Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Happek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    84
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Happek

  1. Drugi tydzień siedzę na zachodzie to przy moich 9 stopniach ten Twój śnieg wygląda dosyć abstrakcyjnie Robota idzie jak zła
  2. Mam dwa takie budynki na jednym krokiew bodajże 5x20 albo 6x18 na drugim 8x16 ale co 80cm a napewno nie mniej i to bez murłat, krokwie mocowane do wieńca ale już nie pamiętam jak to było dokładnie kotwione. Mam też dwie wiaty o podobnym wymiarze i ponownie krokwie 8x16 i co najmniej 80cm, jedyna różnica to kryte trapezem. Co do projektantów...zrobione były te wszystkie budynki na przysłowiowe oko i mają się doskonale.
  3. Ciężko z tymi ludźmi do złapania na dorywczą fuchę ale jestem zdania że oszczędzajac na ekipie można trochę fizyczne prace podlecić (jeśli jest komu), sam gdy tylko wiem że jestem w stanie zapewnić robotę na cały dzień to odrazu puszczam wici do ludzi co czasami dla mnie pracują, przy budowie liczę że też mi się uda Sam wiesz ile szybciej by Ci szło gdyby ktoś ciął i podawał prenty a Ty byś układał i wiązał, przykładowo No i powtórzę jeszcze raz, dobrze Ci idzie bo nic na to zbrojenie nie narzekasz a z forum zbrojenia kojarzą mi się tylko z marudzeniem nad wiązaniem drucików
  4. Pomocnik na dniówkę poszukiwany
  5. Na zachodzie lepsza zima jak na wschodzie
  6. Jak z cena betonu? Odleciała czy trzyma się kupy? W ogóle od dłuższego czasu patrzę na te siatki oparte o ścianę, kupowałeś gotówce nie układałeś wszystkiego na stropie z pojedynczych drutów? Opowiadaj coś o tym zbrojeniu
  7. To co jest argumentem u Ciebie (bardzo trafnym z resztą) u innych może absolutnie nie mieć zastosowania Nie proponowałem też autorowi żeby uprawiał samoróbstwo więc sprawa jest całkiem oderwana od wątku od którego nie chciałbym bezsensownie odbiegać. Ja nie planuje nikogo przekonywać ze budowanie systemem zleconym jest złe bo tak nie jest, wszystko jest dobre jeśli to dla kogoś odpowiadające/zadowalające (nazwijmy to jak chcemy) rozwiązanie.
  8. Wiele rzeczy które piszesz czytam z ciekawością i szanuje oraz podzielam punkt widzenia, pisząc powyższy komentarz byłem też pewny co napiszesz bo miałem już okazję poznać Twoje zdanie gdzieś na forum, jednak tym razem nie zbyt je podzielam. Nie próbuje nikogo namawiać do budowania samemu dlatego też nie planuje się spowiadać ze szczegółów życia na forum żeby uzasadniać swoje wybory Każdy patrzy przez pryzmat własnego charakteru, życia i predyspozycji. Z przekąsem i ironią na koniec dodam Każdy dom będzie daleki od oczekiwań bo na takowy który spełnia wszystkie mnie nie stać Życie to sztuka kompromisów.
  9. Gdybyśmy wiedzieli co będzie to nie musielibyśmy się budować Wyznawcy takiego wróżbity wzniosą mi wtedy świątynie. Trzeba mieć z tyłu głowy że tzw "pustak" po 12zl już był a zaraz potem był po 7zl, czy to się wróci? Nie wiem. Czy jest pewność że nie wróci? Też nie wiem. Zaczynam wiosną ale po pierwsze tymi rękami i tylko tyle ile będę w stanie zrobić za gotówkę, chodź przy samorobstwie myślę że wcześniej zabraknie sezonu niż gotówki.
  10. Dobrze Ci idzie bo nic po kręceniu zbrojenia nie marudzisz Z tym cementem właśnie mi ktoś w piątek opowiadał i pyk potwierdzasz historie z drugiego końca Polski. Najgorsze że produkcja cementu = gaz więc wuj wie kiedy będzie poprawa.
  11. Właśnie widziałem że dają różne kantówki itp itd ale to dla mnie trochę strata kasy też myślałem o daniu deski lub nawet dwóch skręcanych ze sobą żeby potem wszystkie co do joty wykorzystać na dach, jakby nie patrzeć dachu będę miał więcej niż stropu a chce go deskować więc każda deska na wagę złota (przy obecnych cenach to nawet dosłownie) Także desku, testuj ja już będę miał przetestowane rozwiązanie ) A przypomniałem sobie, giętarkę kupiłeś? Jaką za ile i czy warta? Dobra odpowiedzialem sobie sam na pierwszej stronie
  12. Co dałeś jako "dźwigary"? Deski w pionie czy coś grubszego?
  13. Dzięki za opinie Dach dwuspadowy (taka bryła leży w gustach), okna w szczycie od południa mają być powiększone względem projektu ze względu na chęć wykonania tarasu narożnego (wschodnio-południowego) krytego dymionym pcv a to zabiera sporo światła (mam takowy w domu rodzinnym więc wiem w co chce się pakować). Nasz projekt jest tylko na podstawie 38tki,powiększyliśmy salon o metr, dorobiliśmy spizarke na to miejsce przy kuchni, WC wskoczyło na miejsce kominka oraz zlikwidowaliśmy to poszerzenie komunikacji na końcu, chce mieć też ewentualny dostęp do komina z salonu żeby móc postawić sobie piecyk wolnostojacy. Dodatkowo nie chce salonu od zachodu bo to poniekąd wymaga tarasu od zachodu a w domu rodzinnym do momentu wykonania tarasu mieliśmy altanę przy zachodniej ścianie, wyklucza to w gorące letnie wieczory jakiekolwiek schadzki, upał jest nie do przeżycia. Tu lekarstwem ma być właśnie taras od wschodu, umożliwiający rano posiedzenie na nim bo już będzie tam ciepło, dający cień wieczorem w gorący dzień. Może pod względem salonu to trochę minus ale pod względem tarasu uważam że plus. Co do instalacji to uwaga trafna i brana pod uwagę, jednak nie można mieć wszystkiego, łazienki gdzie punktów jest najwięcej są przez ścianę i to było dla mnie ważne, kuchnie trzeba zaakceptować.
  14. Nie chce zakładać nowego tematu więc się przypnę tutaj, kończy Nam się rysować indywidualny na podstawie 38tki (Dom przy Bukowej 38). Mamy działkę teoretycznie prawie 14a lecz w praktyce jest to wycięty tylko kawałek większego pola i całość pójdzie jako otoczenie budynku więc miejsca nie brak, działka bezpośrednio przy asfaltowej drodze gminnej, wjazd od północy, od zachodu i południa graniczą kolejne moje działki od wschodu pole które przez najbliższe kilkanaście lat będzie niezabudowane potem być może moje. Mam już mętlik w głowie jak posadowić dom... Chcieliśmy w pierwszej chwili tradycyjnie postawić frontem do drogi lecz wtedy okno w kuchni i pokoje dzieci wychodzą mi od północy...aktualny pomysł jest taki żeby postawić dom ślepym szczytem do drogi czyli do północy i dobudować tutaj wiate na samochody dzięki czemu uzyskam wjazd z bramy centralnie pod wiate, wtedy okno w kuchni i pokoje dzieci mam od zachodu, sypialnie, łazienkę drzwi tarasowe od wschodu, od południa tylko szczyt z dwoma wąskimi "balkonowkami" 210x100. Warunki zabudowy pozwalają na jedno jak i drugie, nie ma fotowoltaiki w planach. Jak byście to widzieli?
  15. Też mamy dwa takie budynki po 35m2, lane pewnie blisko z metr w grunt i z 30cm ponad, wszystko lane z betoniarki, dowalone gruzu w środek ani grama drutu i wszystko stoi bez najmniejszej rysy, ściany zużlak. Ale zdecydowanie mimo wszystko dzisiaj bym dał jakieś zbrojenie
  16. Fakt faktem drzewo ma bardzo duże znaczenie, jako przykład z życia z rok temu prawie 80 letni sąsiad (rękami wnuków oczywiście) wyburzał część stodoły bo się krokwie zaczęły składać, przy okazji dawny cieśla/dekarz, wyburzana część stodoły budowana była najpóźniej...jako powód tego że uj strzelił te krokwie najszybciej, wskazywał że drzewo było cięte latem... nie wiem nie znam się Jako posiadacz prawie tylko 50 letniej stodoły powiem tak, próchna już nie brakuje ale głównie oczywiście na słupach które nie są izolowane od gruntu i deskach na północnej ścianie (powód oczywisty), drewno nie widziało nawet grama chemii, gdyby kiedykolwiek było czymkolwiek zabezpieczone byłoby tylko lepiej. Trzeba też oczywiście wziąć pod uwagę że większość lat stodoła była pełna siana i słomy, więc sucho aż miło.
  17. Ciekaw jestem jak Ci pójdzie ze stropem to jeden z elementów nad którymi najmocniej się głowie jak to będzie wyrzeźbić żeby nie trwało to całego sezonu
  18. Malowalem CAŁY (ściany, szczyty, podbitki, taras wszystko jest z drewna) dom rodziców OSMO (cena remersa jeszcze x2) i u siebie planuje docelowo to samo tylko w mniejszej skali, jeśli chce się mieć ładne drewno przy domu na lata to na malowaniu sie nie oszczędza.
  19. Na ten etap mam nadzieję że uda mi się zatrudnić pomocnika
  20. Przecież na te wszystkie koszty wpływ ma pierdyliard czynników, jedyną opcją o którejś ktoś wyżej wspomniał jest wybranie dwóch projektów i wysłanie zapytań, biorąc pod uwagę że firma wam przeliczy koszty budowy obu projektów uwzględniając podobne materiały w jednym "oknie cenowym" Do tego wypada żeby zaprojektowane rozwiązania były podobne. Ja np będę budował prostokątną parterówkę z dwuspadowym dachem ale moje najtaniej ma polegać na tym że zrobię go sam a powyższy wybór będzie dla mnie najłatwiejszy do wykonania i to to tyle. Co do ociepleń i w ogóle mi architekt na moją propozycje zrobienia szczytów drewnianych (deska elewacyjna na ruszcie, bardzo mi zależy na drewnie), powiedział żebym je ocieplał...na moje pytanie po co skoro mam nieużytkowe poddasze i nic to nie da, odpowiedział że przecież będę ocieplał połać... Gdybym był absolutnie zielony to jestem ładne tysiące w plecy, to tyle jeśli chodzi o porównanie kosztów projektu bez zapoznania się ze szczegółami rozwiązań jakie zostały tam wciśnięte.
  21. Pablo Że cal nie dziura dla murarza, gorzej dla stolarza to ja wiem Większe obawy bym miał czy on będzie kłamał 3mm czy 1.5cm a sprawdzać coś co miało służyć do sprawdzania to już chyba za wiele dla mnie Lockin Połowa ekip jedzie na aligatorach więc o stacjonarnych to już nawet nie wspominaj Oglądałem filmiki z tym klejem i tempo pracy było świetne ale sam chyba nie będę miał odwagi, nie wiem czy bym potrafił zaufać tej technologi ściany rosną to i poziom zadowolenia rośnie?
  22. Ma rację że kupuję narzędzia, ja juz mam sprzęt do więźby itd itp a jeszcze nawet w ziemi nie grzebie. Wystarczającą oszczędnością jest praca "tymi recoma" nie koniecznie młotkiem i przecinakiem, sierpem i młotem... Po drugie mądrze kupione narzędzia po budowie się sprzeda i wyjdzie na zero albo się nawet na nich zarobi. Miałem pytać o ten laser właśnie i fajnie że nie musiałem już... Działają wiernie takie budżetowe lasery? Ja się tu kurde przymierzałem zrobić sobie prezent świąteczny w postaci Nivela NL520, trochę rozważałem Boscha ale jak patrzę ile domów powstaje na tańszych laserach to sam już sie głupi robię czy to nie przegięcie... Co do murowania to pisałem Ci że to przesrane że czlowiek się uczy na najważniejszej warstwie
  23. Przecież na rysunku sam narysowałeś belkę która idzie "po" długości", jeśli skrócisz nogi z jednej strony (i proporxjonlanie na środku) cała te belka będzie miała spadek pomijając fakt jak będzie z tego cholerna karykatura. Jeśli dołożysz belkę żeby zrobić skos wedle pomysłu który Ci tu zapodano nadal będziesz miał karykaturę bo na siłę chcesz zrobić spadek na krótszy bok. Zrobienie spadku na dłuższy bok to najprostsze, najłatwiejsze i najtańsze rozwiązanie nie wymagające przeróbek konstrukcji, spadek uzyskasz odpowiednio zacinając krokwie lub gdyby to było mało nabijając na jedną z belek dodatkowy element zmieniając tym jej wysokość i zwiększając spadek. Dzięki temu masz najniższy koszt (najmniejsza ilość dodatkowego materiału), najbardziej proporcjonalny wygląd całej tej budowli, najprostsza do wykonania w pojedynke robota. Przemyśl to dwa razy nim popłyniesz pod prąd żeby potem mieć straszydło. P.S Belka 70x140x6200 to raczej żadne problem skoro na każdym domu i budynku w sąsiedztwie masz krokwie minimum 80x160x7000 Raczej z okolicy nie z Podhala
  24. Happek

    Słupy wspierające ?

    Skoro bierzesz się za wymianę dachu to rozumiem że wszystko już tam jest z czego ta belka jest wykonana aktualnie? Nie najprosciej zrobić to co było? A jeśli był słup murowany który się rozpada w przeciwieństwie do stalowej belki na górze to prostą decyzja powinno być też zamontowanie stalowego słupa.
  25. Kieruj się swoim wlasnym mottem z tytułu tematu )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...