Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mmena

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    57
  • Rejestracja

mmena's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Dlaczego nie jest salonem kąpielowym? Bo nie jest mi on potrzebny. Nie potrzebuję siedziska, ani nawet krzesła - o zgrozo! używam balsamu stojąc. Na stojąco myję zęby i suszę włosy. Nie potrzebne mi także łóżko do masażu - nie posiadam masażysty. Toaletka? Czyli szafka z lustrem? Mam szafkę, mam lustro, toaletka nie jest potrzebna. I wreszcie - salon kąpielowy trzeba wybudować, urządzić i utrzymać. Szkoda mi na to pieniędzy.
  2. Zastanawialam sie nad zakupem. Nie kupilam bo jest za mala dla mojej rodziny. Zamiast tego mam osobno chlodziarke i osobno zamrazarke.
  3. Nie do konca jest to bledem. Wystarczy dobrze zaprojektowac spizarnie i problemu nie ma. Mam zamrazarke w spizarni wlasnie. Zamrazarka jest dosc duza. I mimo wszystko nie nagrzewa otoczenia. To akurat rozwiazanie nie dla mnie. Lodowka side-by-side jest zbyt mala. Za mala chlodziarka i za mala lodowka. Nie naleze do tych "99%" kobiet. Nie znudzila sie. Nadal uwazam, ze to swietne rozwiazanie. Nadal mam otwarta kuchnie. Nadal nie gotuje w niej smierdzacych rzeczy. Nadal nie jestem balaganiara i nie mam balaganu w kuchni. ("Naskoczyly?")
  4. mmena

    Drzwi prysznicowe

    Odradzam drzwi lamane. Ciezko sie je czysci. Sa miejsca, ktorych nigdy nie doczyscisz, bo nawet najmniejszym patyczkiem do czyszczenia uszu nie jestes w stanie tam dosiegnac. Mialam Hueppe - nigdy wiecej. Polecam drzwi otwierane. Jesli przeszkadza ci kapanie to zrob je otwierane do srodka. Mam Hueppe - strzal w dziesiatke.
  5. Powaznie??? Nie wjezdzaja??? U mnie nie wjezdzaja tylko ci, ktorzy maja pier... w garazu i w stercie gratow nie sa w stanie upchnac samochodu. 1. Wjezdzam za kazdym razem. Nie ma znaczenia czy pada, czy nie, czy jest snieg, czy go nie ma. Po co? Nie potrafie odpowiedziec. Podobnie jak i nie umiem udzielic odp. na pytanie po co spac ide do sypialni. Ale nie wiem czemu buduje sie garaz, skoro nie chce sie z niego korzystac. 2. Dlatego dom nalezy projektowac tak, by zmiescilo sie wszystko, co zmiesic sie musi. 3. Fakt. Dlatego tez gdy decydujesz sie na budowe domu musisz rowniez zdecydowac czy bedziesz meczyc sie z upierdliwa brama, czy wydasz kase na automaty. 4. Bzdura. Na podobnej zasadzie mozna by zrezygnowac z zamykania samochodu czy domu. Bo przeciez jak zlodziej chce... itd. 5. Pewnie, ze kosztuja. Wszystko kosztuje. Gdybym zwracala uwage na to, ze "przeciez kosztuje" to nie wybudowalabym domu tylko mieszkala w kanale. Bo przeciez dom kosztuje. A czy siatka jest piekna, czy smieszna to rzecz gustu. Mam dom pietrowy z plaskim dachem. Bez balkonow, bez gargamelkow itp. "Koszmarny, brzydki" - to okreslenia, ktore najczesciej padaly ze strony okolicznych bambrow. Nie mam zwyczaju przejmowac sie takimi opiniami. Wole raczej myslec o tych wszystkich, ktorzy specjalnie sie zatrzymuja by spytac o projekt. 6. Patrz pkt. 2. 7. Patrz pkt. 2 8. Zabawny jestes. W czym zatem problem? I czemu istnienie ogrodzenia mialoby temu przeszkadzac? Patrz pkt. 2. A bez ogrodzenia to go nie napadnie? To po pierwsze. A po drugie, nie wchodzi sie na cudza posesje bez zaproszenia. Kurier/listonosz czy kto tam badz najpierw dzwoni, a dopiero potem wchodzi. A gospodarz jest od tego by w tym czasie zajac sie zwierzeciem. Nie, akurat moj dom nie jest taki jak "wszystkich". Bardzo rozni sie od typowego polskiego domu. Mam ogrodzenie bo tak jest bezpieczniej. Bo moge dzieci wypuscic do ogrodu i wiem, ze nie znikna w polu pszenicy za miedza. Bo nie wejdzie mi zaden zwierz. Sarenki sa super gdy widze je za plotem, ale nie chcialabym zadnej z ew. bonusem wscieklizny goscic na podjezdzie. Ze nie wspomne o dzikich psach atakujacych dzieci, czy lisach buszujacych w swiezo posadzonych krzaczkach.
  6. Wydluzylabym kuchnie. Nie wiedzialam, ze nie wolno montowac plyty indukcyjnej nad zmywarka, musialam przesunac i w efekcie nie zmiescil mi sie ocieknik zlewozmywaka. Reszta jest dobrze przemyslana i zaplanowana, nie musze niczego zmieniac.
  7. Tez mam dom z plaskim dachem. Bardzo dobry pomysl. I tez z silikatow. I tez mam wiecej ocieplenia niz standardowo. Co do kuchni - bardziej odpowiada mi pierwszy wariant. Wade widze tylko jedna - piekarnik zbyt nisko. Ale sama zaznaczylas, ze nie przepadasz za pieczeniem/gotowaniem wiec nie powinien byc to problem. Druga cecha wymieniona jako wada - trzeba jakos wykonczyc sciane nad szafkami - kazda sciane trzeba jakos wykonczyc. Nie przejmowalabym sie tym. Drugi wariant. Siedzenie przy blacie - bardzo niewygodne, nie do przyjecia. Polwysep - zawalidroga zagracajaca miejsce. Zmniejszona lazienka - chyba nie ma wiekszego znaczenia. Jak zrozumialam ma to byc lazienka dodatkowa, a nie glowna. Gorzej ze toaleta bedzie na wprost wejscia, dosc nieszczesliwe rozwiazanie. Wiecej szafek - nie gotujesz wiec nie ma wiekszego znaczenia. Wydaje mi sie, ze kwota 250 tys. jest zbyt mala. Wydaje mi sie nr 2, ze powinniscie zaplanowac pokoje dla dzieci. Nawet jesli teraz o tym nie myslicie albo raczej nawet jesli teraz myslicie, ze nic z tego nie bedzie.
  8. U mnie to byla astma. Wykryta spirometria.
  9. Nie mam, słyszałam tylko w TV (w Anglii), że właśnie chodziło o tę rtęć jako konserwant. Zresztą o tym czytałam tez w jakimś artykule w Polsce - o ile dobrze kojarzę, to chodzi o to, ze rtęć nie "wydala się" z organizmu, a jak się umiejscowi w mózgu, to jest właśnie problem Mogę spróbować dowiedzieć się czegoś więcej - moja rodzina w Anglii jest z tym chyba na bieżąco Slyszalam... jedna pani, drugiej pani.... podobno w Anglii to... mowili mi to lekarze najlepszej poradni.... Zadnych konkretow. Az dziw bierze, ze ludzie w to wierza. Naukowiec, ktory "odkryl" jak niebezpieczne sa szczepionki odszedl w nieslawie. Okazalo sie, ze przeprowadzal badania w taki sposob by dojsc do korzystnych dla siebie wnioskow. Autyzmu nie stwierdza sie na forum tej czy innej gazety, tak jak to robia nawiedzone mamuski. Nie mozna sie z tego wyleczyc "moje dziecko nagle po szczepionce zaczelo sie zachowywac autystycznie, ale na szczescie wyszlo z tego". To brednie. Jak mozna byc dumnym z tego ze sie nie szczepilo dziecka?! Wiedzac jak przechodzi sie zarazenie rotawirusem. Wiedzac jakie sa konsekwencje polio. Mam pasierbice chora na WZW-B. W czasach gdy byla mala nie szczepilo sie na te chorobe. Trzeba byc niespelna rozumu by uwazac, ze wowczas postepowano slusznie i ze nie nalezalo jej zaszczepic.
  10. Ja swojej starszej corki niemal w ogole nie karmilam piersia. Mlodsza karmilam bardzo krotko. Starsza jest jednym z niewielu dzieci w przedszkolu, ktore nie choruja wcale. Mlodsza nie choruje rowniez, ale to akurat nie dziwne, bo jeszcze do przedszkola nie chodzi. Znam wiele matek, ktore dlugo karmily a efektu w postaci "bedzie zdrowsze, bedzie miec lepsza odpornosc" nie ma. Ale moze to wyjatki, a nie regula. Nie mialam nawet przez moment wyrzutow sumienia. Mialam za to przespane noce i normalny jadlospis.
  11. Nic. Mam idealne zycie - dokladnie takie jak sobie zaplanowalam.
  12. Odradzam. Nie dlatego, ze Miele to kiepska jakosc. Dlatego, ze za 2 lata moze sie okazac, ze weszla nowa generacja pralek, lodowek, zmywarek czy innych sprzetow, ktore same prasuja, przygotowuja suflety czy co tam jeszcze. I zamiast kupic nowa pralke, bo stara sie zepsula, bedziesz przez 40 lat korzystac z niezawodnej Miele. Z Miele, ktora moze i jest nie do zdarcia, ale jest stara technologia i sama nie odswiezy kolorow, ani nie uprasuje garnituru. Moze sie tez okazac, ze za 10 lat bedzie ci potrzebna inna pralka - mniejsza, bo bedziesz prac tylko dla siebie, wieksza, bo bedziesz prac dla dzieci, ich malzonkow, wnukow i swoich rodzicow i przydaloby sie wymienic niezawodna Miele. W pelni sprawna szkoda wyrzucic, sprzedac sie nie da, bo starej nikt nie kupi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...