Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Emcichy

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    43
  • Rejestracja

O Emcichy

  • Urodziny 18.02.1982

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Bytom
  • Województwo
    śląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Emcichy's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Ja i tak nie mogę zacząć, bo sąsiadka mi pisze odwołania do kolegium od WZ wydanej przez miasto, bo jej przeszkadza wszystko, a to taki durny kraj z durnymi przepisami, że można tak robić. Bo jej się podoba jak ma psutą działkę obok. Teraz przygotowują nową WZ, a może się okazać, że projekt pójdzie do kosza bo to przecież też absurd, że trzeba mieć projekt żeby wystąpić o WZ, które definiują jak ma projekt wygląć. Polacy to cudny naród tylko ludzie k.... No i biję się z myślami, czy nie darować sobie tego budowania, bo dzisiaj nikt mi nie powie ile to będzie kosztowało. Nie jest to warte, żeby się zajechać i wykończyć nerwowo. Pierwotnie zdecydowałem się na budowę, nie dlatego że muszę mieć dom, ale inflacja rosła, a lokaty nie, poznikały te banki, które dawały jeszcze względny procent, więc oszczędności po prostu topniały, więc pomyślałem, że taka budowa to dobra inwestycja, a teraz jest jeszcze gorzej, a ceny poszyły w kosmos.
  2. Chciałem zacząć budowę tej wiosny. Ze względu na problemy z formalnościami, absurdalne odwołania sąsiadki do kolegium wszystko się opóźniło. BTW w ogłoszeniach sprzedaży działek powinien być przegląd sąsiadów. W okolicy jest 10 domów, z czego 3 przynajmniej jest takich co zrobią wszystko żeby każdy nowo budujący miała problemy, bo oni nie chcą mieć sąsiadów i chcą mieć puste działki obok. Nie tylko mnie problemy robią. No i mam teraz dylemat, bo ciągle słyszę, że wszystkiego brakuje, że materiały co miesiąc idą w górę, ekip nadal brakuje, a liczą sobie jak prezes NBP. Już chyba niemożliwe stało się oszacowanie kosztów budowy. Zastanawiam się czy nie odpuścić, bo mnie to chyba wykończy i zrujnuje. Ciekawi mnie Wasze zdanie i podejście do tego co się dzieje.
  3. No właśnie do takich samych wniosków dochodzę. Tu się wszystko robi na odwrót niż powinno. "Ulepszenia" zwykle pogarszają. TV już nie mam, bo bym nerwicy dostał. Stopy pójdą górę przez inflację i kredyty też. Leasing zaczęli już chrzanić kilka lat temu zmieniając przepisy, a teraz jeszcze od stycznia się zmieniają przy leasingu samochodów. No, ale zobaczycie, że jak ceny poszybują w górę, a poszybują, to podniosą stopy i ci co teraz biorą kredyty i tanie leasingi będą płakać.
  4. Za wiele nie powinno. Nie ma tam okien, a garaż będzie od strony północy. To jest lustrzane odbicie. Jedynie w kwestii samego wejścia może być rzeczywiście ciemno. Myślę też o kosztach lanego dachu. Ciągle słyszę, że tak drogo, że za 3 miesiące będzie jeszcze drożej, że to nie ma sensu dzisiaj budowanie. No demotywujące czasy. FV już nie ma sensu, bo nie zdążę przed zmianami (o ile dobrze zapamiętałam do kwietnia) i potem nie będzie już opłacalna, bo nowe regulacje będą bardzo niekorzystne dla indywidualnych klientów - takie info od sprzedawcy dostałem. Ten kraj mnie już słabi, a ja tu chcę dom budować, głupota .
  5. Kurcze znajomy mi odradza robienie tego łamacza światła. Mówi, że to będzie ciekło, że lepiej tam dach zrobić, albo nawet jeszcze rozszerzyć, żeby z drugiej strony wejścia spełniał rolę wiaty na samochód. No i mam rozkminę. Ogólnie mi się podoba taki światło łamacz, ale i tak za bardzo chyba tego nie widać chyba stojąc przed domem. Kucze nie wiem z czego to zrobić, jak zamontować, żeby nie robiło zacieków na łączeniach, można było ewentualnie w przyszłości wymienić. Chyba to jest dość kłopotliwy element dekoracyjny. Z drugiej strony też średnio się zaopatruję na robienie betonowego dachy nad wejście do domu i dodatkowe zadaszenie na miejsce postojowe. No on nie musi się liczyć z kosztami, ja się liczę.
  6. ... i słoma z butów jeszcze pewnie też Coś tam będę próbował sam robić za nauczyciela mając Youtuba
  7. W Starostwie? Chyba że tam masz WZ jakiejś? Ja z tymi metrami bazuję na informacji od urzędnika w starostwie właśnie, ale w necie są też informacje, że np. domki narzędziowe do 6,5 m dł i wysokości do 3 m można stawiać "przy samej granicy parceli lub w odstępie nie mniejszym, niż 1,5m ścianą bez okien i drzwi" ... te całe prawo to jest taki bełkot, że głowa. Poczytałem kilka artykułów i każdy pisze co innego i inaczej interpretuje. Wiata nie jest budynkiem. Istotna jest ta część zabudowana. Według mnie to informacja, że do 6,5 m stawiasz gdzie chcesz, a większe min 1,5m ścianą bez okien i drzwi???? BTW w starostwie i UM usłyszałem, że stanowisko samochodowe min 3m od granicy. Czyli teoretycznie wiata wypoczynkowa może być w granicy, samochodowa nie może, a garaż może jak do 6,5m dł. lub w odległości min. 1,5 m jak dłuższy niż 6,5m lub wyższy niż 3m.
  8. Ja to planuję nie tymczasowo, a na stałe. Z tego co gdzieś wyszperałem w grupach na FB, to się robi z klejonki drewna klejonego. Tylko właśnie chyba to musi być tak zamontowane, że w razie czego będzie można wymienić. No i potem co z impregnacją. Wiem co się dzieje nawet z zaimpregnowanym drewnem jak na nie ciągle woda leci. Miałem namiastkę z przeciekającą wiatą. Belki po po prostu zgniły. No chyba, że jakiś kompozyt? Chyba to sensowniejsze rozwiązanie do drewna jeśli chodzi o trwałość i brak obsługi. Nikt się temu nie będzie przyglądał bo to będzie nad głowami. O ile są takie dostępne na rynku, bo jak szukam to same jakieś podłogi i legary. Nie widzę nigdzie nic konkretnego.
  9. Tak, będzie. No właśnie nie chciałem ogrzewać garażu i będzie ocieplona ściana łącząca dom z garażem. Coś tam będzie przenikać i teoretycznie nie powinno zamarzać, ale jak coś to nie chcę potem ogrzewać garażu elektrycznym grzejnikiem lub rur jakimiś kablami grzejnymi. Wyjadę na tydzień, obniżę ogrzewanie do 5 stopni w domu i garaż zamarznie. Miałem kiedyś w garażu, tyle że nieocieplonym i nic nie pomagały żadne izolacje rur gąbki, wełny. Jak przyszedł duży mróz to w garażu zamarzało. Nad garażem było ogrzewane mieszkanie, strop/podłoga ocieplona. Może jestem przeczulony, ale takich problemów chciałbym uniknąć. Najpierw przerabiałem rurki pcv i co roku wymiana, a ocynk wytrzymywał i nie pękał, ale jak zamarzło, to do wiosny wody nie było. Na szczęście to było takie mieszkanie dla nastolatka, a obok dom rodziców.
  10. No właśnie po to piszę na tym forum i pytam, bo nie chcę być jeleniem. Nie jestem też niestety złotą rączką, osobą która sobie sama wszystko zrobi, bo jak coś będę robił pierwszy raz to pewnie zdupczę
  11. No, ale prądem nie zasilasz tylko PC, ale też oświetlenie, AGD/RTV, dzbanki do gotowania, żelazka, pralki, lodówki, indukcje, piekarniki, itp. wszelkie inne pompy, WM itd. Przy czym do niedawna w ogóle nie zakładałem tego rozwiązania zw. na koszty instalacji. Wydaje mi się, że zanim to się zwróci to się spierdzieli/zużyje i trzeba będzie wymieniać. Z drugiej strony, niepewne czasy i niepewna przyszłość, więc gdzieś tam rozważam też takie rozwiązania lub ewentualnie zostawienie sobie możliwości takiej instalacji już na etapie budowy. Nawet nie wiem czy mi wystarczy pieniędzy na cokolwiek, także ogólnie zakładałem wszelkie instalacje eko technologii jedynie jakbym uzyskał może jakąś sensowną dotację, czy coś. Ja się spotkałem z kwotami PC z instalacją około 30-40k i pewnie ze 30k PV. No trochę dużo . Do tego rekuperacja 20-30k i nagle mamy 100k w eko technologiach.
  12. No to mnie też właśnie trochę zastanawia, bo przy obecnie już zapowiedzianych podwyżkach cen gazu będzie się płacić jeszcze więcej, a za kilka lat pewnie jeszcze więcej i więcej... Nawet gdzieś tam z tyłu głowy rozważam pompę ciepła z fotowoltaiką, ale to już poważny koszt, do tego też z żywotnością nie wiem jak to będzie i ewentualnymi naprawami. Teraz wszyscy te pompy montują i też poszły mocno w górę. Z resztą jak wszystko.
  13. Wypiekanie móżdżków mądrali sypiących tanie sarkazmy w necie . Kocioł / piec wiedziałeś co chodzi. Kiedyś się mówiło piec na urządzenie ogrzewające dom. Teraz jest kocioł Abstrahując od konstrukcji i technologii, wszyscy wiedzą o co chodzi. Z rozpędu napisałem, bo większość niezwiązanych z branżą ludzi mówi do dzisiaj, że ma piec do wymiany, albo że im się piec zepsuł. Wiem, że to są kotły...mea culpa. Ogólnie to jestem raczej zdecydowany na WM. Co do dwu / jednofunkcyjny z zasobnikiem. No to też mam dylemat. Siostra ma z zasobnikiem - narzeka, że jak im woda zleci to potem nie jest ciepła. Trzeba grzać cały rok i utrzymywać temperaturę wody w zasobniku. Wiem, że można np. bez czasu w pracy i w nocy, ale potem jakby była potrzebna to nie będzie ciepła albo można obniżać temperaturę na czas nocy. Znajoma ma dwufunkcyjny w spiżarni i mówiła, że jest ok. dom też 100m2. Inny znajomy ma z zasobnikiem + cyrkulacja, zrobił to sobie jakoś, że rusza pompa jak się zapala światło w łazience, żeby cały czas nie chodziła i jest super zadowolony. Także zdania są różne. Jeszcze mam trochę czasu na decyzję, ale to dla mnie bardzo cenne informacje od Was. Za co dziękuję.
  14. Licznik podobno musi być do 1m od ściany frontowej (nie wiem czy na skos też wchodzi w grę ) Najlepiej by było w kotłowni, ale trzeba by na skos policzyć tę odległość od ściany frontowej W innym wypadku zostaje szafa - ława w wiatrołapie lub w spiżarce. Nie mam pojęcia o projektowaniu instalacji wodnej w domu, więc może to ma jakieś znacznie techniczne też?
  15. Jej część to wiata - jeżeli wita będzie od strony granicy, to w sumie możesz postawić prawie "w granicy" działki. Jeżeli zabudowana strona będzie od granicy i nie ma okna to 3m, a jak ma okno to 4m. Standardowe przepisy. Przy czym mieszkamy w RP i tu ciężko coś powiedzieć "na pewno".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...