Bo ja uważam, że jest to zniszczenie mojego mienia . Dlatego też chce się dowiedzieć czy warto zgłaszać sprawę na policję. Bo jeżeli ja nie zabezpieczyłam i nie zapewniłam materiału na zabezpieczenie to mógł fachowiec tez o tym sam pomyśleć
Sprzątać po sobie sprzątał ale nie ukrywajmy sprzątanie fachowca nie jest perfekcyjnie. Stąd moje pytanie czy policja coś może z tym zrobić jeżeli mam podpisana umowe ze to ja miałam zabezpieczyć
A dokładnie zapisane jest tak
§3
Do czasu rozpoczęcia prac przez Wykonawcę, Zleceniodawca przygotuje lokal do przeprowadzenia prac remontowych - w szczególności opróżni remontowane pomieszczenia z mebli i dekoracji (w tym obrazów, karniszy, dywanów itp.).
Czyli mam rozumieć,że nawet jeśli zgłoszę sprawę na policję, bo Wykonawca uchyla się od tego zeby naprawić szkodę na swoj koszt, w postaci wymiany paneli na nowe, to nie zrobia z tym nic tak?
Dodam jeszcze że na drugi dzień po skończonej pracy i rozliczeniu napisalam do Pana z informacją ze nie da się wyczyścić podłogi która jest cała z gipsu. Fakt że po każdym dniu sprzątał ale nie było to jakieś perfekcyjne sprzatanie. W takim razie czy mogę coś żądać za zniszczona podłogę?
Witam mialam podpisana umowe z wykonawcą gdzie jest zawarte ze zleceniodawca czyli ja przygotowuje pomieszczenia do remontu. Stąd moje pytanie czy jeżeli pracę się zakończyły wypłaciłam normalnie pieniądze wykonawcy. Bo wtedy nie miałam żadnych zastrzeżeń do wykonanej pracy.A podlogi nie zabezpieczyłam bo bylo w planie ze sami sobie położyłymy nowe panele o czym Pan tez wiedział, mogę teraz żądać od wykonawca jakiegoś zwrotu za pobrudzona podłogę która nie da się wyszorować?