wiolasz

Moze niekoniecznie siłą woli, coś ostatnio choruję na brak apetytu i brak słodkości w szafce słodyczowej. Nie kupuję= nie jem Pozdrowię, czyzby R. też się rozłożył z gilami do pasa?? Dzis ja choruję, dlaczego to cholerstwo jest zaraźliwe??

Witam się z Państwem Niebieski zdecydowanie "lżejszym" kolorem do odpoczynku jest super wyglada pokój

eee przeziebienie przeżyje, gorzej z moim poczuciem humoru wtedy :D:lol2: dziś jeden guzik do przodu a jeszcze nie skakałam

:D oj Tarcia, a wiatrodnia nie przepowiadali?

no to fajnie się ukryłam, na samym koniuszku płd-wchodniej części...

Depsia, ja tak sobie pomyślałam, ciekawe jak daleko jest między nami, co?

To chyba do mnie o ten sklep ja wypatrzyłam na allegro. te czerwone sa po ok. 200-300 zł, są też takie po ok. 500-600 ale roznica chyba jest z blasze, z którego te skrzynki są zrobione. Są tez takie po 2-3 tys., ale już i z wyposażeniem jakimś firmowym i wogle jakieś fikuśne. Gdyby był zawodowym mechanikiem samochodowym to kupiłabym taki bo po 1 warto, po 2 stać mnie byłoby na taki

Hejka, Braza Tobie nie wskazana skakanka bo z czego masz chudnąć? ale dla kondycji warto sobie poskakać, gumę do drzew przywiąż i jazda! U nas przeziebienie "szaleje"- w sensie chłop mi umierał wczoraj przy temp. 37,3 :lol2: zabrakło mu wszelkich sił witalnych i musiałam go wyręczać wieczorem w każdej czynności, a jak sie denerwował z moich drwinek :D

ooo Nitka, jak ja Ci zazdroszczę tego "sprzedawania" dzieciaków.. Fajnie że prezenty udane

Ja wiosny jeszcze nie chce. U mnie wiosna = błoto po kolana

Ostatnio widziałam jak Mojemu oczy zaświeciły się, kiedy ujrzał podobne cudo w jakimś programie...Już wyobrażam sobie jak to wszystko przeciera szmatkami... O dziwo, bałaganiarz a pedancik...

Depsia, ale one cenne dla Niego, nie dla mnie...wartość rynkowa? ja nie wiem, oddałabym za 1 złoty :D:D ale cieżko je zdobyc i pewnie dlatego cenne. Ale już znalazłam prezent na ur.-przyjemne z pożytecznym http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRXGJ3IvsNaff6I53V66Ny4C20SGx50WfeoLj1eK6vN-YZjN55a Nada się, nie?

Wszystko się zmienia, czasy i ludzie też, trzeba szukać pozytywów. Ja nie dziwię się że nasze dzieci wielu rzeczy nie umieją zrozumieć, ja też nie rozumiem czasów mojej mamy, a o czasach mojej babci nie wspominam nawet. Wczoraj ogladałam program z Czelabińska i zachłannie patrzyłam jak to miasto teraz wygląda, bo do tej pory miałam je przed oczami tylko z opowieści mojej babci, stamtąd pochodzi...i jakies chusty na głowie i dziwne łyzwy o których opowiadała...no kosmos Dziś już po fitnesie, ależ wycisk był...ale na razie brak obolałych mięsni. I oby tak dalej..

NItko-Katarzyno Wszystkiego co naj naj naj, samych słonecznych dni w Twoim ogrodzie i na przyszłym błękitnym tarasie, wspaniałych przyjaciół i szczęścia rodzinnego z okazji 17-tych urodzin http://c.wrzuta.pl/wi12618/6ff7e037000d7e0a4665896a/bukiet_kwiatow

no nie było tych elektronicznych i jakoś dobrze było guma też była, ja nawet skakałam w tamtym roku, ale mam za mało krzeseł w kuchni- musiałam córę podszkolić. Od wiosny bedę znowu za stójkę robić to moze i dopuszczą i mnie i znowu poskaczę..nawet pamietam co i jak Wiola, coś tam skaczę, zaczęłam dzis tak na poważnie. Pogadamy za 2 miesiące czy coś mi spadło czy nie

:lol2: dobre jesteście z tymi prezentami... mnie na szczęście rodzinka zna i boi się ciętego jezyka dlatego pytają co a ja się nie krępuję i mówię :D tak łatwiej.. ps. Nitka ma zaj...e wnetrza, jedne z najlepszych na forum, szkoda ze ich nie pokazuje

oooo spróbuj, kochana, rewelacja :D a spa potem

Matko, nie mogłam sobie darować...ja u mojego tego balaganu przez 2 lata współnego życia przed ślubem nie widziałam, przysiegam. Po ślubie się zaczęło... A pod resztą wypowiedzi Depsi, mogę się podpisac...tylko że mój się boi, ze jednak pod Jego nieobecność coś sprzedam. On wie, ze jestem zdolna do różnych rzeczy...a ze ma cenne okazy motorów i różnych części do nich, boi się ryzykować

chciałam licznik skoków i mój cos wczoraj ustawiał ale poddał się, instrukcja nie za wiele wyjaśnia

Nie uruchamia się, właśnie trzeba coś ustawić bo wychodzą mi za wielkie bzdety. Eee tam, nieważny licznik, stoper w komórce jest

Od dziś rozpoczynam program: skacz na skakance-schudnij Wiolka!!! :D Jakiś czas temu kupiłam sobie własną skakankę w Biedronce, o taką\ http://www.namaksie.pl/images/stories/trening_sport/Magda/skakanka/skakanka-licznik.jpg Pamiętam że kosztowała tylko 15 zł, w sklepach sportowych firmowych to coś ok. 50 zł Nie umiem tego licznika uruchomić ale i tak dobrze idzie. na razie 10 min. Zmachałam sie jak norka po demolce :D

Wg mnie to tylko na zamówienie indywidualne u lokalnego fachowcy. Ja mam takiego, cena prawie jak ze sklepu ale wykonanie nieporównywalne i kolorystyka do wyboru do koloru, moze tak szukajcie.

Ja też jestem za jasnymi meblami. Miałam szafkę rtv tymczasową w salonie w kolorze wenge-szlag mnie trafiał bo codziennie trzeba było wycierać. Teraz mam białe, stół i krzesła jasne i mam wrażenie wiekszej przestrzeni- pół salonu zajmują mi zabawki Zoski, wiec ta przestrzeń jest mi niezbędna do "spokojności" życia choćby psychicznej

jak chcesz się przygotowywać? aaaa wiem, spa i te inne maseczki

Matko, Przybylska po zabiegu?? żadnych swiętości ludziska nie mają.... ja tam tylko oponki mam i brzuszek...do reszty zaczaynam się przyzwyczajać, dziś wysyłam siostrze moją sukienkę rozmiar 34/36 bo już nie wcisnę nawet na nogę...ale za to jakie cycki mam fajne...a jak schudnę to juz nie będą takie fajne...cieżka decyzja