psed

- w garażu, jeśli masz kratkę ściekową to muszą zrobić tzw kopertę ze spadkiem w stronę tej kratki a jeśli nie masz kratki to spadek w kierunku wrót garażowych, - w domu, jeśli mowa o "szlichcie" to chudziak, ocieplenie i nadbeton już są, szlichta musi być równa najlepiej samo-poziomująca bo potem idzie dużo kleju pod terakotę aby wyrównać poziomy na nieudolnie zrobionej szlichcie.

Wentylacja grawitacyjna w parterowcu - zanim zacząłem budować swojego parterowca w 2008 sprawdziłem na forum i w rocznikach Muratora co o tym piszą użytkownicy i specjaliści. Opinie były zgodnie - dobrze działa tylko przy dużej różnicy temperatur, natomiast im cieplej na dworze tym słabiej aż przestaje działać wgóle gdy w domu jest chłodniej niż na zewnątrz. Wyjściem z tej sytuacji jest: - wyprowadzenie kanałów wentylacyjnych przez czapę komina do góry (a nie jak zwykle na boki komina poniżej czapy) i założenie turbinek wiatrowych lub elektrycznych, - opcjonalnie jeśli planowany jest kominek to doprowadzenie duktu powietrznego z wylotem pod kominkiem, zakończonym przepustnicą i wentylatorem z zewnętrznym regulatorem obrotów, jeśli zewnętrzną czerpnię powietrza zrobimy daleko od domu to ten dukt zakopany w gruncie będzie pełnił rolę prawie GWC i latem dostarczy nam chłodne powietrze do domu (ja tak mam i w zeszłe lato najwyższa temperatura w moim domu to 26 C) - na otwory wentylacyjne w pomieszczeniach nakładamy kratki z żaluzjami do regulacji przepływu tak aby zimą gdy wentyalcja szaleje, dławić przepływ. Warto mieć wentylację w każdym pokoju oraz w wiatrołapie gdzie zwykle suszą się buty. Wtedy trzeba pamiętać o otworach w drzwiach do tych pomieszczeń. To tyle co mi przyszło do głowy na hasło "dom parterowy" i "wentylacja grawitacyjna" o czym pisałeś w poprzednim poście.

Forumowy Jareko tel. 608019654 - u mnie robił okna i rolety ale o żaluzjach z nim nie rozmawiałem.

Moi sąsiedzi, którzy pobudowali się wcześniej i mają dalej do asfaltu nie ogąldali sie na Gminę tylko sami zamawiali gruz i koparko-spycharkę do rozgarnięcia. Tak sobie utwardzli gruntową drogę gminną. Ponieważ gruz z czasem wtapia się w glinę to akcja taka miała miejsce kilka razy na przestrzeni ostatnich kilku lat. Ubocznym efektem jest konieczność podwyższania działki, furtki, bramy bo miejscami droga jest wyżej niż sąsiadujące z nią działki a wody roztopowe i opadowe stoją tam gdzie ich wcześniej nie było. Takie niemiłe zaskoczenie spotkało mnie w grudniu. Po roztopach przyszedł silny mróz a w weekend nie było nikogo. Jak wróciłem do domu w niedzielę wieczorem to miałem problem z otwarciem furtki, której dół stał w wodzie i właśnie zamarzał. Przytomnie odsunąłem bramę, której dół też stał w wodzie i w poniedziałek rano już tylko przez tę bramę mogłem wyjść i wejść na działkę.

Było o tym niedawno, popatrz na stronę 775.

Witaj Margo7, Rekuperator + kominek to trudny układ, nikt ostatnio na naszym forum o tym nie pisał ale tak ze dwa - trzy lata temu był taki post lub dwa. Skoro przez weekend nikt Ci nie odpisał to załóż taki temat na innym fourm Muratora, tam gdzie się pisze o rekuperacji i ogólnie o ogrzewaniu. Powodzenia.

Nie pytałem się. Przyłącze gazowe i instalację domową robiła mi firma Gaz z Błonia.

Projekty wodno-kanalizacyjne tel. 501 556 149. W telefonie mam pod "projekty wodno-kanal" i bez nazwiska, pani inżynier (emerytka) zrobiła mi właśnie takie dwa projekty i współpracę z nią dobrze wspominam. Mieszka w centrum Grodziska, mała uliczka bez problemu z parkowaniem a kilka razy trzeba było do niej przyjechać. Polecem.

Gratuluję, - kominiarz tel. 601 341 997 - geodeta tel. 501 862 767 - audyt robi forumowiczka - zapomniałem nicka - bardzo aktywna na naszym forum jeszcze w zeszłym roku, a ja audyt zrobiłem dużo wcześniej i nie mam już numeru telefonu tego audytora - jego reklama jest w Grodzisku na płocie na rogu ulicy Piaskowej i Na Laski. Jednocześnie ostrzegam - oto co powiedział mi mój kierbud gdy przygotowywał swoją część dokumentów do zgłoszenia budowy do odbioru: " Jeśli inspektor z nadzoru zapowie swoją wizytę, nalezy usunąć widoczne dowody stałego zamieszkania np. firanki i rośliny doniczkowe. Mogą pozostać rzeczy świadczące o tymczasowym zamieszkiwaniu osoby pilnującej domu. Za użytkowanie domu bez pozwolenia na tymczasowe zamieszkanie może nałożyć opłatę karną."

U mnie latem 2009 Pan Wojciech Jankowski tel 607 290 648 zrobił dwie studnie na 4 kręgi wysokości 60cm, głębiej się nie dało bo trafił na głaz narzutowy, do tego opaska drenażowa fundamentu i kanalizacja deszczowa. Kosztów nie pamiętam.

Proszę bardzo - Pan Piotr Rothimel tel. 601 335 163

Magda i Michał & pajogor, Nie odpowiem na pytanie czy warto skanalizować wodę z rynien - to kosztuje tak jak każde udogodnienie. Do tego trzeba znaleźć sposób na pozbycie się nadmiaru wody. Mieszkańcy miasta mają kanalizację deszczową ale na wsi to szczęściarze mają ciek wodny za płotem np. moi sąsiedzi po drugiej stronie ul. Środkowej w Kadach, inni szczęściarze mają rów przydrożny prawidłowo uregulowany i sprawnie odbierający wody opadowe i roztopowe. Tu nakłady na wykonanie takiej kanalizacji są łatwiejsze do "łyknięcia". Trudniej mają ci co nie mają gdzie odprowadzić wody. Rozwiązaniem może być studnia chłonna zlokalizowana blisko ogrodzenia tak aby w czasie gdy jej chłonność jest niewystarczająca mogła podjechać szambiarka. Na terenie naszej gminy wysoki poziom wód gruntowych jest powszechny i efektywność studni chłonnej może być znikoma ale to nie trwa wiecznie. Jak kupowałem działkę w Kadach to była sucha jak pieprz. Jak robiłem fundamenty jesienią 2007 to wodę dowoziłem beczkowozem a od wiosny 2008 wody na działce mam aż nadto - budowlańcy brali ją z np. z wykopu pod taras przez cały rok, nie zabrakło ! To się kiedyś musi skończyć. Mamy gliniaste grunty, woda długo się na nich utrzymuje a skanalizowanie wody z rynien teraz ułatwi nam korzystanie z działki po jej zagospodarowaniu. Ja to zrobiłem.

Zreferowałem Pana problem "mojemu" hydraulikowi. Proszę zadzwonić do niego: Wojciech Jankowski tel. 607 290 648.

Post Zonzi z dnia 29.09.2009 - strona 673. " Napisał psed Elektryk Pan Rybkowski tel. 502 374 802. Ja nie moge polecic tego Pana i wspolpracujacych z nim ludzi. Instalacje poprowadzone niezgodnie z PN i przepisami - 1.5 mm do gniazd, 2 żyłowe przewody do oświetlenia, przewody szły jak popadnie etc. pozdrawiam "

Pan Rybkowski tel. 502 374 802 z ekipą u mnie stawiał RBtkę z przyłączem i papierologią 3 lata temu i instalację wewnętrzną z przyłączem do skrzynki w ogrodzeniu 2 lata temu więc moje ceny są nieaktualne. Ja jestem zadowolony ale u innego forumowicza jego ekipa zaliczyła wpadkę i było o tym na forum.

Pan Rybkowski tel. 502 374 802 zrobi Ci przyłącze, postawi słup i zamontuje skrzynkę tzw. RB. Po zrobieniu przyłącza docelowego zabierze słup i skrzynkę. Powodzenia. Paweł.

Sprawdzajmy przewody dymowe na strychu. Dzisiaj w kolejce WKD pasażerka, która wsiadła na przystanku Kazimierówka opowiadała o pożarze w nowym domu. Od nieszczelnego lub rozszczelninego przewodu dymowego kominka zapaliła się więźba dachowa. Tyle z zaszłyszanej opowieści. Jeśli intensywnie palimy w kominku lub piecu na paliwo stałe to warto dla własnego spokoju przeprowadzić krótką inspekcję tej części komina, do której dostęp jest utrudniony. Trzeba go obejrzeć w świetle latarki, obwąchać i dotykiem sprawdzić jego temperaturę. Pęknięcia, plamy i zapach wędzonki to sygnały ostrzegawcze. Jeśli jeszcze do tego komin dotyka do krokwi albo innego elemetu więźby dachowej to robi się niebezpiecznie i trzeba przeciwdziałać. Bądźmy czujni.

Zadzwoń tutaj : http://www.gaz-blonie.pl/joom01/index.php

Poproś kierownika budowy o listę materiałów na stan surowy otwarty, zrób kilka kopii i odwiedź wszystkie najbliższe składay budowlane zostawiając tam te listy z prośbą o wycenę i proponowany rabat. Ustal czy koszt dowozu wliczają w cenę, jak jest z wyładunkiem - gwarantują bezpłatnie czy odpłatnie, ustal formę płatności np czy można zamówić coś telefonicznie i zapłacić wszystkie rachunki z tygodnia w sobotę. Decyzje o współpracy z konkretnym składem podejmiesz po analizie zebranych ofert.

Tak jak napisał bobudi1 i inni forumowicze - zaczynaj o ile ostatnie deszcze Ci tego uniemożliwiły, chodzi o wykopy pod ławy fundamentowe. Powinny być zagłębione poniżej granicy przemarzania a więc ok. 1.3 m. Jeśli na tej głębokości masz wodę to odpuść sobie a jeśli nie to sprawdż długoterminową prognozę pogody i w zależności od tego podejmij z majstrem decyzję. Tak jak napisał bobudi1 - najkorzystniej jest osiągnąc przed zimą stan: ściany fundamentowe i zagęszczona zasypka. Przez zimę i wiosnę śnieg i deszcz będą Twoimi sprzymierzeńcami - nic tak solidnie nie zagęszcza zasypki fundamentu jak woda i czas. P.S. jeśli planujesz kominek nie zapomnij o fundamencie pod nim, zwłaszcza pod wkładem z płaszczem wodnym.

Dawno temu na Forum Muratora przeczytałem opis skutków uderzenia pioruna w instalację odgromową uziemioną do zbrojenia fundamentu. Prąd wyładowania atmosferycznego zamienił w parę wilgoć zawartą w betonie a ta poprostu rozsadziła fundament. Może to był przypadek i wiele innych uderzeń pioruna odprowadzonych do uziomu fundamentowego nie zostawia żadnych śladów. Nie mogę już odnaleźć tego posta ale zrobił na mnie duże wrażenie i jeśli mam okazję o tym pisać to to czynię. Z lektury wpisów na Forum Muratora dotyczących uderzeń pioruna wynika, że nikt nie powinien mieć pewności, że ominie jego dom. Instalcja piorunochronna w zasadzie zabezpiecza konstrukcję budynku a nie jego wyposażenie. Nawet uderzenie obok domu powoduje straty w jego wyposażeniu spowodowane impulsem elektromagnetycznym. Nasze domy wykonane z nowoczesnych porowatych, ciepłochronnych materiałów, nie są "klatkami Faraday'a". Jedyne co możemy zrobić to zabezpieczyć się na tyle na ile jest to możliwe i spać trochę spokojniej niż sąsiedzi bez piorunochrona. Mój dom jest jedyny w okolicy, który ma piorunochron, chociaż budynek jest parterowy. mikel_1 - nie bierz tego do siebie, tak mnie naszło A jeszcze jedno - nie zapomnij poprosić elektryka o układ przeciwprzepięciowy na wejściu do rozdzielnicy domowej - ot tak na wszelki wypadek.

mikel_1 - nie napisałeś do czego ten uziom: instalacja elektryczna czy piorunochron. Jeśli do domowej instalacji elektrycznej to wpierw uzgodnij sprawę uziomu z elektrykiem, który będzie robił przyłącze. Może się okazać, że niepotrzebnie się stresujesz - elektryk sam wykona uziom robiąc przyłącze. Co innego uziom piorunochronu, tu bednarkę zakopujemy 1 - 1,5 metra od fundamentu ale to też robota dla elektryka bo on wpierw musi ustalić ile i gdzie będą zwody do uziomu i porobić z bednarki przyłącza do złącz kontrolnych przed zasypaniem całości. P.S. - jak jeszcze możesz to zaprojektuj sobie możliwośc przełączenia instalacji domowej na agregat prądotwórczy.

No właśnie, mam już wymienione w ramach gwarancji SOLIDu 3 czujki w ciągu 2 lat w tym czujkę na strychu, która była stale zasłonięta - bywały tam ptaszki mniejsze od wróbla bo dopiero we wrześniu br zrobiłem podbitkę. Przyczyną wymiany były samowzbudzenia czujek.

Do wszystkich pozostałych szalunków pojawiających się w czasie budowy np. wieńce, słupy, strop lub do podparcia stropu. Potem takie deski są pełne gwożdzi i popękane od brutalnego zwykle rozbierania szalunków, te lepsze można oferować na forum a reszta do spalenia.

Witaj roberto3011, Ad.2 - kanaliza w zagęszczonej zasypce fundamentów przed chudziakiem a rozprowadzenie wody po chudziaku. Ad.10 - nie zostawiaj elewacji na koniec bo jak będzie krótko z funduszem to możesz mieć problem z odbiorem budynku, lepiej ogrodzenie zostawić na koniec.