Witam, Jakiś czas temu wybudowałem dom i teraz wypadałoby go ocieplić. Dom stoi na lekkiej gorce i wcześniej założyłem że podsypanie ziemi wystarczy. Okazuje się jednak że nie mogę aż tyle ziemi podsypać bo zrobi się dość duża górka na końcu działki a tego bym nie chciał. Obecnie fundament jest ocieplony(styropian jest klejony na pianę :/) i obłożony folia kubełkową, nie chciałbym tego psuć i zastanawiam się nad pewnym rozwiązaniem. Otóż zastanawiam się czy by ta folie nie pokryć jeszcze raz 3 cm xps, następnie kołkowanie a potem siatka, klej. Z tego co wiem tak raczej się nie robi ale nie znalazłem żadnych dobrych materiałów na ten temat. Jakie wy macie doświadczenia?