Witam serdecznie
Mam bardzo podobny problem jak kolega powyżej. Nie chcę zaczynać nowego tematu.
Kupiłem pompę głębinową do studni IBO 3,5 SDM 3-11 (105 l/min). Podczas budowy domu służyła jako źródło wody. Nie była dużo używana. Zaczęły się z nią problemy raz działała a raz nie. Później została podłączona do zbiornika hydroforowego 150 l z którego jest odejście na dwa krany zewnętrzne i do systemu nawadniania ogrodu. Zauważyłem że pompa cały czas pobiera prąd chociaż sterowana była włącznikiem ciśnieniowym mechanicznym i nawet jak włącznik był wyłączony to pompa pobierała prąd. Zmieniłem włącznik na elektroniczny bo myślałem że to wina włącznika. Ale nadal to samo. Wyjmuję pompę okazało się że cała jest w czarnym nalocie - najprawdopodobniej się spaliła. Kupiłem nową pompę - taką samą bo pomyślałem że tamta była może jakaś wadliwa a gwarancja się skończyła. Nowa pochodziła 2 miesiące i znów to samo. Ciągły pobór prądu przez pompę (jakieś zwarcie) - wyjmuję znowu cała w ciemnym nalocie. Odesłałem do serwisu bo jest jeszcze na gwarancji.
Zastawiam się gdzie tkwi błąd. Może pompa jest źle dobrana jest albo za słaba albo za mocna. Nie wiem tylko jak to sprawdzić.
Zacząłem się zastanawiać czy to nie jest problem w wydajności samej studni ale nie wiem jak to sprawdzić. Sytuacja jest taka, że od poziomu gruntu do lustra wody mam 2,5 m. Woda ma głębokość 6 m. Pompa jest zanurzona tak, że góra pompy jest ok 2,2 m od powierzchni wody.
Pompę dobierałam sam i wszystko sam montowałem. Tylko studnia już wcześniej była. Średnica studni 100 mm.
Czy coś zrobiłem źle, gdzie tkwi problem?
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam