ktora sie glowie(juz i tak wiem,ze pewnie bedzie antresola, bo mam tam juz zaplanowane w tej sali kino z projektorem na sciane i nie da rady,zebym z tego zrezygnowal), to kwestia ogrzewania.W takim pomieszczeniu , cale cieplo bedzie leciec sobie pod dach.Jest to problem, jak chcesz tam sobie zima siedziec na kanapie.Musi byc sprawne ogrzewanie i te antresole musza byc przy jego planowaniu wziete pod uwage przez magika od ogrzewania.Ja osobiscie mozliwe,ze zastosuje taki wariant:Najpierw robie normanie sufit z widocznymi belkami na calym mieszkaniu.Potem sie wyjasnia czy bede podnosil strych,m czy nie.Jak nie, t o i tak tam duzo nie zrobie, bo jak dodam izolacje na dole i na dachu, to nie duzo miejsca zostanie.Wiec strych bedzie wtedy tylko na lato dla gosci do spania i jedynie podloge rozbuduje i mocno ocieple, a dachu juz nie.Natomiast pomieszczenie z antresola wyizoluje ze strychu ocieplonymi scianami regipsowymi i potem wreszcie usune podloge tam gdzie ma byc "wielka dziura" az do dachu, a fragment dachu nad tym pomieszczeniem tez ocieple solidniej niz trzeba i z wszelkimi wietrzeniam, na szczescie nie bedzie to juzwielka powierzchnia. Rozpisalem sie, ale uwazam,ze kazdy powinien tu swoje obserwacje i pomysly szczegolowo opisywac, bo to sie przydaje . Ja natomiast mam pytanie, czy macie jakis skuteczny pomysl jak oczyscic w miare sprawnie te belki?Czy istnieje jakas sprawdzona metoda, narzedzia, zeby nie "wywazac otwartych drzwi",bo niebawem bedzie to robione. Radzcie, rzucajcie bez skrupulow swoje pomysly, to nasza jedyna szansa
-
konstrukcja pod płytę kg na sufit z drewna
kukunamuniu odpowiedział FYM → na topic → Przebudowy i remonty
maja okolo 100 lat i sa podobne do tych na zdjeciu, .Suche, ale czesciowo z wierzchu spruchniale, czy podrazone tu i uwdzie przez robaka.Istnieje jakas sprawdzona metoda odnowienia tego(iscie bez stosowania 10 warstw zalecanych przez producenta impregnatow do drewna ,hihi)?chce je zostawic na wierzchu zeby byly widoczne z dolu, a podloga bedzie lezec na nich.Nie chce "wywazac otwartych drzwi", moze ktorys z ekspertow od remontow spotkal sie z tym? dzieki