Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kominiarz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 989
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kominiarz

  1. Jak sprawdzić, czy ww. urządzenia są fajne? Generalnie w kanałach nie powinno być sadzy. Następna kwestia - wszystkie urządzenia, które mają wylot spalin na górze - są z gruntu fałszywa.
  2. Pamętaj, że: do parzenia w temperaturze 75oC wrzucasz czosnek z łupiną, ziele angielskie i liść laurowy. Poprawia smak. Dodatkowo muszę sprecyzować - to przepis mojej kochanej małżonki Daj znać jak wyszło - powinno być jak zwykle: niebo w giembie, pozdrawiam. ps. możesz zostawić sobie parę kawałków nieparzonej - później do fasolki po bretońsku, żurku rewela...
  3. można - ale w pokojach jako pomieszczenia czyste nie powinno się stawiać na wentylację wywiewną tylko nawiewną.
  4. A co w tym kominie jest takiego fajnego? Kolejna firma, która idzie drogą pozostałych ceramicznych, czyli: odporny na pożar sadzy 1000oC przez 120 minut - TOTALNE OSZUSTWO ! JAK POWSTANIE kiedyś nowa firma, która napisz, że nasza ceramika pęka przy 600oC, że o komin trzeba dbać aby niedoprowadzić nigdy do pożaru sadzy, nie rozpalać w kominkach dynamicznie - bo inaczej nadzwyczajnie pęknie i nie będzie pisała banialukow to nawet będę ją polecał pozdrawiam
  5. kominiarz

    CDP - hit czy kit?

    niektóre paleniska wymagają podmuchu niektóre nie wymagają w kuźni kowalskiej też napalimy bez miecha, ale po co?
  6. kominiarz

    CDP - hit czy kit?

    Z tego, co pamiętam Batursen ma całkiem pokaźną bibliotekę, a filozofia to jego hobby Podaj konkrety z tymi przepisami a nie jak to Górale mówią: kłapiesz kufą jak kacka dupom
  7. kominiarz

    CDP - hit czy kit?

    trzeba zrozumieć termin wentylacji mechanicznej, a nie rzucać tym terminem ogólnikowo wentylacja mechaniczna wywiewna jest szkodliwa dla wszystkich palenisk otwartych i nie tylko wentylacja mechaniczna wywiewno - nawiewna zrównoważona lub nadciśnieniowa nie jest szkodliwa nawet jak pobudujemy w takim domu kominek otwarty nie ma takiego przepisu, który mówi, że jak mamy wentylację nawiewno-wywiewną zrównoważoną należy stosować kominek szczelny z poborem powietrza z zewnątrz - "przepisem" może być np. warunek producenta, który akurat w konkretnym przypadku widzi zasadność takiego rozwiązania technicznego.
  8. przed akcją zajrzałem do tego kanału całkiem skrupulatnie kamerą inspekcyjną czy dałem ciała mimo to? z mojej perspektywy dokładnie tak - masz rację najciekawsze jest to, że bardzo nieznanym tematem jest fakt pod tytułem: jak można zgazować cieniutką i niewinną warstewkę kreozotu tak naprawdę nie zapaliłem sadzy, zapaliłem gaz, który się odpowiednio podgrzał i miał odpowiednie ku temu warunki za lekcję oczywiście odpowiednio skasowałem, a właściciele tego domu od tamtej pory palą w swoim kotle najbezpieczniej w całej okolicy
  9. kiedyś chciałem zabłysnąć, myślę sobie... pokażę klientowi jak palimy ekologicznie w kotle węglowym z górnym spalaniem. więc oczywiście zapaliłem od góry, przez 10 minut było fajnie, cała rodzina stała na podwórku z podziwem patrząc na komin, ktory zawsze dymił kłębami czarnego dymu... euforia trwała 15 minut do momentu jak osobiście zapaliłem w tym kominie sadzę ogień wylazł na metr z komina szczęki opadły - także mi nie podniecam się już marketingowym wpisom wspaniałości tej metody
  10. generalnie jest tak, że niektóre środowiska promują takie rozwiązanie nie dopominając, że jak Remix wspomniał - przepuszczamy energię przez akumulator zanim trafi ona do komina palenie od góry czyli tak naprawdę od dołu może być przyczyną uszkodzenia komina lub pożaru sadzy w zwykły, krotko-kanałowym palenisku. erudyci swoje, a fizyka swoje
  11. jak palimy od góry to tak naprawdę palimy od dołu - zgazowujemy - spalamy dolne partie opału. Żar, który jest na górze masy opałowej podgrzewa ją, i tenże gaz, który współprądowo zgodnie z kierunkiem przepływu spalin dopala się przepływając przez ten właśnie żar powoduje czyste spalanie i większą temperaturę spalin. Jak palimy od dołu to tak naprawdę spalamy na górze, od 200oC powodujemy zgazowanie drewna, czyli przeciw prąd, a gaz z braku odpowiedniej ciepłoty nie zapala się i ucieka kominem - co jest równoznaczne z niższą temperaturą spalin. przepraszam za zawiłość odpowiedzi apropos, palenie od góry czyli dolne spalanie nie jest straszne dla kominów stalowych palenie od góry czyli dolne spalanie jest niekoniecznie akceptowalne dla kominów ceramicznych
  12. czy rozpalanie od góry, czyli dolne współprądowe spalanie drewna w kominku służy powolnemu, spokojnemu rozgrzewaniu paleniska kominkowego ? trzy razy nie
  13. Płytę czołową trójnika z twardej wełny może być 3 lub 5cm docinamy i wsuwamy w przestrzeń pomiędzy ceramiką a pustakiem z keramzytobetonu – jak tynkujemy ścianę pozostawiamy przestrzeń pomiędzy trójnikiem a tynkiem. Wąsy w drzwiczkach są podtynkowe, przykręcamy je do pustaka – jak niedojdą do ceramicznej wyczystki można tam zrobić wstawkę z blachy. Dziurwa jest niewskazana ponieważ przy wybieraniu sadzy będzie ona tam niepotrzebnie wpadała. Zbiorniki w systemach ceramicznych są niedopracowane. Masz pan taki i kombinuj se pan później… można usłyszeć od sprzedawcy. Przy kotle węglowym skroplin tam raczej nie będzie a jak będą to w niewielkiej ilości. Można w zbiornik wkręcić na silikon kształtkę ¾ cala i do kanalizy. Przestrzenie wokół wyczystki śmiało można wypełnić wełną i zamurować, ta część komina się nie grzeje – no chyba, że zapali się w wyczystce sadza to wówczas pęknie, ale to nie ma znaczenia ponieważ pęknie także do góry więc i tak komin do naprawy. Najlepszym rozwiązaniem jest zrobienie dokumentacji fotograficznej i wysłanie tego do producenta z zapytaniem, czy tak może być? Jak tak, maila drukujemy, chowamy z innymi papierami, ponieważ jak coś kiedy się stanie to nie będzie gadki, że sobie samowolę robiliśmy z tak poważnym systemem ewakuacji spalin. Pozdrawiam.
  14. forscher, i coś w tym jest, i to nie podpowiada mi moje ego... po co kombinować z betonem, troszkę szamotu i palenicho super jak ktoś chce mieć 1000oC w palenisku - to także nie problem, ale po co?
  15. Wysłałem kontakt do kolegi zduna z Łodzi na priwa. Apropos przeróżnych budowli to tak naprawdę nie liczy się jak kto buduje, że wywrotka cegieł i nie wiadomo co. Wędzarnia ma być pobudowana tak aby była użyteczna, ma nie przypalać wędlin, nie produkować kreozotu, optymalnie trzymać stałą temperaturę itd. itd. Osobiście widziałem u "kolegów" z branży takie kupy, że głowa boli, obleśne grille, zakopcone piece chlebowe... ale budują, a co .... Żeby zrobić coś fajnego potrzebna praktyka i wiela, wiela godzin przy tego typu urządzeniach kultury ognia. Jak ktoś nie robi sam wędlin nie pobuduje dobrej wędzarni. pozdrawiam
  16. Przepis na 5kg kiełbaski: 2 kg karkówki 2 kg łopatki 1 kg boczku 3 łyżki majeranku 7 ząbków czosnku 2 łyżeczki pieprzu łyżeczka cukru szklanka surowej wody 18 gram peklosoli na kg mięsa Mięsiwo zmielić na największych oczkach, do zmielonego mięsa wrzucić majeranek, do malej miseczki wlać szklankę wody i dodać ww. produkty oraz zgnieciony przez praskę czosnek oraz odmierzoną peklosól – wszystko dokładnie wymieszać, wyrobić z mięsem i odstawić na 12 godzin. Później nabijamy do naturalnych jelit (lepiej kupić droższe – nie rwą się) suszymy dwie godzinki i do wędzarni. My wędzimy w temp. 50-55oC czereśnią trzy godziny, olchą cztery. Po tym parzymy w temperaturze 75oC około pół godziny i gotowe. Serki np. Pilos albo Capreggio okrągłe, są w marketach. Robimy solankę 50 gram zwykłej soli kuchennej na litr wody, wrzucamy serki i odstawiamy na 24 godziny. Po wyjęciu serków z solanki kładziemy je na gazie abu wyschły i obciekły przynajmniej godzinkę. Przyprawiamy dowolnie np. papryka lub czarnuszka i do wędzarni. Serki wymagają troszkę większej temperatury np. 60oC i po czterech godzinkach powinny być już dobre. Smacznego. .
  17. Wczoraj kiełbaska, jak ktoś potrzebuje mam rewelacyjny przepis. Dziś wędlinki i nowość w Naszej kuchni - wędzone sery - jak zwykle mniód malina. Oczywiście właśnie piec rozgrzewamy, dziś na kolację pizza. Pozdrawiam. https://www.youtube.com/watch?v=Lsq1bGWAaAI
  18. kominiarz

    "Dekalog palacza"

    Mój dzień zaczął się dziś 3.45, obudził mnie wybuch butli gazowej u moich przyjaciół na mojej ulicy. W tym czasie ogień ogarnął już cały budynek. Pobiegłem 300m z nadzieją i myślą o najgorszym. Pogrzeb. Nie wyglądało to dobrze. Na miejscu już była straż pożarna. Od strażaka usłyszałem - żyją, uratowali się. Uratował ich czujnik dymu zakupiony gdzieś w Irlandii za 4 euro. To było tak szybko. Zabrali jedynie komórkę, laptopa. Masakra. https://web.facebook.com/ospradziejowice/photos/a.145799538814275.29576.145798048814424/1069663893094497/?type=3&theater
  19. myślę, że nie o zdrowy rozsądek tu chodzi ...
  20. Forest się nigdy nie myli
  21. nie ma takich przepisów
  22. A może napiszesz coś pozytywnego? w końcu ... Takie wynalazki często otwierają innowacyjne "przewody" myślowe u innych (a kilka takich osób jest na FM) Na podstawie tych dwóch filmików można wykombinować naprawdę coś fajnego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...