asaledr

Czy ściany działowe wliczają się do SSZ? A jeśli tak to słyszałem teorie że najpierw się ociepla poddasze a potem robi tam ścianki, więc gdzie tu logika skoro bez ścianek działowych nie ma SSZ a tak samo SSZ nie zwiera ocieplenia poddasza?

Ale to mówisz lepsza wersja to wersja 1? Bo 2 to po prostu lustrzane odbicie i chcę wiedzieć któro da lepsze doświetlenie salonu. Czy w moim przypadku nie jest to znaczna różnica i brać to gdzie układ pomiezzczeń mi bardziej odpowiada? A co masz na myśli że powiększenie kotłowni nie wpłynie na konstrukcje? Chodzi o to że tam i tak jest taki wypust?

Ok zrobiłem teraz lepsze, naniosłem projekt na mapkę z geoportalu. Możecie teraz zerknać która waszym zdaniem opcja da więcej światła? 1 czy 2?

Zdaje sobie sprawę że będzie na tarasie za domem ciemno po południu z tym się pogodziłem tego raczej nie przeskoczę, jedyne co mogę zmienić to czy mieć okno to widzicie obok kuchni 110/230 tu gdzie jest na tym projekcie wyżej czy wziąć lustrzane odbicie i mieć jakby po tej stronie co teraz łazienka. Co da mi więcej światła.

Czyli rozumiem lepsze byłoby lustrzane odbicie niż ta wersja projektu którą tu pokazałem? Domu nie ma szans obrócić.

Nie wiem czy dobrze rozumiesz moją mapkę więc dla pewności wstawie jeszcze projekt domu. Ale na moje to północ jest tam gdzie zaznaczyłem strzałką. Ewentualnie ta strzałka bardziej na tą łazienkę skierowana

Wracając do sedna tematu, nie chciałbym się broń boże spierać bo się po prostu nie znam, ale wytłumaczcie mi tak po chłopsku bez długich opowieści na czym polega ten super komfort rekuperacji? Bo powiem tak całe swoje życie mieszkałem albo w blokach (obecnie) gdzie nie ma żadnej rekuperacji, albo mieszkałem w domu rodzinnym gdzie tak samo zwykła wentylacja z komina. Nie miałem w życiu styczności z rekuperacją nie wiem na czym polega na ten komfort, jedynie co to z tego co pisze w internecie i filmikach na youtubie, więc człowiek trochę nie wie jak nie spróbuje, ale w czym ten komfort ma mi to dać. Bo powiem szczerze całkiem komfortowo mi się oddycha w obecnych domach/mieszkaniach. A druga sprawa to obawy jakie mam ale może mi je rozwiejecie: dom ma być na wsi właściwie obok są pola, wiecie jak to na wsi ktoś rozrzuci obornik na polu to nie będzie to zaciągać mi do domu smrodu? Tak to sobie po prostu zamykam okna. Ludzie tu palą jak nie liście to gałęzie po sąsiedzku, to nie będzie mi zaciągać do domu ze zdwojoną siłą? A druga sprawa ja to taki jestem zapobiegawczy ale w sytuacji np. że coś się wydarzy i nie będzie tydzień prądu, co wtedy jak nie będzie pracował rekuperator? A trzecia sprawa chce mieć kominek też jakby nie było prądu i pompa ciepła nie pracowała czy to nie zwiększy mi kosztów tego rekuperatora bo skoro kominek i rekuperacja to np. trzeba to czy tamto itp. ?

A od której strony mieć lepiej okno w salonie takie mniejsze (110) po stronie A czy B. Bo nie wiem czy lepsza jest wersja projektu zwykla czy lustrzane odbicie. Kompas jest na zdjęciu żeby zobaczyć strony świata. W którym miejscu będzie lepiej doświetlony salon A czy B?

Powiedzcie mi proszę wieniec to jest ten element lany na którym jakby trzyma się dach? Mówię o zwykłym domku z poddaszem. I czy strop się leje jak się już wymuruje ściany poddasza, czy robi się ściany parteru, potem leje strop, potem muruje poddasze, potem leje wieniec i potem dach?

A czy ten architekt może coś zepsuć? W sensie czy strach brać jakiegoś nieznanego/niepolecanego? Oczywiście wciąż mowa o adaptacji gotowca z Archonu

Wgl. mógłby mi ktoś jeszcze rozszyfrować o co im chodziło jak pytałem o czas oczekiwania? Bo tak mówili no tak z miesiąc, z ich strony to by było parę dni ale to jeszcze muszą z branży elektronicznej czy jakiejś tam uzgodnić i to nie od nich zależy. W sensie ten projekt to musi pieczątki postawić ktoś z innych branż rozumiem tak? I załóżmy te 4 tysiące to nie idą całość do tego architekta tylko jeszcze jakiś elektryk pieczątkę stawia itp?

A to architekt nie musi czasem przyjechać na budowę?

U mnie architekci chyba zmowe mają sama adaptacja każdy mówił 4-6 tysięcy. Zakładając że nie będzie za dużo zmian... obdzwoniłem wszystkich w okolicy. No ale nie o tym, jeden mnie zaskoczył bo powiedział że poza projektem i adaptacją trzeba jeszcze projekt przydomowej oczyszczalni który będzie kosztował 1,5 tysiąca z adaptacją i 500 zł jeszcze żeby gdzieś to wysłać o.O. Prawda to że projekt oczyszczalni już teraz trzeba? I czemu akurat oczyszczalni a nikt nie mówi o projekcie pompy ciepła, wentylacji czy coś jeszcze? Czy nie zna się chłop i głupoty gada?

Stoję przed wyborem czy dać wentylacje grawitacyjną czy rekuperacje. Dom około 114m2, ogrzewany pompą ciepła, ale co istotne ma być kominek na zimowe wieczory/świąteczne spotkania i zawsze w razie czego jakby prądu nie było lub coś takiego. Jakby nie patrzeć na pieniądze to pewnie brałbym tą rekuperacje, ale pytanie ile trzeba dołożyć realnie za to. Bo wiadomo to trochę kosztuje około 20 tyś chyba dla mojego domu, ale znowu odejdzie koszt np. komina. Ile na tym zaoszczędzę że nie będzie dodatkowego komina do wentylacji i jaki wyjdzie realny koszt rekuperacji. Do rekuperacji na pewno mnie zachęcają takie informacje, że np. jest mniej kurzu w domu, zawsze jest świeże powietrze, nie trzeba wietrzyć wgl. domu, całe powietrze w domu ma jednakową temperaturę. Prawda to wszystko? Doradzi mi ktoś?

No właśnie mam takiego na oku, ludzie go polecają