Witam, instalacja rozprowadzona i stoję przed doborem rekuperatora. Myślałem, że spokojnie poczekam z tym do przyszłego roku ale chce się pozbyć wilgoci której jest w domu za dużo. Z tego powodu zerkam w kierunku tańszego rozwiązania choć wstępnie miałem zaproponowane OnyxCompact 500, Neovent KNH 500 Perfect i Defro DRX 400H. Nie wiem czy to dobre rekuperatory czy nie. Nie interesuje mnie odzysk wilgoci a raczej niski pobór prądu, sensowna wydajność i możliwość sterowania z innego poziomu niż będzie umieszczony rekuperator. Napisałem do o3zonu przesyłając układ instalacji, doradzono mi CWPP 420 eco. I mam teraz pytania do użytkowników bo opinie były różne: - poprawili wykonanie? były tu informację że komuś coś ciekło kombinowali z oklejaniem itd - czy rekuperatory ECS będą bardziej prądożerne od innych firm? (to że trzeba wybierać centralę z wentylatorami EC już wiem) Czy opłaca się wchodzić w droższe modele o3oznu? Ja nie do końca łapie albo te opisy są na jedno kopyto. Np: cwpp eco420 ma według opisu wentylatory 880m3 a wersja 420 bez eco 680m3, za co zatem dopłacamy 1000 do wersji teoretycznie słabszej? Czym realnie różni się wersja CWPP od CHR? Pytanie podstawowe czy warto: Jeśli zbytnio nie odczuje różnicy i mogę wydać 5000 zamiast 10 000 to się nie będę zastanawiał, jak mam psioczyć później kilka lat i tak później zainwestować wyższą kasę to też bez sensu. Jeśli nie ECS to coś w podobnym lub niewiele większym budżecie? A może jednak warto dopłacić raz a dobrze? Pytanie ile muszę zainwestować z osprzętem aby rekuperator mi sam się włączał na większy bieg gdy wzrośnie wilgoć w łazience, chyba ze te tanie też to potrafią to się wtedy nie zastanawiam nad droższymi.