Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

BasniowySen

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    60
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez BasniowySen

  1. BasniowySen

    Prowansja

    Dorotaszymczak co powiesz na styl: arturianski? viktorianski?
  2. Uff, skonczylam ogladac i czytac. Zelijka, podziwiam za cierpliwosc i dziekuje zarazem za tak wspanialy pomysl. Poki jestem tylko - ogladajaco- czytajaca, to mam prosbe, poszukaj cos w "stylu" - Madame de Pompadour / osoba zainteresowana, wiedziec bedzie o jakim stylu pisze/ , jak i w Viktorianskim. Prosze tylko, aby mnie nie wyklac! Nic nie poradze, ze jestem "inna" od innych. Nic nie poradze, ze moj gust, jest "cofniety" do innej epoki, a raczej do kilku. Moja ulubiona jest - Arturianska. Gdybym mogla, wybudowalabym sobie - Castle na wrzosowych wzgorzach; nosilabym zwiewne szaty, zaczytywala w poezji i spacerujac po ogrodzie, upajala sie wonnoscia kwiatow... OK! bo mnie wyrzuca! To nie na temat! Pozdrawiam milutko.
  3. Sloneczko - nie chce sie powtarzac, dlatego prosze Cie abys przeczytala moj post z dnia 29 sierpnia. Napisalam tam, co prawda w wielkim skrocie, dlaczego okolice Wroclawia a nie Debicy. Nie mniej jednak, jestem wdzeczna za podeslane linki w poszukiwaniu dzialek - dziekuje. Dodam tylko, iz skorzystalam z nich, owszem, Sloneczko, nawet wybralam kilka, jednak po konfrontacji - tel i mailowej, okazalo sie, ze nie jest tak, jak podane w ogloszeniu, niestety. Podam przyklad: cena byla wyzsza, niz podano w ogloszeniu, zdjecie natomiast bylo zrobione tylko jednej strony, tej hmmm... "atrakcyjniejszej". Na miejscu okazalo sie, ze widok nie ten co pokazuje zdjecie, koszmar!! Inne z kolei, jakos nie przypadly mi do gustu. Aha, dla jasnosci dodam /aby sloneczko nie miala juz watpliwosci/ , ze... w okolicach Debicy, kazda wybrana przezemnie dzialke, obejrzala zaufana mi osoba, wiec nie bylo to kupno - tylko na "zdjecie" i opis. Jednak nadal szukalam! Wiedzialam, ze dzialeczka moja, gdzies jest. Wiec sloneczko drogie, juz teraz wiesz, ze odnalazlam swoje miejsce na ziemi, warto bylo zrezygnowac z kilku ofert, dla tej jednej, ktora byla przeznaczona byla tylko dla mnie. Okolice Wroclawia sa moimi rodzinnymi stronami; Debickie natomiast, mojego meza. Czy to wystarczajace powody abys juz mnie sloneczko nie posadzalo o ... marzenia. Prawda jednak jest, ze marzen mam kilka - jedno juz sie urzeczywistnilo, z czego jestem przeogromnie happy! Gdy juz pojme sztuke, wklejania zdjec na forum, to pokaze... swoj kawalek "marzenia". Pozdrawiam wszystkich czytajacych, szczegolnie - wojtekww i Ciebie sloneczko. Powiem Ci rowniez, ze Twoje posty, sa dla mnie jak - woda na mlyn , mobilizujesz mnie!
  4. BasniowySen

    Prowansja

    Znalazlam interesujaca stronke - http://www.meblefrancuskie.pl.
  5. BasniowySen

    Prowansja

    Woow! Rowniez widzialam - "Stworzenie Swiata", prawda, ze cudne? Zlosci mnie to, ze nadal nie potrafie, wkleic zdjecia - probowalam kilkakrotnie i nic! Wiec ja mozesz, to pokaz swoje zdjecie, chce sie upewnic, ze piszemy o tym samym. U mnie teraz - przedpoludnie, pochmurno i deszczowo, przegladam forum i czytam. Moj syncia jeszcze spi, ale wyrusza na weekend, wiec nadal bede buszowac po forum... zaczynam sie uzalezniac! Tak na serio. Gratuluje cierpliwosci, zwlaszcza przy dwojce malych dzieci, trudno jest o spokoj i czas. Jak sobie z tym radzisz? Kiedy znajdujesz czas na swoje szydelkowanie? Wiesz... troszeczke to dziwne, gdyz w obecnych czasach, zanika to, co piekne np: robotki szydelkowe .... o rany, ktos pomysli, ze babcie pisza , bo my tak o ... szydelkowaniu, wyszywaniu, pachnacej lavendzie, bialej wyszywanej poscieli; ehhh, teskno mi za minionym dziecinstwem. Zaraz, zaraz, bo odchodze od tematu - wlasciwie, to moge napisac... odkrylam, blisko mego domciu, zreszta niedawno powstaly - butik z antykami, butik to zle okreslenie; zreszta, malo wazna nazwa; najwazniejsze jest to, co jest do obejrzenia, bo ceny, przyprawily mnie o zawrot glowy. Pewnie sie wybiore ponownie... cofne sie w czasie, cudowne uczucie, gdy przechodzi sie, ogladajc te wszystkie cudenka - jest lustro ktore mnie zauroczylo, raczej jego rama, i tak: idealne do lazienki tylko duzej lazienki, lub do zawieszenia nad kominkiem, do tego, krysztalowy zyrandol / ktory mnie urzekl calkowicie/ i ...i na tym koniec. Gdyz $3 tys za lustro, to zbyt duzo, jednak znam siebie i gdybym naprawde chciala, to ... odmowilabym sobie wiele, i odlozyla; jednak moj kochany maz, zawsze mnie sprowadzi na ziemie. Podziwiam go za jego, do mnie cierpliwosc; bo miewam szalone pomysly. Jak ten z kupnem dzialki w PL i budowaniem - swojego wymarzonego domku. Pierwszy krok juz uczynilam - kupilam dzialke!! Ale to nie na temat. Dorotko, wierze, mocno wierze, ze osiagnac mozna wiele- gdy naprawde sie tego chce. I darzy do wybranego celu. Zycze Ci zatem, abys spelnila swoje marzenie o wymarzonej kuchni/ domu, w stylu, ktory jest dla Ciebie oddaniem ciepla Rodzinnego. Nie wazne, ze uwazac beda Ciebie czy mnie, za... "dziwna" a raczej- "staroswiecka" osobe; kazdy lubi to, co lubi, prawda? Kocham las, kocham roze i piwonie w ogrodzie nieodlacznie z ... lavenda Powodzenia Dorotko w realizowaniu marzen. Pozdrawiam milutko. P.S. Czy pochwalisz sie swoim najwiekszym skarbem - dzieciaczkami?
  6. BasniowySen

    Prowansja

    Witam w pochmurny poranek. Dorotko, zbyt daleko jest mi do Lodzi, gdyz wprosilabym sie na obejrzenie twych cudeniek. Z przyjemoscia zrobilabym Ci maly prezencik; gdyz sa u mnie ksiazki w tej tematyce- jesli jez. angielski, nie stanowi przeszkody, to napisz, prosze.
  7. BasniowySen

    Prowansja

    Probowalam wkleic piekne zdjecia; ale nie nie umiem, niestety. DorotaSzymczak - czy mozesz pochwalic sie sukcesem? Jak twoje reczne dzielo - tworzenia delikatnych serweteczek?
  8. Sloneczko - moja ciekawosc jest wielka - co sprawilo, ze masz takie wrazenie? Czy bedzisz tak mila, i odpowiesz...??
  9. Witaj Klaus. Zycze powodzenia. Klaus, czy moglbys spojrzec na wybudowany juz domek, forumowicza wojtekww? Zdaje sie, ze pod tematem: "Emanuela pod Krakowem". Porownuje domek Beaty i Tadka z Wojtka; te same projekty - jednak roznica diametralna. Wojtka /wojtekww/ Emanuela, wydaje mi sie, byc duzo wieksza, niz Beaty i Tadka... czy to tylko moje wrazenie? A moze to - usytuowanie, sprawia takie wrazenie? Porownywalam wielokrotnie i nic tego nie zmieni. Pamietam, ze Wojtek, ma podniesione poddasze, ale u Beaty i Tadka rowniez, prawda? Co sprawia wiec, ze jeden projekt, a dwa rozne domy?
  10. Hello Klaus, co u Ciebie? Czytalam, a jakze, iz rowniez planujesz, budowe - Emanueli. Jak na dzien dzisiejszy, przedstawia sie ... zabawa w budowniczego? Przedemna, jeszcze droga daleka. Jednak chetnie i z przyjemnoscia, zaglebie sie w lekturze innych forumowiczow; ktorzy tak jak ja i inni - zauroczenie zostali tym pieknym domkiem. Poki co, czekam... czekam... czekam na odzew Beaty i Tadka a takze Wojtka. Dziwnie jakos zamilkli? Pojde na poszukiwanie innych budujacych Emanuele. Musze przyznac, ze to forum, wciaga; jak glebiny wodne, kazda wolna chwilke, spedzam czytajac forum. Czy to juz pierwsze objawy - uzaleznienia? Pozdrawiam.
  11. Sloneczko, Sonika, nie jest tak zle, zapewniam; nadal szukam. Jednak wydazylo sie cos, co zmienilo troszeczke moje plany, a mianowicie, moja siostra rowniez poszukiwala dzialeczki pod swoj domek; znalazla, a, ze zakatek byl ladny, dzialeczka dosc duza, zaproponowala mi abym zobaczyla... obejrzalam zdjecia, nooo i zadecydowalam - kupuje! To byla decyzja kilku min. Mam zdjecia, kiedys sie zbiore, na odwage i postaram sie pokazac; wpierw, musze przejsc ... przyspieszony kurs dodawania zdjatek, na forum nie mam pojecia, jak sie tym operuje, niestety. Jedno moge zdradzic - moj domek - Emanuela, idealnie, wkomponuje sie w dzialeczke a jaki widok, bede miec z sypialki ... wieczorkiem, z moja ulubiona herbatka , zasiade na tym malym, romantycznym balkoniku i podziwiac bede cudowny widok i ... las. Upajac sie bede bloga cisza. Dzialeczka moja liczy sobie 90 arow - kupno jej, to jak wygrana na loterii. W przyszlym roku, wybieram sie do PL, i do tego czasu, chce miec wszystko juz - zaplanowane; lacznie z wewnetrznymi zmianami domu, ale to jest moj glowny problem; gdyz nie wiem, czy dobrze zrobie, czy powinnam... mam pare pytan, ale to juz innym razem. W przyszlym roku, planuje rowniez, zrobic ogrodzenie i posadzic drzewka, w stylu - parawanu. Dlatego, pytalam czy ktos buduje Emanuele w okolicach Wroclawia; naprawde, chcialabym ujrzec ja w realu, aby ostatecznie zadecydowac - przeprowadzac zmiany, czy nie. Wiele pytan, a jeszcze wiele watpliwosci... Jednak wierze, i licze na pomoc - forumowiczow.
  12. Mam pytanie: czy buduje ktos; lub ma juz wybudowana - Emanuele w okolicach Wroclawia? Pytanie moje jest uzasadnione, gdyz w tych stronach zamierzam sie budowac. Czytalam o budujacych sie lub juz wybudowanych ale srodkowa polska ... w stronach Wroclawia nie spotkalam. Czekac bede na odzew.
  13. Wysle list w poszukiwaniu wlasciciela tego pieknego domku! Wojtek, co takie milczenie nastalo? Czybyscie wyjechali na wczasy? Mam tyle pytan... No nic, zaczekam cierpliwie.
  14. Ufff! Skonczylam czytanie. Musze powiedziec, ze dziennik czytalam z wielka przyjemnoscia, co prawda, wiele, nawet wiecej niz wiele, nie moglam zrozumiec o co chodzi - jestem laik i do wiedzy takiej jaka posiada wlascicielka pieknej Emanueli jest mi daleko, bardzo daleko. Dlatego, czytam i czytam wypowiedzi innych, i nadal tkwie w martwym punkcie. Gratuluje Beacie i Tadkowi slicznego domku, jak rowniez i okolicy - jest piekna. Podobaja mi sie rowniez - schody. Juz wiem, ze w mojej Emanueli, bede miec podobne, lub nawet takie same. Zagladam tutaj i nic cisza... zadnych wiadomosci ani zdjatek. Rowniez wojtekww - milczy jak zaklety. Czytajac jego posty, trafilam wlasnie na Was Beatko. Wasze posty to kopalnia wiedzy; zawsze gotowi do udzielenia porady/rady. Czekam na wasz powrot! Wydaje mi sie, ze nie tylko ja, prawda?
  15. BasniowySen

    Prowansja

    Dorotaszymczak, nie jestes odosobniona w swoim "dziwactwie" jak to okreslilas. Dolaczam i ja. Mrozi mnie - "nowoczesny" styl, ktory jest dla mnie; bez serca. To moja i tylko moja opinia. Znajomi moi, maja ten styl; dla nich jest cudem swiata, ja wrecz czuje sie u nich jak na - ksiezycu. Brrrr! O nie, nie dla mnie! Moja babcia, miala sliczny domek - w miejscu jakiego ja teraz szukam dla siebie. Tesknota do dziecinstwa? Napewno tak. Ale rowniez i sentyment za cieplem i urokiem malych domkow, z drewnianymi mebelkami i serwetkami - babcia moja miala, w swej sypialce azurowa, recznie zrobiona na szydelku; przecudna firaneczke, posciel biala, pieknie haftowana, pachnaca - lavenda; do dzis czuje jej zapach. Uwielbialam przebywac w Jej domku - teraz zrobie wszystko, aby po powrocie do PL - skopiowac, choc czesc mojego "dziecinstwa" ... pamiec babcinego domku, stala sie moja inspiracja. Czy mi sie uda - czas pokaze.
  16. Sloneczko, oj tak, tak, kocham las szalenie; najchetniej zamieszkalabym w srodku lasu. Wlasnie dzialeczka, ktora nie byla mi dana byc moja, znajdowala sie w malym lasku; cos jak polana porosnieta dookola lasem, male wniesienie i przecudny widok... marzenie! Ale bylo, minelo i nie ma! Zostal smutek. Jednak dzialeczka, ktora juz, juuuz, bedzie moja za dni kilka; odbyly sie juz wstepne pomiary, rowniez jest w ladnym miejscu; uroczym ... z widokiem na las. Jesli juz wszystko zostanie zapiete na ostani guzik, i siostra podesle mi zdjatka z dzialeczki - opisze. Teraz milcze.
  17. Sloneczko, nie dziekuje. Jutro bede wiedziec, czy zostane "wlascielka" dzialeczki, ktora juz wybralam - szybko dzialam, prawda? Nie jest ona tak bajecznie polozona, jak ta, ktora miec nie moge. Jednak, jest cos, co zadecydowalo, ze postanowilam ja kupic, a mianowicie, jest widok na - las! Juz widze oczmi wyobrazni "moja" Emanuele i siebie na tarasie z widokiem na las. Hmmm...? Poki co szzzzzzzz Do jutra.
  18. Dziekuje sloneczko, za link. Nie, to nie byla tylko jedna dzialka, jednak ta dla ktorej tak naprawde pojechalam - nie dane mi bylo kupic. Mialam rowniez i innych kilka spraw do zalatwienia, tym bardziej, ze bede budowac - na odleglosc. Nie zajelo mi wiele czasu, gdyz wszystko bylo juz przygotowane, wczesniej przez moja siostre i szwagra; wiec uwinelam sie sprawnie o dziwo(!!) nie bylo zadnej biurokracji, tak znanej w PL. Co do samej dzialki - wart byla mojego przyjazdu i nie trace nadziei, ze bedzie moja; staram sie o nia usilnie. Ah, Ci starzy ludzie - sentyment? Miejsce cudo!! Nie mialam problemow na lotnisku. Jednak kilka lat temu - 9/11 NY , wracalam do Kanady, po dwoch tyg od zamachu. Nie bede komentowac, z wiadomych powodow. A teraz pojde obejrzec dzialeczki na sprzedaz.
  19. Witam Cie Zuzza, od razu przepraszam za wpis w Twoim dzienniku budowy. Jesli sobie nie zyczysz - mozesz wymazac. Musze sie podpisac pod tymi wszystkimi pochwalami twojego ladnego domku. Jest naprawde sliczny. Czekac teraz bede na dalsze relacje/zdjecia z upiekszania wnetrza.
  20. Witam! Nie mam pewnosci, czy powinnam sie wypowiadac na temat Emanueli, gdyz jedyne co mam to - projekt tego uroczego domku. Podoba mi sie przeogromnie. Mam pytanie do Ciebie wojtekww - czy wprowadzaliscie jakies zmiany do projektu? Teraz juz wiem, dlaczego Wasz domek jest taki ladny i dlaczego, tak mi sie spodobal. Masz okna w kolorze - mahoniowym, prawda? Uwielbiam mahon. Moja mahoniowa sypialka, bedzie idealnie pasowac do okien... kiedy juz bede miec domek. Czesto patrze na wasz domek, i szkoda wielka, ze nie moge ujrzec go realnie, zawsze to inne odczucie. Czekam na kolejne relacje/ zdjecia z osiagniec przy Emanueli. wojtekww jestescie Panstwo, moim - pirewowzorem, jesli wolno mi sie tak wyrazic. Mam jeszcze jedno pytanie... oj, bylo by ich setki, ale delikatnie sie powstrzymuje. Interesuje mnie taras od strony ogrodu, czy jest mozliwosc., aby go powiekszyc/ poszerzyc? Zastanawiam sie nad cala struktura, czy aby nie zmienio by calego wygladu domu, na gorsze? Rozne mam przemyslenia. Zycze powodzenia w realizacji ukonczenia Emanueli.
  21. Nie bylo mnie chwilke, pochlonieta zyciem, praca i pieknym teraz latem, spedzalam wolne czas na przegladaniu ... projektow domow. Tak, tak! Nie jest latwo wybrac ten jeden; ten wymarzony, zawsze cos nie pasuje. Dodam, ze znalazlam dzialeczke, ladne miejsce, piekny widok na gory, cisza, spokoj; to bylo to, czego szukalam, co prawda, zdala od innych zbudowan i jak slyszlam opinie, ze to daleko, ze niebezpiecznie itp: to zaczelam sie zastanawiac i przyszly zwatpienia, niestety. Jednak miejsce jest tak urocze, iz zadne przestrogi nie pomogly; nie dalam sie odwiesc od uprzedniego postanowienia. Dzialeczka ma byc moja!! Ta albo zadna inna! Postanowilam i pojechalam aby zrealizowac swoj plan. Na miejscu raz jeszcze obeszlam dookola "moja" dzialeczke, wdychalam swiezutkie powietrze, przecycone zapachem polnych ziol, kwiatow, lak... oczami wyobrazni, widzialam juz swoj domek. To bylo jak we snie, nierealne. Nie moglam uwierzyc, ze za chwil kilka, nabede miejsce ktore mozna by nazwac - Eden. Szybko jednak moja radosc zamienila sie w smutek, rozpacz przeogromna, gdyz okazalo sie, ze wlasciciel zmienil zdanie - nie bedzie dzialki sprzedawac! Dodam, ze cena byla astronomiczna, pewnie wiedzial o walorach jakie ta polanka ma ze soba, alboooo... widzial mnie zafascynowana, zauroczona, snujaca plany... no wiec, marzenie pryslo jak mydlana banka!! Nie mam zalu do wlasciciela, jego wlasnosc; jego decyzja. Szkoda mi tylko, mojego czasu, ktory poswiecilam abym tam pojechac, tym bardziej, ze byly to tysiace km! Coz, takie jest zycie!! Na pocieszenie mam swoj domek, na ktory moge patrzec - wizualnie. Ohhh, jak pieknie bylby wkomponowany w miejsce mojej ... niedoszlej dzialeczki. Z tego zalu, zapomnialm wspomniec o ... o domku, ktory nadal czeka, na piekna dzialeczke. Jest to jak zdolalam sie zorientowac, dosc "popularny" projekt. Poraz pierwszy ujrzalam go czytajac post wojtekww , obejrzalam i zachwycil mnie niesamowicie, nawet wewnetrzny projekt, po kilku zmianach, bedzie mi odpowiadac. Pierwotnie, nosilam sie zamiarem zamowienia - indywidualnego projektu, jednak odradzono mi. A wiec... moim wymarzonym domkiem bedzie - Emanuela! Poki to nastapi, czekam na swoja dzialeczke... jest ona gdzies tam, czeka na mnie, tylko musze ja odnalesc. Emanuele, buduje wojtekww, a takze jeszcze jedno Panstwo, sorry, nie pamietam "nick'a, ale jest do ich dziennika budowy link, na poscie wojtekww. Zaraz, zaraz, zdaje sie, ze bylo... tadekL? Jesli sie mysle, to przepraszam. Wiec to by bylo tyle. Zadnych rewelacji. Pozdrawiam.
  22. Sonika, dziekuje slicznie. Mohag, nie wiem, czy mam plakac czy sie cieszyc z tak hmmm... niefortunnej pomylki? Badz uwazniejszy nastepnym razem, gdyz wiesz zapewne, czym sie moze zakonczyc, taka - pomylka Wydaje mi sie, ze cos sie zaczyna - dziac! Nie moge jeszcze nic napisac, gdyz nie mam, jeszcze zdecydowanej odpowiedzi. Jesli wszystko sie powiedzie /musi/ to byc moze - bede miec dzialeczke! Az nie wierze! Zbyt szybko! Zbyt bajeczne, by moglo okazac sie prawda! Nooo, ale do tego czasu, musze byc cierpliwa! To tyle na dzis. wojtekww, slicznie dziekuje za informacje - jestes nieoceniony.
  23. wojtekww, dziekuje za zainteresowanie i za okazana pomoc, ale, nie mam zadnej wiadomosci na priv, niestety.
  24. Mohag, nie bardzo wiem, czy pisane bylo do mnie, gdyz Basia, nie bardzo mnie przekonuje - ani to moje imie ani nazwa niczego innego. Nie mniej jednak, dziekuje za informacje - zaraz sprawdze w google. Pozdrawiam.
  25. Przeczytalam wiekszosc postow i powiem wam, ze momentami - smialam sie do siebie samej, nie, nie z tego co czytalam, tylko z "problemami" ktore wam towarzysza - kuchnia otwarta; kuchnia zamknieta. Podpisuje sie pod postem Aszka, nawet i stopami. Gdyz sama mam tego typu sytuacje, gdzie w towarzystwie; pierwsza planowa role odgrywa TV, ktorego osobiscie nie toleruje! Nie wspomne juz, o bytnosci, tego nabytku w sypialni!, to juz koszmar! W moim domu, przy wizytach znajomych/rodziny - TV, jest wyloczone! Nie istnieje! Owszem, gra odpowiednia muzyka - do typu przyjecia jak i gosci. Nastepny temat - kuchnia otwarta/zamknieta. Mam doswiadczenie w obu tego typu. Wrazenia? Jestem zdecydowanie za otwarta, podczas przygotowywania posilkow, mam kontakt z rodzina/znajomymi. Byc moze, moj uklad rozni sie znacznie od innych, gdyz kuchnia moja jest otwarta na - pokoj rodzinny; salon znajduje sie po przeciwnej stronie - za oszklonymi drzwiami tzw: francuskimi. Co do problemu TV? Nie mam! Tylko dlatego, ze w wiekszosci jestem sama. Wszystkim Pania, zycze milych chwil, spedzanych w "kuchennym krolestwie" - czy to bedzie; zamkniete, czy otwarte.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...