Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

bisia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    221
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez bisia

  1. Potwierdzam - klej z taśmy PCV na drewnianych oknach schodzi naftą (ja używałam kosmetycznej).
  2. Napisałam o tym na forum 'wymiana doświadczeń', ale zero odzewu Może tutaj ktoś mi pomoże? Myślałam o położeniu na podjeździe i przed domem kostkę płukaną z serii Elegante Libetu. Nie jest tego dużo, ale mimo wszystko zastanawia mnie, jak się sprawuje w użytkowaniu. Bo jeden wykonawca mnie straszył, że się strasznie brudzi i trzeba często myć myjką ciśnieniową, żeby dobrze wyglądało, a inny znowu poleca rodzaj Piccola, bo są mniejsze fugi i przez to lepiej, bo się nie zbierają śmieci i piach w fugach, jak np. przy Nostalicie. Na podjazd do garażu myślałam, żeby położyć nero (najciemniejsza) w połączeniu z granito (szara) i solare (żółta), natomiast przed domem granito w połączeniu z nero i solare. Czy ktoś ma tę kostkę lub wie z pierwszej ręki, jak to jest z tym brudzeniem?
  3. nikt nie ma takiej kostki? czyli może rzeczywiście nie warto...
  4. Myślałam o położeniu na podjeździe i przed domem kostkę płukaną z serii Elegante Libetu. Nie jest tego dużo, ale mimo wszystko zastanawia mnie, jak się sprawuje w użytkowaniu. Bo jeden wykonawca mnie straszył, że się strasznie brudzi i trzeba często myć myjką ciśnieniową, żeby dobrze wyglądało, a inny znowu poleca rodzaj Piccola, bo są mniejsze fugi i przez to lepiej, bo się nie zbierają śmieci i piach w fugach, jak np. przy Nostalicie. Na podjazd do garażu myślałam, żeby położyć nero (najciemniejsza) w połączeniu z granito (szara) i solare (żółta), natomiast przed domem granito w połączeniu z nero i solare. Czy ktoś ma tę kostkę lub wie z pierwszej ręki, jak to jest z tym brudzeniem?
  5. Kotłownia to czy nie - tak nazwaliśmy pomieszczenie, w którym będzie piec gazowy do ogrzewania nadmuchowego (moc 14,4 / 22,0 kW) i podgrzewacz do wody gazowy (moc uzyskiwana 9.5, dostarczana 10.6kW) oraz filtry do uzdatniania wody. Czy duże jest ryzyko, że w takim pomieszczeniu wybuchnie pożar? Bo dla bezpieczeństwa to mogę mieć nawet wszystkie drzwi wewnętrzne ogniodoporne, ale czy to ma naprawdę sens?
  6. Będę miała piec gazowy z otwarta komorą spalania i 'zetkę' w ścianie. Czy muszę mieć do kotłowni drzwi ognioodoporne? Jakiej klasy?
  7. Mam do sprzedania blachę płaską firmy Pruszyński w kolorze 8004 ceglasty połysk 24 arkusze. Interesuje mnie sprzedaż wszystkich arkuszy bądź większości. Wszystkie arkusze są ofoliowane. Cena to 48.5 za jeden arkusz 2x1.25m Warszawa i okolice transport gratis.
  8. Różnice w cenie sprzętu są, ale niewielkie, natomiast różnica w cenie montażu jest inna, bo to dwie inne firmy montujące. Widać jedna z nich się bardzo ceni. Akurat tak się złożyło, że firma proponująca głowice Clack ma dużo niższą cenę montażu i przez to sumarycznie wychodzi taniej. Więc biorąc pod uwagę opinię na temat głowic dla mnie wybór jest łatwiejszy. Dziękuję zatem za pomoc.
  9. Jedna firma proponuje mi do filtrów do wody głowice RX, a inna Clack - różnica w cenie sprzętu nie jest duża, natomiast bardzo duża w robociźnie, czyli w koszcie montażu systemu. Stąd moje pytanie: czy kierować się ceną ostateczną, czy też wybrać wykonawcę ze względu na głowice, bo jedne z nich są wyraźnie lepsze?
  10. Mam położony gres Ergon Alabastro, które według specyfikacji spełniają normę ISO 10545-13 (ULA, UHA, UA). Są to płytki porcellanato, nieszkliwione. Moi "fachmani" pomazali płytki fugą epoksydową Mapei, której nie zmyli odpowiednio. Pod światło płytki zaczęły wyglądać okropnie. Potem próbowali to zmywać na różne sposoby: Pulicolem (produkt Mapei do usuwania pozostałości fugi epoksydowej), acetonem i nitro. Wcześniej piękne matowe płytki wyglądają fatalnie, mają na brzegach (czyli przy fugach) nierównomierne placki błyszczące, po środku wyglądają jak brudne (szorowałam namiętnie i bez efektu). I teraz wykonawca stwierdza, że to wpływ chemii na te płytki, a nie fugi, bo jak się dotyka płytki, to nie czuć nierówności, czyli fugi już tam nie ma. Czy ktoś wie, czy faktycznie tak może być? Kolejne pytanie: czy taki rodzaj gresu należy zaimpregnować?
  11. No właśnie - jak w temacie - okazało się, że warstwę wyrównującą pod parkiet moi "fachmani" zrobili zbyt słabą zaprawą (przeznaczoną pod płytki ceramiczne). I co teraz? Co się stanie, jeśli jednak na to położymy parkiet (a ściślej deskę trójwarstwową), przyklejając to do tego podłoża? Czy można to podłoże jakoś teraz wzmocnić? Dodam, że poziomy już mam ustalone na równo z płytkami w innych pomieszczeniach, więc podnoszenie o kolejne milimetry nie jest mile widziane.
  12. Też tak na początku myślałam. Ale.. jesli JEGO praca to: - grzebanie w technologiach - NIEbudowlanych (żeby się nie dać orżnąć) - szukanie ekip - NIEbudowlanych - zbieranie wycen - PODEJMOWANIE setek decyzji codziennie - negocjacje - niekoniecznie na budowie - załatwianie papierów wyłażących w trakcie - martwienie się kasę, wypłaty i generalnie "przepływ gotówki" - zastanawianie się nad ustawieniami - niekoniecznie wnętrz - rozwiązywanie codziennych głupich problemów Musimy pamietać, że praca naszych mężczyzn, która pozwala finansowac budowę domu, to też jest często CIĘŻKA praca. Zgadzam się, że najczęściej ONI się szkolił w tym, co teraz robi, a dla nas budowa to coś nowego i wymaga większego wysiłku (przynajmniej umysłowego). Dla mnie osobiście największym problem jest czas "wolny" - on po pracy zawodowej już ma wolne, a ja w tym czasie drugi etat: dzieci, pranie, albo ciągle budowa, bo wcześniej dzieci, pranie... Ale się nie daje i jestem ZOŁZĄ. I mogę napisać, że budowa ma niemiły wpływ na moje małżeństwo, bo wymagam, żeby ON zastąpił mnie w "niebudowlanych" sprawach, a on, choć robi to bardzo dobrze, to oczywiście jest z tego powodu mocno niezadowolony. Pozostaje mi tylko nadzieja, że do czasu przeprowadzki nie znajdzie takiej, która będzie tylko miła...
  13. można też kupić specjalny zwijak do węża prysznicowego, który ma od razu zrobione podłączenie do kanalizacji na odporowadzenie wody, która wpadnie do dziury na węża. Firma Hansa ma coś takiego. Ja kupiłam, ale jeszcze nie używałam, więc nie wiem, jak się sprawdzi. Liczę, że dobrze http://db048.hansa.com/index.php?IdProduct=9013
  14. dzieki za podpowiedź, faktycznie sposobów i pomysłów jest trochę w necie. Chyba jednak bardziej by mnie satysfakcjonowała mapa nie na papierze 'papierowym', ale na takim czymś jak płótno, czy podobnego typu "tkaninowy" papier. a może postarzyć papier tzw. czerpany...
  15. Chciałabym oprawić w ramę starą (a nawet bardzo starą) mapę - tyle, że tej mapy jeszcze nie ma. Czy ktoś wie gdzie moge coś takiego zamówić lub zna kogoś kto umie takie rzeczy robić, lub wie jak samemu zrobić coś takiego? Dowyjaśnię, że nie chodzi mi o oprawienie w ramę, bo z tym raczej sobie poradzę, ale o zrobienie mapy według zadanego wzoru, np. mapę dojścia do skarbu piratów, żeby wyglądała na bardzo stary oryginał.
  16. Chce położyć fugę epoksydową na tarasie (MAPEI), ale ponoć nie poleca się jej na tarasy, ponieważ nie jest paroprzepuszczalna. Co o tym myslicie? Czy ktoś ma taką fugę na tarasie? Czy popękały płytki czy nie ma problemu po zimie?
  17. cegła dziurawka, już wiem, że muszę założyć czapkę na komin...
  18. Miło mi cię "widzieć" Kamak! A czy te doświadczenia to z domu czy mieszkania? Bo ja boję się, że jak dzieciaki będę mi wbiegać do domu przez taras, to naniesiony piasek szybko zmatowi mi podłogę. W mieszkaniu dużą część piachu jednak zostawia się na klatce schodowej. Czy specjalny "nabłyszczacz" wystarczy to nie wiem, ale się dowiem!
  19. czyżby nikt nie miał przemyśleń w tym temacie? up!
  20. Dom jest w trakcie wykańczania. Po ulewach zauważyliśmy na podłodze przy kominach wodę: solidne krople wody wyszły na płytki na podłodze, tam gdzie nie ma jeszcze położonej podłogi, mocno mokra jest wylewka. Ściany komina są suche, na poddaszu śladu nie ma, tylko na parterze. Jeden komin jest do kominka, więc jeden wlot ma zatkany od góry (wentylacyjny), i podłoga jest mokra tylko przy dymnym (nie ma żadnej czapy), a przy drugim kominie (na rury z kotłowni) mokro jest wokoło. Czy to może być woda, która wpadła podczas ulewy do środka komina czy też komin przecieka (złe obróbki blacharskie)? Czy założenie czapy na wszystkie otwory spowoduje, że problem się nie powtórzy? I najważniejsze pytanie: co z tą wodą, co wpadła do środka? czy wyparuje przez podłogę, czy też mam się mocno martwić, bo mogła gdzieś wpłynąć pod podłogę, skąd niekoniecznie wyparuje i naczynić poważnych szkód (np. pod styropian)? Na szczęście nie położyliśmy jeszcze parkietu...
  21. Jak w temacie: półmat wydaje się mi bardziej elegancki, ale mat bardziej praktyczny (bo półmat się zmatowi, a mat - cóż, chyba wizualnie trochę później, tak mi się wydaje przynajmniej). Co o tym sądzicie?
  22. zgadzam się z przedmówczynią. Wiadomo, że urządzamy dom zgodnie z tym, co nam się podoba, a to, co się nam podoba kształtują różne magazyny - w tym murator i to forum. Sama podpatrzyłam kilka pomysłów. A potem w gazetach zaczną być inne zdjęcia i tez będą ładne. Ale my, ponieważ juz będziemy mieli dom urządzony wcale nie będziemy oglądać tych gazet. przynajmniej ja.i będę szczęśliwa, że juz mieszkam w nowym domku i dobrze mi się mieszka. i licze na to
  23. Co praktyczniejsze: kosze na śmieci wysuwane z szufladą czy z frontem normalnie otwieranej na bok szafki? Ja w tej chwili mam to drugie rozwiązanie i nie podoba mi się to, że żeby coś wrzucić, to muszę dość znacznie otworzyć szafkę. Wydaje mi się, że z szufladą by tego problemu nie było. I u mnie czasem (a właściwie ostatnio dość często) coś si psuje z mechanizmem, bo stuka, przeskakuje jakby w tej prowadnicy na dole i się przyblokowuje na chwilę. Wydaje mi się, że przy szufladach nie powinno być tego problemu, bo to po prostu szuflada, bez żadnego dodatkowego mechanizmu, ale może się mylę? Podoba mi sie też pomysł, aby taka szuflada mogła być otwierana przez nacisk np. kolanem, nie wiem, czy takie rozwiązanie można zastosować do drzwiczek. Ale zastanawia mnie, czy przy załadowanych koszach, czyli większym ciężarze, taki nacisk wystarczy, żeby otworzyć szufladę wystarczająco, żeby coś wrzucić do kosza. Będę wielce wdzięczna za wszelkie uwagi na zadany temat
  24. Ja też miałam do czynienia z panem Grzegorzem. Miałam problem z dekorami, bo te, które domówiłam, przyszły znacząco ciemniejsze od tych, co przyszły wcześniej (ale to może była wina handlowca w Domotece, u którego zamawiałam, że nie podał serii). Najpierw kontakt z nim był w porządku, potem też nie odbierał moich telefonów (bo wyjechał na wakacje), ale w końcu dostałam nowe dekory w odpowiednim kolorze. Co więcej, te ciemniejsze, które miałam oddać na wymianę, mi się obtłukły, ale nie musiałam za nie płacić. Podsumowując: cała sprawa trwała stanowczo za długo, ale efekt końcowy jest dla mnie zadowalający w zupełności. Fakt, że byłam namolna A co do produktów V&B - mam sporo ich ceramiki jeszcze nie zamontowanej, więc się nie wypowiem, natomiast płytki - ładne, ale też nie trzymają wymiarów, w moim przypadku różnice były większe niż bym oczekiwała po takiej marce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...