KowalM

Też tak chyba się zdecyduję na tę sprzedawcy. Elektryk też mi tak doradzał. Ogólnie to może będą miesiące, że naciągnę sporo w wyniku jakichś robót, ale w skali roku raczej niewiele skoro nie będę mieszkał, a poza tym zawsze potem można zmienić. Bo ona ma miesiąc wypowiedzenia, a nie obowiązuje na 3 lata. Z tego co się orientuję.

Ciekawi mnie co wybieracie w tych umowach. Umowa sprzedawcy jest bez niczego, ale po zakończeniu "tarczy" prąd będzie drogi. Z drugiej strony nie trzeba wybierać na lata. Ja jeszcze nie mieszkam i jeszcze długo nie będę. Prąd na jakieś narzędzia i prace pójdzie co najwyżej.

Nie, ja tam nie chcę schowka robić, to raczej tak na wszelki wypadek jakby mi się jakieś robactwo zalęgło, szerszenie, jakieś kuny, szczury, ptaki, to wszędzie jakieś dojście znajdzie, wygryzie wydziobie.

Wygląda to na rysunku w taki sposób: W projekcie połączenie wygląda tak. W zasadzie to jest odcięta pusta przestrzeń, zamknięta na wieki i chyba wypadałoby mieć do nie j jakiś dostęp. Chciałem zapytać ogólnie co w ogóle o tym myślicie. Nawet nie wiem w sumie jak to ma być wykonane.

Nie, ale mój płaski dach garażu wchodzi pod spadzisty dach domu, aczkolwiek pewnie nie będę tego robił. Spotkałem się z opiniami, że koszt membrany jest obecnie zbliżony do papy. Są zgrzewane i klejone.

Co najlepsze? Co najekonomiczniejsze? Zgrzewane, czy klejone, każdy co innego mówi. Spotkałem się z opinią, że na membranę nie można wejść - chodzić po niej, a na dachu pewnie się zbierze śnieg. Zsypie się z dachu z domu na ten z garażu i trzeba będzie zrzucić.

Dzięki

Nie mam w projekcie papy, to dodatek, który gdzieś tam ktoś mi polecał - kilka osób. Zaraz sprawdzę, co tam jest. W wersji elektronicznej nic nie widzę w ogóle o tym. Zobaczę w papierowej, ale chyba nic nie ma. Tu piszą, że to bez sensu z tą folią pod chudziak https://forum.muratordom.pl/showthread.php?143104-Folia-pod-chudy-beton

ale folię daje się pod chudy beton, a papę chyba nad???? Wykonawca mówi mi, że to nie ma sensu, że sama folia wystarcz. Geotechnika był latem, to wód nie było, a teraz to nie wiem, ale do około domy podpiwniczone stoją. Też mam sporo gliny. Ściany fundamentowe od wewnątrz?

Zapytałem dekarza jak on to widzi, na razie nie odpisał. Wyjście komina na dachu w miejscu, w którym chciałbym postawić kozę jest akurat między dwoma skosami tuż przy kalenicy, ewentualnie można przemieścić nieco kozę i komin wzdłuż ściany, a następnie wejść do komina z boku, ale stawiam komin za nie wiem pewnie 4k (komin + robocizna+ obróbka) muszę wyjść czarną rurą, żeby mi też grzała i wejść do komina u góry, ale w pomieszczeniu. Co do poddasza, to właśnie myślałem, że też go będzie nieco ogrzewać, ale z drugiej strony nie wiem na ile często będę palił. Ocieplany stalowy komin przez całe poddasze to pewnie ze 4m rury. To już prawie pod cenę samego komina chyba podchodzi, no może trochę mniej tylko że bez roboty i wykończenia. Na poddaszu będzie też rekuperator. Czy mi wystarczy komin systemowy bez wentylacji? Bo w sumie chyba jej nie powinienem mieć. Chyba, że sobie jeszcze okap walnę, ale to się kłóci z rekuperacją? Jak włączę okap to mi będzie z kozy ssało jak będzie nieszczelna. Moja siostra tak ma.

Nie, pociągnę sobie dolot w podłodze. Co do kominna no teoretycznie komin rurowy jest chyba droższy. Do systemowego trzeba doliczyć wykończenie i robociznę też, ale ja mama poddasze nieużytkowe, ocieplone to mogę do góry poprowadzić zwykła rurą kominkową czarną, a tę ocieploną dać tylko na wyjście na zewnątrz. Czy coś źle rozumuję? No fundamenty sobie wyleję na wszelki wypadek. Tak samo pod komin w kotłowni gazowej. Chociaż się jeszcze nie zdecydowałem, czy gaz czy PC, bo tak źle i tak niedobrze i drogo i kij wie co będzie. Ponoć mają zakazać ogrzewania gazem w przyszłości źródło.

Na fundamencie. A można systemowy komin stawiać na stropie? Ja będę miał strop drewniany - osb, wełna, więc i tak odpada. Wstępna wycena 1600 komin 1200 robocizna tak pi razy drzwi. Chociaż pewnie nie policzył klinkieru, czy co tam się daje na wykończenie i pracy dekarza. Tę izolowane rury są chyba dość drogie. Na Allegro można w sumie znaleźć po 350 m W ogóle mi mówili, że ta rura to przez poddasze, a wcześniej ta czarna wewnątrz. No to aż tyle rury nie trzeba tej drogiej. Będę miał rekuperację, wiec teoretycznie kozy nie powinienem mieć, ale chciałbym. Niby powinna mieć wtedy dolot powietrza z zewnątrz, ale z tego co wiem robią i bez chociaż nie wolno podobno. Nie wiem jak tam z ciągiem wtedy. Jak znacie to podacie jakieś linki do potencjalnych rozwiązań.

Jaki instalator powiedział mojemu wykonawcy, że systemowy wyjdzie taniej niż rurowy.

Wykonawca ma akurat przestój i nakłania mnie, żeby teraz lać fundamenty, bo już w przyszłym tygodniu ma być cieplej. Że tam lekki mróz w nocy to nie jest żaden problem. W marcu ma tam jakieś kolejne prace zaplanowane. No patrząc na prognozy niby ma być cieplej. W nocy tam do -1. Co będzie to się okaże, wczoraj było -8 No ok jestem w stanie uwierzyć, że betony dzisiejsza można lać w takiej temperaturze. Tam mi jakiś poradził, co do -9 może niby być. Ja mam jednak sporo obawy. Także o wykop. Poradźcie co myślicie?

Jedn wyceniający budowę zasugerował mi, żeby tam puścić kilka nitek z podłogówki, ale wydaje mi się to trochę bez sensu, będę wentylował i grzał dodatkowe 36 m2

Dostaję wiadomości PW, ale coś chyba jest na forum zwalone, bo nie wiedzę od kogo i nie mogę odpisać, a jak wejdę w skrzynką odbiorczą, to pokazuje brak wiadomości. Prosiłbym o wypowiedź w temacie jeśli można. Na razie zrozumiałem, że komin systemowy do spalin? No dostaję różne informacje i zgłupiałem

Rekuperację do garażu wpuszczać? Okien nie ma. Nawietrzak/dziura w ścianie chyba nie będzie mieć ruchu powietrza? Chyba, że brama będzie niezbyt szczelna a dziura po przeciwnej stronie??? W jednym garażu miałem dziurę w ścianie, coś takiego co najwyżej zimno z niej wlatywało, a wilgoć straszna.

Jak rozwiązać wentylację w garażu z lanym stropem? Garaż na 2 stanowiska 36 m2 brama 5m Dziura w ścianie to chyba niezbyt sensowne rozwiązanie. Garaż jest przyklejony 1 ścianą do budynku. Nie będzie ogrzewany. Odizolowany styropianem 10cm od domu. Ocieplony styropianem 20cm.

Ktoś tu coś chyba napisał, że taki komin to do gazu, ale chyba obraźliwie i zostało usunięte??? Widzę jakieś rury na necie z ociepleniem, są też kominy systemowe, które chyba są znacznie tańsze do tych murowanych. Tylko górę chyba i tak trzeba wymurować. Wolałbym, żeby nie ciekło. Mam doświadczenie z 2 kominami ze starych domów i oba ciekły 100 dekarzy robiło i nikt nie ogarnął w pełni do dzisiaj. Kominy murowane, góra z klinkieru. To już bym wolał z kozy zrezygnować, niż ma mi zaciekać.

Czy do kozy trzeba wymurować klasyczny komin od fundamentu, czy można jakoś inaczej to rozwiązać? Jakąś rurą. Dom to parterówka, poddasze nieużytkowe. Obecnie trzeba zgłaszać takie piecyki/kominki? Wymaga to jakiejś zgody?

Dom to parterówka z poddaszem nieużytkowym - strych. Do tematu rekuperacji podchodzę dość sceptycznie. Zasięgnąłem nieco opinii ludzi, którzy mają i się mocno waham, a muszę podjąć decyzję już na starcie, bo od wyboru zależy to jakie okna będą, czy komin, czy nie itp. 1. Koszt instalacji sporo większy, zakładając, że grawitacyjną można zrobić w pustaku i rurę przez strych. 2. Koszty eksploatacji - bez PV WM chodzi przecież na prąd - drożejący z limitami do 2000 kwh. Do tego filtry i serwis. Jedni mówią, że raz czy 2 w roku wymieniają filtr inni, że co miesiąc i płacą za sztukę po 100 zł, żeby mieć dobre. Trzeba je też odkurzać. 3. Odzysk ciepła - jedni mówią, że odzyskuje inni, że niewiele i że nawiewa zimne powietrze mimo wymiennika ciepła. 4. Rekuperator kiedyś padnie i trzeba będzie nowy. Z kolei za: 1. Grawitacyjna często nie działa jak powinna 2. Nie ma wilgoci w domu. Lepsze, czystsze powietrze. Instalatorzy zachwalają, budowlańcy są sceptyczni, a klienci chwalą, ale dostrzegają wady jak koszt eksploatacji + nawiewanie jednak zimnego powietrza. W końcu WM jest o wiele wydajniejsza i wymienia sporo więcej powietrza niż WG. Mało kto z klientów mówi o realnie zauważalnej oszczędności energii. Niektórzy mówią, że słychać jak rekuperator chodzi. Podobno rekuperacje za jakiś czas mają być obowiązkowe i na każdy dom trzeba będzie robić audyt.

Czyli co jedna osoba twierdzi, że warto, a 2 że nie warto?

Jedni mi mówią, że do swojego domu warto, a inni, że to nie ma sensu. Dlatego chciałem zasięgnąć obiektywnych opinii.

Połączenie kotła z PV? No z PV to ta PC ma chyba już większy sens. Chociaż też się spotkałem z opinia, że PV w zimę da 10% zapotrzebowania, że w ogóle na nowych zasadach już nie ma sensu teraz.

No i dalej nie mam pojęcia co wybrać, gaz czy PC. Co do PV i cen, ktoś mnie tu cytował, że powielam niesprawdzone pogłoski, że PC+PV to 100 tys. ktoś pisał, że zamontował PV za 25 tys. Może kiedyś dawno. Mojej koleżance wycenili na zapotrzebowanie 8kw na 50 tys. To to się chyba nie kalkuluje. Słyszę często, że PC bez PV mnie wykończy. Czy możemy wrócić do tematu? Offtop można przecież przenieść sobie do osobnego wątku.