Ja mieszkalem w Powsinie (kilka lat temu - jeszcze z rodzicami), teraz mieszkam na Ursynowie. Pracuje na Woli (zona tez) i zdecydowalismy sie na dzialke i dom na Bialolece. Wprawdzie mam o 3 km (18 vs. 15) dalej z Bialoleki niz z Ursynowa do pracy ale dojazd o niebo lepszy. W godzinach szczytu z Ursynowa jade 35-40 min. z Bialoleki ok. 20-25 (Trasa Torunska). Dzialka ok. 300m od lasu, ok. 10 km od Zalewu, 800m do przystanku autobusu (jakas 700-tka), cisza ale nie pustkowie (jest juz kilka obok i zaczynaja powstawac nowe domy) i to co najwazniejsze bylo dla nas - mimo ze blisko lasu mozna bylo kupic mala dzialke (niecale 800m) za ok. 100zl/m2. Polecam te okolice - zawsze myslelismy tylko o poludniu W-wy - wlasnie Powsin, Konstancin, Piaseczno, Zalesie ale zdecydowalismy sie (ku wlasnemu zdziwieniu po kilkumiesiecznych przemyslenia i setkach przejechanych kilometrow) na Bialoleke.