Szewka

Akurat wczoraj był ciekawy odcinek dekoratorni http://www.dekoratorniatv.pl/odcinek_53.html dziewczyny szalały w takim pokoju

Gdzieś tu był adres strony z fajnymi ścianami. szukam przykładu gałęzi, fragmentów drzew i cieni malowanych na ścianach.

Gdzieś tu był adres strony z fajnymi ścianami. szukam przykładu gałęzi, fragmentów drzew i cieni malowanych na ścianach.

Zrobione! I tak. Kupiłam bejce satyne z firmy FOX oraz barwniki: sarna i żelazo. Ściane przemalowałam dwa razy duluxem białym wymieszanym z częścią sarny by nadać mu łagodny beżowy odcień. Na to pędzlem z naturalnego włosia nakładałam bejce najpierw żelazo i rozcierałam gąbką (taką miękką z dużymi dziurami do mycia aut a potem po wyschnięciu powtórzyłam bejcą z sarną. Pokój mam 5x3 m i 2,5m wysoki. Puszkę miałam 3 litrową i jeszcze mi pół litra zostało. Satyna bardzo się błyszczy myślałam ze ma lekki połysk ale jest mocniejszy. W moim przypadku to nawet dobrze. Barwniki dawałam dosłownie po 2-3 krople bo chciałam mieć jasny pokój nie za ciemny. Teraz przymierzam się do ślaczka robionego reliefem. Muszę tylko kupić szablon Na razie jestem zachwycona Doszło do tego, że wieczorami zamiast oglądać np. TV siedzę i gapie sie na ściane ))) na razie nie mam jak zrobić zdjęcia.

Do kuchni Soniq pasuje mi kolor ciemnej paproci. Pistacja, mięta czy oliwka za jasna. No chyba, że jakaś wściekła limonka A co do mojej kuchni to zdjecia chyba nie prędko bo mam znikomy dostęp do cyfrówki. Na pewno za jakiś czas zrobie bo będe robić przecierke w pokoju i jak wyjdzie to chciałabym ja uwiecznić na focie

Ja skończyłam wczoraj malować kuchnie na paprykową czerwień duluxem. Boski kolor. Jestem zachywcona. Mam białe kafle na jednej ścianie z ciemnoczerwonymi fugami. Meble w odcieniu sosny. Pięknie to wygląda.

Jest nad czym myśleć. Ja aktualnie mam zdarte stare tapety i przymierzam się do nowych. Radek ma 4,5 roku. Na ścianami w jego pokoju myśle chyba już pół roku ;D. Ostatecznie położe tapety papierowe do malowania (myślałam nad tymi z włukna szklanego ale to troche drogo). Kupiłam białą farbe i pigmenty podstawowe. Ścianę dzielę na trzy części w poziomie dwie góne maluje na jasny błękitny (niebieski to jego ulubiony kolor). Dolny pasek na zielono (trawa). Przy czym dolny pasek będzie falisty a'la pagórki. No i na takim tle będziemy malować postacie z jego ulubionych bajek a zaczynamy od auta Mcqueen i formuły 1. Radka interesują tylko te postacie, które może identyfikować z bajkami. Pod sufitem pomaluję chmurki i ufo koniecznie . Z czasem będę domalowywać kolejne postacie. Nie jestem jakimś cud plastykiem ale wystarczy wydrukować z neta obrazki do kolorowania powiekszyć ewentualnie na kserze lub druknąć na foli i nanieść na ściane. Dzieciak będzie szczęśliwy a i malować można w wolnych chwilach. Ściana będzie żyła i zmieniała się. Pamiętam jak miałam 10 lat i mogłam sobie w swoim pokoju malować po ścianach plakatówkami. To był raj dla mnie. Miałam tylko jeden zakaz "Nie ruszać mebli" ;D

Kiedyś miałam włsokie i byłam zadowolona. Teraz mam hiszpańskie asulejos za niecałe 40 /m2 i jestem zachwycona. Są dużo solidniejsze, grubsze, wytrzymalsze niż nasze. Przynajmniej takie mam zdanie. Acha mówie o podłogowych. Na ściane nasze mogą być ale na podłoge tylko włoskie lub hiszpańskie. Nie pękają nie odpryskują (no chyba, że ktoś będzie 5 kg młotkami w nie walił). Ehh.. poprostu są piękne ;D

Ja mam już 10 lat Ardo (1000 obr/s) wsad z boku. Trzy lata temu spadła ze schodów przy przeprowadzce. Trzeba byo wymienić listwę z pokretlami bo popekała. Obity kant, mimo że bez farby jakoś nie zardzewiał do tej pory. Pierze bez problemu, mimo że ciut przesunęła się oś bębna . Raz nie chciala wypuszczać wody ale przyszedl magik wyjął druty ze stanika, które tkwiły przy pompie i po kłopocie ;D.

Ja zawsze robie pasek na scianie. Jakieś 4-5 cm. Tak się składa, że mieszkam w bloku a tam niestety kąty proste nie istnieją. Same skosy i krzywizny. Pasek pociągniety w kolorze sufitu pozwala ukryć fuszerkę robotników.

Pierwszy sukces za mna Udało mi sie przekonać męża, że damy redę! Kupiliśmy bejce i dwa barwniki: sarne i żelazo. Chcę dać troszkę sarny do podkładu żeby nie bajcować białej ściany. Może być ciekawie. Jak nie wyjdzie to mam przechlapane następne 5 lat co najmniej plus malowanie na nowo. Jestem jednak dobrej myśli. Kupilismy pedzel ale zastanawiam sie czy nie kupić jednak japonki bo to chyba cieniej nakłada i jest wieksza oszczedność jak się dobrze rozprowadzi.

Czy to jest tynk strukturalny? Też bym chciała ale mam zrobioną gładź i poprostu mi szkoda tych równości Piękna ściana. Chciałabym mieć podobe odcienie ale chyba pójdziemy w kierunku koloru cegły, terakoty. Jakie tam masz bajce? Bo chyba ze trzy barwy wyróżniam. Ile zużyliście i na jaką powierzchnie? Ja mam ok 35-40m2 i myślę, że jedna 3 litrowa puszka powinna starczyć. Podkłąd chcemy dać nie biały tylko już tworzący tło dla ceglastego koloru. Jak zrobimy to też wkleje zdjęcie

http://www.hartline.com.pl/bejca.php http://www.hartline.com.pl/aquasil.php http://www.hartline.com.pl/kimera.php No tej strony nie znalazłam wcześniej teraz to już sama nie wiem co wybrać. Chyba ograniczę się do tych powyżej. Muszę sobie poprzeliczać koszty. Bejca jest fajna bo z tego co właśnie czytam kupuje się bezbarwną i mozna nadać barwnikiem dowolną moc koloru. Ehh.. osiołkowi w żłobie dano Prześlij mi proszę swoje zdjęcia [email protected] chętnie pooglądam. Robiliście sami czy rączkami fachowców?

Ja planuję robić sama (z mężem) Na razie chcemy mieć coś w odcieniu kawy, jasnego brązu czy beżu. Jakieś takie . Nie wym czy można bajcą na przykład jechać na ścianie pomalowanej unigruntem, czy lepiej kupić podkład z takiej firmy jak bajca. Pytałam już paru sprzedawców ale połowa nie wiedziała nawet co ma na sklepie nie mówiąc już o fachowej pomocy ((

http://www.artystycznewnetrza.com/a047.html lub http://www.artystycznewnetrza.com/e044.html coś w tym stylu chciałabym uzyskać

Właśnie jestem w trakcie remontu w domku i chcę zrobić na ścianach przecierki ale takie robione bajcą do ścian. Znalazłam paru producentów na necie ale koszty takiej zabawy nie są małe. Czy ktoś robił coś takiego samodzielnie? Czy macie jakieś doświadczenie z takimi bajcami? Na ścianie mam od trzech lat duluxa położe na niego gruntunjącą białą lub kolor (jeśli technika będzie tego wymagała) powinno być chyba ok. Korzystał ktoś z wałków np. irchowych lub takich worków na wałkach? Myślę, że sobie poradzę tylko jak już wydaje na to pieniążki to wolałabym sprawdzoną firmę a w tym temacie jestem zielona. Chyba, że można efekt ciapraty/rozmazany uzyskać zwykłą farbą akrylową?