Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

damiaszek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    206
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

damiaszek's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

  • Conversation Starter Rare
  • Dedicated Rare
  • First Post Rare
  • Collaborator Rare
  • One Year In Rare

Recent Badges

34

Reputacja

  1. Skoro jest EE zamieniana na ciepło w domu, to jest zyskiem bytowym. A to, że nie wybrałeś filtra hepa i zatrzymania ciepła w domu nie wyrzucając cieplutkiego powietrza za ścianę (a w to miejsce musi przecież zostać w mrozy zaciągnięte lodowate z zewnątrz bez ogrzania) - to Twoja decyzja o zwiększeniu strat ciepła. Zysk był. A co z energią kinetyczną usuwaną z domu? - w tym momencie nie jest ona energią cieplną. Co ze zmagazynowaną energią chemiczną wywiezioną - ona też jest zyskiem bytowym? A co energią traconą ze zużytą CWU - masz tam rekuperację, czy kąpiel w wannie i czekasz aż ostygnie? No i cały czas migasz się od odpowiedzi co z tymi ~22C w "mała". Zimno tam czy komfortowo? No i jak bez przeciągu przy miło ciepłej podłodze o temp. ~28C utrzymać te ~22-24C. Cały czas nie odpowiedziałeś jak wyliczyłeś tą autokonsumpcie, bo nie wierzę ze ty zrobiłeś taki prosty błąd i policzyłeś to tak: energia wyprodukowana - energia pobrana.
  2. To zużycie, akurat nie jest częścią zysków bytowych, i nie zmniejsza ilości ciepła które musi dostarczyć system grzewczy. Ostatecznie? Ostatecznie 7,8MWh to ~7MWh. A jak ci poszło to liczenie autokonsumpcji? No i jak z tą temperaturą w "Mała", da się używać czy marzniesz?
  3. Sugerujesz że u @Kaizenjest rekuperacja ustawiona na nawiew do łazienki i wywiew w pomieszczeniach? Czy może ma tak podgrzane łazienki że odzysk na rekuperacji nawiewa w pokojach na tyle ciepłe powietrze że ogrzewa nim dom?
  4. A jakie znaczenie dla ogrzewania domu ma energia "wyniesiona na zewnątrz"? Nie, większość z tych 1,3kW może być stracone z domu, a nie zużyte w postaci ciepła bytowego. Źle liczysz, pobrałem 6,6MWh wyprodukowałem z PV 6,7MWh z czego wysłąłem do tauronu 5.5MWh (tej danej nie miałeś) co oznacza że zużyłem na miejscu 1,2MWh. Czyli Zużyłem na swoje potrzeby w tym czasie 7,8MWh. Auto konsumpcja z mojej PV to ~18% - dość niska, raczej poniżej przeciętnej. Nie mam pojęcia co cię skłoniło do wyliczenia autokonsumpcji na 86kWh. Nie, jest z łazienki, nie mam tam termometru podpiętego do rejestratora, przeciętnie jest jakieś 1,5-2 więcej jak na tym wykresie i podłoga nie jest zimna. Natomiast co do awantur, to jaka była tam temperatura w "Mała":
  5. Ładuję prądem z tego samego licznika, nie mam opomiarowanego każdego gniazdka/obwodu. Tak, ładuje pojazd w budynku. Oświetlenie zewnętrzne też jest liczone z licznika tauronu jednego, mam tylko jedno przyłącze od dostawcy EE. Ciężko ogarnąć że można pobierać energię w domu, a jej tam nie zużyć w końcowej formie ciepła, tak aby można ją uznać za ciepło bytowe? Odkurzacz wyrzuca ciepło budynku (to część niezwiązana bezpośrednio z poborem energii elektrycznej przez odkurzacz) i ciepło chłodzenia silnika oraz dodatkowo energię kinetyczna tez wyrzuca na zewnątrz. Silnik odkurzacza ma moc ~1,3kW. Ile % z tej energii wg. ciebie zostanie w budynku jeżeli wyrzut jest na zewnątrz, a ile z dodatkowo zostanie zużyte na ogrzanie powietrza zaciągniętego w miejsce wyrzuconego. Taki układ spełnia całkowicie definicję zainstalowanego i pobierającego energię wewnątrz budynku, a nie dającego ciepła bytowego w ilości równej pobieranej EE. No i największy "złodziej energii" EE (przy podgrzewaniu ową wody) to co wspomniał: Nie ma znaczenia ile oddaje do sieci, bo rozmawiamy w temacie "Pompa bez fotowoltaika - ma sens?", co najwyżej ile zużyłem na miejscu, bo taką ilość musiałbym dobrać z sieci. Po za tym co ci się nie dodaje? Z tych danych nie liczy się autokonsumpcji, żeby policzyć autokonsumpcję musisz mieć całkowitą ilość energii którą zużyłem na miejscu (tą pobraną i tą zużytą na bieżąco z PV).
  6. Np. wszelkie ładowarki ładujące , od wallboxa po ładowarkę komórki.
  7. Piszesz oczywiste rzeczy. Wiadomo że to co zużyje w domu to zamieni się w ciepło. No chyba że: -ładuję pojazd elektryczny -używam kosiarki i innych elektronarzędzi poza domem -oświetlenie zewnętrzne - Wyrzut z odkurzacza centralnego poza dom (ucieka tam trochę powietrza) Skoro masz te dane to wiesz ile zużywam prądu. Nie przypominam sobie abyś zadał pytanie ile zużywam prądu, ale odpowiem, to żadna tajemnica ~7MWh Komfortowo, jak by nie było to bym odpalił ogrzewanie ręcznie - to tylko dwa/trzy kliknięcia na sterowniku, to potrafią wszyscy w domu
  8. Nie rozumiem, wyciągnąłeś dane z poborem i oddaniem EE całorocznym, które są dość luźno powiązane z energią zużytą na ogrzewanie. Widać dużych strat nie muszę uzupełniać, bo od kliku dni to ogrzewanie mi się wyłączyło, a podłoga jakoś zimna nie chce być.
  9. Co to ma do chodzenia boso, czy grzania bądź nie grzania wszystkich podłóg. U mnie płytki to parter (za wyjątkiem 1. pokoju-gabinetu/biblioteki) a drewno, tyle że nie parkiet, panel na piętrze za wyjątkiem łazienki. Wszyscy chodzą "boso", kapcie są ale nieużywane. Tak jak pisałem. Subiektywana sprawa odbiór temperatury.
  10. Jak pow. do grzania, i czy PC to jedyne źródło energii cieplnej użyte przez tem czas. Jak temperatura utrzymywana w domu była przez ten czas i jaka byłą na zewnątrz. Ile osób. Dodatkowo czy wynik pochodzi z: - podlicznika PC -z licznika głownego -czy może z aplikacji PC Bez tych danych to ja napiszę 4800kWh - to dużo czy mało?
  11. Oo, a u mnie wszyscy chodzą boso i nikt nie narzeka na zimną podłogę, wręcz przeciwnie. Jak w słoneczny mroźny dzień postanowiłem "ręcznie" zmagazynować trochę ciepła to od razu inny domownicy zauważyli że coś za ciepło. Które ogrzewanie jest optymalne?
  12. Specyficzne i wybiórcze porównanie materiałów o tej samej . Jak porównujesz ceramikę do drewna, to pojemność ma mniejsze znaczenie niż przewodnictwo dla odbioru temperatury. Zwłaszcza jak zasiądziesz w łazience, albo staniesz przed umywalką. Można i tak, ale sama podłoga w łazienkach nie uciągnęła by mi całego ogrzewania w domu przy akceptowalnej temperaturze. Po za tym podłoga wtedy w innych strefach byłaby już nieakceptowalnie zimna ;-). Tak jak pisałem subiektywne odczucia, dla mnie 22C to neutralnie a 24 to już ciepło w stopy.
  13. Pisałem że to subiektywne. Drewno w dotyku nie jest tak chłodne z powodu pojemności cieplnej, tylko z powodu przewodnictwa cieplnego. W lecie nie cierpię kwestia przyzwyczajenia. Taras w miejscu gdzie jest nagrzewany bezpośrednio ze słońca i z odbicia od dużej szyby nagrzewa się nawet do 60C i po tym ciężko się boso chodzi ( kot też ma problemy). W ostatnie dni to ogrzewanie nie działa, a podłoga w salonie ma po powrocie z pracy 25C. 28C to mało który producent paneli daje gwarancję - zazwyczaj kończą 27C. A przy 28C w podłodze to bym miał problem z komfortowym przebywaniem w pomieszczeniach i to nie ze względu na temperaturę podłogi, no chyba że okna otwarte i grzejemy "Świat".
  14. To ściana czy obraz obrócony o 90%. Pisałem że subiektywne odczucie: Tu masz podłogę w kuchni, odczuwalnie temp. neutralna i w spiżarni - odczuwalnie chłodna, ale nie odmraża gołej stopy. Powyżej, subiektywnie wyraźnie ciepła, wg. mnie górna granica komfortu.
  15. Subiektywne odczucie, ile to jest przyjemnie ciepła podłoga? Niestety każda akumulacja ciepła w podłodze wiąże się z podniesieniem temperatury w podłodze i pomieszczeniu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...