Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Cjapek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    68
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Cjapek

  1. Nie, tylko w pomieszczeniach mokrych (łazienka,pralnia,wc,kuchnia) Zapewne tak,ale kluczem jest to', czy straty będą mniejsze przy grawitacyjnej,czy przy mechanicznej sterowanej? Na reku niestety jak pisałem nie mogę Sobie pozwolić.
  2. Tak jestem tego świadomy. Mam nawiewniki w oknach ,uszczelek nie będę wycinał Pytam, ponieważ też sie zastanawiam czy to zadziała. Połowa Europy stosuje takue rozwiązania. Reku przecież jest pochodną wentylacji mechanicznej:)
  3. Nikt? Ok, a co sądzicie o systemie Renson Healthbox II ? Zna ktoś może podobne rozwiązania? Czy ktokolwiek używał, sprawdzał jak to działa?
  4. Mocowanie płatwi poprawione. Kleszcze założone. Poduszki w trakcie wykonywania. Pęknięcie pod oknem kiero kazal "zszyć" prętami. Ścianka działowa wycięta,zazbrojona i czeka na przemurowanie. Dodatkowo czekamy na nabicie wiatrownic tam,gdzie wejdą. W większości pomieszczeń przeszkadzają okna, więc będą krótsze ale więcej. Konstruktor kazał również przykręcić płyty OSB na kleszczach,zeby dodatkowo usztywnić konstrukcję. Między kleszczami pojawią się przewiązki. Połączenie krokiew/muslrlata usztywnione łącznikami ciesielskimi, połączenie krokiew/kalenica czeka na swoją kolej. Myślę, że to wszystko pomoże.
  5. Witam, Potrzebuję porady nt wentylacji mechanicznej wywiewnej w domu jednorodzinnym. Ze względu na cięcie kosztów zdecydowaliśmy jeszcze przed budową,ze zastosujemy wentylację grawitacyjna. Na dachu są zamontowane kominki do podpięcia kanałów wentylacyjnych, ale same kanały jeszcze nie są gotowe. Zacząłem zastanawiać się czy wystarczy kasy na coś lepszego niż grawitacja i mogę sobie pozwolić jedynie.na wentylację mechaniczną wywiewną. Na centralę mam max 4 tysiące. Nie wchodzi w grę montaż rekuperacji, albo nawiewno-wywiewnej. W związku z tym moje pytanie dotyczy tego jaką centrale wybrać? Jak rozprowadzić kanały?. Czy kotłownia z piecem na pellet jest przeszkodą? Czytałem, że połączenie wentylacji mechanicznej z grawitacyjną (kotłownia) jest zabronione. Moja kotłownia jest osobnym pomieszczeniem. Mam zakupione drzwi przeciwpożarowe, szczelne. Domek ma 114m2 pow. Użytkowej, parter+poddasze. Co muszę zapewnić,na co zwrócić uwagę? Nie chcę wchodzic w dyskusję wyższości reku nad mech lub grawitacją. Nie ma kasy niestety Z góry dziękuję za sugestię i podpowiedzi.
  6. Ale u mnie kolego więźba nie opiera się na działowych
  7. Koledzy, Był kierownik, nie ogarnia,to fakt. Ale kazal dołożyć miecze,przemurowac ścianę działowa, która uległa uszkodzeniu i podbić pod płatwie poduchy. Tzn mają wyciąc bloczek pod płatwią i wmurować betonowy fundamentowy. Ustaliliśmy też, że sprawdzą połączenia konstrukcji dachowej i poprawią. Dzisiaj był wykonawca i rzucił mi sie w oko kolejny problem. Czy płatwie powinny leżeć na kleszczach,czy powinny byc kilka mm nad nimi? Wykonawca stwierdził, że on na pewno je opierał na kleszczach a w tym wypadku przyjedzie jutro i skręci je ze sobą Czy fak można? Na moją logikę to głupota. Nic to nie da
  8. Gdyby to był 2 dom, to pewnie wiedziałbym dużo więcej... No ale mało kogo stać na taki krok kilka razy w życiu Zobaczymy co jutro powiedzą, na razie ciężko było się umówić.
  9. Rozumiem. Zobaczę po rozmowie z nimi co zaproponują. Płyty położone tylko częściowo, jestem w trakcie. Dziękuję za rady i wskazówki. Dam znać jak sprawa się toczy, mam nadzieję, że uda się rozwiązać problem. Pozdrawiam
  10. Miecze nie zostały zamontowane. Kierownik stwierdził, że nawet słupów nie ma konieczności dawać... Projekt jest indywidualny. Ścianę wczoraj sprawdzałem łatą, ale na szybko, więc odchylenia na poziomie centymetrów nie ma na pewno. Mniej? Być może. Obawiam się rozbiórki, bo są już tynki, elektryka, elewacja itd... Koszty ogromne :/ Zrobię jak mówisz, najpierw wezwę kierownika. Jako minimum proponujesz wyciąć część bloczka i zrobić z niego wieniec? Dobrze rozumiem? Dziękuję za rady. Będę informował na bieżąco o sytuacji.
  11. Czyli temat okna na parterze jest pozmiatany. Nie poprawię :/ Wieniec wyglądał tak: Nie ma wiatrownic, żadnych. Wiatry w moim regionie są dosyć silne. Zgadza się, działówka łączy się ze szczytową ścianą. Wrzuciłem rysunek całej konstrukcji dachu. Budynek jednorodzinny dwulokalowy. Część, której dotyczy problem to lewa na rysunku, ale całość budowana jednakowo Co proponujesz w tym wypadku? Dziękuję za dotychczasową pomoc. Pozdrawiam
  12. Dziękuję za odpowiedź. Piszę skrótami myślowymi, przepraszam. Sprawdzałem ściany na parterze w pomieszczeniu pod pękniętą ścianą działową. Nie ma na nich pęknięć - to miałem na myśli. Pod oknami nie kojarzę żadnego zbrojenia. Jak to powinno wyglądać poprawnie? Jeżeli chodzi o szczyty - tak, wykonanie zgodne z projektem. Nadzorował kierownik. Czy jest to niepoprawne? Czego brakuje? Mam wzywać projektanta czy kierownika? Czy można to naprawić? Nadproże oczywiście jest, białe, chyba ciepłe(?). Przypominało wyglądem gazobeton. Działówka pękła w 2 miejscach: " Pęknięcie jest dwustronne. Na tej samej ścianie mam 2 takie strzały, jeden jest sporo krótszy, ale równie głęboki." Pisząc 2 strzały miałem na myśli te 2 pęknięcia, które przeszły na wylot ściany.
  13. Koledzy drążę temat, bo jednak mnie to niepokoi. Wrzucam dodatkowe zdjęcia : Widok na ścianę szczytową i rysy poziome na niej (te szare placki to mój wynalazek. Nakleiłem, żeby sprawdzić czy nie pęka dalej. Nie miałem szkła.) direct 8 download Widok na spękaną ścianę działową od góry + miejsca pęknięć od góry direct 8 download Widok na sufit pomieszczenia pod pękniętą ścianą działową, w zaznaczonym na czerwono miejscu przechodzi pęknięta ścianka direct 8 download Dzisiaj znalazłem na drugiej stronie budynku podobną poziomą rysę ściany szczytowej. Wszystkie są ponad stropem ale poniżej linii okien. direct 8 download Po przeczytaniu kilku wątków zastanawiam się, czy to może problem ze sztywnością dachu? Nie widzę żadnej wiatrownicy. Słupy są, ale bez mieczy. Kierownik stwierdził, że nie ma sensu ich dawać a taki dach nawet bez słupów można postawić i nie będzie problemów...Kazałem wstawić słupy. Jedna płatew jest mocno wykręcona. Na oko jakieś 5stopni względem osi. Będę wdzięczny za każdą sugestię. Pozdrawiam
  14. Dziękuję uprzejmie za odpowiedź. Masz rację, za mało danych podałem. Na wylewce z chudziaka nie było siatek. Wykonawca zastosował beton zbrojony włóknem polipropylenowym. Załączam rzut projektu z zaznaczonymi miejscami pęknięć, oraz kilka zdjęć z etapów realizacji uwzględniający ten fragment budynku. Na stropie zastosowane siatki zbrojące w strefie przyporu (?) Przez ścianę szczytową przechodzą płatwie. Na ścianie działowej nic nie jest oparte, ale ta pęknięta jest związana ze szczytową. Czy potrzebne są zdjęcia stropu w stanie obecnym? W sumie niczego szczególnego na nim nie ma. Dzisiaj odkułem pęknięcie przy oknie aż do samego dołu. Bloczki kładzione na pierwszej warstwie na zaprawę murarską. W zaprawie też jest pęknięcie. Przed przystąpieniem do budowy wykonanie badania geologiczne, grunty piaszczyste, lekkie, suche, stopień skomplikowania fundamentu określony na "łatwy do wykonania". Pierwsza rysa pojawiła się w okolicach Sierpnia/Września. Zdjęcie ostatnie przedstawia widok z pomieszczenia "2" na piętrze Pozdrawiam
  15. Dzięki za odpowiedź. Umówię się na 04.01 Niestety odkryłem dzisiaj pęknięcie ściany nośnej parteru (związanej z wymienioną wyżej ścianą szczytową) Wydaje mi się, że ta duża szczelina była po murowaniu, jest tam trochę piany. Pęknięcie nie poszło ponad okno. Ostatnie zdjęcie to widok na całą ścianę poddasza, o której piszę w pierwszym poście. Pęknięta Ściana na parterze jest dokładnie za moimi plecami patrząc na to zdjęcie. Przejrzałem dokładnie cały budynek raz jeszcze. Nie znalazłem niczego wiecej. Czy to wygląda źle? Pozdrawiam
  16. Witam wszystkich, potrzebuję wsparcia doświadczonych osób, żeby na szybko ocenić zagrożenie i określić drogę postępowania. Sprawa dotyczy nowego domu, w stanie surowym zamkniętym. Ściany postawione w Grudniu 2019. Na dzień dzisiejszy otynkowane. Jakieś półtora do dwóch miesięcy temu zauważyłem pęknięcie na ścianie działowej (gazobeton 12cm), które niestety do dnia dzisiejszego się powiększyło i teraz ściana w górnej części jest praktycznie luźna. Po uderzeniu słychać, że "lata", natomiast doskonale widać to patrząc na ostatnią warstwę z góry. Po przesunięciu palcem czuć ostrą krawędź tynku, więc jest przemieszczenie. Pęknięcie jest dwustronne. Na tej samej ścianie mam 2 takie strzały, jeden jest sporo krótszy, ale równie głęboki. Na ścianie szczytowej obok pojawiły się delikatne poziome zarysowania tynku, jakby delikatnie pracowała, nie wygląda to niepokojąca. Strop cały, brak pęknięć. Na parterze żadnego pęknięcia na ścianie nośnej pod wspomnianą ścianą działową. Czy może to być spowodowane błędnym przewiązaniem ściany działowej, niewłaściwym wymurowaniem? Czy powinienem wezwać kierownika budowy a następnie wykonawcę i żądać poprawki, rozebrania ściany i postawienia ponownie? Z góry dziękuję za wskazówki. https://ibb.co/Z2x74yg https://ibb.co/9VHPQrT https://ibb.co/Syk0pYv https://ibb.co/TtTfVCC https://ibb.co/7WTZVFM Zdjęcie 1 i ostatnie dotyczą tego samego pęknięcia. Zdjęcia 3 i 4 to widok na mniejsze ale z prawej i lewej strony słupa ( ta sama strona ściany). Zdjęcie 2 to male pęknięcie sruga strona ściany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...