Marcelixt

5zł. w PGE.

Wiecie co rachunki dostaję co pół roku. Może zmienić je na comiesięczne????Przynajmniej będę widział wszystko za tzw. miesiąc.

Jak myślicie, czy w nowej prognozie zużycia prądu, którą dostałem ujęli już te przekroczenie limitu i prognoza ujęła cenę za prąd po 1,32 i 0.95 zł??? Od stycznia do lipca płaciłem po 499zł., teraz mam po 1200zł.do stycznia 2023 r.

Ogólnie takie opcje chodzą mi po głowie: 1. poczekac rok,zobaczyc co będzie. lub 2. zakładac gaz. lub 3. zakładać pc. lub 4. zakłądać panele. Finanse pozwalają najbardziej na gaz-wszystko w granicach 25 tyś.PC i PV dużo drożej,chyba ,że mocy 5kWp. Tylko,że panele,pc to cały czas prąd. Dużo trzeba wyłożyć na to. A jak będzie działać, czy nie zmienią zasad ?? Gaz-tez nie wiadomo jak będzie z ceną. P.S. czy orientujecie się, czy w rachunku, który otrzymałem w lipcu z PGE jest już ujęta kwota do zapłacenia za przekroczenie magicznych 2000kWh???Bo od stycznia do lipca zużyliśmy 4600kWh,więc już jest przekroczenie.No i kolejne pytanie, jaka jest cena za 1kWh po przekroczeniu 2000 kWh w taryfie G12w. Czy jedna cena, czy też dwie dla taryfy nocnej i dziennej.

Ok, dziekuję za Twoją opinię. Już odpowiadam, dom nowy, ocieplony, przeszkleń dużo od południa. Bez balkonów i garażu. No i mamy tzw. kominek wolnostojący-kozę.

Cześć. Zużycie prądu za 2022 r. wynosiło 10007 kWh. Natomiast za 1 półrocze tego roku tj. od połowy stycznia do połowy lipca 4600kWh. Koszt kotła w 2017 r. to 2300zł.Więc tego ten. Zero kosztów przeglądów itp. no ale teraz daje do myslenia. Myślę jak z gazem( cena za pół roku może np. wystrzelić, w sumie napiszcie jakie macie rachunki) lub np. wydajność paneli, po ilu latach spada albo słabo działa-też napiszcie Wasze opinie. A dach mamy na wchód i zachód dwuspadowy.

Witajcie. W dużym skrócie.Dom 110 m,5letni. Ogrzewanie- kocioł elektryczny grzejący wodę do podłogówki i kaloryferów.Bojler elektryczny 200l.Druga taryfa G12w.Jak to mówią wszystko w prądzie. Zużycie roczne 10000kWh. Do lipca rachunki 450zł miesięcznie za wszystko. Od sierpnia po 1200zł miesięcznie prognoza.Powtarzam wszystko w prądzie. Zastanawiam się, czy wybrać gaz (mamy w ulicy gazociąg - ale nie wiem jak byłoby z wysokością rachunków) czy montować panele fotowoltaiczne. Jestem ciekawy Waszego zdania i doświadczeń. Nurtuje mnie jak rozłożą się wtedy koszty(montaż czy to gazu, czy paneli i eksploatacja). Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi i pomoc. P.S. Myślę, że po zamontowaniu ewentualnym gazu to i tak przekroczymy w skali roku te mityczne 2000kwh.4osoby i nie hamujemy z korzystaniem z urządzeń elektrycznych.