GMZ
-
Liczba zawartości
161 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez GMZ
-
nie kombinuj z lampkami i dzwonkami bo będziesz jak psy Pawłowa, w ecoalu jest smsem, można spać spokojnie a nie sprawdzać lampkę jak gościu siedzący w schronie jak w serialu Lost Jeśli chodzi o piec to bierz tylko i wyłącznie z ecoalem, występuje on w kilku piecach (na stronie elektrosystemu chyba pisze w jakich piecach umieszczają swój sterownik) ja mam ogniwo eko plusa 16 i sobie chwalę
-
no i konkurs na perpetum mobile uważam za rozstrzygnięty odkąd się zrobiło ciepło notorycznie mam cieplejszy powrót o zasilania, to chyba przez te burze na słońcu, jedna inwestycja w miedziane rurki się opłaciła teraz urząd patentowy i do końca życia pochytane zapraszam na mój sterownik, jakieś pomysły?
-
coś tu martwa cisza się zrobiła gdzie są wszyscy, czyżby ostatnie poprawki softu wyprostowały wszystkie problemy?
-
do Macskup ja mam takie temperatury i nic się nie dzieje, przejrzyj sobie mój sterownik listopad, grudzień do połowy stycznia temp. spalin miałem 60/70 -110/120 nic się nie działo, teraz jak mrozy zelżą to mam nadzieję powrócic do takich temp. bo w mrozy miałem 80/90 - 140
-
mam niezmiennie w tym sezonie 460 kubików do ogrzania, dom nowy, pierwszy sezon grzeję, 25cm porotherm+15cm styro na ścianie, 10cm styro na podłodze, 25cm wełny na poddaszu. Może niektórzy w to nie uwierzą ale 25 stopni mam w chacie, 16 w garażu (odkręcony kaloryfer, z kotłownią jakieś 60 kubików, reszta mieszkalna), żadnych podłogówek same kalafiory na ścianach, naprawdę poleca stary soft, nie ma żadnych problemów z kopczykiem ani przy małym zapotrzebowaniu ani przy dużym, węgiel elegancko dopalony zarówno ten nisko kaloryczny 21kj jak i ten 26kj. Przy plusowych temp. w dzień i w nocy spalałem 15kg na dzień, jak w dzień plusowe a w nocy minus kilka to 17,5, dopóki nie pojawiły się kilkunastostopniowe mrozy to min. tydzień zasobnik trzymał (rekord bodajże 8,5 dnia), przy kilkunastostopniowych zasobnik starczał na 5-6 dni (zapotrzebowanie do 20kg), przez ostatnie 6 dni mam za oknem nad ranem od -20 do -26 i wtedy zapotrzebowanie 25-30kg (zasyp na 4-5 dni). Naprawdę polecam sofcik 2.5. aha temp. spalin rzeczywiste!!!
-
a ja nadal jadę na sofcie 2.5 i nie mam żadnych problemów z niczym, przy dużym zapotrzebowaniu i przy malym, przy węglu 21kj i 26kj polecam fabryczny 2.5 bez żadnych kombinacji z temp. CO
-
markowsski ja nie mam żadnych zaworów n drożnych, jak mrozy wrócą do kilkunastostopniowych w nocy to wrócę na 2 bieg na razie 3 wchodzi do gry
-
no właśnie aha pompki przez większość zimy szły na 2 biegu, tylko ostatnie 2 dni jak jest po dwadzieścia kilka to dałem na 3, no i zmieniłem termometr za oknem bo miałem do -30, a dwie noce ostatnie było po -26, więc zainstalowałem do -50 żeby było kilka stopni zapasu
-
ja mam prostą instalację jak budowa cepa żadnych zaworów n-drożnych, jedna pompka do CO, jedna do CWU plus mieszająca do ciepłej wody załanczana czasowo poprzez czasomierz na kontakcie do której jest włączona, tylko głowice termostatyczne na kaloryferach (podłogówki brak), ma być 25 w środku i jest wczoraj jak temp. spadła do 24 to podniosłem w piecu o 3 stopnie i wtedy przeszedl na pracę ciągłą (można sprawdzić na wykresach) dmuchawa szła od 17 do 9 dzisiaj bez przerwy (większość na 40%, jak wodę pobierałem to skakała 44-52), jak przechodzi w spoczynek to moim zdaniem jest duuuużo ekonomiczniej, nie dość że węgla idzie mnie to o prądzie też nie wolno zapomnieć (sprawdźcie tabliczki znamionowe na wiatraczkach). Także nie patrz na wykres tylko na termometr w domu i ew. na temp. spalin żeby nie była zbyt wysoka, ale przejścia w stan podtrzymania dla mnie jak najbardziej ok.Pozdrawiam
-
czyszczę co 2 tygodnie plus minus parę dni, kondensatu nie mam , sadza sucha odpada przy najmniejszym wstrząśnięciu zawirowywaczem, patrzę ekonomia do wygody żeby wypośrodkować jak bym chciał nic nie robić do bym gaz wziął, jak bym chciał na maxa oszczędzać to bym drewnem z lasu palił i siedział cały czas przy kotle
-
ja też życzę szczęścia grzmajowi, jak słyszę u mnie w robocie rozmowy kumpli, o ustawianiu pieca to słucham z niedowierzaniem, a jak ja powidziałem że ustawiłem tylko temp. to oni patrzyli na mnie z niedowierzaniem, jak na kosmitę
-
znajomy, który ma ogniwo eko 15kw chętnie by kupił takiego za dobre pieniądze
-
ja uważam całkiem na odwrót jest, jak się odstawia to jest ekonomiczniej, a tak to cały czas kręci, zobacz mów wykres wczoraj od 17 do dzisiaj rana, jak było -26 i zapotrzebowanie to sam się piec tak ustawił, ja akurat uważam że najekonomiczniejsza jest tzw. piła przez wielu krytykowana przy niej zasyp starczał mi na ponad tydzień, przy kilkunastostopniowych mrozach na 5 dni, a teraz na 4. Wykres nie ma być ładny, ma być ciepło i nie ma braknąć opału do wiosny, zapraszam na mojego stera, przykład fabrycznego niekombinowanego wersja 2.5 ustawiony na temp. CO
-
do mucia i roberto czytajcie ze zrozumieniem, chodziło mi o to że nie ktorzy zaraz po odpaleniu pieca i kilku dniach grzania chcą spalać ekonomicznie jak inni którzy palą już okd kilku miesięcy, a domek może się wygrzać i w największe mrozy jak jest ogrzewany, nawet szybciej schnie na takich mrozach jak jest jeszcze nieocieplony jak Twój mucia
-
a mi się wydaje że po prostu mucia dopiero Ci się dom wygrzał, ja palę pierwszy sezon i wystartowałem miesiąc wcześniej niż wszyscy (10 września) a wiemy że do końca października było ciepło i w pierwszym miesiącu przy temp. plus kilkanaście stopni spaliłem ok. tony groszku a teraz w super mrozy 750kg a listopad i grudzień po pół tony na miesiąc starczało, także też na to trzeba zwrócić uwagę!
-
ale u Ciebie widzę że odkąd zrobiłeś jak zaproponował zawijan idzie dwustanowo poniżej 10kw z tymże wydaje mi się że u Ciebie może być jakiś problem z opałem, czym palisz jeśli można wiedzieć?
-
popieram dlatego ja nie zmieniam softu i nie przejmuję się że piec mi leci "piłą" ważne że jest ciepło i spalanie niskie, spieków nie ma kondensatu też nie, a soft dopiero zmienię jak będzie w końcu te chłodzenie piwa (jestem niezmienny w postanowieniach )
-
nie wiem ja jadę cały czas na wersji 2.5 i nic nie zmieniam bo nie mam potrzeby, nawet z lenistwa nie podłączyłem czujników temp. wew. i zew. bo jak mi spala 15-17,5kg eko to jestem zadowolony i nie kombinuję żeby spalał 14,9 bo moim zdaniem gra nie warta świeczki, teraz przy dużych mrozach 24-25kg na dobę, myślę że jak na 460 kubików powierzchni z temp. 25'C plus ciepła woda ponad 50'C jest super
-
z postów nr 5861 i 5871 właśnie wyczytałem na worldpresie że szuflada popielnika ma dotykać do okienka rewizyjnego z tyłu (a ja jej tam do końca nie pchałem) może przez to zaciągało ten dym ?
-
Zawijanie podbijam moje 2 pytanka czy mógłbym Cię prosić o wypowiedź?
-
pytanie do zawijanów do wcześniejszego spostrzeżenia na temat dymienia z wentylatora, dodam wyciek spod śrubki łączącej silnik napędzający ślimaka (ta od frontu na małego imbusa), dociągnąłem ją pewnie poluzowała się przy większym obciążeniu, tylko czy to nie jest oznaka że coś tam się coś w tym osprzęcie Norda dzieje? A tak nawiasem mówiąc to dopiero przy minus 20 i dużym odbiorze CWU piec mi się nie odstawia (patrzcie wykres z ostatniej godziny jak była brana woda) czyli pomimo sporej kubatury i tak 16 jest z naddatkiem (albo chatka za dobrze ocieplona )
-
mi teraz zasyp starcza na 5 dni wcześniej na ponad tydzień, ja zauważyłem coś bardziej niepokojącego paląc bardziej kalorycznym węglem, który jest bardziej smolisty to, gdy piec przejdzie w spoczynek, a uchylę drzwiczki z popielnika to zaciąga mi dym do dmuchawy z której się kopci!!! mieliście coś takiego? Cug w kominie mam dobry (systemowy 200, ocieplony i obłożony pełną cegłą) bo jak przyłożę rękę do otworu rewizyjnego to czuć jak ciągnie, natomiast czopuch z kominem mam połączony rurą z dwoma kolanami, które mają rewizje ( te połączenie czyszczę co drugie czyszczenie pieca czyli co 5-6tyg., troszkę tam jest suchego pyłku żółto pomarańczowego, ale nie zabiera więcej niż 20% przekroju).
-
ponoć dopiero na wiosnę jak się cieplej zrobi
-
no ja mam dwa kolana i co półtorej miesiąca odkręcam te rewizję i czyszczę, szczególnie dolną, trochę tego jest, nie za dużo ale lepiej sprawdzić co jakiś czas żeby nie zrobić sobie kuku
-
Panie i Panowie ja myślę, że powinniśmy kontynuować dyskusję merytoryczną na tym naprawdę przydatnym wątku, a takich którzy są dzień z nocą na tym wątku i tylko chcą go rozbić (poprzez odchodzenie od rzeczowej dyskusji) olewać i nie odpowiadać na ich zaczepki, zauważcie że jak wątek zaczął zbliżać się do 180-200str. nagle ni z gruchy ni z pieruchy wpadło paru gości którzy pociągnęli wątek w ślepy zaułek, dzienni po kilkanaście/kilkadziesiąt badziewnych wpisów robiących tylko zamieszanie (bądź nabijających sobie posty, ale tu sami też jesteśmy sobie winni gadaniem o dupie marynie; zobaczcie ile ja jestem na forum a ile mam wpisów, murator nie wymienia punktów na nagrody ;-P ) Myślę, że niech każdy zacznie od siebie i nie spamuje forum, niech służy wymianie informacji i rozwiązywaniu problemów w danym temacie a nie wszystkich pozostałych. Także d. w troki, hercówy do łapy i zasypać kotły bo idzie luty... Pozdrawiam i trzymam kciuki za ten wątek!