Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

trefl

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez trefl

  1. Bardziej mi chodzi o to, czy taki błąd należy zaliczyć do tych większych i źle wróży na przyszłe etapy czy może przymknąć na to oko jak kierownik radzi? Wiem, że jak ludzie budują pierwszy dom, to są mocno przewrażliwieni i sam widzę to po sobie, pytanie czy słusznie w przypadku tych starterów.
  2. Dzięki za odpowiedzi. Słupy są umiejscowione mniej więcej w połowie domu (dom na planie kwadratu), czy można w takim przypadku założyć, że te słupy będą tylko ściskane? Co powinienem zrobić w tej sytuacji? Dołożyć jakieś dodatkowe zbrojenie do słupów ponad chudziakiem? Rozumiem, że ekipie powinienem podziękować? Popełnili też kilka innych błędów, ale nie wiem czy nie przesadzam. Jestem rozliczony za etap 0 i mogę się wycofać z kolejnych prac.
  3. Kilka tygodni temu miałem robiony poziom zero i dręczy mnie wykonanie starterów do czterech słupów, które będą podtrzymywać podciąg stropu na środku domu. Otóż wykonawca po prostu wbił pręty fi12 bez żadnych elek w świeżo wylaną ławę, wbijał je aż do ziemi (nie było chudziaka). Kierownik budowy był na miejscu i nie protestował, na moje pytanie czy nie lepiej związać startery do zbrojenia ławy powiedział, że teraz większość tak robi i nie ma to większego wpływu na wytrzymałość całej konstrukcji. Dom 180 m2, dwie kondygnacje (bez poddasza użytkowego), strop mono. 1. Jest się czym przejmować? 2. Czy to faktycznie powszechna praktyka czy totalna fuszera?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...