Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

damiaszek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    163
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

damiaszek's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

  • Dedicated Rare
  • First Post Rare
  • Collaborator Rare
  • One Year In Rare
  • Week One Done Rare

Recent Badges

33

Reputacja

  1. Sorki zrobiłem skrót, COP oczywiście jest liczony i pokazany w tabelach. COP wg EN14511 nie uwzględnia: postojów, defrostu, zmiennych warunków itp. w sumie to tylko teoretyczna sprawność cieplna obiegu (zależna od różnicy temp. źródeł)* sprawność urządzenia dla pracy w najwydajniejszym zakresie obciążenia. A SCOP to EN14852 i ma uwzględniać te różne rzeczywiste warunki pracy. To tak jak ze spalaniem podanym przez producenta dla testu WLTP (taki SCOP), stare normy podawane np. dla 90km/h (taki COP przez producenta) i to co widzimy tankując na stacji. I nie nie mam problemów CWU, za mały zbiornik - może tak być, 190l/na cztery osoby, kiedyś wystarczyło, a teraz dziwnie brakuje po wizycie łazience małoletnich (za wodę też więcej płacę i to nie z powodu podwyżki). Tak jak pisałem różnica w grzaniu to 10min. PC mam dobrane na styk, ilość energii zużyta rocznie (przez kilka lat mierzone) zgadza się praktycznie z założeniami projektowymi licząc 3xEE zużyta w domu, PV pokrywa na starych warunkach ~85% energii (za prąd na wszystko rocznie 1500zł wliczając opłaty stałe). PV już "zarobiło na siebie". Gaz z instalacjami (150m swojej instalacji w działce)wychodził mnie w cenie PC i to dawali jakieś 1-2 letnie terminy, więc nie narzekam tylko patrzę co by tu jeszcze poprawić.
  2. W sumie to nie przejmuję się COP-em tylko defrostem który przedłuża przygotowanie CWU. Jak nie jest konieczny to wystarcza ~10min, a jak jest to trzeba ~20min. I to jak ktoś zużyje dużo wody, i akurat podczas przygotowywania CWU wypadnie defrost, na który dodatkowo PC pobierze ciepło z CWU jest czasami irytujące. A z COP bywa tak że, teoretyczny liczony z różnic temperatur źródeł nie wychodzi taki jak praktyczny danego urządzenia. Potrafi się mocno zmieniać w okolicy 0 w wilgotnym powietrzu lub przez "głupią" grzałkę tacy ociekowej, która grzeje nawet jak nie trzeba kiedy pompa stoi, albo przez grzałkę oleju.
  3. Dyfuzja zrobi swoje ;-). Zresztą do 10000m leży 75% masy atmosfery
  4. Karta to przywilej, można działać na ogólnych, albo np. na liniowym. Ekonomia i filozofia "życiowa", tak jak niektórym nie opłaca się brać z "mojego prądu"
  5. Trochę mało szczegółów żeby coś powiedzieć. Niby 6zł za kWh, ale jaka taryfa C, jakie opłaty stałe, 100kWh to mało energii i tu opłaty stałe mocno podbiją cenę kWh, a ponad to to co pisałem, kWh to jedno, ale w C są jeszcze kVarh, opłaty za chwilowe przekroczenia mocy itp.
  6. Tu wchodzimy w ekonomię i filozofię ;-). Żyć powiedzmy że musimy, czyli prąd w taryfie G musimy płacić z VAT. W taryfie C prąd musi na siebie zarabiać, albo zwijamy interes i idziemy gdzieś na etat.
  7. Ale na firmę to VAT, a w zasadzie całą fakturę w koszty ;-). W taryfach C trzeba uważać jak zużywa się energię, za pobór/wysyłanie "biernej" liczą więcej niż za czynną.
  8. Teoretycznie masz rację ale: - defrosty jednak są uciążliwe zwłaszcza jak trzeba na już mieć ciepłą CWU, wtedy nie patrzę jaka strefa tylko grzeję, a szybko to wychodzi jak jest cieplej niż zimniej (przy -7 jest jakieś ~5-6kW mocy grzewczej a przy +2 prawie 8kW), a niestety ciepło do defrostów pobiera z aktualnej nastawy zaworu trójdrożnego, i potrafi wychładzać część zbiornika. - okienko dzienne oczywiście wykorzystywane jest w całości w programie CWU i CO, - mam PV na starych zasadach i większość produkcji jest w dziennej, a tak w ogóle to na razie zużyciem energii to się średnio przejmuję, więcej mnie ruszają rachunki za wodę. Bo o ile kiedyś, jak dzieci były mniejsze, to biegały "brudne" ;-), ale teraz jakoś potrafią samodzielnie zużyć całe 190l wody, które w teorii (zwłaszcza jak się ją przegrzewa do mieszania) powinno bez problemu starczyć na 4 osoby.
  9. Pod Krakowem jest tak: Przy czym tak najwięcej traci się nie przy przejściu przez 0, ale na defrostach, a te czasem są nawet przy +1 do +3, a czasami jak sucho to nie ma ich przy niższych temperaturach. Przy cenie za prąd którą podałeś to zaczyna się opłacać agregat na LPG - czysta cena EE wychodzi ~1.8zł, a jest jeszcze ponad 70% energii cieplnej do zagospodarowania ;-). U mnie na ~170m2 domu zbudowanego wg. WT2017-2021 (projekt i budowa z 2018 ale "ulepszany" do 2021 pod "czyste powietrze") od 1.10.2024 wyszło tak: Pobrałem ~3700kWh wysłałem ~900kWh a na miejscu zużyłem ~750kWh. Czyli podobnie, na prąd jest wszystko, a tauron przysyła rachunek za cały rok. Ostatni na ~1500zł. ps. wysłałem bardzo podobnie, za te miesiące od 143kWh do 123kWh, łącznie 447kWh - ładować nie ma z czego, a przy starych zasadach to bez sensu.
  10. ale w tanich godzinach masz gorszy COP (poza 13-15), zwłaszcza ostatnio jak mam w nocy regularnie poniżej -7 (do -12) a w dzień powyżej 0 i to tak ze nawet nie ma defrostów.
  11. damiaszek

    Uzysk z PV

    Oszukujesz, masz podpięte więcej kWp niż zgłoszone - to jest oszustwo 0/1 - nie oceniam czy wielkie małe, niska czy wysoka szkodliwość społeczna ;-). Jako zwolennik prawej strony powinieneś przestrzegać prawa. Falownika nie trzeba wymieniać przecież nie wymieniłeś a podłączyłeś, no chyba że podłączyłeś ten drugi chiński hybrydowy nie mający wymaganych badań. Po "trzecie primo" nikt nie zmusza cię do wysyłania kWh za 0.23zł - możesz zużyć na miejscu, możesz ograniczyć wysyłanie do sieci licznikiem sprzężonym z falownikiem, i nijak nie ma to się to stwierdzenia że, mnie nie podoba się że dążysz do "maxymalnej oszczędności grzania chałpy" ponieważ nie oddając nadmiaru energii do sieci z powodu mentalności "psa ogrodnika" tracisz na każdej nieprodukowanej kWh 0,23zł i dotyczy to całego roku, a nie tylko sezonu grzewczego gdzie robisz "turbodopalanie". Po "czwarte primo" "komuchy" płacąc 0,23zł nie oszukują to jest jawnie opisane w cenniku, co najwyżej płacą mniej niż prosument by chciał dostać. Tak naprawdę jeżeli by uwzględnić że ODS zajmuje się sprzedażą energii od prosumenta, to od i jako cenę wyjściową uznać cenę energii 61gr (bez przesyłu) to te 23gr po prostu uwzględnia cenę 31gr(za przesył od ciebie) + kilka groszy zysku za dostęp do sieci.
  12. damiaszek

    Uzysk z PV

    A załapałem, do marca można oszukiwać, a później już nie. Sorry jestem trochę nie na czasie, nie wiedziałem że teraz są takie zasady. Trzeba było nie wybrzydzać że się nie opłaca jak były jeszcze "stare zasady".
  13. damiaszek

    Uzysk z PV

    Czyli oszukujesz i jesteś z tego dumny. Czy jest jakiś problem ze zgłoszeniem większej ilości? przecież nie jesteś na netmeteringu i nie masz zmiany z 0,8 na 0,7 po przekroczeniu 10kWp, chyba ze przyłącze masz za słabe na takie zgłoszenie.
  14. damiaszek

    Uzysk z PV

    Jak tylko masz w zgłoszeniu te ~13kWp to nie widzę żadnego problemu. Można sobie przecież montować większą moc paneli w kWp niż obsługuje falownik. Sam zamierzam to zrobić jak tylko skończy mi się obecna umowa (na netmetering). Na razie to średnio opłaca mi się to robić, a przez 10 lat to pewnie jakiś postęp będzie.
  15. damiaszek

    Uzysk z PV

    Tauron śledzi, robi jakieś tam kontrole, ale to ułamek procenta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...